Mk 4, 26 Odnowiony o³tarz Najœwiętszego Serca Pana Jezusa

Transkrypt

Mk 4, 26 Odnowiony o³tarz Najœwiętszego Serca Pana Jezusa
1
Góra Przemienienia nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
Odnowiony o³tarz
Najœwiêtszego Serca Pana Jezusa
Fot. ks. Tomasz Grzywna
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
Mk 4, 26
2
Zbierzcie pozosta³e u³omki...
Miêdzy spolegliwoœci¹, a pragnieniem prawdy,
czyli co powinien g³osiæ prorok
W NUMERZE
W dzisiejszym s³owie Bo¿ym pobrzmiewaj¹ podobne myœli, jak
w ubieg³¹ niedzielê. Mówi ono o pos³aniu, o nauczaniu, o prorokowaniu.
Chrystus wysy³a Dwunastu aposto³ów na wêdrówkê poœród ludzi i nakazuje im dawaæ œwiadectwo i wzywaæ
do nawrócenia wszêdzie tam, gdzie
dotr¹ (Mk 6,7-13). Ciekawe jest te¿
pierwsze czytanie, ukazuj¹ce konfrontacjê proroka Amosa z kap³anem królewskim w Betel, gdzie rezydowa³ król
i by³a œwi¹tynia (zastêpuj¹ca górê
Syjon w Jerozolimie). Ta konfrontacja
spowodowana jest sposobem nauczania Amosa, który wystêpuje w imieniu Boga i nie przymila siê królowi, ale
g³osi to, co prorok powinien g³osiæ.
Wynikiem tego jest ostre spiêcie i wypêdzenie Amosa z Betel przez kap³ana
królewskiego Amazjasza.
Spróbujmy bli¿ej przyjrzeæ siê postaci proroka Amosa. ¯y³ on w VIII
wieku przed Chrystusem, kiedy pañstwo izraelskie podzielone by³o na
dwie czêœci – pó³nocn¹ i po³udniow¹.
Czêœæ po³udniowa to Królestwo Judy
wraz z Jerozolim¹, czêœæ pó³nocna to
tzw. Królestwo Izraela, z sanktuariami
schizmatyckimi w miejscowoœciach
Betel i Gilgal, gdzie czczono Boga Jahwe pod postaci¹ cielca. Ju¿ samo to
by³o wystarczaj¹c¹ przyczyn¹ do wyst¹pienia proroka, który przybywa
z po³udniowego królestwa.
Amos nie jest kap³anem z urodzenia, lecz wczeœniej zajmowa³ siê
upraw¹ drzew sykomory i pasterstwem. Us³ysza³ jednak Bo¿y g³os
i wyruszy³ do Pañstwa Pó³nocnego,
do Betel, aby napomnieæ tamtejszego
króla Jeroboama i jego poddanych.
Jego uczciwe i kochaj¹ce prawdê serce buntowa³o siê przeciwko panuj¹cemu tam k³amstwu i niegodziwoœci.
Prorok gani króla i jego popleczników
za z³amanie Przymierza z Bogiem, za
kult synkretyczny, czyli pomieszanie
kultu Boga Jedynego z kultem pogañskim, za bezdusznoœæ w kulcie oraz za
zbytek panuj¹cy na dworze. Krytykuje kult cielca w Betel: „IdŸcie do Betel
i grzeszcie, do Gilgal (drugie miejsce kultu) i grzeszcie wiêcej”
(Am 4,4). Wo³a o sprawiedliwoœæ i poszanowanie dla ubogich: „S³uchajcie tego wy, którzy gnêbicie ubogiego i bezrolnego pozostawiacie bez
pracy” (Am 8,4). Gani styl ¿ycia bogaczy: „Sprzedaj¹ za srebro sprawiedliwego i ubogiego za parê sanda³ów” (Am 2,6) i „na p³aszczach
zastawnych wyleguj¹ siê przy ka¿dym o³tarzu i wino wymuszone
grzywn¹ pij¹ w domu swego Boga”
(Am 2,8). Zapowiada kary dla grzesz¹cego narodu – najazdy wrogów,
szarañczê, suszê i wiele innych.
Czy Amos by³ rozwa¿ny? Czy nie
móg³ g³osiæ s³owa Bo¿ego ³agodniej?
Czy nie powinien najpierw przedstawiæ siê królowi w Betel, jego kap³anom i skonsultowaæ swoje wypowiedzi? Oczywiœcie, teoretycznie móg³
i powinien, a wtedy mo¿e zosta³by
przyjêty i nawet obdarowany. Ale wtedy nie by³by prorokiem tylko konformist¹ i oportunist¹, który postêpuje
i dzia³a nie wed³ug sumienia, ale wed³ug tego, co mu przyniesie korzyœæ.
Amos jednak czu³ wezwanie, aby g³osiæ prawdê i dlatego mówi³ to, co nie
jest wygodne. Nie dosta³ nagrody, nie
zosta³ przyjêty i zaakceptowany. Ksiêga Amosa nie podaje dalszych jego
losów, prawdopodobnie zosta³ wypêdzony i wróci³ do Tekoa w Judei, gdzie
do dzisiaj pokazuje siê jego grób.
Na kanwie losów proroka Amosa
rodzi siê pytanie: W jaki sposób dzisiaj nale¿y g³osiæ s³owo Bo¿e? Czy pos³annictwo aposto³a, proroka, kap³ana dzisiaj ma byæ przymilaniem siê
osobom wa¿nym i maj¹cym w³adzê,
czy te¿ wy³¹cznie przypominaniem
prawa Bo¿ego w ka¿dej sytuacji, niezale¿nie od koniunktury i korzyœci?
OdpowiedŸ nasuwa siê sama. G³osiciel s³owa musi byæ wierny Bogu!
Jeœli bêdzie siê przymila³ w³adzy, jak
kap³an Amazjasz, wypêdzaj¹cy Amosa z Betel, to skoñczy Ÿle, pozostanie
po nim tylko przykre wspomnienie i nic
wiêcej. S³owo Bo¿e jest przecie¿ po-
Zbierzcie pozosta³e u³omki... .................................... 2
75 rocznica egzekucji na Górze Gruszce ................... 3
XVII Pogrzeb œp. Prof. Zygmunta Haducha ............ 4
tê¿ne, ostre jak miecz, a ono jest najwa¿niejsze dla g³osiciela.
Dzisiaj oprócz w³adzy ustawodawczej, wykonawczej i s¹downiczej jest
tak¿e tzw. „czwarta w³adza”, czyli media, które maj¹ nieraz wiêksz¹ moc ni¿
inne w³adze. Media s¹ powi¹zane z najwiêkszym kapita³em i ludŸmi czêsto bez
zasad, wydaje im siê, ¿e maj¹ moc ustanawiania prawa, jego zmiany i ustalania nowych prawide³ ¿ycia. W³aœciciele mediów chcieliby, aby Koœció³ by³
dla nich spolegliwy, aby pochwala³ ich
ka¿dy zamiar, albo przynajmniej nie
sprzeciwia³ siê, tylko udawa³, ¿e nic
siê nie dzieje. Gdyby Koœció³ wycofa³
siê i nie udziela³ ¿adnych wypowiedzi,
byæ mo¿e daliby nam spokój. Ale przecie¿ to by³aby postawa Amazjasza lub
innego klakiera zepsutej w³adzy.
Amos idzie i g³osi, choæ móg³by
sobie spokojnie paœæ owce i przycinaæ sykomory. To jest wzór dla ka¿dego kap³ana, ¿e nie mo¿na milczeæ, gdy
Ÿle siê dzieje wokó³ nas. I nie dajmy
siê zwieœæ temu, ¿e powinniœmy byæ
tolerancyjni. Pan Jezus jest mi³osierny dla grzesznika, ale piêtnuje grzech;
daruje winy grzesznikom, ale wypomina ob³udê faryzeuszom. Gdy Koœció³
przez swoich przedstawicieli wskazuje na zasady moralnoœci w sprawach
¿ycia cz³owieka, wychowania, kszta³towania sumienia to nie przy³¹czajmy
siê do grona krzykaczy, którzy s³uchaj¹ wszystkich, tylko nie tego, co
mówi Ewangelia.
Co wiêc nale¿y g³osiæ? Czyste s³owo Bo¿e. S³owo mi³oœci i przebaczenia,
ale te¿ s³owo prawdy i wymagañ Bo¿ych. Jeœli ktoœ przychodzi, aby s³uchaæ, to pragnie dobrej, nieska¿onej
nauki. Prorok Amos piêtnowa³ kult cielca w Betel, dziœ trzeba piêtnowaæ kult
wszelkiej maœci bo¿ków: pieni¹dza,
seksu, hazardu, niesprawiedliwoœci
i ucisku. To jest w³aœciwa postawa proroka i g³osiciela dzisiejszego czasu.
Ks. Tomasz Grzywna
Œladami cmentarzy z I wojny œwiatowej .......................... 6
Jeszcze o wyborach ...................................................... 11
Og³oszenia i intencje .................................................... 12
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
3
75 rocznica egzekucji na Górze Gruszce
W dniu 5 lipca odby³a siê w naszym koœciele uroczysta
Msza œwiêta, podczas której modliliœmy siê w intencji
wszystkich ofiar egzekucji na Górze Gruszce. To tragiczne
wydarzenie mia³o miejsce w nocy z dnia 5 na 6 lipca 1940
roku, gdy 112 osób zosta³o przewiezionych i zastrzelonych
w lesie ko³o Tarnawy Górnej, na Górze Gruszce. Ofiarami
byli polscy patrioci, przetrzymywani i przes³uchiwani wczeœniej w sanockim wiêzieniu, przede wszystkim schwytani
przez Niemców w czasie przekraczania granicy na Wêgry.
We Mszy œwiêtej uczestniczyli licznie harcerze oraz
przedstawiciele organizacji kombatanckich. Kazanie wyg³osi³ ks. Dziekan Andrzej Skiba.
Ks. Tomasz Grzywna
Fot. Jakub Rado¿ycki
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
4
Pogrzeb œp. Prof. Zygmunta Haducha
W dniu 5 lipca mia³a w naszej
Prof. Zygmunt Haduch urodzi³
z Polski w Meksyku i promowa³
parafii miejsce niecodzienna uro-
siê w 1940 roku. By³ studentem,
tam polskie technologie. Mia³ te¿
czystoœæ. W tym dniu w koœció³-
a potem pracownikiem naukowym
dobre relacje z Koœcio³em, czêsto
ku i na cmentarzu w P³owcach
Politechniki Krakowskiej, a¿ do
telefonowa³ i wystêpowa³ na an-
odby³ siê pogrzeb wybitnego na-
momentu, gdy w 1985 roku wyje-
tenie Radia Maryja.
ukowca, pochodz¹cego z tej miej-
cha³ z kraju do Meksyku, gdzie
Na pogrzeb profesora przy-
scowoœci, prof. Zygmunta Hadu-
kontynuowa³ karierê naukow¹ na
by³a nie tylko rodzina i przyjaciele
cha. Prof. Haduch zmar³ 31
Uniwersytecie w Monterrey. By³
z Poslki, ale tak¿e biskup pomoc-
stycznia br. w Meksyku, ale do-
tak¿e inicjatorem i prezesem
niczy z Monterrey - Alfonso Ge-
piero teraz zaplanowano uroczy-
Zwi¹zku Polaków i Przyjació³ Pol-
rardo Miranda Guardiola. Prze-
stoœci pogrzebowe w rodzinnej
ski w Meksyku. Organizowa³ licz-
wodniczy³ on Mszy œwiêtej,
miejscowoœci.
ne spotkania dla naukowców
a kazanie wyg³osi³ ks. Andrzej
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
5
Skiba, nasz proboszcz. Potem
kondukt pogrzebowy uda³ siê na
maleñki cmentarz w P³owcach,
gdzie spoczê³y prochy naszego
wybitnego rodaka.
Ks. Tomasz Grzywna
Fot. ks. Tomasz Grzywna
i Piotr Suski
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
6
Œladami cmentarzy z I wojny œwiatowej
Odwiedzaj¹c cmentarze wojenne
z okresu I wojny œwiatowej w regionie jasielskim i gorlickim, zosta³em zaskoczony przez kilka spraw. Po pierwsze tym, ¿e tych cmentarzy jest tak
wiele, s¹ to dziesi¹tki nekropolii rozsianych po wzgórzach i lasach naszego regionu. Po drugie, zaskoczy³a mnie
skala za³o¿eñ cmentarnych, fakt, ¿e nie
by³y to chaotyczne skupiska grobów,
ale piêknie skomponowane i zaprojektowane p³aszczyzny z alejami i œcie¿kami, piêknymi krzy¿ami i zasadzonymi drzewami. Trzeci powód do
zdziwienia to fakt, ¿e cmentarze te nie
powsta³y w czasie pokoju, ale zosta³y
zorganizowane jeszcze w czasie wojny i to w tak przemyœlany sposób.
I wreszcie, postanowi³em zg³êbiæ nieco historiê i fakty wydarzeñ z I wojny
œwiatowej, bo chc¹c poj¹æ, kto gin¹³
na polach walki i dla jakiej sprawy
walczono, trzeba sobie przypomnieæ
przebieg tych œmiercionoœnych zmagañ.
I wojna œwiatowa wybuch³a
w 1914 roku. Punktem zapalnym by³
zamach na nastêpcê tronu Monarchii
Austro-Wêgier, arcyksiêcia Ferdynanda, dokonany 28 czerwca w Sarajewie, stolicy kraju Boœni i Hercegowiny (nale¿¹cego do Monarchii) przez
serbskiego zamachowca. Po tym wydarzeniu Austro – Wêgry wypowiedzia³y wojnê Serbii, a Cesarstwo Niemieckie popar³o Monarchiê w tej
kwestii. Z kolei Rosja postanowi³a
udzieliæ poparcia Serbii, co sprowokowa³o wszystkie te pañstwa do mobilizacji wojsk. Na podstawie tzw. „zasady domina”, Francja i Wielka
Brytania opowiedzia³y siê po stronie
Rosji. W lipcu 1914 roku wojna wisia³a w powietrzu. Wkrótce rozpoczê³y
siê dzia³ania zbrojne – Niemcy zajêli
Luksemburg i zaatakowali Francjê,
z kolei Francuzi i Brytyjczycy zaatakowali w Afryce niemieckie kolonie.
W Europie Austriacy ruszyli na Serbiê, co z kolei spowodowa³o inwazjê
Rosji na Prusy. Nied³ugo potem,
w sierpniu 1914 r., wojska Austro –
Wêgier wkraczaj¹ na tereny tzw. „Kongresówki” (wtedy pod w³adz¹ Rosji),
w kierunku Lublina i Che³ma. Pocz¹tkowo wojska austriackie odnosz¹
szczyt bramy ³uku triumfalnego cmentarza w Gorlicach (projekt Emil
Laedwig) z napisem umieszczonym
g³ówna aleja prowadz¹ca pod krzy¿ centralny
pan przewodnik Roman Frodyma przy kamiennym krzy¿u grobu oficera
na cmentarzu w Gorlicach
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
7
o³tarz przy ogrodzeniu cmentarza u koñca jednej z alejek
kamienne krzy¿e oficerów i milcz¹ce drzewa
g³ówna aleja na osi cmentarza w B¹czalu (projekt Hans Jaeger)
zwyciêstwa, ale wkrótce sytuacja zmienia siê i ¿o³nierze c. k. wycofuj¹ siê,
a Rosja wkracza na tereny Galicji, zdobywa Lwów, oblega twierdzê Przemyœl
i napiera dalej. Austriacy wycofuj¹ siê
a¿ pod Kraków, a po krótkiej kontrofensywie zdobywaj¹ nieco terenu
i front stabilizuje siê na linii Tarnów –
rzeka Dunajec – Gorlice – rzeka Ropa
– Prze³êcz Ma³stowska. Taka patowa
sytuacja, choæ przerywana licznymi
potyczkami, trwa do maja 1915 roku.
Wtedy do akcji wkraczaj¹ wojska
niemieckie, które przychodz¹ z pomoc¹
Cesarsko Królewskiej Armii. Niemcy
przegrupowuj¹ du¿e si³y z frontu zachodniego i przenosz¹ je w okolice
Tarnowa, Tuchowa i Gorlic. Utworzyli
tu now¹ 11 Armiê pod dowództwem
gen. Augusta von Mackensena. Opracowano plan potê¿nej ofensywy, która ruszy³a 2 maja 1915 roku. Po przygotowaniu artyleryjskim w bój posz³a
piechota austriacka i niemiecka szturmuj¹c pozycje Rosjan. Po bardzo krwawych walkach, trwaj¹cych klika dni,
wojska rosyjskie zosta³y odrzucone.
W ci¹gu trzech dni linia frontu przesunê³a siê o 45 kilometrów. W polu
pozosta³y tysi¹ce poleg³ych z obu
stron. Na jakiœ czas ziemie zachodniej
Galicji znów wróci³y do Cesarstwa
Austro – Wêgier.
A w jakich oddzia³ach walczy³
¿o³nierz polski? Dramat I wojny œwiatowej polega³ na tym, ¿e ziemie polskie by³o rozdzielone miêdzy
wszystkich zaborców. A rekruci byli
pobierani na wszystkich terytoriach
poddanych danemu pañstwu. I tak
polski ¿o³nierz by³ w wojskach austriackich, niemieckich oraz rosyjskich. Niejednokrotnie Polak strzela³ do Polaka, i ginêli oni z obu stron.
Na austriackich grobach podane s¹
niejednokrotnie nazwiska poleg³ych,
co sprawia, ¿e mo¿na odró¿niæ obywateli ró¿nych narodowoœci. Byli to
Austriacy, Chorwaci, Serbowie, Czesi, Wêgrzy, S³owacy i oczywiœcie,
w du¿ej mierze, Polacy. Na grobach
¿o³nierzy rosyjskich (co ciekawe
i buduj¹ce, Austriacy tak¿e ich postanowili godnie pochowaæ na tych
samych cmentarzach) jest jedynie
napis „Russische Krieger” (rosyjscy
¿o³nierze) i nikt nie wie, czy to Rosjanin, Tatar, Ukrainiec, Polak czy
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
8
jakiœ inny przedstawiciel Imperium
Cara Rosji.
Po przejœciu frontu 1915 roku na
polach bitewnych pozosta³o tysi¹ce
cia³. By³y w poœpiechu przykrywane
p³ytk¹ warstw¹ ziemi lub nawet tylko
zwyk³e ga³êzie i liœcie sta³y siê dla nich
okryciem. Ich rozk³ad grozi³ ogromn¹
epidemi¹, a wiêc rz¹d austriacki postanowi³ zebraæ cia³a poleg³ych i godnie pochowaæ. Nie k³adziono ¿o³nierzy do byle jakich grobów, ale
postanowiono uhonorowaæ ich godnie. Powo³ano tzw. Wydzia³ Grobów
Wojennych, na którego czele stan¹³
kapitan Rudolf Broch, Austriak ¿ydowskiego pochodzenia. Zatrudniono
dobrych architektów do planowania
przestrzeni cmentarzy, a do przywo¿enia cia³ i budowy grobów zatrudniono jeñców wojennych, których nie
brakowa³o. Cmentarze maj¹ przeró¿ne
kszta³ty, tak¿e groby s¹ zró¿nicowane
stylowo, a krzy¿e s¹ zrobione z kamienia lub drzewa, ozdobione nieraz blaszanymi daszkami. Ka¿dy cmentarz
jest ogrodzony, wiele z nich posiada
o³tarz lub reprezentacyjny krzy¿. Ponadto na polach cmentarnych zosta³y
posadzone szlachetne drzewa, jak
dêby, lipy czy brzozy, która po stu latach wybuja³y i tworz¹ piêkn¹ sceneriê do modlitwy i zadumy.
Ca³y teren Galicji Zachodniej podzielono na 10 obszarów, a cmentarzy na terenie walk w rejonie Galicji
i Moraw powsta³o ponad 400. Cmentarze sytuowano najczêœciej na zboczach gór, które by³y widoczne z daleka. Niekiedy zabierano tereny pod
cmentarze w³aœcicielom bez ich zgody i rekompensaty, ale te¿ niektórzy
oddawali je bezp³atnie, dla uczczenia
poleg³ych. Dziœ czêsto te zbocza
wzgórz poros³y drzewami, tak, ¿e odnalezienie cmentarzy jest trudniejsze
i wymaga pomocy fachowca.
Wszystkie jednak dobrze siê prezentuj¹, a te najbardziej reprezentacyjne
budz¹ podziw.
Najpiêkniejszym i najbardziej reprezentacyjnym (z odwiedzonych
przez nas) cmentarzem by³ Cmentarz
Gorlice nr 91, po³o¿ony na p³askowy¿u ponad miastem, o powierzchni prawie 1 hektara. Za³o¿ony jest na planie
prostok¹ta i otoczony kamiennym
murem z piaskowca. Jego projektan-
drewniane krzy¿e z trójk¹tnym daszkiem i napis „4 rosyjscy ¿o³nierze”
to ju¿ cmentarz w Œwiêcanach (projekt Hans Jaeger)
z zainteresowaniem czytamy napisy na krzy¿ach
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
9
to ju¿ polana przed cmentarzem na Prze³êczy Ma³astowskiej
o³tarz na cmentarzu z Prze³êczy Ma³astowskiej (projekt Dusan Jurkoviæ)
krzy¿e tzw. „s³oneczne” z promieniami od œrodka i napis Josef Koœ (na
pewno Polak)
tem by³ kapitan Emil Laedwig. Do
cmentarza prowadzi piêkna, trójdzielna brama z trzema arkadami, a w centrum, na przeciêciu alejek, stoi wielki
kamienny krzy¿, a na jednej ze œcian
ogrodzenia umieszczono o³tarz. Cmentarz zawiera 301 grobów kryj¹cych ponad 800 ¿o³nierzy ze wszystkich armii
(austriacka, niemiecka, rosyjska). Nagrobki oficerów maj¹ kszta³t kamiennych krzy¿y z ¿eliwnymi tablicami.
Ca³oœæ robi ogromne wra¿enie, to
cmentarz reprezentacyjny, na którym
odbywaj¹ siê uroczystoœci rocznicowe, w tym niedawno odby³a siê uroczystoœæ setnej rocznicy krwawej Bitwy Gorlickiej.
Dwa podobne cmentarze, które
odwiedziliœmy to cmentarze okrêgu
Jas³o: nr 27, w okolicy wioski B¹czal
oraz nr 30, ko³o wsi Œwiêcany. Zaprojektowa³ je por. Johann Jaeger. Cmentarz w B¹czalu kryje prochy 146 ¿o³nierzy poleg³ych w grudniu 1914 i maju
2015 roku. Krzy¿e nagrobne s¹ drewniane, pokryte stylizowanymi daszkami. Jest tu ciekawa œciana o³tarzowa
z celtyckim krzy¿em. Na cmentarzu
znajduj¹ siê groby ¿o³nierzy austriackich i rosyjskich, w tym Polacy z pu³ku wadowickiego (rekrutacja w Wadowicach), gdzie s³u¿bê pe³ni³ w czasie
wojny Karol Wojty³a senior, ojciec œw.
Jana Paw³a II.
Cmentarz nr 30 w okolicy Œwiêcan
znajduje siê na wzgórzu za wsi¹, obecnie jest otoczony lasem. Projektowa³
go tak¿e Johann Jaeger. G³ówna aleja
prowadzi do œciany pomnikowej z napisem inskrypcyjnym. Krzy¿e nagrobkowa s¹ drewniane, z takimi te¿ daszkami. Le¿y tu 199 Austriaków i 211
Rosjan (oczywiœcie jest to narodowoœæ
umowna, bo w armiach byli przedstawiciele ró¿nych narodowoœci).
Na koniec naszego wyjazdu zwiedziliœmy kolejne dwa cmentarze w rejonie Prze³êczy Ma³astowskiej nr 60
i w Uœciu Gorlickim nr 57 z okrêgu
Nowy ¯migród. Projektowa³ je S³owak
Dusan Jurkoviæ, który potrafi³ genialnie wkomponowaæ pola cmentarne
w pobliskie otoczenie. Cmentarz na
Prze³êczy Ma³astowskiej za³o¿ony jest
na planie dwunastoboku, otoczony
drewnianym ogrodzeniem z bali drzewnych, a na œcianie tylnej ustawione
jest wysoka na 9,5 metra kaplica-gon-
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
10
tyna zbudowana z grubych pni drzew,
ozdobiona obrazem Matki Bo¿ej. Groby ziemne s¹ otoczone przez kamienne ramy, a na nich stoi drewniany krzy¿
³aciñski z dwuspadowym daszkiem. Na
cmentarzu rosn¹ potê¿ne drzewa –
dêby i brzozy. Pochowano tu 174 ¿o³nierzy austriackich.
Cmentarz w Uœciu Gorlickim jest
o tyle odmienny, ¿e nie jest po³o¿ony
w lesie, poza miejscami zamieszkania,
lecz przylega do cmentarza parafialnego. Posiada plan nieregularny, dostosowany do kszta³tu otoczenia. Na grobach stoj¹ krzy¿e drewniane, pokryte
blaszanym pó³kolistym daszkiem.
Le¿y tu 47 ¿o³nierzy Austriackich i 17
rosyjskich. Przy wejœciu znajduje siê
du¿y drewniany krzy¿.
W czasie naszej wêdrówki odwiedziliœmy piêæ wojennych cmentarzy,
choæ jest ich o wiele wiêcej. Pan przewodnik Roman Frodyma, specjalista
tematu, wybra³ te najciekawsze, najbardziej interesuj¹ce od strony artystycznej i oddaj¹ce ducha wojennych
zmagañ. Co ciekawe, Cesarstwo Austro-Wêgierskie ponios³o ostateczn¹
klêskê w czasie I wojny œwiatowej
i rozpad³o siê na wiele pañstw narodowych. W 1918 roku powsta³¹ tak¿e
wolna Polska. Kto „mia³ racjê” w czasie konfliktu i po czyjej stronie siê
opowiedzieæ trzeba, o to spór tocz¹
historycy. Jedno trzeba doceniæ wêdruj¹c po cmentarzach – szacunek dla
umar³ych. Wszyscy le¿¹ w szeregu,
choæ oficerowie maj¹ oddzielne, piêkniejsze nagrobki. Le¿¹ te¿ ¿o³nierze
carscy, pod chor¹gwi¹ Rosji, bo œmieræ
jest jedna dla wszystkich, a dopiero
Bóg oceni ludzkie ¿ycie. Spoczywaj¹
tu te¿ Polacy z ró¿nych zaborów, z obu
stron konfliktu, choæ podpisani nazwiskiem s¹ jedynie niektórzy z armii austriackiej. Walczyli, bo im kazano, oddali ¿ycie, bo taki by³ los. Nie wiedzieli
nawet, ¿e po wojnie odrodzi siê Polska. Ale tak siê sta³o, te¿ dziêki ofierze
ich krwi – dlatego winni jesteœmy im
pamiêæ i czeœæ.
Ks. Tomasz Grzywna
krzy¿ przy bramie cmentarza w Uœciu Gorlickim (proj. Dusan Jurkoviæ)
tym razem krzy¿e drewniane z pó³kolistym nakryciem
œwieca pamiêci dla poleg³ych
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
11
Jeszcze o wyborach
Dziêki Bogu, wybory prezydenckie ju¿ s¹ za nami, zbli¿aj¹ siê milowymi krokami wybory parlamentarne.
A wiêc, znów bêdziemy mieli nie lada
problem na kogo odaæ swój g³os. Ju¿
nam tyle razy obiecywano a to Japoniê, a to Irlandiê, zniesienie Senatu,
zmniejszenie o po³owê pos³ów, tañsze pañstwo (mniej urzêdników, jedno okienko za³atwiania spraw, zdecydowana walka z korupcj¹ czyt.
z³odziejstwem) i co z tego wysz³o? –
wielkie nic.
Zachodzi zatem pytanie – a co teraz bêd¹ obiecywaæ? Byæ mo¿e, ¿e
znów gruszki na wierzbie lub kolejny
raz powielaæ wszystko to samo. A ludzie zniecierpliwieni i zniechêceni do
w³adzy ci¹gle zadaj¹ te same pytania,
na które nikt nadal nie reaguje i nie
daje konkretnej odpowiedzi, np.:
- Dlaczego sprzedajemy polsk¹ ziemiê obcokrajowcom? Kiedyœ w Sejmie
Wincenty Witos powiedzia³ œwiête
s³owa: „Tyle Polski, ile ziemi”. Ch³op
zachowa³ w najgorszych chwilach ziemiê, religiê i narodowoœæ. Te trzy wartoœci da³y podstawê do stworzenia
Pañstwa Polskiego. To nic innego, jak
ca³e „Credo” naszego polskiego patriotyzmu.
- Dlaczego u nas w Polsce jest nadal tyle patologii, ró¿nych afer, m. in.
Amber Gold, taœmowa i korupcji?
- Dlaczego usuniêto z Kodeksu
Karnego artyku³ o konfiskacie zrabowanego mienia?
- Dlaczego immunitety chroni¹ ró¿nego rodzaju przestêpców i malwersantów? A wiemy, ¿e w wielu innych
krajach europejskich immunitety ju¿
dawno zosta³y skasowane.
- Jak to jest, ¿e kiedy prominentni
ludzie w³adzy siedz¹ za kratkami, dalej
sprawuj¹ w³adzê i pobieraj¹ ga¿ê?
Tego rodzaju przyk³adów mo¿na
by by³o mno¿yæ. Jak widaæ, to w Polsce nieodzowna jest nowa sanacja
pañstwa, czyli inaczej „praca od podstaw”. Smutne i przera¿aj¹ce w naszym
kraju jest to, ¿e prze¿arta cynizmem
i uk³adami klasa polityczna o pañstwie
i narodzie przypomina sobie wy³¹cznie przed wyborami. Po wyborach
i zdobyciu w³adzy zapada w stan g³êbokiej amnezji, odzyskuj¹c ponownie
dopiero przy nastêpnych wyborach.
Nasza w³adza jest bezideowa i uznaje
maksymê „divide et impera” – „dziel
i rz¹dŸ” i za nic nie odpowiadaj.
Jak widaæ to konsekwencj¹ wielu
patologii i ró¿nego rodzaju przekrêtów, które mia³y i maj¹ miejsce w naszym kochanym kraju by³o usuniêcie
z Kodeksu Karnego kary w sprawie
konfiskaty mienia (art. 2 ustawy z dnia
23 lutego 1990 roku). W³aœnie ta kolejna nowelizacja prawa karnego okaza³a siê w swoich skutkach bardzo
brzemienna. To w³aœnie dziêki tej ustawie z³odzieje mogli i mog¹ dalej ³upiæ
bezgranicznie pañstwow¹ kasê, w majestacie prawa i dokonywaæ gigantycznych afer, a w razie wpadki i staniêcia przed obliczem Temidy œmiaæ
siê prosto w twarz. Bo có¿ takiemu
z³odziejowi s¹d mo¿e zrobiæ? A no
mo¿e go „zapuszkowaæ” na 2-3 lata.
Odsiedzi on swoje, wychodzi na wolnoœæ jako cz³owiek bardzo bogaty.
Jak widaæ, to u nas w Polsce ma
uzasadnienie stara maksyma: „jak
kraœæ to miliony, a jak zgwa³ciæ to królewnê”. To siê wszystko op³aci. Ponadto, jak ma byæ w Polsce dobrze,
skoro prokuratorzy i sêdziowie do
wielkich przekrêtów i afer podchodz¹
jak przys³owiowy pies do je¿a. Ale jak
wiemy, za to bohatersko walcz¹ z kobiet¹, która ukrad³a w sklepie batonik.
Jak mo¿e byæ dobrze, skoro immunitetów sêdziowskich mog¹ pozbawiæ
tylko inni sêdziowie (czyt. koledzy),
a wiêc „r¹czka r¹czkê myje”, a obydwie s¹ brudne. Taki, utrzymuj¹cy siê
stan rzeczy, to nic innego, jak jakaœ
kpina z majestatu prawa i paranoja
z wymiaru sprawiedliwoœci. Od 26 lat
nic siê w tym przedmiocie nie zmieni³o
na lepsze.
Swego czasu na podobny temat
Roman Dmowski pisz¹c przedmowê
do czwartego wydania „Myœli” w 1939
roku wypowiedzia³ znamienne s³owa:
„Chc¹c mieæ sprawiedliw¹ Polskê, trze-
ba przede wszystkim odbudowaæ jej
duszê i przeprowadziæ ostr¹ walkê
o moralne uzdrowienie narodu. Aby
cokolwiek zmieniæ na lepsze, trzeba
nam powróciæ do to¿samoœci narodowej: „Bóg, honor i Ojczyzna”. Te trzy
sztandarowe s³owa, to kluczowe znaki
rozpoznawcze, to wezwanie i wyznanie, to s³upy milowe wyznaczaj¹ce
¿ycie i œwiat wartoœci ka¿dego Polaka
i patrioty. Niestety, u nas w Polsce,
brak jest ludzi, których nazwaæ by
mo¿na mê¿ami stanu. Ró¿nica miêdzy
mê¿em stanu a politykiem jest ta, ¿e
m¹¿ stanu myœli o przysz³ych pokoleniach, a polityk myœli tylko o przysz³ych wyborach.
Bardzo ciekawa jest konstatacja:
w czasach Moj¿esza ¯ydom wystarczy³o tylko 10 przykazañ do uregulowania wszystkich stosunków spo³ecznych, a w czasach staro¿ytnych
uchwalono Kodeks Hammurabiego,
który zmieœci³ siê na dwóch kamiennych kolumnach i w obu wymienionych przyk³adach prawo funkcjonowa³o bez zarzutu.
Chcia³oby siê rzec, czy mo¿e by tak
u nas, przynajmniej na jakiœ czas, warto by³oby powzorowaæ siê na prawie
z Babilonu? Chcia³oby siê mieæ nadziejê, ¿e nowy wybrany prezydent RP
i odnowiony sk³ad parlamentu coœ
w tej materii zmieni¹ – poczynaj¹c
przede wszystkim od ustawy zasadniczej, jak¹ jest Konstytucja RP.
A powracaj¹c do tematu zwi¹zanego z wyborami do Parlamentu RP, to
od nas wyborców w du¿ej mierze bêdzie zale¿eæ, jakimi bêd¹ nasi wybrañcy, komu bêd¹ s³u¿yæ – dobru spo³ecznemu czy mamonie? Nale¿y zrobiæ
wszystko, aby wybraæ ludzi sumienia,
uczciwych i kompetentnych, maj¹cych na uwadze dobro wspólne, a nie
tylko partyjniactwo, prywatne i partykularne interesy. Czy to siê uda? - czas
poka¿e.
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.
In¿. Edward Hajduk
12
15 Niedziela zwyk³a - 12.07.2015 r.
Og³oszenia duszpasterskie
1. Dziœ o godzinie 17.30 nabo¿eñstwo
ró¿añcowe. Msze œwiête po po³udniu
o godz. 18.00 i 20.00
2. W tym tygodniu we œrodê o godzinie 9.00 zostanie odprawiona Msza
œwiêta z okazji patronalnego œwiêta
Policji
3. Wszystkim Parafianom i Goœciom
¿yczymy b³ogos³awionej niedzieli i mi³ego odpoczynku w czasie wakacji.
Intencje w tygodniu
Od 13 do 19.07.2015 r.
Poniedzia³ek – 13.07
6.30 + Stefania Urban int. od kolegów sanockich organistów
7.00 + Piotr Wo³oszczak
7.30 + Antoni Zych (greg.)
18.00 1. + Andrzej Bañkosz (greg.)
2. + Adam Tylka 8 r. œm. oraz + Wanda i Bazyli
Wtorek – 14.07
6.30 + Stefania Urban int. od rodziny z Temeszowa i Niebocka
7.00 + Leon Wojciechowski 30 r.
œm.
2. o ³askê zdrowia dla Krysi
7.30 + Antoni Zych (greg.)
18.00 1. + Andrzej (greg.)
2. + Wac³aw Kozerski 1 r. œm.
Œroda – 15.07
6.30 o b³. Bo¿e i potrzebne ³aski dla
Anny i Kamili w rocznicê urodzin
7.00 + Stefania Urban int. od rodziny z Jab³onki i Jasionowa
7.30 + Antoni Zych (greg.)
9.00 Msza œw. w Œwiêto Policji
18.00 1. + Andrzej Bañkosz ( greg.)
2. + Janina i Franciszek
Czwartek – 16.07.
6.30 + Dariusz Zajdel
7.00 o b³. Bo¿e dla Marii i rodziny
7.30 + Andrzej Bañkosz (greg.)
18.00 1. + Antoni Zych (greg.)
2. + Stefania Urban int. od rodziny
Chryniów
Pi¹tek - 17.07
6.30 + Stefania Urban int. od rodziny Kopijów z Witry³owa
7.00 + Maria, Tadeusz, Michalina,
Walenty
7.30 + Andrzej Bañkosz (greg.)
18.00 1. + Antoni Zych (greg.)
2. + Zofia Raczkowska
Sobota – 18.07
6.30 + Dariusz Zajdel
7.00 + Helena Skiba int. od wspó³pracowników syna ze Starostwa
Powiatowego w Sanoku
7.30 + Andrzej Bañkosz (greg.)
18.00 + Antoni Zych (greg.)
Niedziela – 19.07
6.30 + Andrzej Bañkosz (greg.)
8.00 + Antoni Zych (greg.)
9.30 + W³adys³aw 5 r. œm.
11.00 + Katarzyna i Antoni
12.30 w intencji Czes³awy i Jacka w dniu imienin oraz Patryka i
Jakuba o b³. Bo¿e i potrzebne
³aski
18.00 dziêkczynna za dar ¿ycia Jakuba z proœb¹ o mi³oœæ i zgodê dla
jego rodziców
20.00 za parafian
Stró¿e: int.
P³owce: int.
Redaguje zespó³: ks. Andrzej Skiba, ks. Tomasz Grzywna.
Adres redakcji: ul. Grzegorza 5, 38-500 Sanok;
www. fara. sanok. pl oraz www. esanok. pl/ kamery_sanok
email: [email protected]
Zród³a zdjêæ: zdjêcia w³asne i internet.
Wydawca: Parafia Przemienienia Pañskiego w Sanoku Tel: 0 13 463 19 98.
Druk: www.drukpiast.com
GÓRA PRZEMIENIENIA nr 27 (621) 12 lipca 2015 r.