GAL seria 3, na 4.11.16., para grup nr 1 (prof. Betley, prof
Transkrypt
GAL seria 3, na 4.11.16., para grup nr 1 (prof. Betley, prof
GAL seria 3, na 4.11.16., para grup nr 1 (prof. Betley, prof. Wiśniewski) Zadanie 1. Bez używania pojęcia rzędu macierzy i jego związku z liniową niezależnością. Z definicji liniowej niezależności oczekujemy, że dla dowolnych α1 , α2 , α3 ∈ R równość α1 (2, −1, a, 3) + α2 (−1, 3, 4, 1) + α3 (0, 5, −2, 5) = (0, 0, 0, 0) będzie prowadzić do α1 = α2 = α3 = 0. Otrzymujemy zestaw czterech równań: 2α1 − α2 −α1 + 3α2 + 5α3 α1 a + 4α2 − 2α3 3α1 + α2 + 5α3 =0 =0 =0 = 0. Pierwsze z nich daje α2 = 2α1 , co ochoczo podstawiamy do drugiego równania otrzymując tym razem α3 = −α1 . W tej sytuacji zanim zabierzemy się za równanie, w którym pojawia się parametr a, sprawdźmy jeszcze co się stanie w ostatnim równaniu po podstawieniu α2 = 2α1 i α3 = −α1 (być może układ wektorów jest niezależny liniowo niezależnie od a): 3α1 + α2 + 5α3 = 3α1 + 2α1 − 5α1 = 0, czyli czwarte równanie jest spełnione trywialnie i nie wnosi żadnej treści. Co innego trzecie równanie, po odpowiednich podstawieniach otrzymujemy: (a + 10)α1 = 0. Dla a 6= −10 zachodzi α1 = 0, a wtedy również α2 = 2α1 = 2 · 0 = 0 oraz α3 = −α1 = 0. Dla a = −10 widzimy, że (2, −1, −10, 3) = −2(−1, 3, 4, 1) + (0, 5, −2, 5), czyli wektor (2, −1, −10, 3) jest liniowo zależny od pozostałych dwóch wektorów. Zadanie 2. Jeśli wektor (1, 1, 1, a) należy do przestrzeni rozpiętej przez wektory (1, −1, 1, −1), (0, 1, 1, 1), (1, 0, 1, 0), to istnieją α1 , α2 , α3 ∈ R takie, że (1, 1, 1, a) = α1 (1, −1, 1, −1) + α2 (0, 1, 1, 1) + α3 (1, 0, 1, 0) Przepisujemy powyższe w układ czterech równań α1 + α3 −α1 + α2 α1 + α2 + α3 −α1 + α2 1 =1 =1 =1 = a. Rozwiązując można nawet dojść do tego, że α1 = −1, α2 = 0 i α3 = 2, a stąd a = 1. Zadanie 3. Dowód implikacji ”w lewą stronę” jest łatwy, pomijam. Udowodnimy, że jeśli W1 ∪ W2 jest podprzestrzenią liniową, to W1 ⊆ W2 lub W2 ⊆ W1 . Załóżmy nie wprost, że W1 6⊆ W2 i W2 6⊆ W1 , tzn. istnieją wektory v1 ∈ W1 \ W2 oraz v2 ∈ W2 \ W1 . Ponieważ v1 , v2 ∈ W1 ∪ W2 , zachodzi v1 + v2 ∈ W1 ∪ W2 . Mamy dwie możliwości: v1 + v2 ∈ W1 lub v1 + v2 ∈ W2 . Przyjrzyjmy się pierwszej z nich. Jeśli v1 + v2 ∈ W1 , to v2 ∈ W1 + (−v1 ) ⊆ W1 i sprzeczność E. Rozumowanie dla drugiej możliwości przebiega analogicznie. Zadanie 4. Po pierwsze zauważamy, że jeśli wektory (1, 1, −1, −1), (1, 2, 0, 1), (1, 1, 3, 1), (1, a, 2, −1) spełniają liniowe równanie α1 x1 + α2 x2 + α3 x3 + α4 x4 = 0, co znaczy, że α1 1 + α2 1 + α3 (−1) + α4 (−1) = 0 α1 1 + α2 2 + α3 0 + α4 1 = 0 α1 1 + α2 1 + α3 3 + α4 1 = 0 α1 1 + α2 a + α3 2 + α4 (−1) = 0, to również dowolna kombinacja liniowa owych wektorów (czyli dowolny wektor z przestrzeni z treści zadania) spełnia równanie α1 x1 + α2 x2 + α3 x3 + α4 x4 = 0 (po prostu przemnażamy każde z powyższych czterech równań przez jakiś skalar, a następnie sumujemy wszystkie cztery równania). Dlatego skupimy się tylko na powyższych czterech równaniach. Odejmując od trzeciego równania równanie pierwsze otrzymamy, że α4 = −2α3 , podobnie otrzymujemy pozostałe zależności: α2 = 3α3 , α1 = −4α3 . Sprawdzamy czy równania nie prowadzą do sprzeczności przy podstawieniu za α1 , α2 i α4 skalara α3 zgodnie z policzonymi zależnościami. Pierwsze trzy równania zachodzą trywialnie, natomiast czwarte przedstawia się tak 0 = −4α3 + a3α3 + 2α3 + 2α3 = 3aα3 . Ponieważ szukamy równań niezerowych, nie może być α3 = 0 i możemy skrócić przez 3α3 , żeby otrzymać wartość a = 0, 2 dla której równanie liniowe opisujące przestrzeń jako zbiór rozwiązań jest postaci −4tx1 + 3tx2 + tx3 − 2tx4 = 0, gdzie t ∈ R \ {0} jest dowolne. Zadanie 5. Załóżmy, że α1 · cos(x) + α2 · sin(x) + α3 · (x2 + 1) = 0, dla pewnych α1 , α2 , α3 ∈ R. Uwaga: “0” po prawej stronie to funkcja przyjmująca wszędzie wartość 0. Naszym celem jest pokazanie, że α1 = α2 = α3 = 0. W tym celu będziemy korzystać z definicji równości funkcji (funkcje są sobie równe wtedy i tylko wtedy, gdy w każdym punkcie pryjmują tą samą wartość) dla funkcji, którą definiuje lewa strona równości oraz funkcji stale równej 0 (prawa strona). Zobaczmy do czego prowadzi równość funkcji w punkcie x = 0. Wówczas 0 = α1 · cos(0) + α2 · sin(0) + α3 · (02 + 1) = α1 + α3 , czyli α3 = −α1 . Teraz sprawdźmy punkt x = π2 : π π2 π α1 · cos( ) + α2 · sin( ) − α1 · ( + 1) = 0. 2 2 2 2 Z ostatniej równości wynika α2 = α1 ( π2 + 1). Czyli możemy zapisać, że ogólnie α1 · cos(x) + α1 · ( π2 + 1) · sin(x) − α1 (x2 + 1) = 0. 4 Gdyby α1 6= 0, to możemy podzielić powyższe równanie, aby dostać cos(x) + ( π2 + 1) · sin(x) − α1 (x2 + 1) = 0. 4 Dalej, jeśli wyliczymy ostatnie równanie w punkcie x = π3 , to otrzymamy sprzeczność (1 = 0 E). Dlatego nie może być α1 6= 0. Natomiast α1 = 0 implikuje, że również α2 = 0 i α3 = 0. 3