Bo¿e Narodzenie w tropiku - 24 grudnia

Ewa Kulak
Bo¿e Narodzenie w tropiku - 24 grudnia
wtorek, 03 styczeñ 2006
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Wyjechali¶my z Bogoty bardzo wcze¶nie, oko³o 3:00 nad ranem, aby unikn±æ ulicznych korków. O tej porze
podró¿owanie po Kolumbii jest bardzo przyjemne. Powietrze jest ch³odne i ¶wie¿e, gdy¿ S³oñce ¶pi jeszcze
schowane pod p³aszczem Andów. Kolumbia odpoczywa i przygotowuje siê na wielki dzieñ, na jaki oczekiwa³a ca³y
rok.
Po drodze obserwujemy ma³e domki zbite z desek i kawa³ków blachy, które dzisiaj – 24 grudnia wygl±daj± bardzo
malowniczo i trochê magicznie, jak nigdy wcze¶niej, gdy¿ wy³awiaj± siê niespodziewanie z gêstej mg³y poranka. O
tej porze mg³a unosi siê powoli, odkrywaj±c szczyty gigantycznych gór, które otaczaj± swym kamiennym ramieniem
ten region Kolumbii. Domki owiniête s± ¶wi±tecznymi lampkami, a z kominów unosi siê dym. Tak w³a¶nie wygl±da 24
grudnia w tropiku.
Tutaj nie ma ani reniferów, ani Gwiazdora, który przybywa w swoich saniach. Nie ma równie¿ ¶niegu. Grudzieñ jest
miesi±cem letnim, a 24 grudnia jest prawie normalnym dniem, który jak ka¿dy inny dzieñ w roku rozpoczyna siê
fili¿ank± pysznej czekolady przygotowanej na wodzie z panel±, jajecznic± z pomidorami i szczypiorkiem i arep± pieczon±
na ognisku – typowym ¶niadaniem paisa.
O tej porze z domów wychodz± rolnicy – mê¿czy¼ni na koniach, w kapeluszach, owiniêci w ruany, z maczet± za
pasem. Kobiety budz± siê wcze¶niej, rozpalaj± ognisko i przygotowuj± ¶wie¿±, gor±c± kawê.
Mam ogromn± ochotê zatrzymaæ siê przy jednym z tych domów, ale nie mamy czasu. Musimy dojechaæ do Cali jak
najszybciej, aby jak najlepiej wykorzystaæ to wszystko, co zaoferuj± nam najbli¿sze dni.
http://www.kolumbijsko.com
_PDF_POWERED
_PDF_GENERATED 8 March, 2017, 15:33