Polonia i ¿ycie Teatr „Otwarte Oczy“ ma 15 lat

10
Samo Życie 13 (277)
Polonia i ¿ycie
wœród nas...
Adam Ledwoñ
nie ¿yje
Od roku 2007 był piłkarzem SK Austria Kärnten, wcześniej grał w SK Sturm Graz, Admirze Wacker-Mödling, Austrii Wiedeń, a w latach 1997– 1999 w Bayern Leverkusen, potem do 2000 roku w Fortunie Köln. Zanim
wyjechał za granicę był zawodnikiem katowickiego GKS. Był 18-krotnym reprezentantem Polski.
11 czerwca br. kolega klubowy Patrick
Wolf – donosił austriacki „Kurier” – znalazł
go martwego w jego klagenfurckim mieszkaniu. Polski piłkarz popełnił samobójstwo,
choć wcześniej pojawiły się na ten temat
różne spekulacje. List pożegnalny, jaki pozostawił, a także oględziny i badania policji,
wykluczyły udział osób trzecich w śmierci
Adama Ledwonia.
Prezes klubu powiedział, że „ostatnio
Adam był bardzo mocno rozchwiany emocjonalnie. Jesienią opuściła go żona, która
wróciła z dziećmi do Polski. To było jednak
kilka miesięcy temu. Nie wiadomo, co teraz
przepełniło czarę“.
Jak pisał „Kurier”, w tygodniu poprzedzającym śmierć Ledwoń miał poinformować
klub, że jest chory. Tymczasem wielokrotnie
widziano go w różnych lokalach. W feralną
środę, 11 czerwca, miała się odbyć rozmowa z trenerem Frenkie Schinkelsem, ale piłkarz się nie stawił.
Tragiczna śmierć dla kolegów i działaczy
klubu była wielkim szokiem. Na pogrzeb
do Polski postanowiła pojechać cała drużyna
SK Austria Kärnten. „Wszyscy, którzy z nim
grali, chcieli jechać“ – powiedziała Iliane Zajic, rzecznika prasowa klubu. W dowód szacunku dla tragicznie zmarłego piłkarza w ciągu co najmniej dziecięciu lat, nikt w klubie
nie wybiegnie na boisko w koszulce z numerem „5”. Odwołano też mecze testowe, które
drużyna Austrii miała rozegrać w tygodniu,
w którym odebrtał sobie życie 34-letni Adam
Ledwoń.
Jeszcze w niedzielę, 8 czerwca, mecz Polski z Niemcami na stadionie w Klagenfurcie
Ledwoń oglądł razem z Tomaszem Hajto, byłym zawodnikiem Schalke 04 z Gelsenkirchen. „To jest katastrofa i dla wszystkich piłkarzy, uczestniczących w Mistrzostwa Europy, szok” – powiedział potem Hajto dpa.
Zaproponował też, aby przed meczem Polski z Austrią minutą ciszy uczcić pamięć
Adama Ledwonia. Biało-czerwoni mieli wybiec na boisko z żałobnymi opaskami. Propozycji organizatorów EURO 2008 PZPN jednak nie przyjął ze względu na szacunek wobec rodziny zmarłego.
Minutą ciszy uczczono pamięć polskiego
piłkarza na konferencji prasowej po meczu
Austrii z Polską, o co poprosił trener reprezentacji Austrii Josef Hickersberger.
Adam Ledwoń urodził się 15 stycznia
1974 roku w Olesnie. (opr. Red.)
Na zdjęciu od lewej: Barbara Pawełczyk (pianistka), sopranistka Dorota Dobrolińska, prof. Piotr Salustowicz, konsul Jakub
Wawrzyniak, Kerstin Czaja; w pierwszym rzędzie od lewej: Maria Końska-Chmielecka i kierowniczka Wydziału Kultury
Brigitte Brand.
UroczystoϾ w Bielefeld
Teatr „Otwarte Oczy“ ma 15 lat
Znany nie tylko w œrodowisku polonijnym teatr
lalek „Otwarte Oczy“ z Bielefeld obchodzi w tym
roku jubileusz 15-lecia dzia³alnoœci. Z tej okazji
odby³a siê ostatnio mi³a uroczystoœæ, na któr¹
przyby³o wielu widzów, a tak¿e zaszczycili j¹
swoj¹ obecnoœci¹ goœcie, m.in. kierowniczka Wydzia³u Kultury miasta – Brigitte Brandt, konsul
Jakub Wawrzyniak z Konsulatu Generalnego w
Köln oraz profesor Piotr Salustowicz.
Zebrani i goœcie obejrzeli w wykonaniu aktorów jubilata widowisko „Ma³y Ksi¹¿ê“ wed³ug
Antoine de Saint-Exupery’ego.
Brigitte Brand, witaj¹c przyby³ych, przypomnia³a zas³ugi twórczyni teatru Marii KoñskiejChmieleckiej oraz jak zetknê³a siê z jej dzia³alnoœci¹ wœród m³odzie¿y w jednej ze szkó³ w Bielefeld. „Od razu by³am pod wra¿eniem jej zaanga¿owania na rzecz dzieci i integracji, jej wiedzy“ –
powiedzia³a Brigitte Brand. „Za to chê jej w
imieniu w³adz miasta Bielefeld serdecznie podziêkowaæ“.
Konsul Jakub Wawrzyniak mówi³ w swoim wyst¹pieniu o roli, jak¹ Maria Koñska-Chmielecka
i teatr „Otwarte Oczy“ odgrywaj¹ w upowszechnianiu kultury i jêzyka polskiego w Niemczech.
„Poprzez swoj¹ dzia³alnoœæ Maria KoñskaChmielecka jest najlepszym ambasadorem Polski“ – powiedzia³ Konsul.
W programie wieczoru by³ równie¿ wystêp sopranistki Doroty Dobroliñskiej, której na fortepianie akompaniowa³a Barbara Pawe³czyk.
W repertuarze znalaz³y siê songi ze znanych musicali.
Profesor Piotr Salustowicz mówi³ natomiast
o roli teatru w œrodowisku dzieci i m³odzie¿y.
Teatr „Otwarte Oczy“ narodzi³ siê w grudniu
1992 roku, po Miko³ajkach 6 grudnia. Za³o¿ycielka teatru Maria Koñska-Chmielecka przygotowa³a wówczas przedstawienie dla swoich przyjació³. Tak siê ono wszystkim spodoba³o, ¿e postanowi³a swój pomys³ kontynuowaæ. Tym bardziej,
¿e mia³a ju¿ dowœwiadczenie w prowadzeniu ró¿nych teatralnych projektów z m³odzie¿¹ w Polsce.
W styczniu 1993 teatr na pierwszym swoim wystêpie pokaza³ polskie jase³ka. Na koniec tego
samego roku pokazano je w Stiftsschule w Bielefeld w wykonaniu uczniów klasy 3. w ramach akcji „Rodzice aktywni w szkole“. I to by³y prawdziwe ju¿ narodziny teatru. Odt¹d „Otwarte Oczy“
wspó³pracuj¹ ze szko³ami, prowadz¹c ró¿ne projekty. Teatr bierze udzia³ w festiwalach, jest zapraszany na ró¿ne uroczystoœci i œwiêta. Wystêpuje nie tylko w Niemczech, lecz tak¿e w Polsce
(m.in. gra³ w Zielonej Górze i Rzeszowie), gra³
we Francji. W Niemczech objecha³ z wystêpami
poza Bawari¹ wszystkie pozosta³e landySztuki przygotowywane s¹ zawsze w dwóch jêzykach – polskim i niemieckim, a niektóre równie¿ we francuskim.
Jubilatowi ¿yczymy kolejnych 15 lat.