WARZYWNY SOS DO MAKARONU
Transkrypt
WARZYWNY SOS DO MAKARONU
WARZYWNY SOS DO MAKARONU Aż trudno się przyznać, że wyjadłam niemal cały sos bez makaronu czy kaszy :) Proponowany warzywny sos jest rozgrzewający, sycący i jak dla mnie – bardzo smaczny, a przy tym szybki w przygotowaniu. Ten warzywny sos składa się z prostych składników. Jest w 100% roślinny. Można go jednak urozmaicić na wiele sposobów i pozostawić przy tym wegańskim: pastą z oliwek (dodając 1-2 łyżki), pokrojonymi oliwkami, roślinami strączkowymi, np. ciecierzycą czy tofu, a także prażonymi nasionami bądź pestkami lub orzechami. Przy dietach specjalnych jak SCD czy paleo – bez problemu taki sos można podać do mięsa czy ryby. Składniki: domowy przecier pomidorowy (u mnie słoik wielkości puszki) lub pomidory z puszki 1 średnia cukinia 1 duża marchewka lub 2 mniejsze 1 mała cebula 2 ząbki czosnku sól morska lub himalajska i świeżo zmielony pieprz szczypta pieprzu cayenne 1 łyżka bazylii suszonej 2 łyżki oliwy z oliwek natka pietruszki lub koperek do posypania na talerzu: 1 łyżka nasion dyni podprażonych na patelni/ porcja Przygotowanie Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Rozgrzewamy patelnię i dusimy posiekaną cebulę na małym ogniu z oliwą i wodą przez kilka minut. Dodajemy pomidory i doprowadzamy do wrzenia. W międzyczasie myjemy i obieramy marchewki oraz myjemy cukinię. Ścieramy marchew i cukinię na tarce o grubych oczkach lub używamy do tego odpowiedniego urządzenia (u mnie jest taka specjalna wkładka w maszynie do mielenia mięsa). Gdy pomidory na patelni zaczną delikatnie bulgotać, dodajemy starte warzywa. Solimy i przykrywamy. Dusimy na małym ogniu. Gdy warzywa trochę zmniejszą swoją objętość, mieszamy dokładnie, dodajemy świeżo zmielony pieprz, szczyptę pieprzu cayenne i jeśli jeszcze potrzeba – także trochę soli oraz bazylię. Dusimy jeszcze kilka minut. Na koniec dodajemy czosnek wyciśnięty przez praskę. Mieszamy całość i pozostawiamy pod przykryciem (już bez gazu) kilka minut przed podaniem. Posypujemy natką pietruszki lub koperkiem. Podajemy z makaronem lub kaszą. Tak jak wcześniej wspomniałam, można dodać do sosu również nasiona roślin strączkowych. Sos można z powodzeniem zawekować i przechowywać w słoiczkach (ze względu na czosnek – nie za długo). Smacznego! :)