4-8 listopada 2013 |MISIE| Za nami kilka iście jesiennych dni. Grupa
Transkrypt
4-8 listopada 2013 |MISIE| Za nami kilka iście jesiennych dni. Grupa
4-8 listopada 2013 |MISIE| Za nami kilka iście jesiennych dni. Grupa Misi dopasowując się do jesiennej aury rozmawiała o parasolach, kaloszach, deszczu i wietrze. Wysłuchaliśmy wiersz Heleny Bechlerowej „Parasole” i ćwiczyliśmy narządy mowy na zgłoskach: kap, stuku, puku. Wykonaliśmy prace plastyczną naklejając na parasole małe kuleczki z krepiny i przy okazji ćwiczyliśmy znajomość kolorów. Na parasolach również ćwiczyliśmy pojęcia: duży, mały. Bawiliśmy się w zabawę naśladowczą „Dzieci i błotko” i tańczyliśmy przy piosence „Taniec butów”. Kalosze posłużyły nam również do zabawy „odszukaj pary” podczas której ćwiczyliśmy spostrzegawczość i rozumienie pojęcia –para. W oparciu o wiersz Patrycji Siewiery Kozłowskiej „Wietrzyk” ćwiczyliśmy mięśnie narządów mowy na zgłoskach: fiu, szu, kra. Podczas różnych ćwiczeń naśladowaliśmy wiatr i deszcz. Realizując zagadnienia programu ekologicznego Misie poznawały kapustę. Zafascynowane były jej wielkością i niezwykłą budową. Oglądały jej poszczególne warstwy, opisywały kolor i kształt oraz dowiedziały się ile ma cennych właściwości. Aby zajęcia nie były nudne wspólnie postanowiliśmy ukisić kapustę. Dzielnie Misie pomagały ją kroić, trzeć na tarce marchew, dorzucać liście laurowe i ziele angielskie oraz solić. Każdy Miś chciał ją mieszać i ubijać w kamiennym garnku. Okazało się również, że niektórzy ukradkiem ją podjadali. Nawet na tym etapie smakowała wyśmienicie! |ŻYRAFY| W minionym tygodniu Żyrafy kontynuowały tematykę jesieni. Dzieci układały z materiału przyrodniczego dowolne kompozycje, bawiły się liśćmi, żołędziami i kasztanami, układały dary w rzędzie i szeregu, liczyły skarby jesieni, dobierały je w pary i określały, których elementów jest więcej. Oprócz tego Ekoludki rozwiązywały zagadki, wystukiwały kasztanami rytm przy piosence „Dwa kasztanki”, naśladowały dźwięki i ćwiczyły mięśnie języka, warg i policzków powtarzając ruchy za nauczycielem, słuchały kilku utworów tj. „Jesienny spacer” P. SiewieryKozłowskiej, „Mój konik” K. Artyniewicz, „Pan listopad” D. Gellner oraz udzielały odpowiedzi na pytania dotyczące treści tych utworów. Pracowaliśmy także w naszych książeczkach i kartach pracy, np. szukaliśmy różnic między obrazkami i kolorowaliśmy je, rysowaliśmy po śladzie, wykonaliśmy „jesienne drzewo”, kolorowaliśmy pastelami „ptaka z liści” oraz kleiliśmy „kasztanowego konika”. Nie zabrakło też czasu na rozciąganie się i wykonywanie różnych ćwiczeń, m.in. przysiadów, pajacyków, skłonów a także wspólne zabawy w kole przy muzyce, np. „Mam chusteczkę haftowaną”, „Chodzi lisek”, „Stary niedźwiedź”, „Dwóm tańczyć się zachciało”, „Grozik”, „Ojciec Wirgiliusz” itp. W ramach programu ekologicznego poznawaliśmy drzewa. Nazywaliśmy niektóre gatunki drzew i oglądaliśmy różne liście. Następnie opisywaliśmy wygląd liści i rozróżnialiśmy je ze względu na kształt, kolor i wielkość, a także segregowaliśmy liście oraz układaliśmy je przy odpowiednich obrazkach drzew. Na koniec naszych zajęć wyklejaliśmy liścia małymi kawałkami kolorowego papieru. |SOWY| Sowy w tym tygodniu zajmowały się muzyką. Słuchaliśmy wielu utworów muzyki popularnej i poważnej. Okazało się, że muzyka towarzyszy nam wszędzie ponieważ potrafimy ją wydobyć z wielu przedmiotów, np.: butelek z wodą, klocków, blatu, żołędzi, gazet itd. Pomysłów Sowom na instrumenty muzyczne z najbliższego otoczenia nie brakuje. Dzieci zastanawiały się także co to jest „cisza”…to plaża i fale (Aleks M.)” jak w przedszkolu nie ma dzieci” (Ola), „to spokój” (Leon). Zastanawialiśmy się także nad tym jak porozumiewają się ludzie, którzy nie słyszą. Bardzo spodobał nam się preludium deszczowe F. Chopina, które uruchomiło naszą wyobraźnię. W trakcie słuchania powstały piękne wydzieranki przedstawiające jesienny las. Nasze dzieła można podziwiać w szatni i w sali. Poszerzyliśmy także swoje słownictwo definiując słowo: koncert, orkiestra, drygent, partytura. Udało nam się to dzięki wysłuchaniu wiersza J. Kiersta „Jesienny koncert”. Doszliśmy również do wniosku, że muzyka potrafi dokładnie zobrazować nasze emocje i nastrój danego dnia. Poznaliśmy także głoskę n. Starliśmy się jej poszukiwać na początku, w środku i na końcu wyrazu. Rozwiązywaliśmy zadania matematyczne przeliczając kasztany. Staraliśmy się kolorować obrazki tak, aby mieścić się w konturach i nie wychodzić za linie ☺ Podczas zajęć nie zabrakło także zagadek słuchowych. Staraliśmy się rozpoznawać dźwięki nagrane na płytę Cd. Czasem było trudno bo nie każdy rozpoznał dźwięk lecącego samolotu ☺, ale pociąg czy klakson wszystkim się udało. Sowy uczą się nowej piosenki „Jesienny deszcz”, a także wygrywania do niej rytmu. Wkrótce kolejny raz zaprezentują swoje talenty przed Żyrafami. Sowy korzystały z przerw między jednym deszczem, a mżawką i rozgrywały ostatnie mecze przed nadejściem złej pogody. Dziewczyny zaś zajmowały się zdecydowanie w tym tygodniu odkrywaniem swoich talentów. Śpiewały i tańczyły oraz same się wzajemnie oceniały. W piątek Sowy poznały tajniki zdrowego odżywiania. Rozmawialiśmy o kaszy. Dzieci potrafiły wymienić wiele jej gatunków. Mówiły o tym, którą lubią najbardziej. Na podstawie ilustracji piramidy żywieniowej dowiedzieliśmy się, jak każdy z nas powinien codziennie się odżywiać. Uznaliśmy także, że wszystkim przyda się codzienna dawka ruchu najlepiej na świeżym powietrzu. Wykonaliśmy sałatkę z rodzynek, żurawiny, jabłek i kaszy kuskus. Zuza i Iwo byli odpowiedzialni za pilnowanie czasu parzenia kaszy. „Przeczytali” też na podstawie symboli co należy zrobić, aby kasza nadawał się do jedzenia i czego należy użyć, aby ją przygotować. Podczas krojenia, przesypywania, mieszania, okazało się, że gotowanie to też matematyka. Trzeba cały czas odmierzać odpowiednią ilość łyżek, łyżeczek różnych produktów, obserwować czas, dobrać odpowiednią ilość noży, desek do krojenia, łyżek i produktów. Ekoludki stwierdziły, że trzeba pamiętać o wielu rzeczach i najlepiej mieć podczas takich zajęć ze sobą kogoś dorosłego pod ręką ☺ Udało się nam w końcu zrobić pożywny i słodki posiłek ponieważ uwieńczeniem naszej sałatki była łyżeczka miodu na osłodę ciężkiej pracy. Po kulinarnych zmaganiach Sowy zaczerpnęły świeżego powietrza i nakarmiły króliki sałatą i obierkami z jabłek. |KONCERT FILHARMONII| Tydzień zakończyliśmy wysłuchaniem koncertu muzyków z Filharmonii Łódzkiej. Tym razem mimo listopadowej aury było nam miło wysłuchać dźwięków fletu poprzecznego oraz wysłuchać kilku piosenek. Dzieci były zachwycone ponieważ okazała się, że znają większość utworów. Były to bajkowe piosenki poprzedzone wcześniejszą rozmową na temat: Czerwonego Kapturka, Kopciuszka, Królewny Śnieżki, Jasia i Małgosi oraz Kota w butach. Wszystkich zaskoczyła Blanka, która opowiedział wszystkim, jak babcia Kapturka schowała się przez wilkiem do szafy ☺. Chętnie przywitamy w przyszłym miesiącu muzyków z kolejną muzyczną propozycją. |WARSZTATY „ZRÓB TO SAM”| W tym tygodniu odbyły się warsztaty z cyklu „Zrób to sam, tym razem pod hasłem- szyjemy ubrania dla lalek. Pole do popisu miały dziewczynki, gdyż to one zazwyczaj są posiadaczkami lalek i to one nimi się bawią. Zadanie polegało na tym aby ubrać przyniesione z domu „golasy” (nie używając tym razem do tego celu igieł i nici) Na początku zadanie wydawało się nie do wykonania. Leżące na stole piękne, kolorowe szmatki i filc zapraszały dzieci do zabawy choć nie wiadomo było jak się za nie zabrać. Pani Lucynka jednak przygotowała znajomo wyglądające rysunki kół i różnych prostokątów. Chwyciła nożyczki i wyczarowała elegancki kapelusz dla lali. Jakie to jest proste! krzyknęły dzieci Pokazała też jak z prostokąta powstaje suknia lub bluzka. Ekoludkowe kreacje okazały się być na miarę światowych salonów mody ☺.