Tygodniowy Komentarz Rynkowy

Transkrypt

Tygodniowy Komentarz Rynkowy
Tygodniowy Komentarz Rynkowy
7 marca 2008
Tygodniowy Komentarz Rynkowy
7 marca 2008
Zagraniczne rynki finansowe
Rynek walutowy – EURUSD
W tym tygodniu EUR osiągnęło rekord wszech czasów wobec waluty
amerykańskiej, umacniając się do poziomu powyżej 1,54 USD. Wtorkowe
odbicie dolara od historycznie najniższego poziomu wobec euro nie trwało długo
i było spowodowane wypowiedziami przedstawicieli ECB i polityków UE,
wyrażających zaniepokojenie silną aprecjacją EUR. Do zniżek dolara przyczyniły
się obawy inwestorów o stan gospodarki USA i decyzja Europejskiego Banku
Centralnego o pozostawieniu bez zmian stóp procentowych w strefie euro.
Środowy raport prywatnej agencji zatrudnienia ADP pokazał, że w lutym w
sektorze prywatnym w USA ubyło 23.000 miejsc pracy, podczas gdy prognozy
przewidywały wzrost liczby etatów o 20.000. Nastroje inwestorów pogorszyło
ostrzeżenie amerykańskiego sekretarza skarbu Henry'ego Paulsona, że istnieją
zagrożenia dla gospodarki USA, które mogą ją osłabić. Do deprecjacji dolara
przyczyniła się też wypowiedź szefowej oddziału Fed w Cleveland, Sandry
Pianalto, że wraz ze spowolnieniem wzrostu może narastać inflacja. Beżowa
Księga opublikowana przez Fed wskazała na postępujące spowolnienie
odczuwalne niemal w każdej dziedzinie amerykańskiej gospodarki. Piątkowe
dane z USA pokazujące, że w sektorze pozarolniczym ubyło 63.000 miejsc
pracy wobec oczekiwanego wzrostu o 25000, również okazały się gorsze od
przewidywań.
Wykres 1. Notowania EURUSD
Źródło: Reuters
-1-
Tygodniowy Komentarz Rynkowy
7 marca 2008
Rynek stopy procentowej – USD i EUR
Rentowności amerykańskich obligacji kontynuowały trend spadkowy. Najniższa
zanotowana w tym tygodniu rentowność obligacji 2-letnich to 1.4156%. Ostatni raz
tak wysoko ceny US Treasuries znalazły się w październiku 2003 roku. Przyczyną
tak szybkiego i głębokiego spadku rentowności był wzrost oczekiwań na cięcia stóp
przez FED. W mijającym tygodniu kontrakty terminowe zaczęły wskazywać na
obniżkę nie jak dotychczas o 50pb ale ruch głębszy - 75 punktowy, by w końcu
tygodnia prawdopodobieństwo takiego scenariusza w ocenie rynku wyniosło 100%.
Powrót pesymizmu na parkiety oraz wzrost awersji do ryzyka stworzyły dodatkowy
popyt na bezpieczne papiery dłużne windując ceny US Treasuries.
Rentowności niemieckich bundów podlegały niewielkiej zmienności. Papiery z
krótkiego końca wzrosły nieznacznie w reakcji na decycję ECB o braku zmiany stóp
procentowych w strefie Euro.
Rynek akcji – S&P500
Indeksy za oceanem kończą tydzień pod kreską. Choć w mijającym tygodniu
zdarzyły się dwie sesje wzrostowe to jednak za białymi świecami na wykresach
stały wzrosty niewiele powyżej zera, a sesje spadkowe przynosiły już większe
zmiany. Zyskiwały koncerny paliwowe (m.in. Chevron) i wydobywcze (m.in.
Schlumberger) dzięki rekordowym cenom ropy naftowej i wysokim notowaniom
metali. Więcej jednak było czynników hamujących wzrosty. Prezes Rezerwy
Federalnej Ben Bernanke stwierdził, że na rynku kredytów hipotecznych może dojść
do ogłoszeń niewypłacalności instytucji pożyczkowych oraz przejęć obciążonych
nieruchomości, dodając iż spodziewa się dalszego spadku wartości amerykańskich
domów. Podobny charakter miały wieści o zaleganiu z płatnościami pożyczkodawcy
hipotecznego Thornburg Mortgage, specjalizującego się w obsłudze najwiekszych
wartościowo pożyczek typu "jumbo", uważanych dotychczas za relatywnie odporne
na załamanie rynku kredytowego. Indeks S&P500 spadł w końcu tygodnia w okolice
1300pkt, a dane o spadku liczby miejsc pracy w lutym o 63000, które opublikowano
w piątek nie nastrajają optymistycznie.
Wykres 2. Rynkowe stopy procentowe USD i EUR
Wykres 3. Notowania indeksu S&P500
Źródło: Reuters
Źródło: Reuters
-2-
Tygodniowy Komentarz Rynkowy
7 marca 2008
Rynek finansowy w Polsce
Rynek walutowy – EURPLN i USDPLN
Złoty pozostawał w wąskim zakresie wahań wobec USD, poruszając się w
przedziale 2,30-2,33. Wobec EUR stracił 5 groszy, przekraczając w piątek
poziom 3,5850. W czwartek złoty przejściowo umocnił się do rekordowego
poziomu poniżej 2,30 za USD. Z powodu braku ważniejszych danych krajowych
istotne dla PLN były informacje płynące z rynków zagranicznych, a także
nieudana zdaniem dealerów aukcja obligacji pięcioletnich PS0413. Złoty tracił
do EUR w reakcji na spadki na giełdach i powrót awersji do ryzyka. Słabe dane
z amerykańskiego rynku pracy pogorszyły nie najlepszy sentyment. Wciąż
najistotniejsze dla polskiego rynku walutowego są nastroje inwestorów i
sytuacja na światowych rynkach. Złoty kończy tydzień na poziomach 3.5570 za
EUR i 2.3180 za USD.
Rynek stopy procentowej
W mijającym tygodniu ceny polskich obligacji nadal spadały. W perspektywie
całego tygodnia rentowności wzrosły o ponad 10pb wzdłuż całej krzywej. Po
ostatnim posiedzeniu RPP, na którym podwyższony został koszt pieniądza o
25pb pojawiły się wypowiedzi kilku jej członków sugerujące konieczność
dalszych podwyżek a także wskazujące na możliwość ruchów 50 punktowych, z
których Rada dotychczas nie korzystała. Według dealerów znaczny spadek cen
jest efektem dużej podaży i braku zainteresowania ze strony kupujących. Słabe
zainteresowanie polskimi papierami dłużnymi pokazała środowa aukcja, na
której Min.Finansów sprzedało całą oferowaną pulę o wartości 1.5mld złotych,
przy niewielkim popycie wynoszącym 2.02 mld złotych. Według oceny
analityków możliwe są jeszcze dwie podwyżki stóp, po których RPP przez kilka
miesięcy będzie śledzić dane makro bez regulacji stóp. Ostatnie spadki cen
mogą zatem mieć swoją kontynuację.
Wykres 4. Wykres notowań EURPLN i USDPLN
Wykres 5. Wykres rentowności 5-letniej obligacji PLN
Źródło: Reuters
Źródło: Reuters
-3-
Tygodniowy Komentarz Rynkowy
7 marca 2008
Warszawski rynek akcji – WIG20
Mijający tydzień przyniósł na warszawskim parkiecie zniżki. Negatywnie na
notowania w Warszawie wpłynęły nastroje na globalnych rynkach, a poza tym
źle zostały odebrane wyniki polskich spółek za czwarty kwartał. Niepokój o
recesję w Stanach Zjednoczonych i spodziewane nie najlepsze wyniki polskich
firm również za pierwszy kwartał nie napawają optymizmem. Mającym istotny
wpływ na najważniejszy indeks bankom zaszkodzić może spadek aktywów
funduszy inwestycyjnych, uważają obserwatorzy rynku. Inwestorzy wstrzymują
się z zakupami, bo obawiają się, że największe na świecie banki ujawnią
kolejne straty wynikające z zaangażowania na rynku trudnych kredytów, co
może spowodować dalsze zniżki na parkietach. Oczekiwaniom rynku mogą nie
sprostać też wyniki polskich firm. We wtorek bardzo mocno - po południu o 9
procent - traciły notowania BRE Banku SA, ale powodem spadków było, według
analityków, zapowiedziane odejście dobrze postrzeganego przez rynek prezesa
banku. W środę indeksy warszawskiego parkietu zwyżkowały przerywając
pasmo sześciu sesji zakończonych na minusie, jednak odbicie to było efektem
technicznego odreagowania. W czasie czwartkowej sesji akcje Pekao SA,
mającego około 14 procent wagi w indeksie WIG20, spadały o 5 procent do
169,5 złotego odreagowując silną zwyżkę kursu w środę.
Wykres 6. Wykres indeksu WIG20
Źródło: Reuters
-4-
Tygodniowy Komentarz Rynkowy
7 marca 2008
Rynek surowców
Ropa naftowa – WTI
Ujemna korelacja między ceną dolara i wartością baryłki ropy nadal pozostaje
w mocy. W kończącym się tygodniu cena ropy biła kolejne rekordy.
Ostatecznie tydzień zamykamy ceną 105.20 za baryłkę ropy notowanej w
Nowym Jorku. Motorem zmian w tym tygodniu były spekulacje dot.
posiedzenia OPEC, na którym kartel podjął decyzję o pozostawieniu limitów
wydobycia na dotychczasowym poziomie. Informacja o tym, że w zeszłym
tygodniu zapasy ropy w USA spadły o 3,1 miliona baryłek, podczas gdy
analitycy oczekiwali ich wzrostu o 2,4 miliona, a także napięcie polityczne
pomiędzy Kolumbią a należącą do OPEC Wenezuelą dodały tylko impetu
wzrostom. Na dalszy plan zostały odłożone obawy o spowolnienie
gospodarcze i związany z tym spadek zapotrzebowania na ropę. Środki, które
wg analityków napływają na rynek surowców w związku ze spadkami na
giełdach i słabym dolarem powinny nadal wspierać cenę ropy.
Złoto – XAU
Na przestrzeni tygodnia cena złota pozostała na niezmienionym poziomie 973
USD za uncję. Jednak w trakcie tygodnia można było zaobserwować
wzmożony popyt w związku z silnym osłabieniem USD do EURO. Kolejnym
czynnikiem był wzrost awersji do ryzyka oraz przenoszenie przez inwestorów
środków w inwestycje w surowce. Rekordowo słaby dolar i bardzo wysokie
ceny ropy również wspierały wzrosty na rynku złota. Problemy z dostawami i
wydobyciem tego surowca w Afryce Południowej powodowały ograniczenie
podaży. W tym tygodniu złoto osiągnęło rekordowy poziom 991,90 USD za
uncję. Od początku bieżącego roku złoto zyskało już 20%, ponieważ
inwestorzy spekulacyjni oraz fundamentalni kupują metale szlachetne w
oczekiwaniu na kolejne cięcia stóp przez Fed oraz w związku z obawami o
rosnącą inflację w największych gospodarkach świata. A złoty kruszec
traktowany jest jako bezpieczna przystań.
-5-
Tygodniowy Komentarz Rynkowy
7 marca 2008
Wykres 7. Notowanie ceny Ropy Naftowej WTI
Źródło: Reuters
Wykres 8. Notowanie ceny Złota XAU
Źródło: Reuters
-6-
Tygodniowy Komentarz Rynkowy
7 marca 2008
Biuro Produktów Strukturyzowanych
Piotr Bułkowski
Specjalista ds. Produktów Strukturyzowanych
Andrzej Bojanowski
Dealer
Katarzyna Łukjanow
Junior Dealer
Piotr Kazimierski
Dyrektor Sprzedaży Produktów Skarbowych
CitiHandlowy
Senatorska 16
00-923 Warszawa
Fax: +48 22-692-9860
Niniejsze wykresy i analizy mają jedynie charakter informacyjny. Dostępność i warunki transakcji należy potwierdzić każdorazowo ze Specjalistą Departamentu
Produktów Skarbowych SBD. Produkty inwestycyjne są dostępne wyłącznie dla posiadaczy Konta Osobistego Citibank. Produkty inwestycyjne są obarczone
ryzykiem inwestycyjnym włącznie z możliwością utraty części zainwestowanego kapitału. Inwestycje w dłużne papiery wartościowe nie są depozytem, nie są
zobowiązaniem ani nie są gwarantowane przez Bank Handlowy w Warszawie SA. Fundusze nie są gwarantowane przez Skarb Państwa lub jakiekolwiek
instytucje rządowe. Dotychczasowe stopy zwrotu z dłużnych papierów wartościowych nie stanowią gwarancji ich przyszłych wyników. Ponadto Bank nie
odpowiada za wyniki wykorzystania przedstawionych analiz.
-7-