Biskupin na łamach dawnej prasy Fasolowa Muza tańca

Transkrypt

Biskupin na łamach dawnej prasy Fasolowa Muza tańca
Minisłownik
Biskupiński kącik kulinarny
W greckiej
restauracji
Fasolowa
Będąc w Grecji nie sposób nie skosztować przysmaków tamtejszej kuchni, dlatego dzisiaj prezentujemy kilka słówek, które
z pewnością przydadzą się
wszystkim odwiedzającym
greckie restauracje. Smacznego - Kali oreksi
Jestem głodny - Pinao
Na zdrowie - Yia mas
Bardzo smaczne - Poli oreo
Dobre jedzenie - Kalo
fagito
Proszę o rachunek - Ton
logarariasmo parakalo
MARTYNA
MICHALIK
Zupa ta jest pyszna oraz prosta w
przygotowaniu, co sprawia, że każdy chętnie ją przyrządzi i skosztuje.
Potrzebny nam będzie
wywar z ok. 30 dag mięsa,
ewentualnie możemy użyć
bulionu. Dodajemy do wywaru wcześniej namoczoną
fasolę (im więcej zmieszanych odmian tym lepiej), jedną cebulę, dwa ząbki rozgniecionego czosnku, tak aby puścił soki, na koniec dodajemy pora, najlepiej tak, aby
się nie rozgotował. Przyprawiamy sporą ilością kminku oraz do smaku solą, pie-
Muza tańca
Kochająca taniec z wielką lirą w
ręku uczy ludzi tańca.
To Terpsychora (radująca
się tańcem) czuwa dziś nad festynem biskupińskim. W mitologii greckiej znana jako
muza tańca i pieśni chóralnej. Była córką boga Zeusa
i tytanidy Mnemosyne, matką Linosa i syren. Należała
wraz z pozostałymi muzami
do orszaku Apollina.W sztuce przedstawiana jest zwykle
jako kobieta, w tanecznej pozie, z lirą i plektronem, czyli
atrybutami symbolizującymi
dziedzinę sztuki, której była
patronką.
przem, oregano, kolendrą,
majerankiem, tymiankiem,
obsuszanym koprem, liściem
laurowym i zielem angielANNA
WIŚNIEWSKA
skim. Wszystko gotujemy
do czasu, aż fasola zmięknie. Podawać na ciepło, samą,
t Matka mówi do chłopca:
bądź z chlebem lub placka- No chodź, zrobisz sot Chłopiec: - Tato, kup
mi pszennymi. Zupa jest pobie
zdjęcie z Hoplitami.
żywna i treściwa, dzięki cze- mi taki nóż!
Boję się - odpowiada.
Ojciec: - Taaak, a mama
mu jest świetnym obiadem.
Boisz się? Z takim naprzez najbliższy miesiąc bęSmacznego!
stawieniem
nigdy nie zostadzie
nam
gotować
szyszki
JAN
niesz Spartaninem.
(rf)
ŚWIRSKI na obiady?
Iskierki
Biskupin na łamach dawnej prasy
II wojna światowa zakończyła się klęską niemieckiej
III Rzeszy w maju 1945 r.
Wykopaliska w Biskupinie
podjęto ponownie rok później, 13 czerwca 1946 r.
Rok 1946
Na uroczystą inaugurację powojennych wykopalisk
w Biskupinie przybył wojewoda poznański dr Feliks
Widy-Wirski (1907-1982)
w towarzystwie dr. W. Hensla oraz starosta powiatowy
Włodzimierz Migoń (19111987). Honory gospodarza
pełnił dr Z. Rajewski.
1 sierpnia Halszka Szołdrska (1909-1992), archeolog,
uczestniczka badań w Biskupinie w artykule „Klęska nauki niemieckiej na tle naszych wykopalisk” zamieszczonym w wydawanej w Warszawie Gazecie Ludowej (nr
209) pisała m.in.:
(...) i choć trzeba zaczynać od nowa pracę wykopaliskową, wyłaniająca się spod
ziemi osada naszych przodków stanowi jeszcze jedną
placówkę niemieckiej klęski
- placówkę, którą dziś każdy
może oglądać. Trzon bowiem
wykopalisk jest ponownie
otwarty dla wycieczek.”
31 sierpnia, dziennik poznański Wola Ludu (nr
200), organ wojewódzkiego
Komitetu PPR, donosił ze
znaną nam już dziennikarską
przesadą i pod sensacyjnym
tytułem „W ciągu dwu lat
wyrośnie z bagien osiedle
Biskupin w historycznym
wyglądzie sprzed wieków”.
W artykule czytamy:
„Dzisiaj kierownikiem
ekspedycji naukowej nad
wykopaliskami jest w dal-
odkrycia i zrekonstruowania jedynego bodaj w świecie tego rodzaju grodziszcza, tak doskonale i w pełni
zachowanego.”
Rok 1947
W tygodniku dla młodzieży Świat Młodych (nr
19) wydawanym w Warszawie,
30 kwietnia ukazał się artykuł Z. Rajewskiego (Z.A.R.)
„O sławnym Biskupinie”,
w którym autor informował
młodych czytelników:
ny. Swoją dokumentalnością sprostował szereg mylnych poglądów co do kultur
przedhistorycznych, i obalił
całkowicie tezy nauki niemieckiej tyczące się kultury prasłowiańskiej i jej pochodzenia.”
Rok 1948
W gazecie Robotnik (nr
258) wychodzącej w Warszawie 18 września w artykule „Tow. Min. Rusinek na inspekcji prac wykopaliskowych w Biskupinie”
donoszono:
„Minister Pracy
i Opieki Społecznej,
tow. Kazimierz Rusinek, w towarzystwie podsekretarza
stanu tow. Tadeusza
Kochanowicza, przeprowadzili w ramach
podróży lustracyjnej
[12 września] inspekcję prac wykopaliskowych w grodzie
Dr Zdzisław Rajewski (1907 - 1974), kierownik wykopalisk w swoim „gabinecie” po- prasłowiańskim Bilowym w Biskupinie
fot.: ze zbiorów PMA
skupinie, k. Żnina.
szym ciągu dr Rajewski, któ„Znaczenie naukowe wyPrace wykopaliskowe
ry prace te prowadził przed kopalisk biskupińskich jest w Biskupinie są finansowojną, a społeczeństwo pol- niezwykłe. Biskupin dał nie wane przez Min. Oświaskie, a poza tym prehistory- tylko rewelacyjny wprost ty i Min. Kultury i Sztucy całego świata oczekują materiał architektoniczny, ki; Ministerstwo Pracy
z niecierpliwością zupełnego przyrodniczy i etnograficz- i Opieki Społecznej ze swej
strony finansuje koszty robocizny z tym, że załoga pracująca w Biskupinie,
używana jest jako rezerwa robocza dla pobliskiej
cukrowni oraz do pilnych
prac sezonowych przy żniwach i wykopkach.”
Rok 1949
28 lipca, Władysław Cybulski w Dzienniku Polskim
(nr 204) wydawanym w Krakowie w artykule „W prasłowiańskim grodzie” pisał:
„Dziś kulturę naszych
przodków poznają coraz szerzej dzieci i młodzież, starsi i cudzoziemcy. Ostatnio zwiedzili Biskupin uczeni czescy, francuscy i szwedzcy. Na kartach księgi dla zwiedzających skreślone w języku
polskim wyrazy podziwu
przeplatają się ze słowami
wysokiego uznania w językach obcych dla rzetelnej
i cierpliwej pracy zespołu
ekspedycji, która z zapałem pracuje na potwierdzenie tej prawdy, że «jesteśmy, bo byliśmy, i będziemy, bo jesteśmy»”.
cdn.
DANUTA
PIOTROWSKA