Komentarz miesięczny
Transkrypt
Komentarz miesięczny
Komentarz miesięczny Sierpień 2016 Sytuacja makroekonomiczna Inwestycje będą ujemne Źródło: GUS,NBP Dane za ostatni miesiąc drugiego kwartału w większości okazały się lepsze od prognoz. Zarówno rynek pracy jak i sfera realna pokazały poprawę. Wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu przekroczył dynamikę 3 procent rok do roku osiągając poziom z jesieni 2011 r., co więcej ilość etatów zwiększyła się wyraźnie o ponad 19 tys. w relacji do maja. Nie licząc stycznia, kiedy to zawsze występują zaburzenia związane ze zmianą próby przedsiębiorstw na podstawie której liczy się poziom zatrudnienia to największy miesięczny przyrost od października 2007 r. ubiegłego wzrost ten wyniósł średnio 3,5 procent. A jednak pomimo takich danych z rynku pracy inflacja wciąż pozostaje w silnym trendzie deflacyjnym. Czerwiec br. był już 24 miesiącem z deflacją, a przed nami jeszcze pewnie co najmniej kilka miesięcy ze spadkiem cen. Przyczyna jest oczywista - za deflację odpowiadają czynniki egzogeniczne tzn. jest ona wynikiem niskich cen surowców i żywności na rynkach światowych. Dane ze sfery realnej, czyli produkcja i sprzedaż detaliczna tym razem zaskoczyły pozytywnie jednak nie wydaje się aby mogły one przełożyć się na wyraźniejsze przyspieszenie wzrosty gospodarczego. Sygnałem ostrzegawczym jest bardzo słaby odczyt indeksu PMI w lipcu. Po wzroście w czerwcu o 51,8 pkt. oczekiwano w kolejnym miesiącu tylko nieznacznie gorszego wyniku (51,6 pkt.), tymczasem odczyt spadł do zaledwie 50,3 pkt. Wzrost gospodarczy w Niemczech generowany głównie przez popyt krajowy osłabia polski eksport, co stanowi zagrożenie dla tempa wzrostu krajowego PKB. Źródło: Dane GUS i obliczenia własne Źródło: Dane GUS, obliczenia własne Przy takich danych o zatrudnieniu nie może zaskakiwać rosnąca presja płacowa. W sektorze przedsiębiorstw dynamika wzrostu płac aczkolwiek podbita w czerwcu większą liczbą dni roboczych osiągnęła największy wzrost od sierpnia 2011 r., a licząc od początku roku rośnie już średnio o 4,2 proc. Dla porównania w analogicznym okresie roku Obok pogorszenia eksportu netto, czyli różnicy między przyrostem eksportu, a importu (w I kw. -0,9 proc.) głównym zagrożeniem dla wzrostu są ujemne inwestycje. Pierwszy kwartał przyniósł ich spadek o 0,2 procent i patrząc na wykres powyżej można przypuszczać, że jeszcze przynajmniej dwa kwartały inwestycje będą na minusie. Wynika to z cyklu wydatkowania środków unijnych w ramach perspektywy budżetowej na lata 2014-2020. Jak widać na powyższym wykresie dokładnie taki sam proces miał miejsce przy poprzedniej perspektywie na lata 2007-2014. Wtedy również inwestycje były ujemne w 9 kwartale perspektywy i takimi pozostały przez kolejne dwa kwartały. Niniejszy dokument ma charakter wyłącznie informacyjny. Prognozy i opinie zawarte w niniejszym opracowaniu są wyrazem oceny BPS TFI S.A. i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Dokument ten nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym lub jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych lub rekomendacja inwestycyjna, w szczególności nie stanowi on rekomendacji w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. Nr 206, poz. 1715). Pomimo dołożenia należytej staranności przy sporządzaniu niniejszego dokumentu BPS TFI S.A. nie może zapewnić, że prezentowane opinie okażą się trafne, a sytuacja na rynku nie ulegnie zmianie, w szczególności w stosunku do określonych instrumentów finansowych. BPS TFI S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za działania lub zaniechania podjęte na podstawie niniejszego dokumentu, w szczególności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Rynek akcji Frankowa ulga Początek sierpnia przyniósł wyraźną poprawę nastrojów na warszawskiej giełdzie. W zasadzie oba główne indeksy GPW w fazę wzrostu weszły już na początku lipca. Od lokalnego dołka z 6 lipca indeks WIG20 do 11 sierpnia zyskał ponad 9 procent, a indeks szerokiego rynku WIG jeszcze więcej bo prawie 11 procent. Zmianę sytuacji doskonale widać jeśli spojrzymy na wykres porównujący stopy zwrotu od początku roku dla WIG liczone w br. i w ub.r. Praktycznie do lata tego roku WIG zachowywał się gorzej. w październiku br., a proces przewalutowania kredytów będzie stopniowy. Widać zatem, iż przeważyło ostrożne podejście i obawa o stabilność sektora finansowego. Problem jest poważny gdyż wartość kredytów walutowych to ponad 8 proc. krajowego PKB. Inwestorzy ocenili te propozycje pozytywnie i pomimo faktu, iż temat ten będzie jeszcze powracał – uznali, że nastąpił znaczący spadek ryzyka inwestycyjnego. Źródło: Dane GPW Źródło: Dane Bloomberg, obliczenia własne Dużym wsparciem dla krajowego rynku kapitałowego okazał się projekt ustawy frankowej przygotowany przez Kancelarię Prezydenta. Wbrew wcześniejszym obawom nie przewiduje on ustawowego przewalutowania kredytów mieszkaniowych denominowanych we frankach szwajcarskich. Zakłada jedynie zwrot spreadów pobieranych przez banki przekraczających o 0,5 proc. poziom odchylenia od średniego kursu NBP. Koszt takiej operacji szacowany jest na 3,5 - 4 mld zł rocznie. Równocześnie 10 sierpnia Komitet Stabilności Finansowej rozpocznie prace nad opracowaniem projektu rekomendacji w sprawie rozwiązań, które doprowadziłyby do restrukturyzacji portfela walutowych kredytów mieszkaniowych na zasadzie dobrowolnego porozumienia między bankami a klientami. Aby skłonić banki do takich porozumień Komitet Stabilności Finansowej opracuje dodatkowe wymogi (np: podniesienie wagi ryzyka dla kredytów walutowych), które sprawią, iż utrzymywanie portfeli kredytów walutowych będzie dla banków nieopłacalne. Prace mają zakończyć się Poprawę fundamentów widać również w wielkości obrotów na GPW. W lipcu średni dzienny poziom obrotów dla głównego indeksu giełdy wyniósł nieco ponad 800 mln zł i był najwyższy w br. Co więcej był również wyraźnie wyższy niż w analogicznym miesiącu w ostatnich dwóch latach (patrz wykres powyżej). Tym samym przełamana został widoczna od początku roku negatywna tendencja - sugeruje to wzrost zainteresowania inwestycjami na giełdzie. Wciąż jeszcze negatywnym czynnikiem jest niepewność odnośnie przyszłości sytemu emerytalnego jednak w warunkach niskich stóp procentowych i malejącego oprocentowania w bankach giełda zaczyna relatywnie zyskiwać. Dalsze wzrosty indeksów w drugiej połowie roku mogą wspierać słabsze dane makro i prawdopodobnie niższy od oczekiwanego wzrost gospodarczy. W takim scenariuszu wzmacniać się będą nadzieje na redukcję stóp procentowych banku centralnego. Naszym zdanie NBP nie dokona takiego ruchu ale już same oczekiwania w tym kierunku powinny sprzyjać giełdzie. Równocześnie ze względu na zbliżające się wybory prezydenckie w USA zakładamy, że Fed zdecyduje się na podniesienie stóp procentowych dopiero w grudniu br. Zatem ewentualny odpływ kapitału na rynek amerykański przesunie się w czasie, co również jest korzystne dla GPW. Niniejszy dokument ma charakter wyłącznie informacyjny. Prognozy i opinie zawarte w niniejszym opracowaniu są wyrazem oceny BPS TFI S.A. I mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Dokument ten nie powinien być rozumiany, jako materiał o charakterze doradczym lub jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych lub rekomendacja inwestycyjna, w szczególności nie stanowi on rekomendacji w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. Nr 206, poz. 1715). Pomimo dołożenia należytej staranności przy sporządzaniu niniejszego dokumentu BPS TFI S.A. nie może zapewnić, że prezentowane opinie okażą się trafne, a sytuacja na rynku nie ulegnie zmianie, w szczególności w stosunku do określonych instrumentów finansowych. BPS TFI S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za działania lub zaniechania podjęte na podstawie niniejszego dokumentu, w szczególności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Rynek długu Kontynuacja Krajowy rynek długu wciąż pozostaje mocny. W mijających tygodniach kontynuowane były trendy zapoczątkowane po brytyjskim Brexicie. Rentowności praktycznie na całej długości krajowej krzywej przesuwały się w dół. Na 10 sierpnia rentowność obligacji 10-letnich osiągnęła poziom 2,67 proc., czyli najniższy od listopada 2015 r. Krótki koniec obniżył się w zdecydowanie mniejszym stopniu – 2 latki handlowano w tym samym dniu z rentownością 1,65 proc., czyli zaledwie 1 pb. niższą, niż miało to miejsce przed miesiącem. się zakupić całej planowanej kwoty obligacji. W efekcie inwestorzy nabrali wiary że sytuacja ulega poprawie po Brexicie i stąd odważniejsze zakupy na rynkach wschodzących. Nastroje te wspiera również sytuacja na rynkach bazowych. Rentowności długu niemieckiego w minionym miesiącu pogłębiły spadki poniżej zera dla 10-letnich obligacji. Amerykańskie obligacje skarbowe mimo pewnego odbicia nadal są sprzedawane z rentownością najniższą od lata 2012 r. Źródło: Bloomberg Źródło: Bloomberg Wypłaszczenie krzywej o którym pisaliśmy przed miesiącem ma więc nadal miejsce i nadal najlepszą strategią wydaje się sprzedaż obligacji 2 –letnich i kupno 10-latek. Obok czynników które już od dłuższego czasu oddziałują na kształt krzywej dochodowości w minionym miesiącu pojawiły się nowe. Te wspomnienie czynniki to oczywiście ugruntowane oczekiwania na utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas. Sprzyja to stabilizacji rentowności z krótkiego końca krzywej. Rynek kontraktów terminowych wycenia obecnie w perspektywie osiemnastu miesięcy brak zmiany stóp rynkowych. Zatem trudno też oczekiwać mocniejszych ruchów na krótkim końcu krzywej. Z czynników nowych należy wymienić wyraźną poprawę sentymentu rynkowego odnośnie rynków wschodzących. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności spadły również na rynkach naszego regionu. Duża w tym zasługa Banku Anglii, któremu w ramach zwiększonego skupu aktywów nie udało Jaki może być dalszy scenariusz na krajowym rynku długu ? Nie spodziewamy się aby RPP podjęła działania w kwestii zmian stóp procentowych, a w szczególności ich obniżki. Co jednak nie oznacza, że nie będą się pojawiać tego typu oczekiwania. Kolejne słabsze dane świadczące o pogorszeniu tempa wzrostu gospodarczego mogą nasilić presję w tym kierunku. Jednak wzrost PKB powyżej 3 proc. nie powinien stanowić wystarczającego powodu do takiego ruchu. Dlatego oczekujemy stabilności na krótkim końcu krzywej. Długi koniec to po części wycena przyszłego wzrostu gospodarczego, inflacji oraz premii za ryzyko. Wypłaszczanie krzywej świadczy o oczekiwanym spadku tych trzech zmiennych lub którejś z nich. Naszym zdaniem rynek wycenia umiarkowany przyszły wzrost gospodarczy w warunkach niskiej inflacji, a to oznacza całkiem dobre perspektywy dla długu. Krzysztof Wołowicz, Główny Ekonomista BPS TFI S.A. e-mail: [email protected] tel.: 48 22 578 14 29 kom.: 48 785 501 007 Niniejszy dokument ma charakter wyłącznie informacyjny. Prognozy i opinie zawarte w niniejszym opracowaniu są wyrazem oceny BPS TFI S.A. I mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Dokument ten nie powinien być rozumiany, jako materiał o charakterze doradczym lub jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych lub rekomendacja inwestycyjna, w szczególności nie stanowi on rekomendacji w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. Nr 206, poz. 1715). Pomimo dołożenia należytej staranności przy sporządzaniu niniejszego dokumentu BPS TFI S.A. nie może zapewnić, że prezentowane opinie okażą się trafne, a sytuacja na rynku nie ulegnie zmianie, w szczególności w stosunku do określonych instrumentów finansowych. BPS TFI S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za działania lub zaniechania podjęte na podstawie niniejszego dokumentu, w szczególności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych.