Gospodarstwo rolne moich rodziców jest położone w

Transkrypt

Gospodarstwo rolne moich rodziców jest położone w
Gospodarstwo rolne moich rodziców jest położone w Baszkowie na
terenie Gminy Zduny. W skład tego gospodarstwa wchodzą budynki
gospodarcze i mieszkalne oraz 1,75 ha. Ja wspólnie z rodzicami pracuje w
tym gospodarstwie, a ubezpieczony jestem w KRUS-ie jako domownik.
Podatki od gruntów są płacone do kasy Urzędu Miasta i Gminy w Zdunach
lub u Sołtysa w Baszkowie. Kiedyś rodzice zajmowali się hodowlą trzody
chlewnej,
lecz
z
powodu
niskiej
opłacalności
zrezygnowali
i
mama
postanowiła założyć hodowlę kóz. Z informacji gospodarczych dowiedziała
się gdzie jest najbliższa taka hodowla, pojechała tam i uzyskała wszystkie
potrzebne informacje i zamówiła młode kózki do hodowli i zaczęła
realizować plany. Przerobili „patyki” po trzodzie na koziarnie jedno
pomieszczenie
przystosowane
zostało
do
dojenia,
a
drugie
do
przechowywania mleka. Po otrzymaniu atestu od Powiatowego Lekarza
Weterynarii kolejną drogą było podpisanie umowy z Przedsiębiorstwem
Danmis spółka z o.o. w Bukowcu na odbiór tego unikalnego surowca jakim
jest mleko kozie. Umowa została podpisana, a mleko jest odbierane 2 razy
w tygodniu, 2 razy w miesiącu są pobierane próby jakości mleka gdyż
jakość wpływa na klasę i cenę mleka. Raz w miesiącu wystawiana jest
faktura, a zapłata dokonywana jest przelewem na konto w Banku
Spółdzielczym.
Rodzice swojej własnej ziemi mają tylko 1,75ha, a dla zwierząt jest
potrzeba dużo paszy objętościowej, dlatego mama wydzierżawiła 50ha roli i
łąk. A pasze treściwą przywozi nam firma Lira. W ubiegłym roku
korzystaliśmy jeszcze z usług SKR gdyż nie mieliśmy nawet traktora. Żeby
hodowla ta była opłacalna musi być dużo kóz, dużo mleka a pomieszczenia
gospodarcze które mamy są za ciasne i nie pozwalałyby na zwiększenie
hodowli. Dlatego mama skorzystała z kredytu inwestycyjnego z linii MR z
dopłata ARiMR i wykupiła budynki gospodarcze po likwidowanej byłej RSP w
Baszkowie.
W
tych
budynkach
została
wykonana
modernizacja
i
zamontowana hala udojowa wszystko już z wymogami Unii Europejskiej do
końca roku 2006 przeprowadzimy się już do tych budynków, co w dużej
mierze ułatwi nam prace w udoju jak i w zadawaniu pasz objętościowych i
treściwych. Wiem tez że mama będzie chciała skorzystać z pomocy
programu PROW na lata 2007-2013 gdyż potrzebny jest nowy lepszy,
szybszy traktor, prasa zwijająca gdyż grunty dzierżawione mamy około 20
km od swojego gospodarstwa oraz inne maszyny które ułatwią nam prace
w tym gospodarstwie.
Ja zajmuję się głównie udojem kóz, ale także wykonuje inne różne
prace, można powiedzieć że jest to gospodarstwo rodzinne ponieważ
pracujemy w nim całą rodziną wspólnie.
Opracowanie:Dawid_Kuroch

Podobne dokumenty