Duszpasterstwo
Transkrypt
Duszpasterstwo
P ortrety duszpasterzy Pochwalne czynności Spełnianie swoich zachcianek, i to zadań, które mamy do wykonania, od kiego działania. W chorych, obcych, w każdym czasie, stało się dzięki roz- przeżywanego upadku czy wypraco- szczególnie obciążonych, spotykawojowi techniki bezproblemowe. Po- wanego sukcesu. Konsekwentne do- my Chrystusa, „czy wolni bowiem, stawy roszczeniowe zaczęły obej- strzeganie granic prowadzi do akcep- czy niewolnicy, wszyscy jesteśmy jedmować najróżnorodniejsze obszary towania własnej skończoności, ale nym w Chrystusie i pod rozkazami naszego życia. Niepowodzenia prze- i własnych możliwości. jednego Pana dźwigamy równy [dla żywamy w kategorii narastającego Godnymi uwagi są również napo- wszystkich] ciężar Jego służby. Alkryzysu. Trudno nam zaakceptować mnienia Benedykta, by nie być smut- bowiem u Boga nie ma względu naszą ograniczoność. Stawiamy wo- nym i nie narzekać: „niech (…) bło- na osobę (Rz 2,11)” (Reguła 2,20). bec niej opór. gosławią Boga i nie szemrają. To za- Duszpasterz powinien zabiegać, „by Wszystko nam spowszedniało. lecamy przede wszystkim, by nigdy i mocni mieli to, czego pragną i słaCzęsto nie rozróżniamy już dni po- nie było szemrania” (Reguła 40,8.9). bi nie uciekali (Reguła 64,19). Przy wszednich od świątecznych. Niedziel- Narzekanie jest projekcją własnego tym „nie powinien być nieopanowane zakupy w cenny ani trwożliwy, trach handlowych ani krańcowy, ani stają się tradycją uparty, ani zaz współczesności. drosny i zbyt poPraca w dni świądejrzliwy, bo nig teczne też nikogo dy nie zazna spojest możliwe wyłącznie w społeczności, nie dziwi. Jedyne, koju” (Reguła 64, co odczuwamy, to 16). w której wszyscy są na siebie Obraz roli opanarastające zmęczenie, nasilone ta reguły benedykwzajemnie duszpastersko zdani. poirytowanie, brak tyńskiej stanowi radości. Uświadocenną podpowiedź mienie sobie, że większość ludzi niezadowolenia, jest wyrazem nędzy, dla duszpasterstwa, które nie może w swym życiu religijnym nie żyje zatwardziałości serca, które nie pró- być uprawiane z dystansu, ale podtak, jak powinni czy jak tego by buje we wszystkim poszukiwać Bo- czas towarzyszenia i zbliżania się chcieli, wydaje się niezwykle cenne. żej woli. do tych, którzy duszpasterzowi zaOpat z Monte Cassino z przełomu Duszpasterstwo powinno zatem ufają. Duszpasterstwo jest możliwe V i VI wieku podkreślał znaczenie łagodnie oraz cierpliwie dodawać wyłącznie w społeczności, w której czasu pasyjnego, postrzegając go ja- otuchy i zachęcać do zaakceptowania wszyscy są na siebie wzajemnie ko okres intensywnego życia ducho- własnego życia. W miejsce narzeka- duszpastersko zdani, a także za siewego. Uświadamiał braciom zakon- nia Benedykt proponuje pochwałę bie odpowiedzialni – twierdzi Benenym, iż jeśli przeżywany czas jest Boga, która nie może ograniczać się dykt z Nursji (480-547), opat, załostale taki sam, to nie można wy- wyłącznie do nabożeństwa. Całe ży- życiel i twórca reguły zakonu benezwalać w sobie pełnego napięcia cie ma być przeniknięte tą pochwal- dyktynów. Naukę zdobywał w Rzyoczekiwania. Czas pasji powi- ną czynnością, „aby we wszystkim mie. Początkowo prowadził życie nien być duchową tęsknotą za Bóg był uwielbiony (1 P 4,11)” (Re- eremity. Jego styl życia przyciągał do radosnym okresem Wielkanocy. guła 57,9). Najbardziej klasyczna, niego uczniów i naśladowców. OkoTe spostrzeżenia wpłynęły na ży- a zarazem konstruktywna wypo- ło 529 roku osiadł z kilkoma mnichaciowy porządek benedyktynów, wiedź: „nigdy nie tracić ufności w mi mi na Monte Cassino i rozpoczął buw którym oprócz nabożeństwa łosierdzie Boże” (Reguła 4,74), za- dowę kościoła oraz klasztoru. Życie znajdziemy pracę, jedzenie, by- wiera w sobie zachętę, która była po- wspólnoty wypełnione było modlicie razem ze sobą, ale także by- mocna benedyktynom, by zawsze twą, pracą fizyczną i lekturą Biblii. cie samemu, mówienie oraz mil- zaczynać od początku, nawet jeśli Benedykt kładł nacisk na pokorę, czenie. Jeśli wszystko ma swój wszystko bywało zrujnowane. posłuszeństwo, ufność i modlitwę. czas, wówczas wyraźne są poUwagę przykuwa także indywi- Stworzona przez niego reguła stała szczególne granice. Doświad- dualizm podejścia do człowieka. Dis- się podstawą reguł wielu zakonów czanie granic chroni przed per- cretio, czyli zdolność dostrzeżenia i kongregacji. manentnymi uzależnieniami od potrzebujących, jest matką wszelks. Adrian Korczago 2011 rok duszpasterstwa Duszpasterstwo 7/2011 11