Menonici na Słońsku

Transkrypt

Menonici na Słońsku
Z DZIEJÓW UZDROWISKA
Menonici na S∏oƒsku
Poczàtki osadnictwa holenderskiego w Polsce zwiàzane sà z menonitami - od∏amem ruchu reformacyjnego, który ukszta∏towa∏ si´ w Niderlandach w pierwszej po∏owie XVI w.
BezpoÊrednim powodem sprowadzenia osadników
menonickich na ziemie polskie by∏a potrzeba zagospodarowania depresyjnych obszarów ˚u∏aw. Wywodzàcy si´ z Holandii i Fryzji ch∏opi specjalizowali si´
w osuszaniu i ponownym zagospodarowaniu tych
ziem.
W ramach wype∏niania obowiàzków - konserwowania wa∏ów i kana∏ów odwadniajàcych, Ol´drzy otrzymywali w d∏ugoterminowà dzier˝aw´ ziemi´, prawo
do wolnoÊci wyznania i swobod´ gospodarczà. Na
okreÊlenie Holendrów osadzanych w dobrach królewskich, miejskich, biskupich, w literaturze wyst´puje
du˝a iloÊç form nazewnictwa, na przyk∏ad: Holendrzy,
Ol´dry, Ol´drzy, w literaturze niemieckiej Holländer,
Manisten, Dutch, Dutsch, Deutsch oraz mennonici,
menonici. Najstarsi Holendrzy i menonici, którzy
osiedlali si´ na ziemiach polskich pos∏ugiwali si´ j´zykiem „platdeutsch”, nazywanym holenderskim, b´dàcym formà mieszanà mi´dzy innymi niemieckiego
i niderlandzkiego.
Najwa˝niejszà cechà doktryny menonickiej jest
poj´cie etyki zwiàzanej z odpowiedzialnoÊcià cz∏owieka
za jego czyny. Sakrament chrztu jest obrz´dem przeprowadzanym u doros∏ych, a ˝ycie codzienne wype∏nione
jest pracà. SkromnoÊç w obyczajach i surowoÊç przejawiajàca si´ w stroju i wyposa˝eniu domów to wyró˝niki
stylu ˝ycia sekty menonitów. Menonici stworzyli
innowacyjny model religijnej spo∏ecznoÊci, w której
stan duchowny nie funkcjonowa∏ jako spo∏ecznie wyodr´bniona kasta. Odprawianiem mszy zajmowali si´
starsi gminy, którzy nie posiadali w zwiàzku z tym
przywilejów. WÊród ideologicznych przes∏anek kszta∏tujàcych postaw´ menonitów nale˝y wymieniç pacyfizm, a co za tym idzie - zakaz s∏u˝by wojskowej.
Do drugiej po∏owy XVIII wieku sekta nie posiada∏a
pozwolenia na budowanie koÊcio∏ów, dlatego te˝
nabo˝eƒstwa odprawiano przewa˝nie w zaadaptowanych w tym celu oborach lub stajniach. W czasie modlitwy przestrzegano zakazów dotyczàcych sprzeda˝y
alkoholu i wykonywania jakichkolwiek prac.
Wspó∏czeÊnie w Ciechocinku mo˝emy odnaleêç
dwa zabytki zwiàzane z osadnictwem Ol´drów w naszej
okolicy. Mam na myÊli zagrod´ holenderskà - S∏oƒsk
nr 20 i nekropoli´ menonickà.
Cechami charakterystycznymi tego typu budownictwa jest Êcis∏e powiàzanie pomieszczeƒ mieszkalnych
z budynkami gospodarczymi. Po∏àczenie budynku
mieszkalnego z inwentarskim pod wspólnym dachem
u∏atwia∏o rozplanowanie prac gospodarskich. Jerzy
Sza∏ygin w Katalogu zabytków osadnictwa holenderskiego na Mazowszu pisze: „Istnienie osad holenderskich
do tej pory stanowi niewàtpliwy fenomen i przyk∏ad
udanej wzajemnej wspó∏pracy cz∏owieka i natury (rzeki) przy kszta∏towaniu terenów zalewanych przez rzeki.
Pokazuje, jak wiele mo˝e nauczyç si´ cz∏owiek, podpatrujàc przyrod´ i z nià wspó∏pracujàc. Jest to chyba
najbli˝szy naturze typ gospodarki.”
WYNAJEM POKOI
2, 3, 4 - OSOBOWYCH
Z ¸AZIENKAMI
FIRMA „KAZ”
UL. KOSMONAUTÓW 13
TEL 0 604 773 123
ZDRÓJ CIECHOCI¡SKI czerwiec 2008
20
W Chronik eines deutschen Dorfes an der Weichsel
in Mittelpolen von Emil Mielke znajdujemy informacj´,
i˝ 1 wrzeÊnia 1782 roku mieszkaƒcy S∏oƒska podarowali
dzia∏k´ pod ewangelicki cmentarz. Do tej pory bowiem
wyznawców obrzàdku luteraƒskiego chowano na cmentarzu katolickim. Prace przy powstaniu cmentarza by∏y
wynikiem wspólnego wysi∏ku mieszkaƒców S∏oƒska.
Plac zosta∏ otoczony drewnianym p∏otem.
Rodzaje nagrobków, jakie pozosta∏y na cmentarzu
to formy stell, krzy˝y, tablic. Na zrujnowanych nagrobkach mo˝na jeszcze wskazaç przyk∏ady symboliki
religijnej zwiàzanej z obrz´dowoÊcià funeralnà. Na
przyk∏ad ga∏àê oliwna, która symbolizuje czyste sumienie i cnoty mi∏osierdzia. Ga∏àzki palm zaÊ symbolizujà
zwyci´stwo nad Êmiercià. Na kilku zdewastowanych
p∏ytach nagrobnych mo˝na odnaleêç Êlad po reliefach
wkl´s∏ych.
Zarówno zagroda jak i cmentarz mennonicki znajdujà si´ obecnie w stanie wr´cz katastrofalnym. Trudno
nie oprzeç si´ wra˝eniu, ˝e pami´ç o osadnikach Ol´derskich blaknie i zaciera si´ wraz z post´pujàcà ruinà
zabytków. Aby zapomnienie nie wygra∏o walki z czasem,
uwa˝am, ˝e warto piel´gnowaç nasze ciechociƒskie,
unikatowe pamiàtki.
Serdecznie dzi´kuj´ Pani Annie Walczak z Muzeum
Etnograficznego w Toruniu, za otworzenie przede
mnà skarbnicy swej wiedzy.
Aleksandra Jarysz
MCK
Âwi´to dzieci
1 czerwca w strugach lejàcego si´ z nieba ˝aru na
scenie muszli koncertowej zorganizowane zosta∏y obchody Dnia Dziecka. Miejskie Centrum Kultury dzi´ki
21
wsparciu finansowemu ze strony Urz´du Miasta postanowi∏o uczciç ten dzieƒ w nieco inny sposób ni˝
dotychczas. Imprez´ rozpocz´∏y wyst´py zespo∏u
Âwierszcze, a nast´pnie Burmistrz Miasta Leszek
Dzier˝ewicz - na r´ce przedstawiciela najm∏odszych
przekaza∏ symboliczny klucz do bram miasta. Po tej
ceremonii „przekazania w∏adzy” na scenie wystàpi∏a
Formacja Taƒca Wspó∏czesnego WIR z Torunia,
zaÊpiewa∏ zespó∏ wokalny HITTO z Ciechocinka.
G∏ówna atrakcjà s∏onecznego przedpo∏udnia okaza∏
si´ Klown COCO, który zach´ci∏ dzieciaki do zabawy:
by∏y interaktywne konkursy z nagrodami, wspólne
puszczanie baniek o przeró˝nych kszta∏tach i kolorach,
by∏ pokaz iluzji i ˝onglerki w wykonaniu artystów
Teatru WICZY z Torunia. W zachwyt wprowadza∏ dzieci
szczudlarz, Êmia∏o przechadzajàcy si´ po parku Zdrojowym. Popo∏udniowe Êwi´towanie zakoƒczy∏a darmowa projekcja filmu „Garfield 2” w kinie Zdrój
Organizatorzy sk∏adajà serdeczne podzi´kowania
dla sponsorów: w∏aÊcicieli Ksi´garni i Antykwariatu
przy ul. Broniewskiego oraz dla Leszka Promiƒskiego.
Katarzyna Bilecka-Kaliszewska
ZDRÓJ CIECHOCI¡SKI czerwiec 2008

Podobne dokumenty