CHLEB BEZ DROŻDŻY INACZEJ
Transkrypt
CHLEB BEZ DROŻDŻY INACZEJ
CHLEB BEZ DROŻDŻY INACZEJ Po powrocie z wojaży chciałam upiec chleb. Nie przewidziałam jednak tego, że mogę już nie mieć w zamrażalniku drożdży. Nie miałam ochoty, a przede wszystkim czasu, aby pójść do sklepu, zaczęłam jednak kombinować inaczej. Inspiracją do tego przepisu był chlebek jaglany z blogu Smakoterpia. Bardzo prosty przepis. Chleb jest wegański, bezglutenowy, bez drożdży i cukru. Rzadko używam przepisów. Często też metodą prób i błędów tworzę coś nowego, całkowicie modyfikuję znane przepisy bądź wymieniam w nich pojedyncze produkty. Zachęcam do eksperymentowania, także korzystając z tego przepisu! Składniki: 2 szklanki (łącznie) ugotowanej kaszy jaglanej i gryczanej 4 łyżki mąki z amarantusa 4 łyżki mąki z ciecierzycy 4 łyżki mąki gryczanej 2 łyżki skrobi ziemniaczanej/ kukurydzianej/ z tapioki 3/4-1 szklanka świeżego soku z marchwi lub marchwiowojabłkowego 3 kopiaste łyżeczki czarnuszki 1 kieliszek oliwy z oliwek 1 łyżeczka kurkumy 1 łyżeczka papryki słodkiej 2-3 szczypty soli morskiej opcjonalnie: 1 kopiasta łyżka sezamu świeże zioła suszone pomidory Przygotowanie Kaszę jaglaną i gryczaną gotowałam w jednym garnku. Użyłam 1 szklanki kasz na 1,5 szklanki wody. Nie soliłam wody w czasie gotowania. Po wystudzeniu, odmierzyłam 2 szklanki kaszy i przełożyłam do miski. Pozostałą część wykorzystałam do zapiekanki, również zupełnie przypadkowo :) Następnie dodałam wszystkie składniki, wymieszałam dokładnie mikserem. Jeśli chcemy, aby chlebek miał konsystencję, należy masę zblenderować. jednolitą Wykładamy blachy papierem do pieczenia. Rozsmarowujemy ciasto na papierze . Grubość ciasta zależy od nas. U mnie ciasto miało nie więcej jak 0,5 cm wysokości. Piec w temperaturze 180st.C przez 30-40 minut. Moje kromki są dość małe. Można jednak pokroić upieczone ciasto na duże kwadraty. Świetnie smakują z pastami do kanapek, np. z zielonego groszku czy z makreli. Myślę, że bardzo dobrze chlebek smakowałby z suszonymi pomidorami i świeżymi ziołami. Na pewno wypróbuję. Smacznego!