raport tygodniowy RYNKI WALUTOWE I ZAGRANICZNE
Transkrypt
raport tygodniowy RYNKI WALUTOWE I ZAGRANICZNE
raport tygodniowy RYNKI WALUTOWE I ZAGRANICZNE 2013-08-24 Indeksy Surowce Waluty W raporcie: Waluty (Marek Rogalski): Co chce nam powiedzieć FED? Zapiski z ostatniego posiedzenia FED nie były tak oczywiste, jak to początkowo zinterpretował to rynek. Najbliższe dni przyniosą więcej czasu na refleksję. Rynki akcji (Adam Stańczak): Zapomniana Szwajcaria Szwajcarski indeks SMI okazał się jedną z najlepszych inwestycji bieżącego roku. Uwzględniając dane makro, 21politykę banku centralnego i perspektywę poprawy gospodarek kolejne miesiące jawią się, jako okres kontynuacji trendu. Towary (Dorota Sierakowska): Meksykańskie i nigeryjskie problemy z ropą Chociaż uwaga mediów koncentruje się obecnie na wydarzeniach w Afryce Północnej, problemy z produkcją i eksportem ropy naftowej mają także inne kraje. Meksykański przemysł naftowy radzi sobie coraz gorzej ze względu na problemy infrastrukturalne, natomiast w Nigerii rząd nie może poradzić sobie z masowymi kradzieżami ropy. a także: - podsumowanie wydarzeń makroekonomicznych - kluczowe wydarzenia kolejnego tygodnia Największe wzrosty/spadki ostatniego tygodnia (bossa.fx) Waluty Rynki akcji Towary EURNZD 4,07% FUS100 1,61% FSOYBEAN 5,39% GBPNZD 3,37% FJP225 0,81% FNATGAS 4,52% EURTRY 2,59% FCH20 0,62% SILVER 3,50% AUDCHF 2,18% FFR40 0,89% FCOPPER 0,30% NZDJPY 2,39% FHK45 3,00% FOIL 1,17% NZDUSD 3,55% FCN40 3,13% PALLADIUM 1,71% Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. 1 raport tygodniowy RYNKI WALUTOWE I ZAGRANICZNE 2013-08-24 Makro-podsumowanie minionego tygodnia Poniedziałek, 19 sierpnia: AUSTRALIA: Zapiski z sierpniowego posiedzenia RBA wskazały, że bank centralny może dalej obniżać stopy procentowe – zwłaszcza, gdyby dolar australijski zaczął się umacniać (ostatnie kilka miesięcy wyraźnie stracił na wartości). To podcięło skrzydła odreagowaniu AUD. POLSKA: Rząd oficjalnie znowelizował tegoroczny budżet – deficyt wzrósł o 16 mld zł do 51,56 mld zł. Premier Tusk odmówił komentarza nt. plotek dotyczących dymisji ministra finansów. JAPONIA: Eksport 12,2% r/r (Oczek. 13,1% r/r, Poprz. 7,4% r/r), lipiec JAPONIA: Import 19,6% r/r (Oczek. 15,4% r/r, Poprz. 11,8% r/r), lipiec JAPONIA: Bilans handlu zagranicznego -1024 mld JPY (Oczek. -785 mld JPY, Poprz. -180,8 mld JPY), lipiec NOWA ZELANDIA: Inflacja PPI 1,0% k/k (Poprz. 0,8% k/k), II kw. POLSKA: Wynagrodzenie 3,5% r/r (Oczek. 2,9% r/r, Poprz. 1,4% r/r), lipiec POLSKA: Zatrudnienie -0,7% r/r (Oczek. -0,7% r/r, Poprz. -0,8% r/r), lipiec POLSKA: Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw 5489,5 tys. (Poprz. 5488 tys.), lipiec POLSKA: Przeciętne wynagrodzenie brutto 3830,1 PLN (Poprz. 3808,6 PLN), lipiec Wtorek, 20 sierpnia: NIEMCY: Inflacja PPI -0,1% m/m 0,5% r/r (Oczek. 0,2% m/m 0,6% r/r, Poprz. 0,0% m/m 0,6% r/r), lipiec POLSKA: Wskaźnik Dobrobytu wg BIEC 93,7 (Poprz. 93,5), sierpień POLSKA: Produkcja budowlano-montażowa -5,2% r/r (Poprz. -16% r/r), lipiec POLSKA: Produkcja przemysłowa 1,5% m/m 6,3% r/r (Oczek. 5,1% r/r, Poprz. 2,8% m/m 3,0% r/r), lipiec POLSKA: Produkcja przemysłowa s.a. 2,8% r/r (Poprz. 4,5% r/r), lipiec POLSKA: Produkcja budowlano-montażowa s.a. -7,3% r/r (Poprz. -18,3% r/r), lipiec KANADA: Sprzedaż hurtowników -2,8% m/m (Oczek. -0,5% m/m, Poprz. 2,3% m/m), czerwiec Środa, 21 sierpnia: JAPONIA: Szef BOJ przyznał, że bank centralny mógłby podjąć dodatkowe działania mogące wesprzeć wciąż słaby wzrost gospodarczy USA: Z opublikowanych zapisków z lipcowego posiedzenia FED wynika, że większość była zgodna, co do tego, że program QE3 należy ograniczyć na jesieni. Ale i też kilku członków postulowało dalszą dyskusję nt. zmiany celu polityki monetarnej, jakim jest poziom stopy bezrobocia na poziomie 6,50 proc. Miałby być on niższy, co tym samym oddalałoby w czasie perspektywę pierwszych podwyżek WIELKA BRYTANIA: Wskaźnik zamówień wg CBI 0 (Oczek. -7, Poprz. -12), sierpień USA: Sprzedaż domów na rynku wtórnym 5,39 mln (Oczek. 5,16 mln, Poprz. 5,08 mln), lipiec Czwartek, 22 sierpnia: USA: Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych 336 tys. (Oczek. 330 tys., Poprz. 320 tys.), tydzień USA: Indeks PMI dla przemysłu - wst. 53,9 (Oczek. 54, Poprz. 53,7), sierpień USA: Indeks wskaźników wyprzedzających - Conference Board 0,6% (Oczek. 0,5%, Poprz. 0,0%), lipiec KANADA: Sprzedaż detaliczna -0,6% m/m (Oczek. -0,5% m/m, Poprz. 1,9% m/m), czerwiec KANADA: Sprzedaż bez samochodów -0,8% m/m (Oczek. -0,1% m/m, Poprz. 1,2% m/m), czerwiec Piątek, 23 sierpnia: BRAZYLIA: Bank centralny zapowiedział działania mające na celu powstrzymanie osłabienia reala w kwocie 60 mld USD przez transakcje swap EUROLAND: Zdaniem Ewalda Nowotnego z ECB, lepsze dane makroekonomiczne wyraźnie redukują prawdopodobieństwo dalszych obniżek stóp procentowych NIEMCY: PKB s.a. - fin. 0,7% k/k (Oczek. 0,7% k/k, Poprz. 0,1% k/k), II kw. WIELKA BRYTANIA: PKB s.a. - rew. 0,7% k/k 1,5% r/r (Oczek. 0,6% k/k 1,4% r/r, Poprz. 0,3% k/k 0,3% r/r), II kw. KANADA: Inflacja bazowa CPI 0,0% m/m 1,4% r/r (Oczek. 0,0% m/m 1,4% r/r, Poprz. -0,2% m/m 1,3% r/r), lipiec KANADA: Inflacja CPI 0,1% m/m 1,3% r/r (Oczek. 0,1% m/m 1,4% r/r, Poprz. 0,0% m/m 1,2% r/r), lipiec USA: Sprzedaż domów na rynku pierwotnym 394 tys. (Oczek. 485 tys., Poprz. 455 tys.), lipiec Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S. A. www.bossa.pl 2 ul. Marszałkowska 78/80 00-517 Warszawa tel. +48 22 801 104 104 raport tygodniowy RYNKI WALUTOWE I ZAGRANICZNE 2013-08-24 Makro-kalendarz nowego tygodnia Poniedziałek, 26 sierpnia: W Wielkiej Brytanii nie odbędzie się sesja giełdowa ze względu na Letnie Święto Bankowe. W nocy w Nowej Zelandii opublikowany zostanie bilans handlu zagranicznego za lipiec. Rano pojawią się dane z Polski: stopa bezrobocia oraz wyniki sprzedaży detalicznej za lipiec. Natomiast po południu w USA pojawią się m.in. dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku. Wtorek, 27 sierpnia: Rano w Polsce opublikowany zostanie Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury wg BIEC, a w Niemczech – indeks instytutu Ifo. Po południu dominować będą dane z USA, w tym indeks cen domów S&P/Case-Shiller, indeks zaufania konsumentów Conference Board, indeks Fed z Richmond oraz tygodniowa zmiana zapasów paliw wg API. Na ten dzień zaplanowane są także wystąpienia publiczne dwóch członków zarządu ECB oraz szefa Fed z San Francisco. Środa, 28 sierpnia: Rano w Niemczech pojawią się dane dotyczące cen importu oraz odczyt indeksu zaufania konsumentów GfK, natomiast nieco później dane makro pojawią się we Włoszech (sprzedaż detaliczna za czerwiec) oraz w całej strefie euro (podaż pieniądza M3). W Wielkiej Brytanii opublikowane zostaną dane dotyczące sprzedaży detalicznej, a później odbędzie się wystąpienie publiczne szefa BoE. Po południu w USA pojawią się dane dotyczące wniosków o kredyt hipoteczny, podpisanych umów kupna domów, a także tygodniowej zmiany zapasów paliw wg DoE. Czwartek, 29 sierpnia: W nocy w Japonii pojawią się dane dotyczące lipcowej sprzedaży detalicznej. Później dane makro zostaną opublikowane m.in. we Francji (indeks zaufania biznesu) i w Niemczech (inflacja konsumencka i stopa bezrobocia za sierpień). Po południu najważniejsze będą dane dotyczące amerykańskiego PKB za II kwartał (rewizja). Dodatkowo, w USA pojawią się informacje o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, a w Kanadzie – dane dotyczące inflacji producenckiej w lipcu oraz saldo rachunku bieżącego za II kwartał. Na ten dzień zaplanowane są także wystąpienia: członka zarządu ECB, szefa Fed z St. Louis oraz szefa Fed z Richmond. Piątek, 30 sierpnia: W nocy opublikowany zostanie szereg danych z Japonii, w tym: indeks PMI dla przemysłu za sierpień oraz lipcowe: inflacja konsumencka, stopa bezrobocia, produkcja przemysłowa i wydatki gospodarstw domowych. Rano dane makro pojawią się m.in. w Niemczech (sprzedaż detaliczna), Szwajcarii (indeks instytutu KOF), Polsce (finalny PKB za II kwartał), Włoszech (inflacja konsumencka i producencka, stopa bezrobocia), a także w całej strefie euro (koniunktura gospodarcza) oraz w Wielkiej Brytanii (podaż pieniądza M4, wnioski o kredyt hipoteczny). Po południu dane makro pojawią się w Kanadzie (PKB za II kwartał, miesięczny PKB), a także w USA: dochody i wydatki Amerykanów, indeks Chicago PMI, indeks Uniwersytetu Michigan. Na ten dzień zaplanowane jest wystąpienie publiczne szefa Fed z St. Louis. NIEMCY: Indeks IFO Źródło: ifo.de Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S. A. www.bossa.pl 3 ul. Marszałkowska 78/80 00-517 Warszawa tel. +48 22 801 104 104 raport tygodniowy WALUTY 2013-08-24 W skrócie: Złoty: Zyskał na wartości, chociaż był to zmienny tydzień. W poniedziałek tracił po plotkach o dymisji ministra finansów, we wtorek wsparły go lepsze dane nt. produkcji przemysłowej, ale już w środę zaszkodziły zapiski z posiedzenia FED. Końcówka tygodnia przyniosła umocnienie za sprawą zmiany sentymentu wokół rynków wschodzących – zapowiedziana została interwencja w celu obrony brazylijskiego reala. Rynek uznał też, że zapiski z FED nie stanowią jednoznacznej zapowiedzi ograniczenia QE3 we wrześniu. W poniedziałek poznamy dane GUS nt. sprzedaży detalicznej i bezrobocia, a we wtorek dane z Niemiec (indeks Ifo), co może pomóc złotemu. Przestrzeń do umocnienia naszej waluty jest jednak nieduża – nasza waluta może wyraźnie stracić w pierwszej połowie września, kiedy zacznie się gra pod posiedzenie FED 17-18.09. Euro: Dość dobry tydzień, co pokazuje zwyżka BOSSA EUR. Pomogły lepsze odczyty PMI w czwartek, ale i też słowa Ewalda Nowotnego z ECB, że nie ma już przestrzeni do cięć stóp procentowych. Rynek zignorował informacje o trzecim pakiecie dla Grecji, który może być konieczny za kilka miesięcy (głównie dlatego, że jego wartość może być niska i nie planuje się też restrukturyzacji zadłużenia). W najbliższych dniach mamy dane z Niemiec (Ifo, Gfk), a w końcu tygodnia wyliczenia Komisji Europejskiej nt. wskaźników koniunktury. Euro może dalej zyskiwać, ale nie w konfiguracji do dolara Dolar: Wyraźne odbicie koszyka BOSSA USD jest wynikiem publikacji zapisków z lipcowego posiedzenia FED, które poznaliśmy w środę. Rynek uznał, że skoro panuje zgodność, co do ograniczenia skali QE3 na jesieni, to może dojść do tego już we wrześniu – choć takie zdania nie padły, nie było też dyskusji o skali pierwszego ograniczenia. Kilku członków chciało także pogłębienia dyskusji nt. obniżenia docelowej stopy bezrobocia z obecnych 6,5 proc., co może oddalić w czasie perspektywę podwyższenia stóp. W efekcie o tym, co zrobi FED we wrześniu będzie zależeć od danych – te najważniejsze poznamy dopiero na połowie września. Najbliższe dni mogą, zatem przynieść większą zmienność w notowaniach dolara. Ostatecznie jednak BOSSA USD powinien odnotować niewielki wzrost na przestrzeni tygodnia. Kluczowy ruch w górę będzie miał miejsce dopiero w pierwszej połowie września Jen: Jego przecena nabrała tempa po tym, jak szef BOJ nie wykluczył podjęcia dodatkowych działań w celu wsparcia gospodarki i walki z deflacją. O ile w najbliższych dniach rośnie ryzyko korekty, to na przestrzeni 2-3 tygodni jen może nadal pozostać słaby. W kalendarzu mamy ważne dane z Japonii w czwartek i piątek Frank: Bez wyraźniejszych sygnałów na głównych parach. Za chwilę jednak powinna rozpocząć się „gra” pod posiedzenie SNB w połowie września, a także 2-letnią rocznicę ustawienia tzw. pega na 1,20 na EUR/CHF Funt: Mark Carney będzie przemawiał w środę w Nottingham, na rynku już teraz pojawiają się głosy, że szef BOE może chcieć ograniczyć nadmierne oczekiwania rynku, że stopy procentowe mogą zostać podniesione wcześniej. To nieco ograniczyło wzrosty funta w końcu tygodnia i może stać się pretekstem do większej korekty w najbliższych dniach Waluty surowcowe: Widać było ucieczkę inwestorów od dolara kanadyjskiego po kolejnych słabych danych z Kanady. Z kolei dolarowi australijskiemu zaszkodziły zapiski z posiedzenia RBA. Jeszcze gorzej zachowywał się dolar nowozelandzki, któremu zaszkodziły słowa szefa RBNZ sugerujące jego przewartościowanie Waluty skandynawskie: Słabe dane nt. PKB za II kwartał mocno uderzyły w notowania korony norweskiej. Szwedzka waluta była o wiele bardziej stabilna Co chce nam powiedzieć FED? (Marek Rogalski) Reakcja rynku na opublikowane w środę wieczorem zapiski była jednoznaczna – dolar zyskał na wartości, pojawiło się też więcej komentarzy sugerujących wrześniowy termin ograniczenia programu QE3 za najbardziej prawdopodobny. Tak też uważa większość ankietowanych przez czołowe agencje ekonomistów. I trudno się z tym nie zgodzić. Tylko, że diabeł tkwi w szczegółach. Opublikowane zapiski wskazały, że większość w FED jest zgodna, co do tego, że program QE3 trzeba ograniczyć jeszcze w tym roku. Dostrzeżono też „znaczącą” poprawę na rynku pracy od czasu wprowadzenia programu – te zdania rynek uznał za kluczowe. Tylko, że FED nie podejmował dyskusji nt. skali ograniczenia programu (pierwszego ruchu), choć kilku członków zwracało uwagę, że należy zachować ostrożność – co tym samym odsyła nas do danych makroekonomicznych, z których kluczowe poznamy na początku września. Najciekawsze jest jednak to, że kilku członków FED oczekiwało też pogłębienia dyskusji odnośnie przyjętych kilka miesięcy temu parametrów polityki monetarnej. Mowa tu o stopie bezrobocia na poziomie 6,5 proc. – zbliżenie się do niej może sygnalizować potencjalną podwyżkę stóp procentowych. Wprawdzie Ben Bernanke wielokrotnie dawał do zrozumienia, że nie ma tu mowy o żadnym „automacie”, to jednak taki scenariusz mógłby wcześniej podbijać rynkowe stopy procentowe. Zresztą już teraz obserwujemy wyraźne wzrosty rentowności obligacji na fali oczekiwań na ograniczenie programu QE3, co już przekłada się m.in. na wyższe koszty obsługi pożyczek hipotecznych. Tym samym w łonie FED jest chęć do dyskusji na temat obniżenia tego progu poniżej zakładanych 6,5 proc. – nawet, jeżeli uznamy to za mało prawdopodobny scenariusz, to może się to przełożyć na decyzję nt. ograniczenia programu QE3. 18 września zwyciężyć może koncepcja małych kroków, niż znaczących posunięć. Program skupu aktywów wart 85 mld USD miesięcznie mógłby zostać ograniczony o 5-10 mld USD, co niekoniecznie odpowiadałoby sporym oczekiwaniom rynku. Rynki teraz na tym się jednak nie koncentrują – ważne są wytłumaczenia uzasadniające doważenie aktywów w dolarze, jakie miało miejsce po czerwcowym komunikacie FED. Uwaga koncentruje się na danych, a te są dobre, ale nie rewelacyjne. Najbliższy tydzień nie przyniesie kluczowych publikacji, choć warto będzie zerkać na indeksy nastrojów konsumenckich, rewizję PKB za II kwartał, czy też indeks Chicago PMI. Ewentualne rozczarowania, mogą prowokować do korekty dolara, ale nie powinna być ona znacząca. Jeżeli 6 września zobaczymy dobre odczyty Departamentu Pracy, to możemy być świadkami wyraźnej fali umocnienia dolara, przed potencjalnym rozczarowaniem 18 września. Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S. A. www.bossa.pl 4 ul. Marszałkowska 78/80 00-517 Warszawa tel. +48 22 801 104 104 raport tygodniowy WALUTY - WYKRESY 2013-08-24 eurusd gbpusd usdjpy usdchf top3(1) top-3(1) top3(2) top-3(2) top3(3) top-3(3) źródło: bossafx 5 raport tygodniowy RYNKI AKCJI 2013-08-24 W skrócie: USA: mieszanka sprzecznych danych makro i trudny do jednoznacznej interpretacji protokół z ostatniego posiedzenia FOMC spowodowały, iż Wall Street nie potrafiła poszukać trendu. Pierwsza, spadkowa połowa tygodnia okazała się mocniejsza i DJIA oddał 0,5 procent. Piątkowa zwyżka pozwoliła S&P500 zyskać 0,5 procent. USA: mieszany i nerwowy dla byków tydzień na rynku technologicznym zakończył się dwoma fajerwerkami – długą awarią na giełdzie Nasdaq, którą przykryła zapowiedź odejścia szefa Microsoftu. Nasdaq Composite zyskał 1,5 procent. Europa: mieszany tydzień na rynkach regionu podzielił indeksy na wzrostowe i spadkowe. Mocno, po przeszło 1,5 procent, spadały rynki w Mediolanie i Madrycie. Paryski CAC spadł o 1,3 procent. Londyński FTSE-100 oddał 0,1 procent, ale frankfurcki DAX zyskał 0,3 procent. Azja: obawy przed polityką Fed odciągały kapitał z walut rynków wschodzących. Gracze mocno przeceniali akcje na rynkach takich, jak Indonezja, Istanbuł czy Filipiny. Hang Seng spadł o 2,9 procent a szanghajski B-Share oddał 1,2 procent. Kosmetyczny plus zanotował Nikkei i zyskał 0,1 procent. Zapomniana Szwajcaria (Adam Stańczak) Giełda szwajcarska rzadko trafia na pierwsze strony polskich serwisów giełdowych. W medialnym szumie Szwajcaria kojarzona jest głównie z ciemną legendą, jaka ciągnie się za kredytami we franku szwajcarskim. Częścią problemu jest zapewne brak szybkiej ekspozycji na rynek szwajcarski z Polski. Jeśli jednak przyjrzeć się ofercie rodzimych brokerów forexowych, to okaże się, że stosunkowo łatwo można znaleźć ścieżkę do gry na indeksie SMI, który grupuje blue chipy giełdy w Zurichu. W przypadku platformy BossaFx indeks SMI jest dostępny dzięki kontraktowi CFD FCH20. Koszyk SMI odpowiada za około 85 procent kapitalizacji rynku akcji w Szwajcarii a w puli są tak szanowane firmy, jak Adecco, ABB, Credit Suisse, Geberit, Julius Baer, Nestle, Novartis, Roche, Swatch, Swiss Re czy UBS oraz Zurich Insurance. Zapewne dla wielu graczy zaskoczeniem będzie, iż od początku roku SMI zyskał przeszło 17,3 procent i wygrywa zwyżką nie tylko z niemieckim DAXem (+10,6 procent), ale również z indeksami amerykańskimi – DJIA (+14,5 procent) oraz S&P500 (16,6 procent). W istocie SMI by jedną z najlepszych inwestycji tego roku. Większą zwyżką w Europie Zachodniej chwali się tylko indeks rynku w Dublinie (24,4 procent) a na świecie Nikkei (31,4 procent) oraz skrajnie egzotyczny dla Polaków indeks w Buenos Aires. Bez wątpienia częścią sukcesu SMI jest stabilność waluty, którą zapewniał bank centralny wprowadzając ograniczenia w wahaniu franka. Ostatnie sygnały ze strony Narodowego Banku Szwajcarii (SNB) wskazują, iż władze monetarne mogą przedłużyć politykę walki z umocnieniem franka na kolejne miesiące. To jeden z czynników, który będzie miał znaczenie, gdy przez świat przeleje się kolejna fala pozycjonowania się nie tyle pod początek końca, co finał trzeciej rundy luzowania ilościowego w USA. Jednak obrona stabilność waluty, to nie jedyny czynnik, który buduje fundament pod stabilną politykę monetarną SNB. Kluczowym jest fakt, iż wskaźniki inflacji w Szwajcarii należą do najniższych w Europie. Jeśli spojrzeć na inne wskaźniki makro, jako bezrobocie czy PKB, to gospodarka szwajcarska jawi się, jako jeden z najstabilniejszych rynków w Europie. Stopa bezrobocia na poziomie 2,9 procent i brak technicznej recesji od kilkunastu kwartałów wskazują, iż Szwajcaria przeszła relatywnie spokojnie drugą falę recesji w strefie euro. W istocie kwartalnie miary PKB pokazały spadek w 2011 i 2012 roku, ale były to relatywnie płytkie zadyszki o 0,1 i 0,2 procent a gospodarka odbiła w kolejnych kwartałach rosnąc o 0,4 i 0,6 procent. Naprawdę gospodarka szwajcarska rozwijała się ostatnio lepiej od polskiej i bez przesady można ją nazwać jedną z zielonych wysp w Europie - wystarczy spojrzeć na indeksy PMI czy KOF. W takim kontekście nie trudno zrozumieć, dlaczego SMI sięgnął w maju pięcioletnich maksimów i znalazł się w rejonie 8400 pkt. a w zakończonym tygodniu wrócił nad 8000 pkt. Wrażliwość rynku na równe poziomy czyni SMI wdzięcznym obiektem dla średniookresowej spekulacji. Zwolennicy analizowania układów technicznych odnotują, iż wakacyjne miesiące na wykresie były klasyczną formacją konsolidacji, która wyrysowana po fali wzrostowej zapowiada kolejne umocnienie. W istocie SMI jest na dobrej drodze, by testować pięcioletni szczyt, który jest ostatnim przystankiem na drodze do spotkania z psychologiczną barierą 9000 pkt. Wyżej są już tylko historyczne maksima w pobliżu 9500 pkt. Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S. A. www.bossa.pl 6 ul. Marszałkowska 78/80 00-517 Warszawa tel. +48 22 801 104 104 raport tygodniowy RYNKI AKCJI - WYKRESY FUS500 2013-08-24 FUS30 FUS100 FDE30 FGB100 FFR40 FEU50 FCH20 fcn40 fhk45 źródło: bossafx 7 raport tygodniowy TOWARY 2013-08-24 W skrócie: Ropa naftowa: Od poniedziałku do środy notowania ropy naftowej WTI spadały, jednak kolejne dni pozwoliły na odrobienie sporej części tych strat. Natomiast cena ropy Brent, po poniedziałkowym spadku, powróciła do zwyżek, by w piątek osiągnąć najwyższy poziom od kwietnia. Miedź: Na rynku miedzi w minionym tygodniu było nerwowo. Pierwsza połowa tygodnia przyniosła spadek notowań tego surowca, jednak później stronie popytowej udało się odrobić część wcześniejszych strat. Metale szlachetne: Ceny złota i srebra konsolidowały aż do czwartku - dopiero w piątek zanotowały wzrost. Natomiast notowania platyny i palladu znajdowały się pod większą presją podaży przez pierwsze dni minionego tygodnia, zaś w czwartek ta zła passa została przełamana i na rynkach obu metali widoczne były wzrosty. Zboża: Na rynku pszenicy miniony tydzień należał do strony podażowej - po wcześniejszej korekcie zwyżkowej, cena tego zboża kontynuowała długoterminową zniżkę. Natomiast na rynkach kukurydzy i soi to strona popytowa miała w ubiegłym tygodniu przewagę. Meksykańskie i nigeryjskie problemy z ropą (Dorota Sierakowska) Ropa naftowa to surowiec, który w ostatnim czasie przyciąga szczególną uwagę inwestorów. Pomimo ewidentnego, systematycznego wzrostu jej produkcji w USA, ceny ropy w tym kraju utrzymują się na wysokim poziomie. W minionym tygodniu strona popytowa również nie dała o sobie zapomnieć. Po początkowych trzech dniach zniżek, w czwartek i piątek kupującym udało się odrobić większość tych strat i doprowadzić cenę ropy znów ponad poziom 106 USD za baryłkę. Oczywiście, na wysokim poziomie utrzymują się także notowania europejskiej ropy gatunku Brent, jednak w tym przypadku jest to bardziej zrozumiałe, chociażby ze względu na niepokojące informacje dotyczące podaży ropy na Morzu Północnym (coraz mniejsza efektywność wydobycia ropy z szelfu należącego do Wielkiej Brytanii) oraz oczywiście informacje dotyczące zaburzeń importu surowca z Afryki Północnej (zamknięcie libijskich portów). W drugiej części minionego tygodnia pojawiły się jednak informacje, które w pewnym stopniu uzasadniają większą aktywność kupujących na rynku amerykańskiej ropy naftowej. Przede wszystkim, w czwartek pojawił się szereg dobrych danych makro z różnych krajów świata - wstępne odczyty indeksów PMI dla przemysłu w Europie, Chinach oraz USA były dobre, a w przypadku strefy euro i Chin były one wyraźnie lepsze od oczekiwań. Na plus zaskoczyły szczególnie dane z Państwa Środka, które wzbudziły nadzieje na powrót tego kraju do bardziej dynamicznego rozwoju gospodarczego. Ponadto, pomijając kwestie napiętej sytuacji politycznej w Afryce Północnej, w ostatnich dniach na rynku pojawiły się informacje o mniejszej produkcji ropy naftowej w Meksyku i Nigerii. Kraje te, chociaż ostatnio przyćmione przez wydarzenia w Egipcie i Libii, mają duże znaczenie na globalnym rynku ropy - oba znajdują się w gronie największych producentów tego surowca na świecie, z dzienną produkcją wynoszącą w 2012 roku około 3 mln baryłek (Meksyk) i 2,5 mln baryłek (Nigeria). Tymczasem w piątek meksykański państwowy gigant naftowy Pemex poinformował, że w lipcu produkcja ropy w Meksyku spadła do poziomu 2,48 mln baryłek dziennie. Jest to najgorszy wynik od października 1995 roku, a więc od niemal 18 lat. Sytuacja przemysłu naftowego w Meksyku wyraźnie pogorszyła się od 2004 r., kiedy to produkowano tam rekordowe 3,4 mln baryłek ropy dziennie. Wielkość eksportu przez ten czas spadła o około 40%. Sytuacja prawdopodobnie będzie się pogarszać - systematyczny spadek wydobycia jest obserwowany na około 2/3 pól naftowych w Meksyku, a Pemex szacuje, że wydobycie na najważniejszym polu naftowym kraju (Ku Maloob Zaap) obniży się o kolejne 60% w ciągu najbliższe dekady. Kłopoty Meksyku mają więc charakter strukturalny, dlatego rząd już planuje przyciągnąć nowych inwestorów, którzy zaczęliby eksploatację niektórych złóż z szelfu oceanicznego. Spore problemy ma także Nigeria, gdzie w lipcu przychody budżetowe spadły aż o 42% mdm właśnie ze względu na zmniejszoną produkcję ropy naftowej oraz uciążliwe kradzieże tego surowca. Złodzieje ropy naftowej nagminnie doprowadzają do przecieków nigeryjskich ropociągów, co z kolei prowadzi do konieczności ich zamykania w celach naprawy. Niektóre koncerny naftowej celowo ograniczają produkcję, biorąc pod uwagę dotychczasową bezradność rządu w ograniczaniu tego typu przestępczej działalności. Jeszcze w 2000 r. celem Nigerii była produkcja 4 mln baryłek ropy naftowej dzienie. Według ostatnich raportów OPEC, lipcu tego roku wyniosła ona ok. 1,7 mln baryłek dziennie. Nigeria eksportuje ropę zarówno do Europy, jak i do USA oraz krajów Azji. Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S. A. www.bossa.pl 8 ul. Marszałkowska 78/80 00-517 Warszawa tel. +48 22 801 104 104 raport tygodniowy TOWARY - WYKRESY 2013-08-24 gold silver foil fcopper fcorn fwheat fsoy platinum palladium fnatgas źródło: bossafx 9