Kwiecień 2013
Transkrypt
Kwiecień 2013
SGI Newsletter 2013 nr.6 Artykuł redakcyjny Prezydenta SGI Ikedy – kwiecień 2013 Rozprzestrzeniając radość na siebie nawzajem Amerykańska futurystka Hazel Henderson, droga przyjaciółka, zauważyła z uśmiechem, że sposobem na utorowanie drogi jest po prostu zrobienie odważnego kroku naprzód, a po nim jeszcze jednego i jeszcze jednego.1 Z rozwodzenia się nad przeszłością nic nie wyniknie. Nic się nie zmieni od pasywnego siedzenia w milczeniu. Natomiast podjęcie energicznego działania wywołuje nadzieję, a wypowiadanie się z odwagą budzi wewnętrzną siłę. Nasi oddani członkowie aktywnie dokładają starań dla szczęścia innych i dobra ich społeczności. Radośnie się zachęcając i wspierając się nawzajem, są niestrudzenie zaangażowani w dialog, aby realizować pokojowy i pomyślnie rozwijający się świat, oparty na humanistycznych ideałach Buddyzmu Nichirena. Jak szlachetna i wzmacniająca jest sieć naszej niezrównanej SGI! W dniu 28 kwietnia 1253 r. zabrzmiała donośnie wielka deklaracja, z mocą oświetlenia życia całej ludzkości. Była to pierwsza proklamacja Nam-myoho-renge- kyo, nauki Nichirena Daishonina, wychodząca z jego rodzinnej prowincji Awa (dzisiejsza południowa Prefektura Chiba) i odbijająca się echem w wiecznej przyszłości Ostatnich Dni Prawa. Przez resztę swojego życia Daishonin kontynuował głoszenie prawidłowej nauki, całkowicie przygotowany na nieuchronne prześladowanie, które takie postępowanie musiało przynieść. W Gosho „O spłacie długów wdzięczności” pisze, : „ Jeśli w obecnej egzystencji boję się tak o moje życie, że nie jestem w stanie się wypowiadać głośno, czy w jakiejś przyszłej egzystencji kiedykolwiek osiągnę Stan Buddy? Czy też, w jakiejś przyszłej egzystencji kiedykolwiek będę mógł przynieść zbawienie moim rodzicom i mojemu nauczycielowi? Mając na względzie takie najważniejsze myśli jak te, zdecydowałem, że muszę zacząć się wypowiadać głośno” (WND-1, 727). Jako członkowie SGI, dążący dzisiaj do kosen-rufu, kontynuujemy tego samego, bezinteresownego ducha, pokazywanego przez Daishonina od czasu ogłoszenia Nam-myoho-renge-kyo. Zaangażowanie się w walkę dla kosen-rufu może pociągać za sobą wiele trudności, a nasze dni mogą być napięte, ale to jest droga do osiągnięcia Stanu Buddy w tym życiu i niezrównany sposób na spłatę długu wdzięczności naszym nauczycielom czy mentorom w Buddyzmie i przyniesienie prawdziwego benefitu naszym rodzicom . Kiedy tamtego dnia w Prowincji Awa Daishonin po raz pierwszy publicznie ogłosił swoją naukę, nie była ona ogłoszona wielkiemu zgromadzeniu, lecz tylko małej grupie ludzi (cf.WND-1, 651). Nasze spotkania dyskusyjne, zebrania w małych grupach i wysiłki zwyczajnych członków, aby zaangażować się w dialogi z ludźmi wokół nas, pomagając im 1 Przetłumaczone z j. japońskiego, wywiad w gazecie Seikyo Shimbun, 26 luty, 2012 r.. 1|S tr o na SGI Newsletter 2013 nr.6 utworzyć połączenie z Buddyzmem, kontynuują tę tradycję Nichirena Daishonina. Mój mentor Josei Toda, drugi prezydent Soka Gakkai, powiedział : „Gdy całkowicie poświęcamy się wielkiej przysiędze kosen-rufu, nasze życie wypełnia się taką samą siłą, pomyślnością i benefitem, jak życie Daishonina, taką samą nieograniczoną radością, którą on odczuwał. Wiara w Buddyzm Nichirena Daishonina oznacza posiadanie niezniszczalnej odwagi. Odważna wiara pojedynczej osoby otwiera drogę do zwycięstwa we wszystkich sprawach.” To przekonanie, duma i radość, są sercem naszej wiecznej Gakkai. Ponieważ zmierzamy od kwietnia do maja [kiedy to 3-go maja obchodzimy Dzień Soka Gakkai ], wydobądźmy jeszcze potężniejszą i promieniującą siłę życiową. W dniu 28 kwietnia 1960 r., kilka dni przed moją inauguracją na trzeciego prezydenta Soka Gakkai, wspólnie z reprezentantami tokijskiego czapteru Bunkyo, z którymi miałem tak bliskie i cenne więzy [pełniąc przez pewien czas funkcję lidera czapteru], ślubowałem: „Postawmy świeże kroki naprzód w Japonii i na całym świecie! Walczmy i zwyciężajmy razem tak długo jak żyjemy!” Biorąc to ślubowanie do serca, pewien członek dywizji mężczyzn starał się zostać pierwszym liderem czapteru Toshima. Postanowił on podzielić się swoją radością z pokonania poważnej choroby i bankructwa z tak wieloma ludźmi jak tylko możliwe i pokazać im odważną siłę tych, którzy poświęcili swoje życie Prawu Mistycznemu. Przez kolejne trzy miesiące [czerwiec, lipiec i sierpień 1962 r.] doprowadził czapter Toshima do osiągnięcia najwyższego wzrostu liczby nowych członków. Nichiren Daishonin pisze o tym, jak radość z Prawa przenosi się z jednej osoby na drugą i o tym, jak tylko słuchanie głosu kogoś cieszącego się, może spowodować z kolei radość u kogoś innego. (cf.WND-1, 68). Dzisiaj zróbmy jeszcze jeden krok naprzód! Mocno czantując Nam-myoho-renge-kyo, które jest „największą ze wszystkich radości” (OTT, 212) i angażując się w inspirujące dialogi z jednym przyjacielem po drugim, zdobiąc w tym roku 760-ą rocznicę [28 kwietnia] ogłoszenia nauki Daishonina, dalszym triumfalnym rozwojem naszego ruchu. Ryk lwa Rozbrzmiewający prawdą Wasz głos może uwolnić Waszych przyjaciół od cierpienia I oświetlić społeczeństwo. (Tłumaczenie z Daibyakurenge, miesięcznika studyjnego Soka Gakkai, kwiecień 2013 r.,) 2|S tr o na