Co To Jest Dogoterapia?
Transkrypt
Co To Jest Dogoterapia?
Co To Jest Dogoterapia? Dogoterapia jest formą terapii wspomagającej leczenie oraz rehabilitację przy udziale specjalnie wyszkolonego psa i jego przewodnika. Dogoterapia ma na celu poprawę zdrowia zarówno psychicznego jak i fizycznego. Pozwala pacjentowi otworzyć się na terapeutę i nawiązać z nim dobry kontakt, dzięki czemu terapia staje się przyjemniejsza i bardziej skuteczna. Zajęcia z udziałem psów wyzwalają w pacjentach dużo pozytywnych uczuć i dobrych emocji, motywują do podejmowania działań i samodzielnego wychodzenia z inicjatywą. Zajęcia prowadzone są pod okiem specjalistów lub przygotowanych fachowo wolontariuszy w placówkach oświatowych, ośrodkach pobytu dziennego, mieszkaniach pacjentów, domach pomocy społecznej, hospicjach oraz szpitalach. Istota dogoterapii Istotą dogoterapii jest nawiązanie łączności przy pomocy bliskiego, dotykowego kontaktu między osobą chorą, niepełnosprawną a psem terapeutą. Ta forma terapii kontaktowej pozwala na wieloprofilowe usprawnianie rozwoju: • ruchowego, • intelektualnego, • emocjonalnego, • społecznego. Zwierzęta oddziałują na zmysł wzroku, słuchu, dotyku i węchu. Cele terapii: • kształtowanie pozytywnych emocji dziecka w kontakcie z psem, • wyzwalanie spontanicznej aktywności dziecka , • doskonalenie sprawności ruchowej, • rozwijanie umiejętności lokomotorycznych, • wielopłaszczyznowe oddziaływanie psa na zmysły dziecka tj.: wzrok, słuch, dotyk, węch, • ćwiczenie koncentracji uwagi, • wzbogacanie zasobu słownictwa biernego i czynnego, • poznawanie i wypowiadanie prostych komend np. „siad”, • relaksacja, wyciszanie emocji. Dogoterapia w KUBUSIU Dnia 08.11.2008 odbyło się pierwsze spotkanie z pieskami ze Stowarzyszenia Zwierzęta Ludziom. Przyjechały do nas trzy Golden Retriver Gija, Klusek i Sara wraz ze swoimi opiekunkami. Pieski były przeurocze dawały się głaskać, przytulać, karmić, reagowały na polecenia dzieci. Naszym dzieciom najbardziej podobało się wspólne tarzanie się, przebieganie w tunelu no i konkurencje wspólne z czworonogami. Radości i uśmiechu nie było końca i nie wiadomo kiedy minęło półtorej godziny i trzeba było się żegnać. "Kubusie" były zasmucone ale i jednocześnie szczęśliwe i pełne nadziei na następne cykliczne spotkania z ich nowymi "kumplami". Opracowała Sylwia Szeląg