16.04.08.Pigułka nr 13 - NSZZ SOLIDARNOŚĆ POLFA WARSZAWA

Transkrypt

16.04.08.Pigułka nr 13 - NSZZ SOLIDARNOŚĆ POLFA WARSZAWA
PIGUŁKA
Co słychać w Solidarności
Warszawa 08.04.2016r.
Nr. 13/16
Tygodnik NSZZ Solidarność Polfa Warszawa S.A.
W Polfie Warszawa S.A.
W tygodniu
W dniu 7 kwietnia tradycyjnie w Sali EXPO, odbyło się spotkanie Zarządu Polfy z załogą. Załoga
spontanicznie z własnej inicjatywy, stawiła się bardzo licznie, aż prawie brakło miejsc. Bez żadnego
namawiania do udziału, zachęcania przez przełożonych, wszyscy stawili się ochoczo na spotkanie. Wielką i
oczywiście bardzo miłą niespodzianką dla wszystkich była obecność Prezesa Zarządu Polpharmy – Pana
Maurice Chagnaud. Prezes opowiedział w sposób przesympatyczny przebieg swojej kariery, po czym z sali
padły od pracowników dwa pytania, oczywiście pytania spontaniczne, niewyreżyserowane. Oczywiście Prezes
w sposób wyczerpujący udzielił odpowiedzi. Następnie była prezentacja projektu pod tytułem „DuchCzasu”.
Po czym słynny psycholog radził „jak pracować i nie zwariować”, to oczywiście bardzo korzystny dla nas
referat. Pani M. Rzeszotalska miała wystąpienie o Społecznej Strategii Rozwoju. W dalszej części były
odpowiedzi na 19 pytań wrzuconych spontanicznie wcześniej przez pracowników do urn. Na wszystkie pytania
Zarząd udzielił wyczerpujących odpowiedzi. Zaprezentowano dwie nominacje z Polfy do Galeny. Na koniec
25-latkom wręczono okolicznościowe upominki i kwiaty. Tyle relacji jaką otrzymałem, ponieważ sam
osobiście nie mogłem uczestniczyć w spotkaniu.
W dniu 8 kwietnia rozpoczną się negocjacje płacowe. Tydzień wcześniej Zarząd Polfy przekazał związkom
zawodowym propozycje zmian w taryfikatorze. Generalnie wydaje się, że propozycje zmian taryfikatora są
korzystne, chcemy je jednak dokładnie omówić w zarządach związków i przyjmować razem z ustaleniami
dotyczącymi wzrostu płac. W związku z powyższym czekamy na pierwsze spotkanie płacowe i na propozycje
Zarządu, dotyczące wzrostu płac w 2016 roku.
Kulturalny Członek Związku
Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność, podjęła decyzję o kontynuacji akcji „Kulturalny Członek Związku” w
2016 roku, oraz uchwaliła zmiany w regulaminie akcji „Kulturalny Członek Związku”. Regulamin
członkowie związku otrzymali w poczcie, oraz można go otrzymać w siedzibie związku. Główne zmiany
w regulaminie polegają na tym, że akcja rozpoczęła się w dniu 2 stycznia 2016r i zakończy w dniu 31
grudnia 2016r. oraz, że po zwrot kwoty za bilety, będzie można się zgłosić tylko raz w roku, co oznacza, że
przychodzimy wówczas gdy mamy bilet o wartości około 200,00zł lub zbieramy bilety w ciągu roku, do
momentu uzbierania biletów o wartości około 200,00 zł.
Członkostwo w NSZZ Solidarność
Wiele się dzieje w naszej firmie i zapewne będzie się jeszcze działo. W takich sytuacjach warto jest mieć
„kogoś za plecami” a myślę w tym miejscu o przynależności do NSZZ Solidarność. Zachęcam tych,
którzy do tej pory nie podjęli takiej decyzji, zapraszamy, zapisujcie się. Składka 0,82% płacy, to mała
kwota a korzyści może być dużo. „Zorganizowani mają lepiej” to hasło „Solidarności”, proste w
budowie, ale prawdziwe.
1
NSZZ Solidarność: Bud. D I p.p109; tel.22 691 35 21; fax 22 691 35 22; mail: [email protected]
Przewodniczący: M. Miara tel. 510992113; mail: [email protected]
Biuro KSPCH: Sandra Domagalska tel. 22 691 35 75; kom: 785 192 803; mail: [email protected]
U właściciela ; W farmacji
Stop dla reklamy leków Dziennik
Spożycie farmaceutyków i suplementów diety jest zdecydowanie za duże. Zdaniem posłów i ekspertów to
wina wszechobecnej promocji. Trzeba więc jej zabronić Ministerstwo Zdrowia analizuje, jak powstrzymać
Polaków przed niepotrzebnym kupowaniem leków sprzedawanych bez recepty. Polega w tej sprawie na opinii
Głównego Inspektoratu farmaceutycznego. Ten zaś potwierdza, że spożywamy ich zdecydowanie za dużo –
ze szkodą dla siebie. To poważny problem. Bez wątpienia jedną z przyczyn jest wszechobecna reklama.
Najwyższy czas się tym zająć – twierdzi Zbigniew Niewójt, p.o. główny inspektor farmaceutyczny. Jego
zdaniem nie może być tak, że obywatele dowiadują się z reklamy, iż po zastosowaniu jakiegoś preparatu w
ciągu tygodnia schudną o 10 kg, bo to zwyczajne kłamstwo. Analogicznie popularne leki, np. przeciwgrypowe,
są przedstawiane jako remedium na wszystkie kłopoty zdrowotne, mimo że nie mają takiego działania.
Konieczne jest co najmniej radykalne ograniczenie możliwości reklamy suplementów i leków sprzedawanych
bez recepty, a nawet wprowadzenie całkowitego zakazu – przyznaje inspektor Niewójt. Przyklaskują temu
posłowie. Na niedawnym posiedzeniu komisji ustawodawczej, która dyskutowała o obowiązującym zakazie
reklamy aptek, parlamentarzyści niemal jednomyślnie stwierdzili, że z punktu widzenia skutecznej opieki
zdrowotnej istotne jest nie to, czy apteki mogą się promować, czy nie. Prawdziwym problemem jest
rozrastający się biznes promocji leków. Nakłady na ich reklamę rosną w galopującym tempie, trudno więc –
zdaniem posłów – nie widzieć związków między działaniami w tej sferze koncernów farmaceutycznych a
szybkim wzrostem konsumpcji wszelkiego rodzaju pigułek, kropel i syropów. W tym nierzadko takich, które
mają dyskusyjną opinię, a mają pomóc nam schudnąć, zapobiec wypadaniu włosów czy poprawić potencję.
– Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, ale na pewno podejmiemy działania – deklaruje poseł PiS Stanisław
Pięta, a popierają go inni klubowi koledzy. – Bez wątpienia należy się zastanowić nad wprowadzeniem zakazu
reklamy leków i suplementów – precyzuje. Informuje jednocześnie, że inicjatywa ustawodawcza zostanie
podjęta po zapoznaniu się przez parlamentarzystów z wynikami badań, które są sporządzane przez firmy
analizujące rynek farmaceutyczny i które odpowiadają na pytanie, czy rzeczywiście za rosnące spożycie
specyfików odpowiada reklama. Zdaniem ekspertów odpowiedź jest znana. Andrzej Sośnierz, były prezes
Narodowego Funduszu Zdrowia, a obecnie wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia, mówi wprost:
reklama leków powinna być zakazana, bo jedynie szkodzi pacjentom. – Musimy tylko zrobić to rozsądnie –
konkluduje.
Zmiana reguł gry na tym rynku jest tylko kwestią czasu
W kraju i na świecie
Wiceminister Pracy Szwed: Chcemy ograniczyć patologie pracy tymczasowej
Chodzi o to, aby praca tymczasowa zachowała swój charakter i przygotowywała pracownika
tymczasowego do stałego zatrudnienia w ramach normalnego etatu. A teraz jest tak, że pracownik
tymczasowy jest pracownikiem na stałe. Gdy widzę, że w mediach są podawane wyniki działalności
agencji, jak świetnie ten rynek idzie w górę, to wiem, że dzieje się to kosztem pracowników
tymczasowych. To chcemy ograniczyć w dosyć krótkim czasie – mówi wiceminister pracy Stanisław
Szwed w rozmowie z Anną Walczak.
Powiedział Pan, że rozpoczęły się prace zespołu Rady Dialogu Społecznego, których efektem ma być
nowelizacja ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych. Czy mógłby Pan zdradzić, jakie
zmiany są planowane? Umówiłem się na zespole Rady Dialogu Społecznego, że do końca marca zespół
rozpatrzy wszystkie zgłoszone propozycje zmian do ustawy. Zobowiązuję jednocześnie partnerów do
2
NSZZ Solidarność: Bud. D I p.p109; tel.22 691 35 21; fax 22 691 35 22; mail: [email protected]
Przewodniczący: M. Miara tel. 510992113; mail: [email protected]
Biuro KSPCH: Sandra Domagalska tel. 22 691 35 75; kom: 785 192 803; mail: [email protected]
wypracowania wspólnego stanowiska, które jako strona rządowa moglibyśmy zaproponować w ostatecznym
tekście ustawy. Spór toczył się m.in. o to, ile miesięcy pracownik tymczasowy może pracować u jednego
pracodawcy użytkownika, niezależnie od tego, z ilu agencji jest do niego kierowany. Chodzi zatem o to, aby
agencje nie przerzucały między sobą tego samego pracownika tymczasowego, w celu kierowania go do tego
samego pracodawcy użytkownika. Solidarność proponowała 12 miesięcy, pracodawcy 24 miesiące, w
propozycji rządowej jest pozostawienie 18 miesięcy. Uważam, że to jest dobry kompromis. A projekt, który
przedłożyliśmy stronie społecznej, był poprzedzony dyskusją w ramach tak zwanego okrągłego stołu pracy
tymczasowej, który funkcjonował jeszcze w ramach poprzedniej kadencji parlamentu. Podczas prac zespołu
zadeklarowałem, że sprawy, które dotychczas nie znalazły się w projekcie, a zostaną uzgodnione w dialogu
autonomicznym, przejmiemy do projektu, który tak uzupełniony skierujemy w normalnym trybie do dalszych
prac legislacyjnych. Limit 18 miesięcy dla jednego pracodawcy użytkownika uniemożliwiałby
przenoszenie pracowników pomiędzy spółkami? Tak, to ukróci ten proceder, który dziś jest stosowany, że
pracownik jest non stop zatrudniony w ramach pracy tymczasowej u tego samego pracodawcy użytkownika,
co zaprzecza istocie pracy tymczasowej.
Komentarz:
Mam nadzieję, że w końcu ktoś się przyjrzy dokładnie co pracodawcy wyprawiają w sprawie pracowników
tymczasowych. To co się dzieję, to moim zdaniem wielki skandal, współczesne niewolnictwo itd. Mam nadzieję,
że zielone światło, które paliło się dla pracodawców przez osiem lat w tej sprawie i w innych - zgaśnie.
Miara Mirosław
Przewodniczący KZ NSZZ
3
NSZZ Solidarność: Bud. D I p.p109; tel.22 691 35 21; fax 22 691 35 22; mail: [email protected]
Przewodniczący: M. Miara tel. 510992113; mail: [email protected]
Biuro KSPCH: Sandra Domagalska tel. 22 691 35 75; kom: 785 192 803; mail: [email protected]