Newsletter Październik 2015
Transkrypt
Newsletter Październik 2015
Opus Christi Salvatoris Mundi OPUS CHRISTI SALVATORIS MUNDI Newsletter Rok III Numer 10 Październik 2015 MISJONARZE SŁUDZY UBOGICH TRZECIEGO ŚWIATA PAPIESKA INTENCJA MISYJNA NA PAŹDZIERNIK: Aby wspólnoty chrześcijańskie z kontynentu azjatyckiego, z duchem misyjnym umiały głosić Ewangelię tym, którzy jej oczekują. Spis treści: NAUCZANIE KOŚCIOŁA • • • • • Orędzie encykliki „Populorum Progressio”. APEL DO MŁODYCH Dzieło misyjne 74. Wiemy zaiste, że wielu młodych ludzi chętnie już i z zapałem odpowiedziało na apel, w którym Nasz Poprzednik śp. Pius XII wzywał świeckich do podjęcia pracy misyjnej60. Wiemy ponadto, że inni zgłosili się dobrowolnie i podjęli pracę w instytucjach publicznych i prywatnych, niosących pomoc krajom zmierzającym do rozwoju. Dlatego z niemałą radością dowiedzieliśmy się, że w niektórych krajach służba wojskowa może być przynajmniej w pewnej części zamieniana na „służbę społeczną”, albo, krótko mówiąc na „służbę”. Z serca błogosławimy tym inicjatywom i ludziom dobrej woli, którzy je spełniają. Oby wszyscy, którzy uznają się za uczniów Chrystusa, posłuchali Jego słów: Byłem głodny, a daliście mi jeść; pragnąłem, a daliście mi pić; gościem byłem, a przyjęliście mnie; nagim, a przyodzialiście mnie; chorym, a nawiedziliście mnie; więźniem, a przyszliście do mnie61. Nikomu nie wolno obojętnie patrzeć na dolę swoich braci, którzy jeszcze pogrążeni są w tak wielkiej nędzy i zacofaniu i giną nie mając zapewnionych środków do życia. Niech te cierpienia wzruszą serce każdego chrześcijanina na podobieństwo Chrystusa mówiącego: Enc. Fidei Donum, AAS 49 (1957) 146. 61 Mt 25, 35 - 36 60 Nauczanie Kościoła ................... 1 Z życia Kościoła ......................... 2 Nasz charyzmat .......................... 3 Z naszych domów ...................... 4 Zobowiązanie misyjne ............... 4 Żal mi ludu62. 75. Niechaj więc wszyscy w pokornej modlitwie, błagają Boga Ojca wszechmogącego, aby rodzaj ludzki świadomy tylu nieszczęść, myślą i czynem starał się je zwalczać. Lecz z ogólną wzmożoną modlitwą niech idzie w parze stała wola każdego, aby w miarę sił i zasobów przeciwstawiać się temu, co opóźnia rozwój ludów. Oby wszyscy ludzie, grupy społeczne i narody podały sobie dłonie, a silniejsi pomagali słabszym w rozwoju, wkładając w to dzieło całą mądrość, zapał i miłość, a zapominając o własnej korzyści! Ten bowiem kieruje się prawdziwą miłością, kto usilnie wytęża swój umysł, by odkryć przyczyny nędzy i znaleźć sposoby jej zwalczania i zdecydowanego przezwyciężenia. Jako twórca pokoju pójdzie swoją drogą, niosąc pochodnię radości i wlewając światło i łaskę do serc ludzi całego świata, dopomagając im, by przekroczywszy wszelkie granice, zawsze i wszędzie dostrzegali twarze braci, twarze przyjaciół63. (…) Mk 8, 2 Jan XXIII, Przemówienie przy wręczaniu nagrody im. Balzana, 10 maja 1963, AAS 55 (1963) 455. 62 63 1 Opus Christi Salvatoris Mundi Z ŻYCIA KOŚCIOŁA Synod biskupów Od niedzieli 4 października do 25 dnia miesiąca odbywa się w Watykanie XIV Spotkanie Zwyczajne Synodu Biskupów, którego tematem jest „Powołanie i misja rodziny w Kościele i we współczesnym świecie”. W Instrumentum laboris1, będącym tekstem bazowym dla prac synodalnych (przygotowanym w syntetycznej formie na podstawie materiałów nadesłanych z całego świata), który został przedstawiony w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej 23 czerwca, wskazuje się jako przedmiot obrad „sztukę towarzyszenia” z miłosierdziem i cierpliwością rodzinom oddalającym się od Kościoła. Są one dla Kościoła, odczuwającego swoją macierzyńską rolę, „jego dziećmi najdelikatniejszymi, naznaczonymi miłością okaleczoną i zagubioną”. Ma więc on „przywracać im wiarę i nadzieję, jak światło latarni morskiej lub jak pochodnia niesiona pośród ludzi, aby świecić tym, którzy zgubili kierunek lub zmagają się z burzą. Świadomi, że największym miłosierdziem jest mówić prawdę z miłością, zdążamy dalej niż sięga współczucie”. Tekst dokumentu analizuje rzeczywistość rodzin na całym świecie i stwierdza, że Bóg nigdy nikogo nie opuszcza, mając zwłaszcza na myśli te osoby, które żyją razem przed małżeństwem (w n. 57 stwierdza: „również wtedy, gdy dochodzenie do decyzji o zawarciu związku małżeńskiego przez żyjących bez ślubu lub związanych cywilnie, jest jeszcze tylko potencjalne, zalążkowe, lub stopniowo się przybliża, prosi się, aby Kościół nie unikał obowiązku wspierania i podtrzymywania tego rozwoju. Jednocześnie dobrze zrobi, jeśli okaże szacunek i życzliwość wobec podjętego już zapału, w którym dostrzeże elementy spójne ze stwórczym planem Boga”. W odniesieniu do 60 1 Niestety dokument ten nie jest dostępny w języku polskim. 60 2 tej sytuacji Instrumentum laboris (w n. 13-131) przypomina to, czego naucza Kościół: „Nie istnieje żadna podstawa do porównywania czy zakładania analogii, nawet dalekiej, między związkami homoseksualnymi a planem Bożym dotyczącym małżeństwa i rodziny. Niemniej, według nauczania Kościoła, mężczyźni i kobiety o skłonnościach homoseksualnych powinni być traktowani z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji”(Kongregacja Doktryny Wiary, Uwagi dotyczące projektów legalizacji związków między osobami homoseksualnymi, n. 4). Zatem „stwierdza się, że każda osoba, niezależnie od jej skłonności seksualnych, powinna być szanowana oraz przyjęta z czułością i delikatnością, tak przez Kościół, jak przez społeczeństwo”. Nawet jeśli tematy najbardziej polemiczne to właściwie te, które odnoszą się do homoseksualistów i rozwodników żyjących w związkach cywilnych – spolaryzowały one stanowiska biskupów już podczas Nadzwyczajnego Synodu Biskupów w październiku ubiegłego roku – to zagadnienia, które będą poruszane są bez wątpienia dużo obszerniejsze, co można stwierdzić zaglądając do wspomnianego Instrumentum laboris. Wskażmy jedynie niektóre tematy (nie odbierając wartości wcześniej zasygnalizowanym): – wyzwania związane z ubóstwem – wykluczenie społecznie i wdowieństwo – osoby starsze – rola rodziny w dokumentach Kościoła – rodzina i ewangelizacja – przygotowanie do małżeństwa – prokreacyjna funkcja rodziny Wszyscy należymy do Kościoła i jesteśmy zaproszeni do towarzyszenia pracom biskupów przez naszą modlitwę, aby byli oni posłuszni działaniu Ducha Świętego i by ich decyzje – w tym czasie, gdy zbliża się ogłoszony przez papieża Franciszka Rok Miłosierdzia – były wyrazem Bożego miłosierdzia. Opus Christi Salvatoris Mundi NASZ CHARYZMAT Kontynuujemy prezentację dokumentu o. Giovanniego Salerno z dnia 21 maja 2007 r. na temat „znaków Ruchu”. „Znaki Ruchu” Misjonarze Słudzy Ubogich Trzeciego Świata Opus Christi Salvatoris Mundi 7. Dlaczego wzywacie Maryję tytułem Najświętszej Maryi Panny Matki Ubogich a jednocześnie w waszych domach jest wiele wizerunków Matki Boskiej z Gudadelupe? Odp.: My wzywamy Maryję jako „Najświętszą Maryję Pannę Matkę Ubogich” wychodząc od pobożności związanej z Matką Boską z Gudadelupe, gdyż Ona 9 grudnia 1531, gdy objawiła się po raz pierwszy św. Juanowi Diego, powiedziała: „Wiedz, moje dziecko, najmniejsze ze wszystkich, że jestem nieskalaną zawsze Dziewicą Maryją, Matką prawdziwego Boga, dla którego żyjemy (…). Jestem naprawdę waszą Matką pełną współczucia dla ciebie i dla wszystkich ludzi, którzy na tej ziemi tworzą jeden lud i dla innych plemion ludzkich, które mnie miłują i wzywają, dla tych, którzy mnie szukają i pokładają we mnie ufność. Dlatego wysłucham ich płaczu i ich smutku, aby zaradzić i leczyć wszystkie ich różnorodne cierpienia, nędzę i cierpienia”. Także kiedy objawiła mu się 12 grudnia tegoż roku, gdy ten stroskany biedak płakał z powodu choroby swego wuja, powiedziała mu: „Czyż ja nie jestem twoją Matką? Czyż nie jesteś zawsze w zasięgu mojego wzroku i pod moją opieką? Czyż nie jestem źródłem twojej radości? Czy potrzeba ci czegoś innego? Cóż cię trapi czy też niepokoi!…” Jak widzimy, Najświętsza Maryja Panna objawiła się św. Juanowi Diego jako Matka ubogich. Dlatego też w naszych Domach, poza wizerunkiem Najświętszej Maryi Matki Ubogich, jest też wiele wizerunków Matki Bożej z Guadelupe. 8. Dlaczego w każdą pierwszą sobotę miesiąca nosicie w procesji figurę Matki Boskiej z Fatimy i kładziecie nacisk na tę formę pobożności? Odp.: Nabożeństwo do Matki Boskiej z Fatimy wraz z odpowiadającą mu praktyką procesji na Jej cześć w każdą pierwszą sobotę miesiąca wynika z tego, że uważamy objawienia w Fatimie za wielkie orędzie, będące zaproszeniem do nieustannego nawrócenia, którego ludzkość nie może przemilczeć. A naszym obowiązkiem jest rozpowszechniać je dla nawrócenia grzeszników. 9. Jakie jest znaczenie corocznej pielgrzymki seminarzystów Ruchu do Fatimy? Odp.: W 1992 r. jako przełożeni i klerycy z naszego seminarium w Ajofrin musieliśmy wiele się nawalczyć, by nie przestało ono istnieć. Była to walka tak straszna, iż obawialiśmy się, że seminarium zostanie zamknięte. A to mogło skutkować prawdziwą klęską dla całego Ruchu. Dało się odczuć diabelską obecność w seminarium… Walka zakończyła się w wigilię uroczystości św. Józefa tegoż roku. Ów dzień, zarówno ojcom jak i seminarzystom, przyniósł pokój, wielki pokój. W tym momencie w sercu każdego z nas spontanicznie narodziło się pragnienie, aby odbyć pielgrzymkę do Fatimy, by tam dziękować Maryi za uwolnienie seminarium od tak wielkiego niebezpieczeństwa. W Fatimie złożyliśmy ślub, że każdego roku będziemy spędzali kilka dni skupienia u stóp Dziewicy Maryi, aby odnowić nasze nabożeństwo ku Niej oraz naszą wierność charyzmatowi Ruchu. Minęło już wiele lat, a tamten ślub wciąż pomaga nam być wiernymi Maryi i Ruchowi. 3 Opus Christi Salvatoris Mundi Z NASZYCH DOMÓW Historie naszych dzieci: Edú Nasz dom doznał w tym roku błogosławieństwa związanego z przybyciem doń prawdziwych aniołów, które Opatrzność Boża nam powierzyła. Jednym z nich jest bez wątpienia Edwar Piniora Mayta nazywany przez wszystkich zdrobniale Edú, który urodził się w bardzo ubogiej rodzinie w departamencie Apurimac. Przybył on do nas w wieku 11 lat, a teraz już jest dwunastolatkiem. Apurimac to departament, w którym swoją pracę rozpoczynał o. Giovanni Salerno w 1968 r., zakładając liczne ambulatoria medyczne, zanim przybył do Cuzco. Dla tego, kto czytał książkę o. Giovanniego pt. Z Bogiem na misje w Andach mogą okazać się znajome niektóre miejscowości tego regionu (Tambobamba, Antabamba) jak i wielka bieda, którą Ojciec żywo opisuje na stronach publikacji. Te widoki, mówiąc skromnie, przykre, są wszystkim, co znał od dziecka nasz nowy aniołek. Po śmierci jego mamy Assunty, Edwar, smutny i nierozumiejący tego, co się stało, długi czas pozostawał sam w domu, gdyż jego ojciec i starsi bracia chodzili do pracy. Bez wsparcia (ojciec i bracia niejednokrotnie wracali do domu pijani, gdyż w Kordylierze pracujący w polu piją sporo uważając, że to dodaje im sił) i zraniony śmiercią swojej matki, zaczął mieć spore problemy z nauką. Dlatego też, kiedy trafił do naszego domu w lutym 2015 Edú, mimo że był bardzo pilny w nauce, musi radzić sobie ze znacznymi zaległościami. Obecnie jest w trzeciej klasie szkoły podstawowej, choć zgodnie z wiekiem powinien rozpoczynać klasę szóstą. Jednakże jego wysiłki oraz pomoc w nauce, na którą może liczyć, ze strony nauczycieli z Kolegium Franciszka i Hiacynty Marto, pomagających popołudniami naszym dzieciom, pozwolą mu sprostać temu nowemu wyzwaniu, w czym z pewnością nie zabraknie mu zdolności. Edú jest dzieckiem radosnymi i towarzyskim, nawet jeśli odrobinę cichym. Prawdopodobnie w zaadaptowaniu do nowych warunków pomogłam obecność trzech jego siostrzeńców: Nicolasa, Lucia i Jesusa (Edú jest bratem ich mamy). Ponadto Edú jest w jednej grupie z Luciem. Patronuje jej św. Jan Bosko (przypomnijmy, że każda z czterech grup wiekowych w naszym sierocińcu ma swojego świętego patrona), a opiekunem jest obecnie o. Salvatore Piredda MSP (z Włoch). Dla Edú, jak i dla jego siostrzeńców, wielkim świętem jest chwila, gdy w pierwszą sobotę miesiąca przyjeżdżają ich rodzice. Edú bardzo lubi piłkę nożną i w ogóle sport, ale też uczy się grać na gitarze, jednak najważniejsze jest to, że poznaje Boga i Jego ojcowską miłość. W departamencie Apurimac nie tylko otrzymał niewystarczające wykształcenie, ale też jego edukacja religijna była praktycznie zerowa. Obecnie często prosi, aby mógł służyć do Mszy św., wiele się modli oraz bardzo entuzjastycznie przygotowuje się do I Komunii św. Módlmy się za Edwara, aby dobry Bóg zawsze mu błogosławił, a on, jak i wszyscy jego towarze z sierocińca, mogli wzrastać w cnotach. ZOBOWIĄZANIE MISYJNE Postaram się propagować informacje o Ruchu Misjonarzy Sług Ubogich Trzeciego Świata. 4