Zapisz jako PDF

Transkrypt

Zapisz jako PDF
Komentarze rynkowe
11.09.2014
Indie-powyborcze nadzieje na reformy,
Chiny-duże wahania odczytów PMI i
wpływ rządowego stymulusu na PKB
Chiny
2014 rok jest trudny dla chińskiej gospodarki, która boryka się z
uzależnieniem od koniunktury na innych rynkach, głównie w Stanach
Zjednoczonych i Europie, wciąż zbyt niskim wpływem popytu wewnętrznego
na PKB, oraz słabością rynku nieruchomości.
Przełomowym miesiącem był czerwiec, kiedy to przemysłowy PMI wzrósł do 50,8 z 49,4
w maju i przebił tym samym magiczną granicę 50 oddzielającą ożywienie od
spowolnienia gospodarczego po raz pierwszy od 6 miesięcy. Co więcej, lipcowy odczyt
analogicznego wskaźnika wyniósł 51,7 (zarówno oficjalny-rządowy, jak i publikowany
przez Markit-HSBC) i bardzo pozytywnie zaskoczył rynek, ,który oczekiwał wartości
51,4. W efekcie, HSBC-Markit PMI osiągnął w lipcu najwyższy poziom od 18 miesięcy,
zaś rządowy PMI ustanowił rekordowy poziom od 27 miesięcy. Pomimo słabszej 7,4procentowej dynamiki PKB w pierwszym kwartale, w świetle tak pozytywnie
zaskakujących danych wyprzedzających, rosły nadzieje na materializację rządowego
celu 7,5-procentowego wzrostu PKB w 2014 r.
Niestety zostały one stłumione przez pogarszające się odczyty oficjalnego rządowego
PMI w sektorze usług, który odpowiada za 45 % chińskiego PKB. Spadł on z 55 w
czerwcu do 54,2 w lipcu, osiągając tym samym najniższy poziom od stycznia tego
roku. Na jeszcze gorszą sytuację wskazuje HSBC-Markit PMI, który spadł z 53,1 w
czerwcu do 50 w lipcu i osiągnął 9-letnie minimum. Przyczyn takiego stanu rzeczy
należy doszukiwać się w spadku popytu w sektorze nieruchomości i związanych z tym
spadkami cen mieszkań jak i wolumenów sprzedaży. Pomimo sprzecznych sygnałów
płynących z sektora przemysłowego jak i usługowego, należy sądzić, że stymulus
wdrożony przez władze w Pekinie zaczyna mieć wpływ na gospodarkę Państwa Środka.
Zachęcanie do zaciągania pożyczek hipotecznych przeznaczonych dla najmniej
zamożnych Chińczyków, budowa nowej infrastruktury kolejowej, oraz obniżenie o 50
punktów bazowych stopy rezerw obowiązkowych dla banków mają na celu pobudzić
popyt wewnętrzny i, przede wszystkim, wesprzeć niegdyś przegrzany a następnie w
wyniku działań władz jak i spowolnienia w gospodarce, nadmiernie przechłodzony
sektor nieruchomości. Sygnały ożywienia w gospodarce płyną z rynku pracy.
W pierwszym półroczu powstało 7
milionów nowych miejsc pracy, oraz
wzrosły płace. Jednocześnie inflacja
powinna wynieść w całym roku 2 %,
czyli wyraźnie mniej niż rządowy pułap
maksymalny 3,5 %, co daje duży
margines bezpieczeństwa dla banku
centralnego. Pomimo wciąż dużych
szans na osiągnięcie rządowego celu
7,5-procentowej dynamiki PKB w 2014
r., Międzynarodowy Fundusz Walutowy w
swojej najnowszej projekcji obniżył prognozy dla Chin do 7,4 % z uwagi na duże
problemy sektora nieruchomości i uzależnienie od globalnej koniunktury. Jednocześnie
MFW sugeruje, ażeby władze większy nacisk położyły na jakość wzrostu gospodarczego
niż na jego wielkość i radzi przyjąć za cel „tylko” 6,5-7 % dynamiki PKB w 2015 r.
MSCI China i MSCI Hong Kong urosły w II kwartale o 2 %, czyli 4-krotnie mniej niż MSCI
BRIC, który w analogicznym okresie zyskał +7,8 %. Dobrze zachowywały się spółki
technologiczne i telekomy notowane w Hong Kongu, które wzrosły odpowiednio o 4 % i
8 %. Maruderami były cykliczne dobra konsumpcyjne, producenci żywności, alkoholu,
papierosów etc., które straciły -5 %. Także spółki nieruchomościowe były pod kreską -2
%. W okresie lipiec-sierpień MSCI China wzrósł o 9,5 %, podczas gdy MSCI BRIC zyskał
blisko 2 punkty procentowe mniej, czyli +7,8 %. Czynnikami napędzającymi tamtejszy
rynek akcji była obniżka stopy rezerw obowiązkowych przez bank centralny jak i
zwiększenie płynności na rynku poprzez rządowy program PSL (Pledged
Supplementary Lending). Na giełdę korzystnie przełożyło się także złagodzenie
restrykcji na zakup nieruchomości. Liderami wzrostów były telekomy, a także spółki z
sektora finansowego-brokerskie, banki, ubezpieczyciele, które korzystają z obniżki stóp
procentowych oraz zwiększonej płynności w systemie finansowym. Odbicie cen
surowców-miedzi oraz aluminium pomogło zaś sektorowi materiałów. Maruderami były
spółki z branży IT, energetyki, ochrony środowiska oraz ochrony zdrowia.
Indie
Największa demokracja świata wybrała w maju nowy parlament. Prawicowa,
konserwatywna i nacjonalistyczna Bharatiya Janata ze swoim liderem
Naredja Modi wygrała wybory, a Modi został nowym premierem. BJP posiada
teraz większość 282 z 543 miejsc w niższe izbie parlamentu zwanej Lok
Sabha i zakończyła tym samym wieloletnią dominację na scenie politycznej
Partii Kongresowej.
Najbardziej decyzyjne wybory od 1984 roku powinny przynieść stabilizację na
następne 5 lat. Zdecydowana 62-procentowa większość, do której potrzeba im tylko
jednego miejsca więcej( które powinni bez problemu uzyskać od swojego sojusznika
NDA) umożliwi przeprowadzenie niezbędnych reform infrastrukturalnych i ograniczenie
biurokracji. Spadek rentowności obligacji rządowych i lekkie umocnienie rupii świadczą
o rosnącym zaufaniu inwestorów do nowej władzy. Ankieta przeprowadzona wśród
prezesów indyjskich firm wskazała, że aż 93 % z nich oczekuje wyraźnej poprawy w
gospodarce ich kraju. Dynamika PKB Indii wyniosła w I kwartale tego roku 4,6 % i nie
zmieniła się znacząco w stosunku do dynamiki w IV kwartale 2013 r. Sektor usługowy
urósł o 12,4 %, podczas gdy przemysłowy skurczył się o 1,4 %. Ostatnie odczyty PMI
wskazują jednak na ożywienie w II kwartale jak i w nadchodzących miesiącach. PMI w
maju wyniósł 50,7 a nowe zamówienia rosły zarówno w sektorze usługowym jak i w
przemyśle.
Największym zagrożeniem dla gospodarki Indii jest obecnie wzrost cen ropy naftowej.
Irak jest obecnie drugim największym dostawcą tego surowca do Indii, które są w 75 %
uzależnione od jego dostaw z zewnątrz. Z tego powodu dalszy wzrost cen znacznie
zwiększy ryzyko przekroczenia 4,1-procentowego deficytu budżetowego
zaplanowanego na ten rok, ponieważ ceny paliw są mocno subsydiowane przez rząd.
MSCI India wzrósł aż o +18 % w II kwartale i przekroczył oczekiwania analityków jak i
przebił indeks MSCI BRIC, który był na plusie +7,8 %. Niestety w okresie lipiec-sierpień
MSCI India zyskał +4,91 % i był wyraźnie poniżej szerszego indeksu MSCI BRIC, który
urósł o +7,78%. Głównym czynnikiem pozytywnie wpływającym na rynek akcji było
zmniejszenie się wahań rupii i jednoznaczne zwycięstwo partii opozycyjnej w wyborach
parlamentarnych. Oczekiwany wzrost zysków na najbliższe 2 lata wynosi +15 %.
Wyceny akcji są bliskie tym w Stanach Zjednoczonych ze wskaźnikiem forward P/E na
poziomie 15x. ROE wynosi 16 % i jest na drugim miejscu na świecie zaraz po Indonezji
(21 %). Perspektywy dla rynku akcji są na najbliższe miesiące bardzo dobre, głównie za
sprawą doskonałych trendów demograficznych, politycznej stabilizacji jak i niskiego
poziomu zadłużenia sektora prywatnego wynoszącego 51 % PKB (dla porównania w
Chinach wynosi on 133 % PKB). Podobnie jak dla całej gospodarki, głównym
zagrożeniem dla giełdy pozostaje ryzyko wzrostu cen ropy naftowej. Istotna jest
również obfitość opadów monsunowych, których brak nie tylko negatywnie obciąży
PKB ale również przyczyni się do wzrostu inflacji.
Interesują Cię bieżące informacje o
rynkach wschodzących?
Zapraszamy do zapoznania się z opiniami i prognozami ekspertów na temat
gospodarki i rynków kapitałowych krajów rozwijających się, w szczególności Turcji,
Brazylii, Rosji, Indii, Chin.
Komentarze rynków wschodzących

Podobne dokumenty