188
Transkrypt
188
wpisz tylko blogmedia24.pl i zostañ z nami! 25 II 2014 ========================================================================================== 188 co nowego na blogach - tygodniowy serwis blogerów i komentatorów ========================================================================================== ABW zbada Po³owy tygodnia Za du¿o dziœ biedy, k³amstwa, bezrokoncesję przyPo³owy bocia, pogardy dla zwyk³ych ludzi znaną przez Mini- tygodnia sterstwo Środowiska. ABW ma zbadać z jakich powodów Ministerstwo Środowiska oddało warte miliard dolarów złoże miedzi w ręce kanadyjskiej firmy – alarmuje jeden z tygodników.O koncesję na wydobycie surowca ze złoża Bytom Odrzański ubiegał się KGHM oraz kontrolowana przez kanadyjski kapitał spółka Leszno Cooper, na czele której stoi Stanisław Specznik, były szef KGHM. Afera w resorcie Arłukowicza. Ogromne nieprawidłowości, miliony z publicznej kasy, naciski,CBA i prokuratura w akcji. W medyczny skandal zamieszani mają być minister Bartosz Arłuko- Polska od tygodnia żyje rewolucją na Ukrainie. Rząd i media zasłoniły problemami Ukrainy nasze, polskie problemy. A te są znacznie groźniejsze dla Kowalskiego, niż zmiana władzy u sąsiada. T usknami! Piotr Gabryel. Przez Polskę przechodzi fala Tusknami. I nawet jeśli Donald Tusk nie niszczy naszego państwa z rozmysłem – metodycznie, instytucja po instytucji (a tak to wygląda), nawet jeśli czyni to raz za podszeptem którejś z grup interesu, innym razem pod wpływem erupcji targających nim emocji, które nie pozwalają mu zdzierżyć prób ograniczania jego samodzierżawia, to przecież w żadnym stopniu nie zmienia to faktu, że krok po kroku pozbawia państwo narzędzi niezbędnych już nie do sprawnego, ale po prostu jako takiego funkcjonowania.(...) Janusz Szewczak. Rządy kleptokracji mogą prowokować do buntu. Tak, Panie Premierze, wściekły, zdradzony, okradany przez lata naród, coraz bardziej biedny i ogłupiany oraz okłamywany obietnicami,których władza nie zamierza dotrzymać, jak widać może dość niespodziewanie powiedzieć „basta”.Nie tylko na Ukrainie zwykli ludzie coraz gorzej oceniają swój poziom życia, brak poczucia sprawiedliwości i życiowe szanse, w Polsce wielu myśli podobnie. Dziś polski premier w sprawie Ukrainy namawia do współpracy nawet swych tak bardzo pogardzanych oponentów. Obowiązuje nowe hasło „nie róbmy polityki, wspierajmy Ukrainę”. Nie dajmy się nabrać, to tylko chwilowa zmiana taktyki i rozpaczliwa próba odniesienia jakiegokolwiek choćby zewnętrznego sukcesu, bo na te wewnętrzne nie ma jak na razie najmniejszych szans. Lewiatan: analiza ustawy o OFE wskazuje na jej niekonstytucyjność. Analiza zmian w ustawie o otwartych funduszach emerytalnych wskazuje, że zostały one przyjęte przez Sejm z naruszeniem konstytucji -wynika z raportu przygotowanego przez kancelarię Domański Zakrzewski Palinka na zlecenie Konfederacji Lewiatan. Ponad 70 zmian w przepisach dotyczących OFE budzi wątpliwości konstytucyjne. Kompleksowy system informatyczny ZUS działa bez zarzutu. Prezes ZUS odpiera zarzuty o nieprawidłowościach w Zakładzie. Według jednej z telewizji, miało do nich dojść podczas przetargu na system informatyczny.Prezes podkreślił, że przetarg na utrzymanie Kompleksowego Systemu Informatycznego był przeprowadzony uczciwie a system działa bez zarzutu, materiały dotyczące przebiegu przetargu były przekazywane instytucjom kontrolującym ZUS, w tym CBA. Jaki sportowiec, takie złoto... wicz i szef NFZ. Śląski NFZ i CBA powiadomiły prokuraturę o nieprawidłowościach. Broń, fałszerstwo, Francuz i rachunki, czyli afera w Polskim Holdingu Obronnym. Tajemniczy handlarz bronią jeździł po świecie, a faktury za hotele, czartery i restauracje wysyłał Polskiemu Holdingowi Obronnemu, którego sfałszowanym pełnomocnictwem się posługiwał - ujawnia „Puls Biznesu”. CBA rozpoczęło kontrolę w Inspektoracie Uzbrojenia MON. Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło w tym tygodniu kontrolę w Inspektoracie Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej - dowiedziała się PAP w CBA. Biuro sprawdza zamówienia publiczne z lat 2011-14 oraz rozporządzanie mieniem w tym okresie. Skarbowi Państwa grozi fala procesów sądowych. Nawet miliard złotych może wypłacić Skarb Państwa akcjonariuszom spółek elektroenergetycznych, jeżeli okaże się, że były szef tego resortu Aleksander Grad przekroczył swoje kompetencje.Sprawa może dotyczy akcjonariuszy mniejszościowych, którzy w latach 20092010 zdecydowali się na wymianę akcji ze Skarbem Państwa. Uważają, że zostali pozbawieni części majątku. Oddali akcje macierzystych elektrowni i kopalni o większej wartości w zamian za walory tzw. spółek konsolidujących o mniejszej wartości. 2 R ozpoczęto śledztwo w sprawie śmierci noworodka, który zmarł w szpitalu w Limanowej. Matkę przyjęto 10 dni po planowanym terminie porodu. Zdecydowano się na cesarskie cięcie następnej doby. Dziecko urodziło się martwe. Wbrew pozorom wydarzało się nie tylko na Ukrainie. Na przykład Tusk, chcąc pokazać się jako kibic sportowy obiecał budowę "zimowych orlików". Mam tani pomysł: wystarczy nie odśnieżać "letnich orlików". Taniej po dwakroć: nie trzeba nic budować i nie trzeba płacić za odśnieżanie... To nie wszystkie pomysły Tuska na krajowym podwórku: nieśmiało kontynuował wątek debaty z Kaczyńskim i zapowiedział tour de Pologne: odwiedzanie zwykłych ludzi. Ostrzegam, bo mogło przejść niezauważone. Ciekawsze były wypowiedzi Tuska ws. Ukrainy. Przeglądając je widzimy ewolucję poglądów Angeli Merkel i ew. innych zewnętrznych źródeł. Ciekawe co by Tusk mówił, gdyby nie odbierał telefonów? Chyba to samo co Komorowski, czyli nic. Do niego nikt nie musi dzwonić, bo wytyczne zostały wydane już dawno. Żeby było śmieszniej sam Komorowski postanowił przez chwilę wejść w buty prezydenta i postanowił - nie wiedzieć czemu zadzwonić do Janukowycza. Ale ten nie podniósł słuchawki, bo i po co? Rządzący w Polsce kreują Sikorskiego na bohatera. Właściwie to on zakończył protesty na Ukrainie. I wszystko dzięki subtelnej propozycji "wyrżnięcia watah" skierowanej dyplomatycznie do opozycji: Jeśli nie poprzecie tego będziecie mieli stan wojenny, wojsko. Wszyscy będziecie martwi. Co prawda w depeszy AP został wymieniony jako top diplomats from Germany, France and Poland, a i z pobieżnych sprawozdań również wynika, że Janukowycz dyskutował z Rosją, Niemcami i Stanami przez telefon bez obecności owych top diplomats. Ponadto protesty wcale się nie zakończyły. Tak na marginesie osiągnięte „porozumienie” można podsumować następująco: protestujący zostali bez tego co chcieli, ale z około setką osób zabitych i tysiącem rannych. A rządzący z tym co mieli i nadal bezkarni... Tymczasem w Polsce wyszło na jaw, że wydano koncesje na eksploatacje złóż miedzi spółkom byłego prezesa Polskiej Miedzi, a nie KGHM, ale za to w sposób zupełnie niezrozumiały. A czego tu nie rozumieć? Tak się robi, by żyło się lepiej... „tu.rybak”, 22/02/2014 http://blogmedia24.pl/node/66642 ============================= co nowego na blogach jest niezależną inicjatywą grupy użytkowników portalu http://blogmedia24.pl. Serwis przygotowali: „Maryla”, „Morsik”, „Natenczas”, „tu.rybak”. 1 „Czas wielkich żniw”… na podręcznikach. Wśród ekspertów Ministerstwa Edukacji byli i tacy, którzy podręczniki pisali potem dla Gdańskiego Wydawnictwa Oświatowego (GWO) należącego do znajomej Katarzyny Hall. Współpracujący MEN-em eksperci najpierw ustalili nowy model nauczania, a teraz żyją z pisania zgodnych z nim podręczników. Będzie renegocjacja kontraktu gazowego z Katarem. To może być spektakularna klapa planów uniezależnienia się od dostaw gazu z Rosji. Podczas sejmowej komisji nadzwyczajnej do spraw energetyki i surowców energetycznych prezes PGNiG Mariusz Zawisza przyznał, że kierowana przez niego firma przygotowuje się do renegocjacji kontraktu gazowego z Katarem. - Wierzę w rozsądek tamtej strony. Część ekspertów obawia się, że za 1000 m3 gazu z Kataru trzeba będzie płacić nawet 650 dol. - to o 200 dol. więcej niż płacimy za „drogi” gaz rosyjski. 60 mln zł na nowe dowody. Będą bez adresu i podpisu. Do obsługi nowego blankietu potrzebna jest nowa aplikacja. Stara kosztowała 23 mln zł. Dalsze 38 mln zł kosztował sprzęt (komputery, serwery). Do dziś nie jest używana w żadnej gminie.Nie będzie chipa, elektronicznego podpisu. Niczego, co miało być. Nowy dowód osobisty miał być cyfrowy, będzie plastikowy. Coraz więcej Polaków w rejestrze dłużników. W porównaniu do III kwartału 2013 roku w IV kwartale 2013 roku liczba spraw wpisanych do Rejestru Dłużników ERIF BIG S.A. wzrosła aż o 11,6 proc., a ich łączna wartość zwiększyła się o 8,7 proc. i wyniosła blisko 10 mld złotych. GfK przebadał wszystkie kraje Europy pod względem tego ile ich obywatele mają rocznie pieniędzy do wydania. Okazało się, że przeciętny Europejczyk ma ich 12890 euro. Przeciętny Polak ma ich jedynie 5870 euro. Polska zajęła w tej klasyfikacji 28. pozycję w Europie. Polacy mają w ciągu roku średnio do wydania jedynie 5870 euro, co jest równe 45,5 proc. średniej europejskiej. Ekonomiczna mapa świata: Gdzie znajduje się Polska? W klasyfikacji ONZ, która wykorzystuje do oceny wskaźnik rozwoju społecznego, czyli HDI , uwzględniający długość życia, poziom edukacji oraz dochód przypadający na jednego mieszkańca skorygowany o lokalne koszty życia, nasz kraj można zaliczyć do grupy najbardziej rozwiniętych krajów świata – dodaje Maciej Jędrzejak. W 2013 r. Polska, ze wskaźnikiem HDI na poziomie 0,821, zajmowała 39. miejsce na 187 państw uwzględnianych przez ONZ w badaniu. W Polsce codziennie 11 osób odbiera sobie życie. Samobójstwa powodują w naszym kraju więcej zgonów niż wypadki komunikacyjne alarmują eksperci.Jak zaznacza komisarz Magdalena Sobczyk z Biura Operacji Antyterrorystycznych Komendy Głównej Policji, statystyki na tematsamobójstw w 2013 roku nie są jeszcze znane, ale ich liczba prawdopodobnie będzie jeszcze większa. GUS podał dane o zarobkach Polaków. Zamiast trzeciego miesiąca wzrostu zatrudnienia z rzędu, mamy niepokojącą stabilizację na poziomie ze stycznia 2013 roku. W ostatnich miesiącach procent Polaków bez pracy wzrósł do poziomu 13,4 procent. Przeciętne wynagrodzenie brutto w styczniu wyniosło 3 tys. 805,28 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło o 3,4 proc., a w ujęciu miesięcznym spadło o 9,9 proc. 2 Bezrobocie 50+: choroba bez skutecznego leku. Co czwarty bezrobotny ma pięćdziesiąt i więcej lat. Dla wielu z ponad 526 tys. zarejestrowanych osób nie ma ofert pracy, ale też spora część nie szuka zajęcia i chce przetrwać w pośredniaku. KIG nawołuje do walki z szarą strefą. Rząd powinien uzdrawiać finanse publiczne ograniczając szarą strefę, a nie wprowadzać kolejne podwyżki akcyzy – uważa Krajowa Izba Gospodarcza. To na skutek szarej strefy państwo traci miliardy złotych –dodają eksperci KIG. Zbliża się ogólnopolski protest rolników. Coraz bliżej ogólnopolskiej akcji protestacyjnej rolników przeciwko nieprawidłowościom przy sprzedaży ziemi rolnej.W związku z brakiem wyników dialogu rolnicy wstępnie wyznaczyli datę protestu. Ogólnopolska akcja ma się rozpocząć 26 lutego. Afrykański pomór świń: polska branża mięsna już traci miliony. Afrykański pomór świń jest najgroźniejszą chorobą wśród świń. We wtorek zdiagnozowano w Polsce dwa przypadki zachorowań, co zamknęło granicę eksportowi wartemu 1,5 mld euro rocznie. Embargo na żywność z Unii. Mleczarze nie wiedzą, czy ich dotyczy. Spośród krajów pozaunijnych głównym odbiorcą naszych artykułów mleczarskich była Rosja (142 mln euro). Embargo na wieprzowinę: spotkanie Rosja-UE. Komisja Europejska kontynuuje wysiłki na rzecz przekonania Rosji do zniesienia embarga na unijną wieprzowinę. Bruksela poinformowała, że dziś w Moskwie odbyły się w tej sprawie rozmowy z udziałem przedstawicieli Unii i Rosji. Bieńkowska: środki UE z linii kolejowej... Modernizacja linii kolejowej Katowice-Kraków może nie zakończyć się w 2015 r. - przyznała Bieńkowska. Zapewniła, że przeznaczone na ten cel środki unijne zostaną wykorzystane na inne projekty kolejowe.Resort poinformował, że rozpatrywane są dwa warianty: ograniczenie projektu do dokumentacji i pozyskania decyzji administracyjnych, a realizacja robót w następnej perspektywie finansowej UE, albo wykonanie maksymalnie wielu prac do końca 2015 r. i konieczność pokrycia wydatków po 2015 r. ze środków krajowych. 3 mln chorych w Polsce pozbawionych opieki. Chorzy m.in. na stwardnienie rozsiane, stwardnienie zanikowe boczne czy mukowiscydozę walczą nie tylko z chorobą, ale również z lekarzami. Ci nie potrafią ich właściwie zdiagnozować. Ponadto, pacjenci muszą zmagać się z brakiem dostępu do refundowanych leków czy informacji o tym, gdzie mogą się leczyć. Pediatra po sześćdziesiątce, czyli dlaczego zostaniemy bez opieki. Polska znajduje się na szarym końcu listy państw OECD pod względem proporcji lekarzy na ilość mieszkańców. Z danych OECD wynika, że na 1000 osób przypada 2,2 lekarza, co plasuje nas na 4. miejscu od końca. Wśród 34 państw należących do tej organizacji gorzej jest tylko w Korei Płd., Turcji i Chile. Urząd rozpocznie masową inwigilację? GUS zyska prawo gromadzenia szczegółowych danych o Polakach w związku z badaniami m.in. „aktywności obywatelskiej i społeczno-politycznej, członkostwa i wspierania organizacji społecznych i politycznych” oraz „subiektywnych ocen dotyczących jakości życia i sytuacji społeczno-ekonomicznej”. Permanentna inwigilacja? „Maryla”, 22/02/2014 http://blogmedia24.pl/node/66645 Dalej nie rozumiem Kilka lat temu polski prezydent nie czekał na dyspozycje z Brukseli ws. Gruzji. Był samodzielny i politykę traktował poważnie. Dzisiejsi polscy przywódcy boją się zarówno tak Rosji jak Niemiec i w konsekwencji nie są w stanie podjąć jakiegokolwiek działania bez wyraźnej dyrektywy. To się chyba nazywa dyrektywy unijne... K iedy ws. Ukrainy ruszyło się cokolwiek w sposób zdecydowany? Kiedy stanowczo zareagowała Rosja? Czy wtedy gdy Tusk powiedział, że na Ukrainie obie strony są winne? Czy może wcześniej, kiedy przed świętami Bożego Narodzenia powiedział: Dzisiaj cała Europa jest wyjątkowo zjednoczona, jeśli chodzi o chęć dalszej pracy na rzecz zbliżania Ukrainy do Europy i równocześnie coraz wyraźniej i coraz bardziej jednoznacznie wszyscy liderzy europejscy (...) widzą, jak wielkie znaczenie dla przyszłości Ukrainy ma także realistyczna polityka UE wobec Rosji. A może wtedy kiedy Komorowski próbował dodzwonić się do Janukowycza, a ten go po prostu zlekceważył? Bo chyba nie wtedy kiedy działacz partyjny Protasiewicz (PO, KGHM) obciążał Kaczyńskiego winą za rozlew krwi na Majdanie? Wtedy kiedy zareagowali wspólnie NATO i Amerykanie. Od razu odezwał się Ławrow. Co zresztą pokazuje kto gra na Majdanie... Oczywiście jutro media rządowe będą próbowały nam wmówić, że dzięki Tuskowi i Sikorskiemu (Komorowski zostanie zbyty milczeniem) UE wprowadzi sankcje dla dwudziestu osób (i to wyłączając Janukowycza). Już widzę ten strach w ich oczach... Takie same wcześniejsze rozgrywki z Łukaszenką poszły na marne, oni nic się nie uczą nawet na swoich błędach... Sankcje odniosłyby skutek, gdyby były wymierzone również przeciwko Rosji. Ale nie będą... Nie rozumiem dlaczego Kaczyński wysłał przedstawicieli PIS na spotkanie do Tuska i towarzyszy ws. Ukrainy. Nie rozumiem, dlaczego w Sejmie Kaczyński zgadzał się z Tuskiem. Domniemywam, że - jak z debatą - to znowu gra z PO pod krajową publikę. Ale ja sensu nie widzę. W ten sposób Kaczyński pokazuje, że można z Tuskiem. A nie można. Dodatkowo dodam, że krajowa publika takich gestów nie zauważy. Podejrzewam, że większość zainteresowana jest Ukrainą jak matką Madzi czy Trynkiewiczem. Interesuje ich wyłącznie krew na ulicach. A dla tych co inteligencję mają lekko powyżej średniej, ważny będzie jeden sygnał: Kaczyński legitymizuje Tuska wyciągając go z krótkich spodenek... Oczywiście Kaczyński jest w gorszej sytuacji niż jego brat kilka lat temu. Nie może zbyt wiele zdziałać na arenie międzynarodowej. Mógł pojechać na Majdan... Ale mógł też w Sejmie, przy wszystkich, powiedzieć na głos, że Tusk czeka na telefon i że czas się skończył. Mógł powiedzieć, że mąż stanu umiał by podjąć decyzje dużo wcześniej. I - jeśli już bardzo coś chciał zrobić - to mógł stanąć na czele jakiejś akcji charytatywnej dla Ukrainy. Nawet międzynarodowej. Takie „rozgrywki” polityczne - ujmujące polityce powagi - mogą dla PIS skończyć się fatalnie. Trzeba Tuska dobić, a nie z Tuskiem się bawić. „tu.rybak”, 20/02/2014 http://blogmedia24.pl/node/66621 Debata z Tuskiem? Kaczyński co prawda „wyznaczył” czas, miejTo mo¿e i koalicja z PSL? skim (za Tuskiem i jego Kidawą). Być może Kaczyński uważa, że prowadzi grę polityczną, że wymyślił zagrywkę w rodzaju tej z tabletem w Sejmie. Wolałbym jednak by polityka wróciła na poważne i prawdziwe tory. To znaczy, należy położyć kres pustym zachowaniom, bo deprecjonują politykę w ogóle i polityków w szczególności. Jeśli więc nie teraz Kaczyński, to kto? Niestety, media ciągną wątek i program PIS zniknął. Po prostu zniknął, a przecież ujawniło się sporo recenzji, nazwałbym je, ciepłych. Oprócz tych rządowych, obowiązkowych. Wydawać by się mogło, że debatę dobrze skwitowała jako pierwsza Staniszkis: skutki rządów mówią same za siebie. Z Tuskiem nie ma już sensu rozmawiać. Ale nie. Pojawił się Hofman i zapowiedział, że się zastanowią i postawią warunki. Żart? Może by PIS przeczytał pierwszą część programu PIS, czyli diagnozę rządów Tuska. Może przypomnę sposób prowadzenia śledztwa ws. Smoleńska. Mógłbym więcej ale po co? PS. Podobnie z powodów zasadniczych chciałbym usłyszeć deklarację PIS, że nie będzie żadnej koalicji z PSL (po wygranych wyborach oczywiście). „tu.rybak”, 17/02/2014 Uważam - jak uważałem wcześniej - że poważna rozmowa z Tuskiem nie ma żadnego sensu. Okoliczności i sposób sformułowania propozycji przez Tuska pokazują, że propozycja nieuczciwa, że jest z gatunku gierek propagandowych. T usk zaproponował „debatę”, bo nie miał żadnej innej propozycji. To taka sama zagrywka jak udział w pogrzebie i późniejszy pobyt wśród kibiców w rodzinnej miejscowości Stocha. Sformułowanie propozycji było lekceważące, sugerujące tchórzostwo Kaczyńskiego. Dodatkowo warto zauważyć, że Tuskowi już mało zagrywek pozostało... Nie rozumiem, przyznam szczerze, dlaczego Kaczyński zgadza się na ew. rozmowę. I nie dlatego, że media wszystko przekręcą i każde małe potknięcie Kaczyńskiego zostanie zwielokrotnione przez wszystkie telewizje i radia. Nie. Powody są zasadnicze. Po pierwsze Tusk nie jest w stanie poważnie rozmawiać. Po drugie, taka rozmowa legitymizowałaby Tuska w tym sensie, że przestałby być postrzegany jak chłystek (bo chyba tak jest obecnie). Po trzecie sama propozycja nie była uczciwa, więc i rozmowa nie będzie. =========================================================== Apel Spo³ecznych Komitetów dla bohaterów niepodległościowego Spotkajmy się w miejObchodów Narodowego Dnia podziemia. scach ich walki, śmierci i cierpienia. Pamiêci "¯o³nierzy Wyklêtych" Zapalmy znicze i złóżmy kwiaty. Wywieśmy narodowe flagi w oknach do Polaków Czy rz¹d lekarzom spuœci bêcki? To, że obecność Donalda Tuska na pogrzebie córeczki państwa Bonków była mediową ustawką, jak ustawką jest każda mediowa aktywność, każdego premiera, każdego kraju, to oczywista oczywistość. B o wszystko co robi 21 wieczny topowy polityk jest planowane tak, by mu (za pomocą mediów, pełniących rolę usługową) w elektoracie zrobić dobrze, chyba, że mu przedobrzona dawka hormonów, jak prezydentowi Francji na siwą, choć ufarbowaną głowę pada, to wtedy i planowane nie jest i kończy się źle, ale ten żałosny kurdupel (z francuskiego „coeur de peuple”) już wie, że to jego pierwsza i ostatnia prezydencka kadencja, to co sobie będzie żałował. I nie jest tu istotna estetyczna strona tej ustawki, bo to nie ta kategoria, ale czy za tą ustawką pójdą inne, już dużo poważniejsze działania. Od dłuższego czasu nie ma tygodnia, by media nie informowały o jakiejś śmierci pacjenta: a to w oczekiwaniu na karetkę, a to w karetce, to znów w poczekalni przychodni, a to w szpitalu, z wyskakiwaniem z okna szpitala włącznie. Śmierci ludzi starszych, w kwiecie wieku, młodych, dzieci, noworodków i dzieci nienarodzonych też. Śmierci, w której tle, a coraz częściej na planie drugim czy pierwszym, pojawia się lekarz: po alkoholu, leniwy, nieempatyczny, pazerny, niekompetentny czy zwyczajnie nieobecny. Jak Polska długa i szeroka. I Publiczność już swoje wie, bo Publiczność wie to, co jej media do wiedzenia serwują. Służba zdrowia (ta publiczna) się nie tyle sypie, co posypała, z czego zdaje sobie sprawę każdy, kto od swojego lekarza pierwszej frustracji (moje!) otrzymał skierowanie do specjalisty i stanął w wielomiesięcznej kolejce. I nie mam tu na myśli dziury zapadłej, ale stolicę. Ktoś tej grandzie musi być winien i z oczywistych względów nie może to być władza. No, to padło na lekarzy. Lekarze są korporacją, co już się Publiczności źle kojarzy, bo korporacje są po to, żeby robić dobrze swoim członkom, a nie Publiczności. Ale są korporacją, która jest najłatwiejszym celem do ostrzału, bo funkcjonującą w wyjątkowo wrażliwej i medialnie widowiskowej sferze – zdrowia i życia (korporacji sędziowskiej, z oczywistych względów nikt nie ruszy, bo kto by uniewinniał, prokuratorów też nie, bo kto by umarzał). 4 domów i zakładów pracy. PamiętajW sobotę 1 marca 2014 obchodzimy po raz my o nich w refleksji i w modlitwie. czwarty Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wy- Pokłońmy się również ostatnim z Żołklętych”, niezłomnych bohaterów podziemia an- nierzy Niezłomnych, żyjącym nadal tykomunistycznego, którzy po II wojnie świato- wśród nas, często zapomnianym i wej w obliczu nowego zniewolenia kontynuowali niedocenionym. walkę o niepodległą Polskę. Z pokolenia na pokolenia rodzi się na tej ziemi Armia gotowa do powrotu. Cześć i Chwała Bohaterom! ohańbieni jako „zdrajcy”, „bandyci” i „faszyści”, torturowani i mordowani strzałami w tył Ilona Gosiewska (Wrocław), Stowarzyszenie głowy, potajemnie i bezimiennie grzebani, powra- Odra-Niemen; cają dzisiaj w chwale. Ich tragiczna historia, przez Krzysztof Grabiec, Związek Strzelecki „Strzelec”; dziesięciolecia przemilczana albo fałszowana, Dariusz Kucharski (Poznań), Społeczny Komistaje się jednym z najważniejszych fundamentów tet Upamiętnienia „Żołnierzy Wytożsamości współczesnych Polaków. Z „Żołnierza- klętych”; ======================================== mi Wyklętymi” identyfikuje się polska młodzież, Jan Żaryn (Warszawa), znajdując wspólne wartości oparte na dążeniach Społeczny Komitet Obcho- Nasz cel uczciwego człowieka do wolności, sprawiedliwo- dów Narodowego Dnia Żoł sfinansowanie poszukiwań miejsc pochówków Żolnierzy Wyklętych nierzy Wyklętych. ści i prawdy. na terenie obecnej i dawnej Polski; „Redakcja BM24”, 28/02/ Jako przedstawiciele społecznych komitetów 2014; http://blogme- sfinansowanie prac ekshumacyjnych; i środowisk organizujących obchody święta 1 dia24.pl/node/66627 sfinansowanie prac identyfikacyjnych na podstawie porównanwczeMarca apelujemy do Rodaków o udział w hołdzie go materiału genetycznego; akcje zbierania informacji o miejscach pochówków Żołnierzy Wykletych - „Niezłomny jest w Tobie”. Wspieraj finansowo nasze działania! Tylko dzieki Twojej pomocy mozemy wydobyć Żolnierzy Wykletych z bezimiennych dołów śmierci i przywrócić im honor. Jesteśmy Im to winni! ING Bank Śląski 54 1050 1559 1000 0090 3030 8176 Mamy nadzieję, że uda się go zrealizować dzięki Wam! Zgłosiło się do nas już 1163 wolontariuszy! DOŁĄCZ DO NAS, DZIAŁAJ W SWOIM MIEŚCIE! zgłoszenia: [email protected] P 3 D wadzieścia pięć lat temu dokonał się w Polsce cud Okrągłego Stołu. W kraju powstań, wojen i krwawych klęsk władza i opozycja podjęły pokojowy dialog, który uważam za jedno z największych osiągnięć współczesnych dziejów Polski (…) A przecież wcale tak nie musiało być. Rezultatem Okrągłego Stołu były wybory 4 czerwca 1989 r., które „odmieniły oblicze tej ziemi”. Zwróćmy uwagę, że ten bełkot celowo bezczelnie i świadomie ubrany został w coś na kształt homilii, a Ojciec Redaktor, wypowiadający słowa „cud” i w bluźnierczy sposób wykorzystując papieskie przywołanie Ducha Świętego, tak naprawdę kpi sobie z Polaków i przemawia spod tej ledwo trzymającej się nad jego głową aureoli niczym święty, a w rzeczywistości komiczny Pinokio wystrugany na potrzeby Systemu, który dla podtrzymania tego idyllicznego obrazu „pokojowego dialogu” zapomniał, że w cieniu dziejącego się w 1989 roku okrągłostołowego „cudu” szwadrony śmierci Kiszczaka zamordowały księży Niedzielaka, Suchowolca i Zycha. Oto niegdysiejsze mocarstwo sięgające od Bałtyku do Morza Czarnego nazwane zostaje krajem „krwawych klęsk” i wszelkiego rodzaju nieszczęść, który nagle otrzymał od opatrzności wielkiego zwycięzcę i wodza Adama wraz z „bohaterami narodowymi”, Jaruzelskim i Kiszczakiem. Chciałoby się powiedzieć, facet nie pij tyle, albo idź się lecz. Pech chciał, że tuż przed 25 rocznicą rozmów okrągłego stołu w krakowskim oddziale IPN odkryto dokument, według którego palenie akt bezpieki, szczególnie teczek tajnych współpracowników rozpoczęto znacznie wcześniej niż dotąd sądzono. Do tej pory ten proceder lokowano w latach 1989/1990, a koronnym na to dowodem miał być dokument z września 1989 roku, ujawniony przez dr Radosława Petermana z IPN, w którym zastępca naczelnika Wydziału XIII Biura „B” MSW, płk. Stanisław Machnicki, nakazywał: Zgodnie z poleceniem Ministra Spraw Wewnętrznych [Kiszczaka – przyp. aut.] uprzejmie proszę o niezwłoczne przejrzenie za ostatnie co najmniej 10 lat dokumentów dotyczących tzw. opozycji, która została zalegalizowana, oraz ich zniszczenie. (…) Dzisiaj wiemy, że już w 1988 roku, kiedy żaden zwykły obywatel nie miał jeszcze pojęcia o jakimś tam okrągłym stole, trwała akcja niszczenia akt niektórych TW i w ten sposób instalowano aureole nad głowami tych, którzy mieli uchodzić już ================================== Swoje zrobił też deficyt instynktu samo3 zachowawczego, przejawiający się w obronie do upadłego przed sądami lekarskimi wszystkich członków korporacji, a nie tylko wszystkich porządnych, których przecież jest większość. Wracając do tytułowego pytania – moim zdaniem to prawdopodobne. Bo w obliczu deficytu chleba, dla utrzymania status quo wyprawienie jakichś igrzysk jest koniecznością, a na drugie Soczi (Sochi?) nas nie stać... „Ewaryst Fedorowicz”, 16/02/2014 http://blogmedia24.pl/node/66573 Warto dzisiaj przypomnieć pogróżki formułoK³amliwy be³kot wane przez Jaruzelskiego sprowokowane tym, że spod wyblak³ej aureoli „biedaczyna” ciągany był po sądach, a Michnik W dniach od 6 lutego do 5 kwietnia będziemy świadkami propagandowego maratonu, w którym to beneficjenci geszeftu stulecia, czyli komuniści i wyselekcjonowani przez nich samych „konstruktywni opozycjoniści”, będą nam stręczyć samych siebie, jako bohaterów i herosów, którzy zasiedli w tamtych dniach, 25 lat temu, do okrągłego stołu. Wcale nie dziwi, że Michnik – uczestnik wesołych toastów wznoszonych „żytnią” za zdrowie zdrajców Polski, Jaruzelskiego, Kiszczaka i Wałęsy – tak mówi o tym wydarzeniu: niedługo za nieskazitelnych opozycyjnych bogów i współtwórców „cudu”, który „odmienił oblicze tej ziemi” do tego stopnia, że stała się ta ziemia republiką bananową oraz tworem czysto oligarchicznym, gdzie ustanowiona sztucznie „elita” do dziś sprawuje władzę tylko i wyłącznie nakierowaną na swój własny interes. Warto zauważyć, że palono też akta departamentu IV MSW, co nasuwa uzasadnione podejrzenie, że uczestnicząca w rozmowach i ustaleniach strona kościelna była wytypowana według tego samego klucza. To, że komuniści posadzili przy okrągłym stole naprzeciw siebie w większości swoich byłych tajnych współpracowników, którym już wcześniej wyczyścili archiwalne hipoteki, uważane jest przez niektórych, jako teoria spiskowa stworzona przez oszołomów. Moim jednak zdaniem kremlowscy sługusi musieliby być kompletnymi głupcami, gdyby tej w sumie samo nasuwającej się i logicznej z ich punktu widzenia operacji nie dokonali, mając ku temu wszelkie możliwości. Ci, którzy w to nie wierzą, są jeszcze większymi oszołomami, gdyż według nich musi w takim razie istnieć jakiś tajny nieodnaleziony dotąd dokument, w którym „uczciwy patriota” Kiszczak nakazuje sprawdzić, czy czasami przez przypadek nie zasiada przy okrągłym stole jakiś jego płatny kapuś w kostiumie nieskazitelnego opozycjonisty, co oczywiście dla takich „ludzi honoru” jak on i Jaruzelski, byłoby czymś nie do przyjęcia. No ale skąd w takim razie wziął się tam „Bolek” i wielu innych kapusiów bezpieki? Przypadek? Wolne żarty. ciągle ubolewał, że „ojciec polskiej demokracji” załapie przez to jakiś katarek bądź kaszelek. Ta uciążliwość, choć Jaruzelski doskonale wiedział, że na mocy porozumienia komunistów z kolaborantami z „Solidarności” nie poniesie żadnej kary, tak mu doskwierała, że w końcu wypalił i zagroził, „niech uważają, bo pospadają aureole”. To wiedza o kruchej konstrukcji, na których owe aureole jeszcze dyndają nad głowami „niezłomnych opozycjonistów”, cementuje do dzisiaj sojusz komuny z tymi, którzy zdradzili i sprzedali „Solidarność”. Aby dopełnić obrazu tego michnikowego cudu trzeba jeszcze przypomnieć, że od 1992 roku wiemy o tym, że zanim akta dotyczące agentury zniszczono to wcześniej sporządzono z nich mikrofilmy, których co najmniej dwie kopie przekazano za granicę. Dostarczenie takich aktywów obcym służbom było niczym innym jak zdradą stanu i świadomym przekazaniem innym państwom haków, za pomocą których do dziś mogą one sterować polską polityką gospodarczą i zagraniczną. Niestety nawet potępiając dzisiaj zdrajców my sami nie pozostajemy bez winy. Warto w tym miejscu oddać głos założycielowi i działaczowi Wolnych Związków Zawodowych, Krzysztofowi Wyszkowskiemu: Po 25 latach od początku obrad Okrągłego Stołu wiemy, że był to układ nie tylko haniebny w formie, ale i zbrodniczy w skutkach. Zawarli go funkcjonariusze sowietyzmu ze swoimi agentami oraz aferzystami politycznymi (którzy wiedzieli, że w wolnej Polsce stracą swoje wpływy) wspomaganymi przez pożytecznych idiotów z „Solidarności” (z których tylko mniejsza część potrafiła się z czasem ze swej naiwności otrząsnąć). Hańba ta do dzisiaj obciąża społeczeństwo polskie, ponieważ nie wykazało woli zaprzeczenia zawartym w Magdalence i Pałacu Namiestnikowskim ustaleniom; tym bardziej, że zbrodnicze skutki układu czerwonych pająków z różowymi pająkami (nazwa nadana grupie Tadeusza Mazowieckiego przez Bogdana Borusewicza w Sierpniu«80) obciążają nie tylko współczesne pokolenie, ale przyszłość całego narodu. Okrągły stół to było wielkie zwycięstwo komunistów, o czym świadczą brylujące w dzisiejszych mediach nie tylko „resortowe dzieci” i komunistyczni dygnitarze, ale wielkie ogólnopolskie tournée funkcjonariuszy PRL-owskich tajnych służb typu Dukaczewski, Czempiński i Makowski. Niech nikogo to nie dziwi. Oni występują w mediach i wspierają partie polityczne, które sami zakładali. „kokos26”, 19/02/2014 http://blogmedia24.pl/node/66607 Artykuł opublikowany w tygodniku Warszawska Gazeta 4