gucci – mamma – gucci - Przeclaw 24
Transkrypt
Puls Przecławia Przecław, Warzymice i okolice Miesięcznik bezpłatny lipiec / sierpień 2011 Nr (15) 5/2011 Dożynki Gminne w Kołbaskowie Termomodernizacja z Jeżykami w tle Przecławianka w finale W sobotę – 27 sierpnia – w Kołbaskowie odbędą się Do- Ponad trzy lata zbierane były pieniądze, podniesiona Podczas półfinału Miss Polonia 2011, tradycyjnie już, Msza święta w kołbaskowskim kościele. starania o uruchomienie kredytu, wykonano dokumen- łębiewski w Białymstoku, jurorzy wy- żynki Gminne. O godzinie 12.00 uroczystości rozpocznie, została wysokość stawki na fundusz remontowy, podjęto Stąd barwny korowód z wieńcami dożynkowymi uda się który odbył się 30 lipca w Hotelu Go- tację projektową, wydano w majestacie prawa pozwole- na boisko. Tutaj atrakcji nie zabraknie: będą konkursy, or- brali 16 finalistek konkursu Miss Polo- nie na budowę. Ku radości 60 rodzin inwestycja ruszyła. kiestra wojskowa, chłopskie jadło, zabawa dla dorosłych nia. Do tej grupy weszła reprezentantka Niedługo potem – została niespodziewanie wstrzymana. str. 3 i dla dzieci. Miss Polonia 2011 Województwa Zachodniopomorskiego str. 4 Też w majestacie prawa. – mieszkanka Przecławia – Kasia Grynfelder. Jest nas: Przecław – 3536, Warzymice – 2266 Cała Gmina Kołbaskowo – 10 490 Liczba ludności na dzień 29.07.2011 r. GUCCI – MAMMA – GUCCI Leżymy sobie pod gorącym, błękitnym, włoskim niebem i robimy wszystko na odwyrtkę. Jak zawsze. Jak Włosi bladym świtem biegną nad morze łykać „aria fresca” – świeżutkie, najbardziej jodem nasycone morskie powietrze – my przywracamy się w łóżkach na drugi bok. Kiedy my meldujemy się wyspani na plaży – oni biegną mieszać w kociołkach, bo choćby za chwilę świat miał się skończyć, choćby wybuchła III Wojna Światowa, choćby były to ostatnie godziny życia – Włoch o trzynastej MUSI JEŚĆ! Zostajemy sami. Leżymy na puściutkiej plaży – morze szumi. Tłuste, włoskie mewy pokrzykują z nieba. Świeci słońce. Bajka. Czarny jak smoła Senegalczyk oferuje niepowtarzalną okazję: złoty Rolex za JEDYNE 50 Euro: – Bella, takie same w Mediolanie kosztują kilkadziesiąt Jesteśmy na miejscu. Parasol nr 29. Plaża o wyszukanej nazwie – „Muszelka”. Nic się nie zmieniło. Sąsiadki przychodzą plażować, wystrojone jak do opery. Jak zawsze. Sąsiedzi na widok blondynki wciągają brzuchy i wstrzymują powietrze, narażając się na śmierć przez uduszenie. Jak zawsze. Adele urosła, Antonio dostał się na weterynarię, Cristina od opalania zmarła zimą na raka skóry, Antonella już nie przychodzi na plażę, bo w ogóle przestała chodzić, Piero ma nową kochankę a Berlusca to zaprowadzi ten kraj na samo dno, bo mu w głowie Bunga-Bunga a nie naród biedny a sponiewierany i na co komu było potrzebne to euro i cała ta nieszczęsna Unia – Mamma Mia! I jeszcze papież co mówi po niemiecku – O Santo Cielo! Świat się kończy – Mamma Mia! … R E K L str. 7 A tysięcy! Pytam leniwie, bo upał taki, że i gadać się nie chce: – Syncia, kupić Ci Rolexa? Synek, równie leniwie odpowiada: – Nie, dziękuję! Dobre dziecko. Męczymy się dalej, leżąc do góry brzuchami. Nadchodzi następny Makumba – jeszcze czarniejszy. Okulary ma. Podtyka je młodemu pod nos i wskazuje na mnie: – Gucci-Mamma-Gucci! Syncia pyta leniwie: – Mamuśka, kupić Ci Gucciego? Zmęczona tym gadaniem, resztką sił odpowiadam: Nie, dziękuję. Dobre dziecko. Wracają Włosi: radośni, najedzeni, wypoczęci. Do wieczora będą opowiadać, co ugotują na obiad jutro. To nam przypomina, że jesteśmy głodni i zmęczeni. Należeliśmy się i nagadaliśmy po pachy. Wakacje są strasznie męczące. Czas wracać do Polski i jak normalny człowiek – odpocząć przy robocie. Dorota Trzebińska M A strona 2 lipiec / sierpień 2011 Nr (15) 5/2011 Wyspa Malucha gotowa na przyjęcie dzieci W listopadzie 2010 roku Towarzystwo Wiedzy Powszechnej Oddział Regionalny w Szczecinie rozpoczęło budowę przedszkola niepublicznego w Przecławiu. W połowie grudnia wylano pierwsze fundamenty. Niewiele osób – poza głównymi pomysłodawcami – wierzyło, że uda się inwestycję zakończyć w terminie. A jednak. Jak się dowiedzieliśmy od inwestora, Przedszkole Niepubliczne „Wyspa Malucha” TWP OR w Szczecinie jest gotowe. Imponuje swoim wyglądem, wielkością i kolorystyką. Budynek o powierzchni użytkowej 1000 m składa się z parteru i piętra. Ma bezpieczne, przystosowane dla dzieci wejście, miejsca parkingowe i ogród. Przedszkole spełnia wymogi Unii Europejskiej: wymaganą wysokość sal, odpowiednią szerokość drzwi, przystosowane schody i przejścia, materiały antypoślizgowe na schodach i w salach, doskonałe zabezpieczenie ppoż., system bezpieczeństwa – monitoring, odpowiednią ilość sanitariatów. Wewnątrz znajduje się duża szatnia dla dzieci, pięć przestronnych, kolorowych sal dydaktycznych z łazienkami i brodzikiem, sala gimnastyczna wyposażona w sprzęt sportowy, bogato wyposażona sala multimedialno – językowa, gabinet psychologa i logopedy. W każdej sali zainstalowane są kamery video. Ogród wyposażony został w bezpieczny sprzęt sportowo – rekreacyjny. Położony obok budynku parking, gwarantuje spokój i wygodę przy przywożeniu oraz odbieraniu dzieci z przedszkola. – Przedszkole i żłobek otwarte będą od poniedziałku do piątku, przez cały rok kalendarzowy, w godzinach 7.00 do 17.00, z wyjątkiem świąt i dni ustawowo wolnych od pracy oraz dwutygodniowego okresu wakacyjnego. Czesne za jeden miesiąc waha się od 750 zł za przedszkole, do 900 zł za żłobek. Należy jednak pamiętać, że rodzice płacąc tę niemałą kwotę, nie ponoszą żadnych dodatkowych kosztów. Cała oferta wraz z wyżywieniem, opieką, zajęciami dodatkowymi i wszystkimi atrakcjami dla dzieci, planowanymi w ciągu całego roku, wliczona jest w tę cenę – mówi Joanna Macuk – dyrektor przedszkola niepublicznego TWP w Przecławiu. W ramach czesnego zagwarantowane są: codzienne zajęcia dydaktyczno-wychowawcze z nauczycielem prowadzącym, opieka psychologiczna i bieżąca diagnoza osiągnięć dziecka, codzienne zajęcia z języka angielskiego, opieka logopedyczna, rytmika i taniec, gimnastyka korekcyjna, zajęcia komputerowe, bajko i muzykoterapia, treningi pamięci i twórczego myślenia oraz szereg imprez organizowanych w placówce i poza nią. – W trosce o zapewnienie odpowiedniej jakości opieki oraz indywidualnego podejścia wychowawców do każdego z podopiecznych przedszkola, zapewniamy małą liczebność grup wiekowych: 15-20 dzieci. Każda z grup prowadzona będzie przez nauczyciela wychowawcę, oraz nauczycieli wspierających: lingwistę i logopedę. Ponadto nauczycielkom pomagać będą ciocie na etacie pomocy z obowiązkami woźnej. „Wyspa Malucha” to także żłobek dla dzieci od roczku do 2,5-3 lat, w którym planowane są 2 grupy po 16 dzieci w każdej z nich. Opiekę nad najmłodszymi sprawować będą wykwalifikowane i doświad- czone nauczycielki z odpowiednim przygotowaniem pedagogicznym, dyplomowane opiekunki dziecięce oraz woźne oddziałowe dbające o czystość i porządek w salach – wyjaśnia Joanna Macuk. Szczegółowe informacje na temat oferty Przedszkola Niepublicznego „Wyspa Malucha” TWP znaleźć można na stronie internetowej: www.wyspamalucha.edu.pl Nr (15) 5/2011 lipiec / sierpień 2011 strona 3 Dożynki gminne w Kołbaskowie W sobotę – 27 sierpnia – w Kołbaskowie odbędą się Dożynki Gminne. O godzinie 12.00 uroczystości rozpocznie, tradycyjnie już, Msza święta w kołbaskowskim kościele. Stąd barwny korowód z wieńcami dożynkowymi uda się na boisko. Tutaj atrakcji nie zabraknie: będą konkursy, orkiestra wojskowa, chłopskie jadło, zabawa dla dorosłych i dla dzieci. Święto Plonów to dla rolników największe gospodarskie święto, stanowiące ukoronowanie ich całorocznego trudu. Kiedy zboża są już zebrane z pól, a najważniejsze prace ukończone, przychodzi czas na Dożynki, będące nagrodą za ciężką pracę wykonaną przy żniwach i podziękowaniem Bogu i Matce Boskiej za obfite plony. Największą dożynkową tradycją jest wicie wieńca z pozostawionych na polu zbóż oraz roślin i kwiatów, który niesie się najpierw do poświęcenia do kościoła, a następnie w uroczystym pochodzie, do gospodarza Dożynek. Zgodnie z tradycją, wieniec przechowuje się w stodole do kolejnego roku, do nowego siewu. Wykruszone z niego ziarna dosypywane są do ziarna siewnego. Zwyczajem dożynkowym jest organizowanie radosnych biesiad z poczęstunkiem i tańcami. Taka odbędzie się też w Kołbaskowie. Program tegorocznych Dożynek Gminnych jest niezwykle bogaty. Jak zawsze, jednym z najciekawszych konkursów będzie ten na najładniejszy wieniec dożynkowy. Przypomnijmy, przepiękny wieniec, który w ubiegłym roku przygotowali mieszkańcy Moczył, był ozdobą Dożynek Prezydenckich w Spale. Nie ma wątpliwości, że i w tym roku wieńce będą wyjątkowe. Nie zabraknie konkursów kulinarnych. Sołectwa mogą rywalizować w wypiekaniu najsmaczniejszego chleba, a każdy mieszkaniec Gminy, który ma pojęcie o gotowaniu, może przygotować „jadło z kapusty” – potrawę, której głównym składni- kiem będzie kapusta właśnie. Jury oceniać będzie walory smakowe, wygląd i oryginalność tej potrawy. Będzie konkurs na najsmaczniejszą nalewkę, a te jak wiemy, robi się u nas znakomite. Longinówka Państwa Komołow- skich czy Pigwówka Pani Sajowej, to moim zdaniem, prawdziwe rarytasy na skalę europejską. Sporo rozrywki dostarczy zapewne przygotowany dla sołectw Konkurs Karaoke. O tym, że mamy rozśpiewanych mieszkańców, przekonaliśmy się w Smętowicach, podczas imprezy Kiełbaskowo w Kołbaskowie. Formacja z Będargowa była nie do pokonania. Tym razem sołectwa mogą sobie wybrać piosenkę z zaproponowanej przez organizatora listy. Jury oceniać będzie interpretację utworu oraz jego wyraz artystyczny. Dodatkowe punkty można otrzymać za liczebność zespołu. Kto śpiewać i gotować nie potrafi – może się przebrać za Wiejską Babę i Wiejskiego Chłopa lub wystartować w konkursie na Gminnego Mistrza Rodeo czy Najlepszą Gminną Dojarkę. Dzieci będą mogły korzystać do woli ze zjeżdżalni, zamków i ścianki wspinaczkowej. Dla nich też przygotowano wiele ciekawych konkursów. Dodatkową atrakcją będą pokazy wojskowe i możliwość obejrzenia wozu bojowego ROSOMAK. Do tego wszystkiego tańce i muzyka na żywo – jak to na Dożynkach. Żeby się dobrze bawić wystarczy tylko wyjść z domu. Ten dzień trzeba spędzić w Kołbaskowie. Dorota Trzebińska Zgłoszenia do konkursów proszę kierować do dnia 25 sierpnia br. pod nr telefonu: 91 311 95 10 wew. 41 lub na adres e-mail: [email protected] Kim będzie pierwszy Honorowy Obywatel Gminy Kołbaskowo? 20 czerwca, na ostatnim przed wakacjami posiedzeniu Rady Gminy, uchwalony został Regulamin nadawania Honorowego Obywatelstwa Gminy Kołbaskowo. Tym samym ustanowiona została możliwość wyróżnienia osób szczególnie zasłużonych dla Gminy w dziedzinie polityki, gospodarki, nauki, kultury czy sportu, wspierających lokalne inicjatywy. Z wnioskiem o nadanie Honorowego Obywatelstwa może wystąpić Przewodniczący Rady Gminy oraz Wójt. Wnioskować o nadanie tej godności mogą też organizacje społeczno – polityczne i wyznaniowe czy też grupa przynajmniej 150 mieszkańców gminy. Osoba wyróżniona otrzyma specjalny medal z napisem „Honorowy Obywatel Gminy Kołbaskowo”. Jego wręczenie odbywać się będzie w sposób bardzo uroczysty, z oprawą godną tak szczególnego wydarzenia. Honorowemu Obywa- telowi przysługiwać będzie m.in. prawo do uczestniczenia we wszystkich gminnych uroczystościach w charakterze gościa honorowego oraz bezpłatnego wstępu na imprezy kulturalne, sportowe i rekreacyjne, organizowane przez Gminę. Nie o te przywileje jednak chodzi. Wyróżnienie tym tytułem to wyjątkowy zaszczyt i honor. Pozostaje nam zatem z niecierpliwością czekać na pierwszego Honorowego Obywatela Gminy Kołbaskowo. (car) strona 4 lipiec / sierpień 2011 Budowa gimnazjum przyspiesza Termomodernizacja z Jeżykami w tle Ponad trzy lata zbierane były pieniądze, podniesiona została wysokość stawki na fundusz remontowy, podjęto starania o uruchomienie kredytu, wykonano dokumentację projektową, wydano w majestacie prawa pozwolenie na budowę. Ku radości 60 rodzin inwestycja ruszyła. Niedługo potem została niespodziewanie wstrzymana. Też w majestacie prawa. Nad parterem, w obu częściach budowanego w Przecławiu gimnazjum, zalany został strop i wznoszone są ściany pierwszego piętra. Wydaje się, że wykonawca trochę przyspieszył. Zgodnie z zapewnieniem Waldemara Trusewicza z UG Kołbaskowo, prace odbywają się planowo. – W tej chwili nie mamy żadnych sygnałów od inżyniera kontraktu, żeby były jakieś problemy. Przerób, zgodnie z protokołem odbioru, wyniósł za ubiegły miesiąc 450 tysięcy złotych. To dużo. Zimą sytuacja była nie najlepsza. Wystąpiły problemy z powodu niskich temperatur. Za późno zabrano się za prace ziemne, grunt przemarzł i powstały opóźnienia, które później trzeba było nadrabiać. Zdaniem Waldemara Trusewicza opóźnienia i tak by wystąpiły, bo kiedy prace w końcu ruszyły, to okazało się że pod ziemią znajdują się nie zaznaczone na mapach kanały ciepłownicze. Trzeba je było wymienić, a nie da się tego robić przy temperaturach poniżej zera. Na dziś tempo budowy jest zadowalające. Powoli nadrabiane są zaległości. Wykonawca powinien ukończyć inwestycję w terminie tj. do 15 czerwca 2012 roku. (car) R E K L A M A Dwupoziomowe mieszkanie w Szczecinie ul. Niemcewicza – 126 m2, 5 pokoi, cegła, wysoki standard, IV piętro – sprzedam lub zamienię na domek w gminie Kołbaskowo lub 2-3 pokojowe mieszkanie w Szczecinie. Telefon: 693 270 208 Nr (15) 5/2011 Największa w Przecławiu Wspólnota Mieszkaniowa zamieszkuje budynek 41-46. Jest zarządzana przez Spółdzielnię Mieszkaniową „Natura”. Od czasu wprowadzenia się pierwszych mieszkańców – 60 rodzin – popularnie mówi się o tym bloku „sześćdziesiątka”. Wybudowano go w latach osiemdziesiątych w technologii jaka wtedy była popularna, nie gwarantującej wysokich standardów budowlanych. Szara, betonowa elewacja, poza tym, że brzydka, z czasem zaczęła być nieszczelna. W wielu mieszkaniach lokatorzy walczyli z przeciekami i grzybem. – Od 10 lat rozmawiamy na tym osiedlu o konieczności przeprowadzenia prac termomodernizacyjnych, mających na celu oszczędności energii cieplnej. Wiąże się to też z estetyką budynków, ich wartością i wartością mieszkań – mówi Zbigniew Redlarski – prezes SM Natura. Wspólnota 41-46 długo dojrzewała do podjęcia decyzji o remoncie elewacji. Zbierane były pieniądze. Kiedy wreszcie dysponowano 30% wartości całej inwestycji, możliwe było podjęcie starań o uruchomienie kredytu. Bez środków własnych żaden bank nie podjąłby z nimi rozmów. Uzyskano kredyt na 10 lat. Na tej podstawie wykonano audyt energetyczny, w którym określony został stan budynku na dziś, oraz to, w jakim stanie będzie po wykonaniu prac termomodernizacyjnych. Z audytu wynika, że uda się zaoszczędzić ponad 16% energii cieplnej. To dużo, biorąc pod uwagę stale rosnącą cenę gazu. Na podstawie audytu wykonana została dokumentacja projektowa. – Architekt przedstawił mieszkańcom 6 propozycji kolorystycznych, nawiązujących do otoczenia budynku. Największą akceptację uzyskała ta, która jest obecnie realizowana. Wybrane zostały farby, które nie poddają się działaniu glonów, czy długotrwałych opadów deszczu i śniegu – wyjaśnia Z. Redlarski. Zarówno audyt jak i dokumentacja projektowa, to były kolejne i to spore koszty. Zostało wydane zezwolenie na budowę i w całym majestacie prawa rozpoczęła się inwestycja. Prace ruszyły w dużym tempie. Wykonywane były szybko i bardzo fachowo. Stan ich zaawansowania na bieżąco kontrolował inspektor nadzoru. Wszystko szło znakomicie. Do czasu. – Ktoś poinformował Fundację „Ratujmy ptaki” o tym, że w remontowanym budynku mają gniazda objęte ochroną gatunkową jeżyki. Ostrzegałem wykonawcę, mówiłem: Uważajcie, tam mogą być ptaki. Jestem licencjonowanym zarządcą nieruchomości. Znam większość przepisów a tych jest mnóstwo i stale się zmieniają. Urząd Miasta Szczecin wysyłał do wszystkich Spółdzielni ostrzeżenia dotyczące ptaków. Nas nikt nie ostrzegał, co niczego oczywiście nie tłumaczy. Moja wiedza nie była taka, jaką mam w tej chwili. Inwestycja będzie kontynuowana, ale z tego co wiem, w ograniczonym zakresie – wyjaśnia Z. Redlarski. Dla mieszkańców konieczność wstrzymania prac z powodu ptaków jest absurdalna. – Mamy koniec docieplania, chyba że… powołamy Stowarzyszenie Ratujmy Ludzi Przed Jeżykami – napisał na przecławskim forum internetowym poirytowany lokator. Budynek, z nową, choć nadal nie wykończoną, kolorową elewacją, w niczym nie przypomina szarego smutnego bloku, jakim był jeszcze niedawno. Pewne jest, że zyska nie tylko na urodzie, ale przede wszystkim na wartości. Przy okazji naprawiane są balkony, wymieniane okna piwniczne. Możliwość termomodernizacji rozważa już składająca się z dwudziestu rodzin, wspólnota budynku 39-40. Zarządca, wyprzedzając działania przyjaciół jeżyków, zawczasu rozpoczął procedurę związaną z ochroną środowiska. Dorota Trzebińska Nr (15) 5/2011 lipiec / sierpień 2011 strona 5 Problemy są po to, by je rozwiązywać Od 1 sierpnia br. Zespół Szkół w Przecławiu ma nowego dyrektora. W wyniku konkursu ogłoszonego przez wójta Gminy M. Schwarz, zarząd nad placówką objęła Maria Pawliszewska. To ona z początkiem roku szkolnego przejmie odpowiedzialność za rezultaty pracy szkoły w zakresie zadań wynikających z jej statutowej działalności. Tylko z zewnątrz wydaje się, że w szkole nic się nie dzieje. W rzeczywistości trwają tu intensywne prace remontowe i porządkowe. – Przeprowadzamy remont toalet w szkole podstawowej. Były tam za wysoko umocowane muszle, przeciekał sufit, a z rur wydobywał się brzydki zapach. Kanalizacja już jest naprawiona, wymienione zostały rury, pozostało położyć jasne, pastelowe płytki. Wcześniej klasy nauczania początkowego, decyzją mojej poprzedniczki, przystosowane zostały do wymogów narzuconych przez rozporządzenia ministerialne. Najpóźniej we wrześniu zamontowana zostanie wiata na rowery, którymi coraz więcej dzieci przyjeżdża do szkoły – mówi M. Pawliszewska – pokazując kolejne odnowione pomieszczenia. Tym najbardziej oczekiwanym przez rodziców jest świetlica. To duże słoneczne pomieszczenie, z osobnym zapleczem, w którym nauczyciel przechowywać może pomoce i przybory szkolne. W niczym nie przypomina ciasnej salki, w której dotychczas dzieci przebywały po zakończeniu lekcji. Mała sala służyć będzie teraz do spożywania posiłków. – Świetlica w szkole podstawowej i dożywianie dzieci to priorytet. Jej brak i brak możliwości spożywania w szkole obiadów, to były słabe punkty szkoły. Jeśli chodzi o godziny otwarcia świetlicy – określimy je, jak będziemy mieli gotowy plan lekcji. Myślę, że będzie czynna do godziny 16.00, być może dłużej. Na ten temat na pewno rozmawiać będziemy z rodzicami. Przede wszystkim dziecko nie może być głodne. Na stołówkę nie możemy na razie liczyć, ale wyżywienie cateringowe sprawdza się znakomicie w wielu szkołach. Dlaczego nie miałoby się sprawdzić u nas. Proszę rodziców, by odważnie do tego podeszli i nie byli zbyt sceptyczni. Serdecznie zapraszam do współpracy w tej kwestii. W nowym roku szkolnym nauczanie początkowe rozpoczną trzy klasy pierwsze i dwie zerówki. M. Pawliszewska ma nadzieję, że coraz więcej dzieci z terenu Gminy zapisywanych będzie do szkoły w Przecławiu. Pierwsze kroki w tym kierunku już podjęła, jednak największe zmiany – jeśli chodzi o świetlicę, zerówkę i oddział przed- kiem tej szkoły od siedmiu lat i znam jej bolączki. Wiem, co należałoby zrobić niemalże na wczoraj, co jest konieczne i potrzebne. Teraz, jako dyrektor, mam możliwość to zrealizować – zapewnia Maria Pawliszewska. – Nie boję się problemów – są po to, by je rozwiązywać. Nastawiłam się na zmiany. Czekają one i nauczycieli i całą obsługę. Wszystko z myślą o dzieciach. Pobyt dziecka przez wiele godzin w szkole musi zagwarantować mu pełen komfort. szkolny – planuje na przyszły rok. Kiedy gimnazjum przeniesione zostanie do nowego budynku, nauczanie początkowe i szkoła podstawowa będą miały do dyspozycji te pozostałe obiekty. Wystarczy je rozsądnie zagospodarować. – Zmiany są konieczne. Najważniejsze, że mam w tym temacie zapewnioną przychylność Gminy i zamierzam to wykorzystać. Jestem pracowni- Przed nową dyrektor wiele pracy – oczekiwania rodziców są duże. I nie chodzi tu tylko o remonty, dożywianie dzieci ale i o organizację całej szkoły. M. Pawliszewska ma już przygotowaną ramówkę tego, co zaplanowała sobie na najbliższy czas. Wie jakie działania należy podjąć w przyszłości. Ma wizję szkoły i wiarę w możliwość jej zrealizowania. Życzymy powodzenia. Dorota Trzebińska Nabór dzieci do punktu przedszkolnego TPD Gmina Kołbaskowo oraz Towarzystwo Przyjaciół Dzieci – Zachodniopomorski Oddział Regionalny w Szczecinie ogłaszają nabór dzieci w wieku 3-5 lat do Punktu Przedszkolnego w Przecławiu. Punkt zlokalizowany będzie w Świetlicy Środowiskowej obok Mex Marketu. Rozpoczęcie zajęć planowane jest we wrześniu 2011 r. Punkt czynny będzie pięć godzin dziennie. Dzieci będą miały zapewnioną fachową, wykwalifikowaną opiekę i dożywianie. Wnioski dostępne w Środowiskowym Ogni- sku Wychowawczym TPD w Przecławiu 3e i na stronie internetowej www.tpd.szczecin.pl oraz www.kolbaskowo.pl Należy je składać w Środowiskowym Ognisku Wychowawczym TPD w Przecławiu (świetlica obok Mex Marketu). Zespół Szkół w Przecławiu zatrudni nauczyciela fizyki nauczyciela do prowadzenia zajęć artystycznych nauczyciela chemii (w niepełnym wymiarze godzin) lipiec / sierpień 2011 Nr (15) 5/2011 Mieszkańcy Gminy „spisali się” na medal Cenna inicjatywa W dniu 30 czerwca zakończył się Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Na terenie naszej Gminy pracowało 6 rachmistrzów, którzy odwiedzili 1391 gospodarstw domowych. Mieszkańcy Smolęcina od dawna znani są z wyjątkowej dbałości o wygląd swojej miejscowości. Tym razem zwrócili się do Gminy o pomoc w wybudowaniu tarasu wokół budynku Remizy Strażackiej, gdzie znajduje się też świetlica wiejska, wykorzystywana na zebrania wiejskie, spotkania i zabawy. – Gmina zakupiła polbruk, cement i piasek – materiały budowlane, niezbędne do wykonania tego Wielu zrezygnowało, bo do końca nie wiedzieli ile zarobią. – Było wiadomo, że za badanie reprezentacyjne dostaną 10 zł brutto, a za pełne badanie 3 zł brutto. Nikt jednak nie wiedział ile tych ba- dań będzie – mówi Alicja Gajos-Pietryga, zastępca Gminnego Komisarza Spisowego. Ci którzy zostali mieli sporo pracy. Przeprowadzili 1391 badań wśród mieszkańców Gminy wylosowanych do badania reprezentacyjnego. Tylko nie- wielka część ankiet wróciła. Nie było przypadków złego potraktowania rachmistrzów, ale jak dodaje A. Gajos-Pietryga – Z dużą życzliwością spotykali skach. Gorzej było na najnowszych osiedlach. Dużym zainteresowaniem badanych cieszyła się nowa metoda z użyciem terminala mobilnego a nie tradycyjnej, papierowej ankiety. Po raz pierwszy mieszkańcy mieli też możliwość tzw. samospisu – Chciałabym serdecznie podziękować rachmi- strzom za zaangażowanie w prawidłowe przeprowa- dzenie spisu a mieszkańcom Gminy, którzy gościli rachmistrzów w domach, za życzliwość i wyrozumiałość – podkreśla Alicja Gajos-Pietryga. R E K L A M PIĘKNE, DWUPOZIOMOWE MIESZKANIE W PRZECŁAWIU – SPRZEDAM BEZ POŚREDNIKÓW A Mieszkanie znajduje się na trzecim piętrze. Prowadzi do niego czysta, wyremontowana klatka schodowa. Ma 132 m2 – 68 m2 powierzchni użytkowej bez skosów, na pierwszym poziomie oraz 64 m2 powierzchni ze skosami na drugim poziomie. Na dole znajdują się: kuchnia (12 m2), jadalnia (21 m2), salonik (15 m2) – z niewielką ilością skosów oraz sypialnia (11 m2) i łazienka (5,80 m2) – bez skosów. Z jadalni bukowe schody prowadzą na poziom drugi, gdzie znajdują się: pokój, garderoba, sypialnia i druga, niewykończona łazienka (doprowadzone są z dołu przyłącza wodno-kanalizacyjne). Mieszkanie ma dwa duże balkony – jeden od północy, drugi od południa. Jest niepowtarzalne, wyjątkowo jasne, przestronne i co ważne – niezwykle funkcjonalne. Telefon: 505 046 843 strona 7 Smolęcin zaprasza do tańca We wrześniu rozpoczyna się już trzeci sezon, od kiedy w Smolęcinie się tańczy. Bezpłatne zajęcia prowadzą tam instruktorzy szczecińskiej Szkoły Tańca DK Dance. Są miejsca dla kolejnych chętnych – mieszkańców gminy. Amatorzy tańca towarzyskiego i użytecznego mogą się zgłosić w pierwszą niedzielę września o godzinie 20.00 w świetlicy w Smolęcinie. Pomysł wyszedł od bardzo dobrze tańczących Państwa Nazarkiewiczów, mieszkańców Karwowa. Któregoś dnia, podczas spotkania z Ryszardem Bieńkiem, byłym sołtysem Smolęcina, wspólnie postanowili, że tańczyć będzie więcej osób. – Poszedłem z tym do ówczesnego wójta Żukowskiego, ale nie bardzo mu się ten pomysł spodobał. Na korytarzu Urzędu Gminy spotkałem obecną wójt – M. Schwarz. Powiedziała krótko – Dobrze – chcecie tańczyć – tańczcie. Znalazły się pieniądze, znaleźli instruktorzy, znalazło się miejsce. I tańczymy – wspomina Ryszard Bieniek. Na początku było 11 par – trudno się było młodzi i starsi. Trochę ludzi się przez te dwa sezony przewinęło przez parkiet smolęcińskiej świetlicy ale wszyscy nauczyli się tańczyć. Pięć par z pierwotnego składu tańczy nadal, doskonaląc swoje umiejętności. Jest miejsce dla następnych. Jeśli ktoś ma ochotę spróbować – zapraszamy do Smolęcina. Jest sala i instruktor tańca, jest atmosfera do świetnej zabawy. Wiadomo od zawsze, że nic tak znakomicie nie relaksuje jak taniec właśnie. Trafić tam łatwo – budynek Straży Pożarnej znajduje się tuż przy ulicy, w samym centrum miejscowości. (car) rozkręcić. Z czasem kilka par odeszło, ich miejsce zajęły inne. Obok siebie tańczyli Przecławianka w finale Miss Polonia 2011 się rachmistrzowie na starych osiedlach i w wio- przez Internet i wiele osób z tej formy skorzystało. lipiec / sierpień 2011 Wybory małej Miss i Mistera Gminy Kołbaskowo Chłopcy i dziewczęta w wieku od 3 do 7 lat mogą wziąć udział w organizowanym przez Gminę konkursie na Małą Miss i Mistera Gminy Kołbaskowo. Finał konkursu odbędzie się 27 sierpnia br. o godz. 14.30 podczas Dożynek Gminnych na boisku w Kołbaskowie. Jury konkursu wybierze również: Miss i Mistera Foto, Miss i Mistera Talentu oraz Miss i Mistera Uśmiechu. Aby wziąć udział w konkursie należy: • Wypełnić kartę zgłoszeniową, wpisując w poszczególne pola wymagane informacje oraz dane osobowe, a także załączyć zdjęcie podpisane imieniem i nazwiskiem dziecka (zdjęcie wydrukowane oraz na płycie CD w formacie jpg). • Dostarczyć Kartę zgłoszeniową wraz ze zdjęciem oraz podpisaną płytą CD do Urzędu Gminy Kołbaskowo do pok. nr 18 osobiście lub pocztą: na adres Urząd Gminy Kołbaskowo, 72-001 Kołbaskowo 106, z dopiskiem na kopercie Wybory Miss i Mistera, w nieprzekraczalnym terminie do 23.08.2011 roku do godz. 15.00. • Zapoznać się z regulaminem konkursu i dokonać jego akceptacji w karcie zgłoszeniowej (regulamin i karta zgłoszenia jest dostępna w Urzędzie Gminy Kołbaskowo pok. nr 18 oraz na stronie internetowej www.kolbaskowo.pl). Konkurs poprzedzony będzie spotkaniem orga- nizacyjnym, które odbędzie się w dniu 25 sierpnia 2011 r. (czwartek) o godz. 16.00 w sali konferencyjnej Urzędu Gminy w Kołbaskowie. W trakcie zmagań finałowych, uczestników obowiązuje prezentacja w strojach sportowych i wizytowych. Każde dziecko obowiązkowo zaprezentuje się w Konkursie Talentów. Może to być prezentacja muzyczna, taneczna, sportowa, recytatorska, teatralna, plastyczna lub inna. Niestety, nie może ona trwać dłużej niż 5 minut. Konkurs odbędzie się pod warunkiem, że zgłosi się co najmniej 10 uczestników i 10 uczestniczek. Informacje na temat konkursu dostępne będą na stronie internetowej www.kolbaskowo.pl oraz pod numerem telefonu (91) 311 95 10 (wew. 41). (mic) Podczas półfinału Miss Polonia 2011, który odbył się 30 lipca w Hotelu Gołębiewski w Białymstoku, jurorzy wybrali 16 finalistek konkursu. Do tej grupy weszła reprezentantka Województwa Zachodniopomorskiego – mieszkanka Przecławia – Kasia Grynfelder. Wszystko zaczęło się w ubiegłym roku, kiedy – Tak naprawdę to nie chciałam jechać na ten goni 2010. Nigdy wcześniej nie próbowała swo- w ćwierćfinałach i nie przeszłam. Pomyślałam Katarzyna Grynfelder wybrana została Miss Po- konkurs. W zeszłym roku też brałam udział ich sił w tego typu konkursach. Tamte wybory sobie: Mam jechać taki kawał drogi na darmo. pozwoliły jej uwierzyć w swoją urodę i wdzięk. Ten rok był dla Kasi wyjątkowo szczęśliwy. W wyborach w Regionie Środkowopomorskim w Kołobrzegu przyznano jej tytuł I vice Miss W końcu jednak pojechałam, nie licząc jednak fot. A. Gożdziewski Kandydatów na rachmistrzów było dziewiętnastu. przedsięwzięcia a mieszkańcy Smolęcina – dzięki własnej pracy – taras wybudowali. Na takie inicjatywy będziemy zawsze otwarci – mówi wójt Małgorzata Schwarz. Z inicjatywą społeczną wystąpili też mieszkańcy Kamieńca i Siadła Górnego. Pierwsi ogrodzili plac zabaw i boisko do siatkówki, drudzy uporządkowali plac zabaw w swojej miejscowości. (mic) Nr (15) 5/2011 Regionu. Przeszła do ogólnopolskiego ćwierćfinału Miss Polonia, który odbył się 27 lipca konkursu na najpiękniejszą Polkę. Gala Finało- pomorskiego było aż 15 kandydatek i wszystkie wa transmitowana będzie w TV. Do szesnastu bardzo ładne. Ja jestem niższa od wielu dziew- już wybranych Finalistek Miss Polonia dołączą cząt, mam „zaledwie” 173 cm wzrostu i jestem piękne Polki mieszkające poza granicami kraju. najszczuplejszą dziewczyną w finale. Miałam Spośród tych dziewcząt zostanie wybrana ści- wątpliwości co do tego, czy uda mi się przejść do sła szóstka finałowa. Jedna z pań zostanie Miss kolejnego etapu konkursu – mówi Kasia. finałową szesnastkę. Kiedy usłyszałam swoje nazwisko poprosiłam Na początku grudnia odbędzie się wielki finał tantki z każdego województwa. – Z zachodnio- na trzydziestu pięknych dziewcząt jury wybrało w trakcie odczytywania werdyktu były ogromne. łam, że to się dzieje naprawdę. w Białymstoku. Tutaj wybrano po dwie reprezen- Półfinały odbyły się w sobotę 30 lipca. Z gro- na sukces – z uśmiechem dodaje Kasia – Emocje mamę, żeby mnie uszczypnęła, bo nie wierzy- Polonia 2011. fot. A. Gożdziewski strona 6 Pięknej Przecławiance gratulujemy i życzymy powodzenia w walce o koronę Najpiękniejszej. Dorota Trzebińska strona 8 lipiec / sierpień 2011 Nr (15) 5/2011 FELIETON jących się, gdzie możemy doświadczyć złych warunków sanitarnych oraz być narażeni na choroby zakaźne. Oczywiście tego rodzaju wypady, w zależności od tego, czy ich celem jest luksusowy hotel czy namiot w dżungli, wiążą się z mniejszym lub większym ryzykiem dla zdrowia. Podstawowym narzędziem w zapobieganiu chorobom zakaźnym jest zachowanie zasad higieny oraz szczepienia ochronne. Te ostatnie dzielą się na obowiązkowe i zalecane – szczegółowy ich wykaz znajduje się na stronach internetowych Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Obecnie mamy dwa obowiązkowe szczepienia ochronne: •przeciw żółtej febrze – obowiązkowo przy podróżach do wielu krajów tropikalnych Ameryki Południowej i Środkowej, Afryki, Azji i innych •przeciwko infekcjom meningokokowym – przy wyjeździe do Arabii Saudyjskiej Po szczepieniu otrzymujemy Międzynarodową Książeczkę Szczepień, która jest dowodem potwierdzającym wykonane zabiegi. Wykaz szczepień zalecanych przy wizytach w poszczególnych krajach, dostępny są również na stronach GIS. Z całą pewnością podstawowy pakiet takich szczepień powinien obejmować szczepienie przeciw tężcowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B. Oczywiście wszystko zależy od miejsca pobytu, charakteru wyjazdu i stanu ogromnym zainteresowaniem. Z konsultacji u lekarzy specjalistów skorzystało wtedy 86 osób. Wielu mieszkańców skorzystało z niepowtarzalnej okazji wykonania szeregu badań profilaktycznych m.in. pomiaru cholesterolu, wieku płuc, poziomu glukozy we krwi, BMI. Organizatorzy podjęli zatem postanowienie o organizowaniu kolejnych Białych Sobót. strona 9 Światło i cień. zdrowia podróżującego – dlatego zawsze konieczna jest konsultacja lekarska przed podjęciem decyzji o szczepieniach ochronnych. Na miejscu, w krajach tropikalnych, sprawdza się kilka podstawowych zasad, które pomogą uniknąć mniej lub bardziej poważnych konsekwencji zdrowotnych: •Do picia i mycia zębów używaj wody butelkowanej. •Nigdy nie dodawaj lodu do drinków. •Pij wyłącznie napoje, które są firmowo zamknięte lub otwierane w Twojej obecności. •Spożywaj wyłącznie potrawy po obróbce termicznej. •Owoce przed spożyciem dokładnie umyj i obieraj ze skórki. •Stosuj moskitiery i środki odstraszające komary. •Przed wyjazdem na tereny objęte malarią zażywaj profilaktycznie stosowne leki. •Używaj dobrych kremów z filtrami UV i unikaj słońca między 11.00-15.00. •Unikaj przygodnych kontaktów seksualnych, bądź używaj prezerwatyw. Przed wyjazdem radzę wykupić dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne – nie warto na tym oszczędzać. Mając w pamięci tych kilka rad, w czasie urlopu powinniśmy spodziewać się wyłącznie miłych niespodzianek. Wszystko, co oczy nasze widzą – wszystko, tura światła powoduje, że możemy podziwiać tak zatrzymywanie w kadrze chwil, które w ulotności – malowane jest światłem. Ten nasz sprzymie- nocą towarzyszy nam za sprawą swych wiecznych Fotografia to magia światła i cienia. Kto nauczy Ryszard Biernacki, internista, lekarz rodzinny – a jest o czterdzieści parę lat młodszy – wie- co pozostaje w naszych umysłach jako obrazy rzeniec przepotężny, który towarzyszy nam od zawsze – jest naszym przewodnikiem pośród świata mrocznych zakamarków. Bez niego bylibyśmy, dosłownie, ślepcami. To jego wypatrują w mrocznych czeluściach jaskiń, niczym życio- dajnej iskry życia. Bez światła nie rozwinąłby się tak wspaniale nasz ulubiony zmysł, dzięki któremu możemy cieszyć się tymi wszystkimi zabawkami, mniej lub bardziej próżnymi – komputerami, konsolami do gier, telewizją i innymi wizualnymi bodźców transmiterami. Światło w nieskończonych wariacjach towarzyszy nam od początku i miejmy nadzieję, że to się nie zmieni. Wszelkie kolory i kolorów tych odcienie dzięki niemu właśnie postrzegamy – falowa na- strażników – gwiazd. Inna gwiazda za dnia jest naszym błogosławieństwem i przekleństwem jednocześnie – w zależności od tego, czy bardziej lubimy swej nie pozwoliłyby się często zapisać w pamięci. się panować nad tymi przeciwieństwami, ten potrafił będzie zatrzymać czas w obrazie. jego promienie, czy też w cień uciekać zwykliśmy. Nie istnieje nic na tym świecie, czego światło i cień Ja, należący do tych, którzy cień lubią bardziej niż nic nie istnieje – dla naszych oczu. Wyobraźmy so- Letni okres obfituje w tego daru natury emanacje. słoneczne kąpiele, niczym wampir, ukrywam swe opalone w negatywie ciało przed hojnością słońca. Bliższy jest mi po dziesięciokroć klimat Północy, niż Południa rozpustne słoneczne uczty. I nawet taki jak ja – słoneczny banita – uwielbiam światło dnia w przeróżnych jego objawieniach. Dlatego światło zastane, jak mawiają fotograficy, stało się moim ulubionym towarzyszem, podczas przygód z fotografią – jedną z gorętszych pasji mojego ży- cia. Fotografia to malowanie światłem. To swoiste nie dotyka. Można nawet powiedzieć, że bez nich bie czarno-białe zdjęcie, z którego usunięto świa- tło – czyli biel, lub cień – czyli czerń. Czy byłoby jeszcze zdjęciem? Czy przedstawiałoby cokolwiek? Tak, przyjaciele moi – bez tych skrajności nie by- łoby obrazu. Bez skrajności, bez kontrastu jesteśmy niekompletni. Świat istnieje dzięki przeciwieństwom. Szanujmy więc różnice, przeciwieństwa i odmienności, nawet jeżeli ich nie rozumiemy. Tylko wtedy nasz świat będzie pełen barw. Tomasz Gargula Czarna skrzynka a woda z mózgu Jak człowieka pech dopadnie, to ratunku nie ma. łam. Taki szybki to on nie był nigdy. Nigdy też w trasę żadnej mapy, bo w ostatniej chwili brat nie zwane migreną – gwarantowane jak amen sób miły i profesjonalny zabezpieczył tylko pliki gację: – Super sprawa, nie musisz myśleć, tylko Globus, czyli zwarcie instalacji nerwowej, uczew pacierzu. Kiedy mój laptop stał się wolniejszy ode mnie na technice nie znam i technika o tym wie, uda- łam się do specjalistycznego serwisu. Tyle ufna, Zgodnie z tą deklaracją, tuż po zakończeniu wakacji odbędzie się kolejna Biała Sobota. Na początku września poinformujemy Państwa o szczegółach akcji, dziś prosimy o zaznaczenie sobie w kalendarzu dnia 10 września z adnotacją UWAGA – WAŻNE! Pamiętajmy – profilaktyki nigdy za wiele. (car) wspaniałe zjawiska, jak tęcza czy zorza. Nawet FELIETON działam, że potrzebuje pomocy. Ponieważ ja się po raz drugi W październiku ubiegłego roku z inicjatywy Klubu Przyjaciół Gminy Kołbaskowo, Sylwii Napiontek-Balińskiej z Przychodni Medycyny Rodzinnej „Salus” oraz Ryszarda Biernackiego zorganizowana została w Przecławiu Biała Sobota, podczas której mieszkańcy Gminy mogli skorzystać z bezpłatnych badań i konsultacji medycznych. Akcja cieszyła się lipiec / sierpień 2011 FELIETON Bezpieczny urlop Lipiec i sierpień to w naszym kraju tradycyjny okres urlopowy. Czas wyczekiwany i mający zregenerować nasze siły do dalszej pracy. Najczęściej planujemy urlop na dwa tygodnie, a rasowi pracoholicy nawet na jeden. Badania psychologiczne dowodzą, że nasz wypoczynek powinien trwać optymalnie minimum trzy tygodnie, choć jest to sprawa bardzo indywidualna. Uniwersalną natomiast zasadą jest to, aby wypoczynek oderwał nas od codziennej rutyny, związanej z pracą i koniecznie odbywał się w innym środowisku, niż to, w którym na co dzień przebywamy. Aby wypocząć należy zatem wyjechać poza miejsce zamieszkania. Bez względu na to, jak daleki czeka nas wyjazd, zawsze warto mieć ze sobą podręczną apteczkę. Z pewnością dobrze mieć w niej materiały opatrunkowe takie jak: jałowe gaziki, bandaż elastyczny i zwykły, waciki nasączone środkiem odkażającym, plaster na otarcia i nożyczki. Warto pamiętać o wodzie utlenionej, a osoby przewlekle przyjmujące leki, muszą zabrać ich zapas na cały czas podróży. Przy lotach samolotem warto mieć recepty potwierdzające konieczność przyjmowania konkretnych środków, które mamy ze sobą. Przydatne mogą się okazać podstawowe środki przeciwgorączkowe oraz zwalczające biegunkę. Osobnym problemem jest przygotowanie się do podróży do krajach rozwija- Nr (15) 5/2011 co naiwna, zostawiłam sprzęt w dobrych – jak mi się zdawało – rękach, poinformowawszy wprzódy Pana „Będzie Pani Zadowolona”, jakie dane należy w nim BEZWZGLĘDNIE zabezpieczyć. Odebrałam go dwie godziny później. Zapłaciłam i przyjęłam zapewnienie, że własnego komputera po tym liftingu nie poznam. Prawda. Nie pozna- nie był… TAKI PUSTY! Pan fachowiec w spoz pulpitu. Całą resztę profesjonalnie wyczyścił. Zrobił mojemu komputerkowi takiego formata, że globus – uczenie zwany migreną – nie opusz- czał mojej głowy przez tydzień. Nawet gdyby przyjął mnie wtedy doktor House – ta by boleć nie przestała. Mózg się w niej po prostu przewra- cał z radości. Obie jego półkule fikały koziołki ze szczęścia: – A masz Babo za naszą krzywdę. Nowinek się zachciało, twardych dysków, megabajtów nie wiadomo jakich. To teraz wygrzeb se z tej Super Pamięci to, co tam włożyłaś. Co – nie ma? W kosmos poleciało? Bez Ciebie? Kiedy wyjeżdżałam na wakacje, nie zabrałam mnie wyposażył w inną czarną skrzynkę – nawijedziesz zgodnie ze wskazówkami z punktu A do punktu B. Teraz jest rozładowana, ale przed Berlinem powinna już działać – zapewnił z prze- konaniem. Ładowała się czternaście godzin i nic. Wtedy mój stary, wysłużony Mózg, nie bez złośli- wości szepnął: – Co, znów się nowinek zachciało? A kartę pamięci to ma włożoną? Nie miało. Brat zapomniał. Na szczęście człowiek tak jest poskładany, że głowę – czy chce czy nie – zawsze ma ze sobą. A w niej 15 miliardów neuronów i taka kar- ta pamięci jakiej żadna czarna skrzynka nie zastąpi. Słyszałeś? O Tobie mówię – Mózgu jeden! Dorota Trzebińska strona 10 lipiec / sierpień 2011 Nr (15) 5/2011 Śpiewaj w Przecław Happy Singers Nr (15) 5/2011 Chór dał mi wiele, ale i ja wiele mu poświęciłem. D.T: – Ma Pan już zapewne wyobrażenie tego, mi stworzeniem w Przecławiu dużej, wielopokolenio- kapcioszki i bezruch to jednak nie mój styl – stąd po- cow na wiekowo? kacyjne limeryki z Nieporętem, Zba- wym, na ludziach w wieku od 15 do 60 lat. W prakty- w tle. Miło mi donieść, że do grona na- Z końcem września przechodzę na emeryturę. Ciepłe wej grupy wokalnej – Przecław Happy Singers. Pomy- mysł na założenie śpiewającej grupy przyjaciół. słodawcą i inicjatorem przedsięwzięcia jest Zdzisław D.T: – Dlaczego Przecław? w zakładowym zespole muzycznym „Nowalijki”, póź- Mam doń sentyment i wierzę, że znajdzie się tam we- Z.B: – Z podziwem obserwuję rozwój Przecławia. Banasiak – były Przecławianin – kiedyś muzykujący soła ferajna, lgnąca do ludzi, nastawiona twórczo do niej przez wiele lat śpiewający w Chórze Uniwersytetu Szczecińskiego. Dorota Trzebińska: – Panie Zdzisławie, skąd wziął się pomysł utworzenia „PRZECŁAW HAPPY ce wszystko będzie zależało od tego, komu będzie się szych limerykarzy postanowili dołączyć: chciało chcieć, kto zdominuje grupę wiekowo. Wobec tendencji – często zwodniczej, oszukańczej – stawiania Pani Izabela Krawczyk i Pan Dariusz stawiania na boczny tor, a przecież jest w nich jeszcze kujemy za nadesłanie znakomitych ry- na młodzież, osoby dojrzałe mają słuszne odczucie od- Czubiński. Serdecznie witamy i dzię- masa energii, życiowego doświadczenia i umiejętności. mowanek. Liczymy na dalszą, owocną Zakładam liczebność zespołu na osób kilkadziesiąt młode chłopię śpiewałem w basach w Chórze Męskim Zakładów Przemysłu Wełnianego im. Jana Pietrusiń- W dalszym ciągu zachęcamy naszych czytelników D.T: – Jaki rodzaj muzyki miałaby ta grupa [email protected] wykonywać? Moim idolem był Bernard Ładysz, znakomicie wyko- Z.B: – Na początek przeboje – głównie polskie – z wy- nujący arię Skołuby ze „Strasznego Dworu” Stanisława Moniuszki. Równocześnie zachwycałem się zespołem życia, mająca aspiracje do artystycznego, choć amator- „The Platters”. Naprawdę! Akompaniator chóru, łódz- skiego, zaistnienia. Dodam, że liczę nie tylko na Prze- ki kompozytor Edward Przyłęcki zainspirował mnie cław. Czytałem w Internecie np. o „Barni-nutkach”. do podjęcia nauki w Szkole Muzycznej w klasie wio- Ktokolwiek zechce dołączyć – podwoje szeroko otwar- lonczeli. Po wojsku muzykowałem w kapeli „Ad Libi- te. Dla mnie ważnym argumentem jest dobry dojazd tum”, na basie – oczywiście. Przez wiele lat śpiewałem autobusem „81” ze Szczecina. Pamiętam, jak zimowym w Szczecińskim Chórze Kameralnym, jeszcze wtedy porankiem z okien mieszkania „w pierwszym bloku od był to Chór Uniwersytetu Szczecińskiego. Zjeździłem Szczecina” obserwowaliśmy z żoną Krysią, pierwszy z nim „kawał świata” – od NRD przez Czechy, Hiszpa- wjazd autobusu „Berliet” do Przecławia. To były inne nię, Jugosławię, Chorwację, Italię, Francję, Portugalię, czasy – inny Przecław. Niemcy, Danię na Stanach Zjednoczonych kończąc. K L A LEZBAR 1 – OPONY Montaż – Sprzedaż – Wulkanizacja – Felgi alu i stalowe Czynne: pon-pt: 8.00-18.00 sobota: 8.00-14.00 Warsztat: Przecław 21/1 tel.: 91 311 60 23, 607 333 146 e-mail: [email protected] współpracę. – im więcej, tym lepiej, bo część chętnych na pewno się wykruszy. skiego w Zgierzu. Byłem z tego niesamowicie dumny. E rażem, Białą Podlaską i Częstochową same muszą tego chcieć! Zdzisław Banasiak: – Muzyka jest ze mną od lat. Jako W wakacyjnym numerze – lekkie, wa- Z.B: – Zależałoby mi na szerokim przekroju wieko- Liczę bardzo na to, że wykorzystają swą szansę. Jednak SINGERS”? R jaka to ma być formacja, jak liczebna, jak zróżni- do pisania limeryków. Czekamy na Państwa prace: korzystaniem środków multimedialnych (podkład mu- Tym, którzy jeszcze nie próbowali swoich sił w li- niach widzę spektakle muzyczno – taneczno – słowne. ryki: Limeryk powinien być zbudowany w sposób zyczny, tekst – projektor – ekran). W moich zamierzeD.T: – Gdzie, w jakie dni miałyby się odbywać próby? Z.B: – To są szczegóły do ustalenia na spotkaniu grupy inicjatywnej, ale myślę, że najlepiej byłoby spotykać się merycznej materii przypominamy jak pisać limenastępujący: pięć wersów o stałej liczbie sylab ak- centowanych, układ rymów aa bb a, trzeci i czwarty w soboty lub niedziele, najlepiej w szkole lub świetlicy. wers krótsze od pozostałych (zwykle o 2-3 sylaby osiągnąć. Trzeba tylko spróbować. szego wersu i zawierać zbliżony układ narracji: Ja naprawdę mocno wierzę, że razem można wiele D.T: – Pierwszą chętną już Pan ma. Dziękuję za rozmowę i …do zobaczenia we wrześniu. M A strona 11 Krótkie wierszyki – czyli pulsoryki We wrześniu 2011 planowane jest przeprowadzenie spotkania organizacyjnego z osobami zainteresowany- lipiec / sierpień 2011 akcentowane), nazwa geograficzna na końcu pierw- wprowadzenie bohatera i miejsca, w którym dzieje się akcja, w pierwszym wersie, zawiązanie akcji w wersie drugim (często wprowadzony jest tu drugi bohater), krótsze wersy trzeci i czwarty to kulmi- nacja wątku dramatycznego, zaskakujące, najlepiej absurdalne rozwiązanie w wersie ostatnim. Dorota Trzebińska Izabela Krawczyk NIEPOZORNY JAKUT, MARYNARZ Z IRKUCKA Pewien Jakut, marynarz z Irkucka Często mawiał: „walenie – rzecz ludzka” Nie miał szans u morświna Z orką też nie zaczynał Lecz z delfinem mu wyszła ta sztuczka. Niepozorny erotoman ze wsi pod Nieporętem, pewnego przybytku był stałym klientem. Przychodził często i kończył szybko, każdej szepcząc czule: Ty moja Rybko. Gdyż najbardziej lubił pangi z baru „za Zakrętem”. Zbigniew Januszaniec *** LIMERYK O DZIELNYM RYCERZU PRACOHOLIK Pewien pracoholik z miejscowości pod Zbarażem, Na urlop się wybrał z 300 kg bagażem. By czasu nie marnować w trakcie sjesty poobiedniej, Zabrał ze sobą trochę pracy zaległej. Był bowiem bardzo sumiennym murarzem. Dariusz Czubiński KUTERNOGA Z BIAŁEJ PODLASKIEJ Kuternoga z Białej Podlaskiej Chciał, by mu zrobiono laskę Zamiast laski dostał kulę I kuleć przestał w ogóle Wyleczony metodą kaukaską. *** CHIRURG PLASTYK Chirurg plastyk wracając z dancingu Utknął w windzie w podziemnym parkingu Pielęgniarka już pędzi Niosąc zestaw narzędzi Bo ta winda wymaga liftingu. Żył za czasów Jagiełły, pięć mil za Stargardem, sławny rycerz, co serce miał mężne i harde. Lecz choć w bitwach spisywał się dzielnie, przy goleniu się zranił śmiertelnie, gdy na wąsach sprawdzał nową halabardę. *** LIMERYK O KOSZTOWNEJ WYCIECZCE Na wspólne zwiedzanie dorzecza Parsęty wybrali się kiedyś – Kasia i Walenty. Lecz wspólne zwiedzanie wcale nie jest tanie; do kosztu noclegów doszły... alimenty. *** LIMERYK O KROWIE W małej wioseczce, tuż pod Częstochową, facet ma dziwny problem ze swą krową. Chyba coś zjadła, bo bardzo zbladła, a zamiast mleka daje „żołądkową”. Na końcu języka... czyli minimum poprawności Oprócz sposobu bycia i aparycji, nasz pozytywny wizerunek dopełnia poprawna polszczyzna. Dotyczy to zarówno mowy jak i pisania. Pamiętajmy, że upraszczając wymowę w wyrazach: japko, ałtor, kontynułacja, szjść, szejdziesiąt, szejset pisać należy zgodnie z regułami ortografii: jabłko, autor, kontynuacja, sześć, sześćdziesiąt, sześćset. Pamiętajmy też, by unikać tautologii czyli pleanazmów typu: kontynuować dalej – wystarczy kontynuować, cofnąć się do tyłu, akwen wodny, klęknąć na kolana. Jest to przysłowiowe masło maślane, wyrazy użyte „podwójnie „maja to samo znaczenie. Zestawione obok siebie świadczą o nieznajomości ich znaczenia. Jeszcze jedno. Nie mówimy wziąść, tylko wziąć, tak jak: ciąć, giąć, w górę się piąć. Uszanujmy jednak wymowę i pisownię zakończeń bezokolicznika czasowników takich jak: trząść, siąść, prząść. I proszę mi wierzyć: tu jest napisane (zamiast niepoprawnego: tu pisze). Pod rozwagę zainteresowanym. Be-Fa lipiec / sierpień 2011 Nr (15) 5/2011 Cudze chwalicie – swego nie znacie… Pomiędzy dwoma ramionami Odry, w granicach gmin Widuchowa, Gryfino, Szczecin i Kołbaskowo, leży Park Krajobrazowy Dolina Dolnej Odry. Zajmuje on powierzchnię 6009 hektarów. Dolina Dolnej Odry to największe w Europie Zachodniej i Środkowej torfowisko niskie z florą i fauną, jakich nie można już spotkać w dolinie żadnej z wielkich rzek europejskich. Cały obszar w niezwykle malowniczy sposób pocięty jest siecią starorzeczy, rowów, kanałów i rozlewisk. Mają one łącznie długość ponad 200 kilometrów. Tę naturalnie zalewaną przestrzeń pokrywają szuwary, trzcinowiska zarośla łozy, wierzby i topoli. Występują tu rzadkie i ginące gatunki roślin i zwierząt. Razem z torfowiskiem są one przedmiotem ochrony przyrodniczej. Z gatunków lęgowych ptaków zagrożonych wyginięciem w skali Europy występują tu: bielik, rybołów, kania czarna, kania ruda, błotniak zbożowy, błotniak łąkowy, sowa błotna, wąsatka oraz wodniczka – ptak zagrożony wyginięciem w skali światowej. W Parku spotkać można będącego pod ochroną bobra (ponad 20 rodzin) i wydrę. W Dolinie Dolnej Odry występuje około 250 gatunków ptaków. Park jest ważną drogą ich przelotów oraz miejscem koncentracji wielu gatunków ptaków wodno-błotnych, takich jak gęsi i żurawie. Z chwilą, kiedy wprowadzono na tym terenie zakaz polowania na ptaki i poruszania się łodziami motorowymi, systematycznie zwiększa się ilość ptaków lęgowych. Żurawie, gęsi i kaczki, migrujące w okresie jesienno-wiosennym, wykorzystują tereny Miedzyodrza na nocleg. To tutaj ptaki robią sobie zasłużoną przerwę w podróży. Na terenie Parku Krajobrazowego Dolina Dolnej Odry znajdują się rezerwaty przyrody. „Kurowskie Błota” – to rezerwat fauny utworzony w 1965 roku. Ma on powierzchnię 31 ha i pierwotnie powstał w celu ochrony kormoranów. Dziś ochroną na tym obszarze objęta jest licząca około 600 par kolonia czapli siwej. „Kanał Kwiatowy” – ten rezerwat flory utworzono w 1976 roku na części jednego ze starorzeczy. Obejmuje powierzchnię 3 ha, a powołano go w celu ochrony rzadkich gatunków roślin wodnych i bagiennych, takich jak salwinia pływająca, grzybieńczyk wodny. Występują tu takie rzadkie lub chronione gatunki jak: arcydzięgiel nadbrzeżny, grzybienie białe czy osoka aloesowata. W przybrzeżnej części rezerwatu żyją kolonie gąbki słodkowodnej. Park posiada ogromne walory poznawcze i rekreacyjne. Oprócz wędkarstwa, można tu z powodzeniem uprawiać kajakarstwo. W tym celu wytyczone zostały ciekawe i malownicze szlaki turystyczne. Na wysokości Gryfina, przy Odrze Zachodniej funkcjonuje przystań, skąd wycieczki (do 18 osób) „kanadyjkami” mogą zwiedzać Park. Kajaki można też wypożyczyć w Moczyłach. Lato w pełni, choć w lipcu pogoda nas nie rozpieszczała. Sierpień ma być ciepły i słoneczny. Może warto któregoś dnia zaplanować sobie rodzinną, kajakową wyprawę po Dolinie Dolnej Odry. Wrażenia będą niezapomniane. (mic) Wyprawka szkolna Do 30 września przyjmowane będą wnioski o przyznanie dofinansowania na zakup podręczników szkolnych. Jednak nie wszystkim uczniom taka pomoc przysługuje. Warto jednak zapoznać się ze szczegółami, bo dofinansowanie może wynieść od 180 do 390 złotych. Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 25 maja 2011 r. pomoc w postaci dofinansowania zakupu podręczników przysługuje uczniom rozpoczynającym w roku szkolnym 2011/2012 naukę: – w klasach I-III szkoły podstawowej; – w klasach I-III ogólnokształcącej szkoły muzycznej I stopnia; – w III klasie gimnazjum; – w III klasie ogólnokształcącej szkoły muzycznej II stopnia; – w klasie III ogólnokształcącej szkoły sztuk pięknych; – w VI klasie ogólnokształcącej szkoły baletowej. Warunkiem jest spełnienie choć jednego z trzech kryteriów. Pierwsze dotyczy dochodu, który nie może przekroczyć 351 zł netto na osobę. Jeżeli jednak dochód jest wyższy ale w rodzinie wystąpiło zdarzenie losowe, dyrektor szkoły, do której uczęszcza uczeń, może wnioskować o przyznanie pomocy. Dopłata do podręczników przysługuje też uczniom niepełnosprawnym. Wnioski o dofinansowanie mogą składać: rodzice ucznia lub jego prawni opiekunowie, rodzice zastępczy, nauczyciel, pracownik socjalny lub inna osoba, za zgodą przedstawiciela ustawowego lub rodziców zastępczych. Wypełniony wniosek kierujemy do dyrektora szkoły, do której uczeń będzie uczęszczał w roku szkolnym 2011/2012. Należy do niego dołączyć zaświadczenie o wysokości dochodów za ostatni miesiąc poprzedza- jący złożenie wniosku. W przypadku ubiegania się o pomoc dla ucznia, którego rodzina korzysta ze świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej, zamiast zaświadczenia o wysokości dochodów przedkłada się zaświadczenie o korzystaniu ze świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej. W przypadku ubiegania się o pomoc dla ucznia niepełnosprawnego, do wniosku należy dołączyć orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Dyrektor szkoły dokona zwrotu kosztu zakupu podręczników po przedłożeniu przez wnioskodawcę dowodu zakupu. zaznaczonego w przewodnikach szlaku to rzeczywiście 52 km, jednak podczas rajdu zawodnicy przejechali trasę długości 23 kilometrów. Przepraszamy również zwycięzcę rajdu – Pana Łukasza Łempickiego, któremu zmieniliśmy nazwisko, Panią Dianę Wilkaniec, której zmieniliśmy imię oraz Pana Wojciecha Schmidta, któremu „odebraliśmy” nagrodę w konkursie wiedzy o Gminie, przyznając ją jego małżonce. Wszystkich wymienionych serdecznie przepraszamy. Dodatkowe informacje można uzyskać w Urzędzie Gminy (pok. nr 1) lub telefonicznie pod numerem: (91) 311 97 34 SPROSTOWANIE W poprzednim numerze Pulsu grasował bardzo złośliwy chochlik. Największe żniwo zebrał w artykule opisującym I Gminny Rajd Rowerowy szlakiem XIII wiecznych kościołów. Trasa przejazdu liczyła 23 kilometry a nie jak podaliśmy 52 km. Długość całego, Nr (15) 5/2011 lipiec / sierpień 2011 strona 13 SYLWETKI Przemysław Falenciak Rok urodzenia: 1984 Miejsce urodzenia: Szczecin Od kiedy mieszka Pan w Kołbaskowie? W Kołbaskowie mieszkam od 1989 roku. Szkoła: Uczęszczałem do Szkoły Podstawowej w Kołbaskowie, VIII Liceum Ogólnokształcącego im. Olimpijczyków Polskich w Szczecinie, ukończyłem Uniwersytet Szczeciński z tytułem magistra europeistyki, wcześniej uzyskałem tytuł licencjata politologii w Szczecińskiej Szkole Wyższej Collegium Balticum. Zainteresowania: Przede wszystkim – oczywiście muzyka od strony biernej (z pozycji słuchacza, odbiorcy) oraz czynnej (poszerzanie wiedzy z dziedziny gry na instrumencie, kompozycji, produkcji muzyki), biografie sylwetek największych osobowości w świecie muzycznym, nowinki techniczne związane z procesem produkcji muzyki; z tematów pozamuzycznych – najnowsza historia polityczna, polityka współczesna (polska, europejska, światowa), oraz to, co chyba interesuje większość mężczyzn, czyli prasa i programy popularnonaukowe, traktujące o nowoczesnych technologiach. Hobby: Gra na gitarze, jazda na motocyklu, wędkowanie. Pasja: Gra na perkusji, tworzenie muzyki w sposób nieszablonowy, komponowanie, realizacja nagrań, organizacja koncertów i innych przedsięwzięć artystycznych. Czas wolny: Z uwagi na pracę oraz częste próby, jest on zdecydowanie ograniczony; gdy mam trochę czasu wolnego, to najczęściej staram się go spożytkować trenując grę na perkusji i rozwijając swoje umiejętności techniczne, aczkolwiek lubię czasem pójść na dobry koncert, cenię sobie też wypady do kina, teatru, czy po prostu spotkania ze znajomymi oraz wypoczynek na łonie natury. Plany i marzenia na przyszłość: Planuję poświęcić się grze w zespole, gdyż w ten sposób najbardziej się realizuję, nie zapominając jednakże o pracy, która jest dla mnie obecnie głównym źródłem dochodów. Chciałbym rozwijać się zarówno zawodowo, jak i artystycznie – marzeniem moim jest, by w nieda- lekim czasie to połączyć, by moja praca wiązała się z muzyką, jej produkcją, organizacją różnorakich imprez kulturalnych; pragnąłbym także dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, prowadząc warsztaty artystyczne dla młodych adeptów gry na perkusji:). Coś od siebie: Jestem rodowitym „Kołbaskowianiniem”– tutaj mieszkam od piątego roku życia, tutaj się wychowałem, mam tu krąg najbliższych mi osób, z którymi znam się od dziecka i – pomimo upływu lat oraz faktu, że każde z nas ma już w pewnym stopniu „swoje” życie – relacje między nami są bardzo silne. Myślę, że jest to bardzo cenne i często niespotykane w dużych miastach, gdzie jest większa anonimowość. Tutaj także założyłem swój pierwszy zespół muzyczny, jak to zwykle bywa – skrzykując „chłopaków z podwórka”. Część fot. Barbara Piątkowska strona 12 z nich kontynuuje swoją przygodę z muzyką, dla innych była to po prostu fajna przygoda. Z każdym kolejnym projektem spotykałem ludzi, którym coraz bardziej zależało na związaniu swojej przyszłości z muzyką. Obecnie jestem perkusistą progresywno-rockowego zespołu Fortepain, który wywodzi się z Kołbaskowa, aczkolwiek część członków mieszka i pochodzi ze Szczecina. Ostatnimi czasy naszym nowym wokalistą został Sebastian Kosiński z Przecławia. Gitarzysta Krzysiek Rogalski oraz klawiszowiec Arek Martinka są z Kołbaskowa. Gitarzysta Krzysztof Radke i basista Filip Grządzielewski pochodzą ze Szczecina. Staramy się łączyć poezję znanych autorów z progresywno rockowym aranżem w sposób niebanalny, zaskakujący i nowatorski, starając się za każdym razem podchodzić do muzyki niekonwencjonalnie. Chcemy pokazać, że to, co artystyczne, wyrafinowane i trochę „pogmatwane” nie musi być trudne w odbiorze, że to, czego miło się słucha, nie musi być banalne, czy wręcz kiczowate. Tworzymy utwory z rockową energią – nie są one jednak zlepkiem dwóch gitarowych riffów. Staramy się dobierać dobre, poetyckie teksty, komponować muzykę i stosować rozbudowany, wieloinstrumentalny aranż – jednak w sposób przystępny dla odbiorcy. W Fortepain, oprócz gry na perkusji, zajmuję się też wspólnie Krzysztofem Radke realizacją naszych nagrań, co możliwe jest dzięki wsparciu ze strony Urzędu Gminy w Kołbaskowie, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Jeśli chodzi o koncerty, to ostatnio graliśmy na paru dużych imprezach w Szczecinie i regionie, nasze występy spotykają się z bardzo pozytywnym odbiorem wśród publiczności, z czego jesteśmy szczęśliwi. Doceniamy również fakt, że dzięki swojej pracy staliśmy się rozpoznawani w światku muzycznym. Chcemy powyższy fakt wykorzystać i w pewien sposób odwdzięczyć się Gminie za okazane wsparcie. Zamierzamy swoją postawą promować naszą „małą ojczyznę”. Chcielibyśmy, aby Gmina Kołbaskowo była znana z tego, iż jest przyjazna artystom, że wspiera i promuje przedsięwzięcia kulturalne. Obecnie poszukujemy sponsorów, by wydać swoją debiutancką płytę – mamy przygotowany materiał, możliwości jego zarejestrowania w profesjonalnym studiu, wydania go oraz dopięte wszelkie sprawy organizacyjne. Jedyne, czego potrzebujemy, to funduszy, które dla potencjalnych sponsorów mogą wydać się przysłowiowymi „groszami”, dla nas jednak byłaby to nieoceniona pomoc, która sprawiłaby, że moglibyśmy w jeszcze szybszym tempie rozwinąć się i zwiększyć swoje możliwości promocyjne. Wszelkie informacje o zespole, nasze utwory, szczegóły dotyczące koncertów oraz kontakt do zespołu dostępne są na stronie www.fortepain.pl oraz na naszej stronie na Facebooku pod hasłem Fortepain. (id) Kwestionariusz Prousta Kwestionariusz to zestaw pytań, który krążył po europejskich salonach na przełomie XIX i XX w. Dwukrotnie odpowiadał na nie Marcel Proust. Dzisiaj kwestionariusz wypełnia Przemysław Falenciak. Główna cecha mojego charakteru: Kreatywność. Cechy, których szukam u mężczyzny: Szczerość, inteligencję. Cechy, których szukam u kobiety: Oddanie i wierność, ale również tajemniczość i niebanalność. Co cenię u przyjaciół: Bezinteresowność oraz szczerość. Moja główna wada: Roztrzepanie, ale dosłownie tylko czasami:). Moje ulubione zajęcie: Tworzenie. Moje marzenie o szczęściu: Mieć szczęśliwą rodzinę oraz móc zajmować się zawodowo tym, o czym zawsze marzyłem i w ten sposób się realizować. Aby pasja była pracą, a praca pasją. Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk: Świadomość nieuniknionego końca swojego istnienia. Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: Świadomość, iż przegapiłem swoje szanse i przez to przegrałem swoje życie. Kim lub czym chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: Pilotem samolotu. Kiedy kłamię… Tylko, gdy wymaga tego sytuacja, aby niepotrzebnie nie zranić uczuć innych osób. Gdy powiedzenie prawdy niczego by nie zmieniło, a mogłoby sprawić komuś przykrość. Słowa, których nadużywam: Bywało ich trochę w różnych okresach mojego życia, m.in. „jakkolwiek”, „bynajmniej”, „tym niemniej”, oraz te banalniejsze jak „prawda” oraz (w etapie wczesnej młodości) „nie?”. Obecnie staram się to kontrolować i chyba nie ma takich słów;). Ulubieni bohaterowie literaccy: Petroniusz. Ulubieni bohaterowie życia codziennego: Moi Rodzice, poza tym ludzie, którzy zawdzięczają swoją pozycję w większości samym sobie i realizują się dzięki swojej pracy – do grona tego można zaliczyć m.in. wybitnych artystów pokroju Grzegorza Turnaua. Czego nie cierpię ponad wszystko: Prostactwa, głupoty, chamstwa, fałszu. Dar natury, który chciałbym posiadać: Umiejętność latania. Jak chciałbym umrzeć: W błogości i spełnieniu. Obecny stan mojego umysłu: Koncentracja i skupienie na samodoskonaleniu się. Błędy, które najłatwiej wybaczam: Te, które zostały popełnione z nieświadomości i których świadomie się żałuje. Puls Przecławia • Wydawca: Puls – Agencja Reklamowo-Usługowa Dorota Trzebińska • Redaktor naczelna: Ines Derlatka Skład, łamanie i opracowanie graficzne: Tomasz Gargula • Druk: Drukarnia Kozbur, Szczecin • Nakład: 2500 egz. • Kolportaż: Puls – Agencja Reklamowo-Usługowa Dorota Trzebińska Adres redakcji: Przecław 83a/8, 72-005 • tel.: 91 311 63 36 lub 505 046 843 • e-mail: [email protected]ławia.pl R strona 14 Drumle, konga i kalimbje w Elfiku Niespotykane warsztaty odbyły się 18 czerwca w przecławskiej Bawialni Elfik. Tym razem, zamiast basenu z kolorowymi kulkami, uwagę dzieci przyciągały afrykańskie bębny, o egzotycznych nazwach: djemba, kongo, dundunia, kalimbia, kij deszczowy czy drumla. Pod okiem fachowca, mali instrumentaliści uczyli się poprawnego wydobywania dźwięków z bębna, a nie jest to wcale takie łatwe, jak się wydaje. Gra na bębnie wymaga bowiem właściwej techniki uderzeń i koordynacji obu rąk. Dzieci zaczęły naukę od prostych ćwiczeń na koordynację, aby potem przejść do wybijania rytmów. Były zabawy w naśladowanie zwierząt Afryki i gra na instrumentach – początkowo wspólna, potem z podziałem na role. Pod koniec zajęć próbę gry na bębnach podjęli też rodzice. Wspólnie wypracowane rytmy zakończył koncert orkiestry bębnów zagrany przez dużych i małych uczestników zajęć. (car) lipiec / sierpień 2011 E K L A M A Nr (15) 5/2011 Sukces Zrywu Kołbaskowo Miłą niespodziankę sprawili swoim kibicom młodzi piłkarze SKF ZRYW Kołbaskowo, biorący udział w rozgrywkach w klasie A gr 3 II liga juniorów Zachod- jętności i trzy lata wspólnych przygotowań doprowadziły do tego sukcesu – mówi z dumą prezes Zrywu, Robert Szałek. – Wspomnę jeszcze, że słowa uznania węgiel • koks • miał węglowy SZCZECIN GOLENIÓW STARGARD SZCZECIŃSKI ul. Celna 4 tel. 511 623 204 ul. I Brygady Legionów 1A tel. 91 407 12 60 ul. Bema 11 tel. 91 578 23 22 PRZECŁAW Przecław 1F tel. 91 812 69 51 Biuro w Szczecinie, ul. Spedytorska 1/2, tel. 91 462 43 85, e-mail: [email protected] domki holenderskie Stoją od lewej: T. Balowski, D. Pszczoła, J. Płuciennik, P. Matan, M. Szałek, P. Lewandowski, A. Pawnuk. Klęczą od lewej: A. Jankowski, S. Waloryszek, pomocnik kierownika drużyny K. Major, D. Żamoić, A. Kaleta, M. Dryjer. niopomorskiego Związku Piłki Nożnej w Szczecinie. W sezonie 2010/2011 drużyna zajęła I miejsce, pozostawiając za sobą tak silne ośrodki młodzieżowej piłki jak: Iskra Banie, Vielgovia Szczecin, Wicher Reptowo, Znicz Niedżwiedż, Grot Gardno, Unia Swochowo, Czarni Lubanowo czy Łabędż Widuchowa. Ten niewątpliwy sukces, to wypadkowa starań zespołu i sztabu szkoleniowego drużyny: trenera II klasy Michała Pawlika, kierownika Bartłomieja Wierzbickiego i ich pomocnika Krzysztofa Majora. – Tak naprawdę to nie jest niespodzianka. To upór, radość z gry, wiara w swoje umie- należą się też drużynie seniorów Zrywu, która zajęła II miejsce w swojej klasie rozgrywkowej. Niektórzy z zawodników kończą niebawem wiek juniora i wkrótce zasilą szeregi zawodników drużyny seniorów Zrywu. Juniorom życzymy jak najwięcej zwycięstw w następnym sezonie, a młodym seniorom awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Natomiast zarządowi, który społeczną pracą stworzył w tak krótkim czasie warunki do zorganizowanego uprawiania sportu, życzymy w nadchodzącym sezonie co najmniej powtórzenia tych sukcesów. (mic) Nasza gazeta to niezależny, profesjonalnie wydawany, darmowy miesięcznik w początkowym nakładzie 2500 egzemplarzy, trafiający do skrzynek pocztowych wszystkich mieszkańców osiedli w Przecławiu, Warzymicach i okolicy. Zapraszamy do współpracy Kontakt: tel.: +48 91 311 63 36, +48 505 046 843 e-mail: [email protected] Ośrodek Wypoczynkowy – Zajazd Kasztelański w Kołobrzegu Budzistowie R E K L A M A Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie S.A. O/Szczecin poszukuje kandydatów na stanowisko: „Konsultant ds. Planowania Finansowego” Wymagania: • wykształcenie min. średnie • wiek: min. 25 lat • zainteresowanie rynkiem finansowym • wysoka motywacja do pracy Oferujemy: • kompleksowe szkolenia • narzędzia niezbędne do pracy • atrakcyjne wynagrodzenie Aplikacje prosimy przesyłać na adres: [email protected] z dopiskiem w temacie KPF/Sz Bawialnia „Elfik” w Przecławiu Organizujemy: Warsztaty wakacyjne dla dzieci od 3 lat: pon., wt., czw., pt. od 10.00 do 14.00 (bez rodzica) Karnety!!! 10 wejść bez ograniczeń czasowych za 100 zł (ważne 3 m-ce od daty zakupu) Trwają zapisy na stałą cotygodniową grupę warsztatów bębniarskich (od września) Przez cały wrzesień HAPPY HOURS (10.00-15.00) 1 h = 9 zł Szczegóły na www.bawialniaelfik.pl tel. 514 893 630 Pracownia Krawiecka Jolanta Osmólska • szycie na miarę • overlock • wymiana zamków • skracanie spodni • przeróbki SZYBKO-TANIO-FACHOWO Przecław, koło kościoła poniedziałek-piątek 10.00-17.00 tel: +48 604 069 777 FIRMA ANBUD NAPRAWA OKIEN PCV • montaż i demontaż okien • regulacja • wymiana uszczelek • naprawa okuć tel. 502 049 207 SPRZEDAM Wizyty domowe na Osiedlu Tęczowym. internista lekarz rodzinny Mieszkanie dwupoziomowe Powierzchnia: 70 m² Wysoki standard. Piwnica. Garaż. Cena do uzgodnienia. tel. 604 189 890 tel. 665 410 025
Podobne dokumenty
Przecław, Warzymice i okolice - Przeclaw 24
morzu pomarańczowych maszyn. Te niepozorne samolociki w ciągu kilku minut nabierają ogromne ilości wody,
by kilka minut później zrzucić ten ładunek na płonący
gdzieś las.
Pierwsze, co usłyszeliśmy ...
Stara miłość nie rdzewieje - Przeclaw 24
dopisała – padał deszcz i było wyjątkowo zimno.
A szkoda, bo program imprezy był niezwykle
bogaty. Najważniejszy konkurs – na najładniejszy wieniec dożynkowy – ponownie wygrało
sołectwo Moczyły. Mi...
Nie ma przyszłości bez dzietności - Przeclaw 24
Walne Zgromadzenia członków obu spółdzielni, którzy zdecydowaliby o połączeniu
SM Przecław z SM Zielone Pole. Tak miało
być…
Aby ten plan przeprowadzić potrzebne jest
porozumienie, a o nie już na ...
I znów zakwitły kasztany - Przeclaw 24
– Dopiero jeśli wpiszemy się w te kryteria i wskaźniki, możemy liczyć na to, że
być może uda się inwestycję zrealizować