czerwiec 2012 - Miesięcznik Znad Rudawy
Transkrypt
czerwiec 2012 - Miesięcznik Znad Rudawy
EURO w gminie 2012 okladki_czerwiec.indd 1 2012-05-28 15:57:09 okladki_czerwiec.indd 2 2012-05-28 15:57:23 EURO w gminie Nie ma chyba drugiej takiej gminy w Polsce, której wkład w osiągnięcia polskiej piłki był tak znaczący jak w gminie zabierzowskiej. To żadna przesada, za tym po prostu przemawiają fakty. No, może obecnie inni mogą się pochwalić bieżącymi gwiazdami lecz wystarczy spojrzeć wstecz ileś lat, by przypomnieć nazwiska piłkarzy, którzy reprezentowali polską piłkę szeroko w świecie. Zacznijmy od lat pięćdziesiątych: w bramce Wisły Kraków stał wówczas obecny mieszkaniec Balic Zbigniew Lech, dziś wielki kibic Wisły, który nie opuszcza żadnego meczu swojej ukochanej drużyny, gdy ta gra w Krakowie. Jest pan Zbigniew nie tylko znawcą piłki ale również członkiem osiedlowego Klubu Kibica, a jego komentarze i uwagi są skrzętnie analizowane i prawie zawsze ma on rację, oceniając grę swoich młodszych kolegów. Na terenie gminy, w Rudawie, mieszka 34 krotny reprezentant Polski, najlepszy polski zawodnik na mistrzostwach świata w Argentynie Adam Nawałka, dziś trener Górnika Zabrze, o którym mówi się, że jak nikt „ma nosa” do wyszukiwania talentów. Wystarczy powiedzieć, że to on właśnie sprowadził do Wisły braci Brożków, zaś do Zabrza zawodników, za którymi już podążają skauci z całej Europy: Milika, Skorupskiego czy Olkowskiego. Ma Adam Nawałka w swoim dorobku również jako trener mistrzostwo Polski z Wisłą Kraków, dla której w tym sezonie nie miał litości ogrywając swoją ukochaną Wisełkę dwukrotnie. Na terenie gminy mieszka też (chwilowo w Białymstoku) ikona polskiej piłki Tomasz Frankowski. Król strzelców polskiej ligi (trzykrotnie), dziś trener napastników w polskiej kadrze trenera Franciszka Smudy. Prawdziwy „lis pola karnego” – jak piszą o nim sportowi sprawozdawcy. W gminie mieszka też starszy kolega Frankowskiego, również b. reprezentant Polski Piotr Skrobowski, obrońca znany z nieustępliwości na boisku, który toczył pojedynki z najlepszymi wówczas piłkarzami Europy. Mieszkał kiedyś również b. reprezentant Radosław Majdan z Dodą. Losy tego zawodnika potoczyły się jednak inaczej, wyemigrował z gminy ale wciąż ma z nią kontakt. Był barwnym zawodnikiem, a kibice Wisły pamiętają go z pięknych parad. Radnym gminy Zabierzów jest Jerzy Kowalik, również były zawodnik Wisły Kraków, b. trener Kmity, twórca Akademii Piłkarskiej w Zabierzowie, niegdyś drugi trener Wisły za kadencji Henryka Kasperczaka. To on właśnie był inicjatorem i organizatorem meczów z „Orłami Górskiego” na terenie Zabierzowa. Kto tu nie gościł: Mirosław Szymkowiak, Kazimierz Kmiecik, Zdzisław Kapka, Marek Kusto – te nazwiska mówią same za siebie. Z Cracovią związany był przez pewien czas Zbigniew Zwoliński, mieszkaniec Rudawy. Kontuzja przerwała jego karierę. Zbyszek znany był z niezwykle mocnego strzału. Nie było wówczas urządzeń, które pozwoliłyby zmierzyć szybkość lotu piłki, ale jesteśmy pewni, że w tej dziedzinie mógłby konkurować z samym Władysławem Kawulą. Niektórych mieszkańców gminy, świetnych piłkarzy wyniosło również poza Kraków: Adama Głogowskiego (do Pafawagu Wrocław), Leszka Wiśniewskiego (do Górnika Zabrze), Jerzego Kurka (do Hutnika Trzebini). Trudno wspomnieć wszystkich – fakt jest faktem; wkład naszych mieszkańców w osiągnięcia polskiej piłki nożnej jest bezsporny, nic zatem dziwnego, że na terenie gminy powstają Kluby Kibica, które w sposób zorganizowany będą oglądać mecze i kibicować polskiej kadrze. Udało nam się dotrzeć do regulaminu pewnego Klubu Osiedlowego, który dobitnie świadczyć może, iż nasza społeczność życzy piłkarzom sukcesów a sobie niezłej zabawy. Zacytujmy choćby maleńki fragment statutu takiego osiedlowego klubu. Czytamy w nim m.in. „Każdy członek Klubu kupuje bilet wstępu w ilości ( a raczej objętości) – tu podana jest dawka (kulturalna, można powiedzieć wręcz zdrowotna). Te środki pozwolą odrobaczywić organizmy oraz działając rozkurczowouspokajająco przetrwać smutny okres 3. naszych meczy oraz godnie oglądać półfinał Rosja – Włochy i finał Niemcy – Hiszpania. (Cóż za defetyzm – kom. Red.) . Po naszym odpadnięciu – czytamy w kolejnym punkcie statutu – każdy członek naszego Klubu zachowuje się przyzwoicie: nie przeklina, nie domaga się pozbawienia jaj Smudy, a jego rodzinie nie życzy długotrwałego rozwolnienia. Uczestnicy, którzy nie dostosują się do niniejszego zarządzenia będą mogli oglądać mecze przez szyby, łykając ślinkę i zagryzając paznokciem. Powyższe naruszenia regulaminowe mogą spowodować oprócz powyższego wykluczenia z oglądania, także wyłączenie prądu w domku.” Jak zatem widać nasza gmina przygotowana jest na każdą sytuację. Jeśli będzie dobrze – będzie powszechna euforia. Jeśli się nie uda – smutku w gminie też nie będzie. Naszemu serdecznemu Przyjacielowi Józefowi KRUKOWI Człowiekowi wielkiego serca, przyjacielowi naszej gminy, który nigdy nie odmawia pomocy ludziom, którzy jej potrzebują, wyrazy szczerego współczucia po śmierci Panu JÓZEFOWI KRUKOWI wyrazy głębokiego współczucia po śmierci Brata Stanisława Brata Stanisława składa Redakcja „Znad Rudawy” Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta06_2012.indd 1 składa Elżbieta BURTAN Wójt gminy Zabierzów 1 2012-05-28 16:53:18 XXI Sesja Rady Gminy Zabierzów 27 kwietnia 2012 r. Trzy tematy zdominowały sesję Rady Gminy, która odbyła się 27.IV.2012: funkcjonowanie Ochotniczej Straży Pożarnej w gminie, działalność Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zabierzowie oraz utrzymanie placówki pocztowej w Bolechowicach. Na terenie gminy Zabierzów istnieje 15 jednostek OSP, które zrzeszają 444 członków, w tym 45 kobiet. W ub.r. jednostki te interweniowały 793 razy. Najczęściej były to wyjazdy do pożarów i wypadków drogowych. Jednak strażacy – ochotnicy reagują też na innego rodzaju zgłoszenia. Bronią przed powodzią, usuwają powalone wichurą drzewa, usuwają plamy oleju na jezdni, ściągają gniazda os i szerszeni. – Ochotnicza Straż była, jest i będzie potrzebna – mówili radni – nawet Państwowa Straż Pożarna przyznaje, że bez OSP nie dałaby sobie rady. To właśnie jednostki OSP są zawsze pierwsze na miejscu zdarzenia. Na strażaków z OSP można zawsze liczyć - powiedział wice wójt gminy Wojciech Burmistrz – np. w czasie powodzi wezwanie wojska do pomocy wymaga wielu formalności i czasu, a strażacy ochotnicy są natychmiast. Radny Andrzej Krawczyk podkreślał, że do jednostek OSP zgłasza się wielu młodych, a przecież ta praca wymaga poświęceń. Działalność OSP finansowana jest z budżety Gminy. W 2012 r zaplanowano dotację na zakup lekkiego pojazdu ratowniczo – gaśniczego dla OSP w Rudawie w kwocie 209 tys. zł. W ramach zakupów inwestycyjnych zaplanowano kwotę 60 tys. zł na zakup 2 pomp szlamowych dla jednostek w Brzezince i Balicach oraz zestawu ratownictwa drogowego dla OSP Kobylany. Na budowę obiektu wielofunkcyjnego wraz z garażem dla OSP Brzezinka wydatkowano w 2011 r prawie 366 tys. zł, natomiast na roboty wykończeniowe w tym budynku zaplanowano w 2012 r kwotę 150 tys. zł. Działalność Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zabierzowie omówił kierownik tego ośrodka Stanisław Myjak. Najczęstszą przyczyną udzielania pomocy jest: ubóstwo – 287 osób, bezrobocie – 216 osób, długotrwała lub ciężka choroba – 199 osób, niepełnosprawność – 146 osób, bezradność w sprawach opiekuńczo – wychowawczych i prowadzeniu gospodarstwa domowego – 151 osób. Wśród rodzin korzystających z pomocy społecznej znaczną część stanowią rodziny niepełne (74) i rodziny wielodzietne (56). Jeśli chodzi o świadczenia pieniężne, to na terenie gminy Zabierzów z zasiłków celowych w 2011 r skorzystało 336 osób, zasiłki stałe otrzymywały 64 osoby (comiesięczna pomoc wypłacana ze względu na wiek lub niepełnosprawność dla osób nie posiadających własnego źródła dochodu), dożywianiem w szkołach oraz finansowaniem posiłków objęto 107 osób. Na terenie gminy działają m.in. takie instytucje pomocy społecznej, jak: DPS dla przewlekle psychicznie chorych w Więckowicach, DPS dla przewlekle somatycznie chorych w Karniowicach, Schronisko dla Osób Niepełnosprawnych w Radwanowicach, Rodzinny Dom Pomocy w Więckowicach oraz Środowiskowy Dom Samopomocy w Radwanowicach. W r 2011 z pomocy w Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej skorzystały 562 osoby, a 38 osób objęła pomocą Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Budżet Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w ub. r. to ponad 6 mln zł, z czego prawie 4 mln zł przeznaczono na świadczenia rodzinne, świadczenia z fundu- 2 gazeta06_2012.indd 2 szu alimentacyjnego oraz składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe z ubezpieczenia społecznego. Pozostałą kwotą dofinansowano domy pomocy społecznej, ośrodki wsparcia, przeznaczono na dodatki mieszkaniowe, usługi opiekuńcze itp. Radni zwracali uwagę na narastający problem bezrobocia, który zapewne nie zniknie w najbliższych latach. Wzrasta w gminie liczba trwale bezrobotnych, tzn. pozostających bez pracy ponad 12 miesięcy. Bardzo pozytywnie ocenili radni program prac interwencyjnych w gminie, którym objęto około 30 osób. Radny Edmund Dąbrowa pytał, czy można by zwiększyć liczbę bezrobotnych korzystających z tego programu. Nie jest to jednak możliwe, ponieważ Powiatowy Urząd Pracy ogranicza obecnie środki na prace interwencyjne. Podobnie zmniejsza się finansowanie aktywnej walki z bezrobociem. Jedynie na prace społeczno – użyteczne Powiatowy Urząd Pracy zwiększył środki, jednak jak się okazuje, bezrobotni nie chcą podejmować tego typu pracy, wolą pracować dorywczo u kogoś. Do porządku obrad XXI Sesji Rady Gminy Zabierzów został wprowadzony dodatkowy punkt, mianowicie podjęcie rezolucji w sprawie utrzymania placówki pocztowej w Bolechowicach. Poczta w Bolechowicach obsługuje obecnie teren zamieszkiwany przez ok. 6 tys. mieszkańców miejscowości: Bolechowice, Więckowice, Kobylany, Karniowice, Zelków, Ujazd i Brzezie. Placówka pocztowa istnieje tu od 1945 r. Kierowniczka placówki otrzymała jednak pismo z informacją o planowanej likwidacji tej poczty. Byłoby to dużym utrudnieniem, zwłaszcza dla ludzi starszych, którzy musieliby załatwiać sprawy w odleglejszych placówkach. Zebrano ok. 1500 podpisów mieszkańców Bolechowic, Karniowic i Zelkowa, domagających się utrzymania placówki pocztowej w Bolechowicach. Do Rady Gminy Zabierzów wpłynęły także pisma przeciwko likwidacji poczty w Bolechowicach od pracowników i pensjonariuszy DPS-u w Karniowicach oraz z Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Karniowicach, który to Ośrodek za usługi pocztowe płaci miesięcznie około 2 tys. zł. Radni poparli inicjatywę mieszkańców i w głosowaniu podjęli rezolucję, skierowaną do Poczty Polskiej S.A., w której domagają się utrzymania placówki pocztowej w Bolechowicach. Tekst rezolucji drukujemy poniżej. W interpelacjach i wolnych wnioskach pojawił się ciekawy, rzadko omawiany temat: odnowa zabytków znajdujących się na terenie gminy. Nie chodzi o potężne budowle średniowieczne, zamki i pałace, ale o przydrożne krzyże, kapliczki i figury. Prowadząca obrady, przewodnicząca Rady Gminy Maria Kwaśnik opowiedziała o znajdującej się w Aleksandrowicach figurze św. Jana Nepomucena, która była konserwowana w 2004 r, ale deszcze zmyły farbę i mieszkańcy proszą o pomoc w odnowieniu. Przy drodze między Aleksandrowicami i Balicami stoi zabytkowy, drewniany krzyż nazywany Krzyżem Radziwiłłów. C.d. na str. 3. Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2012-05-28 16:53:27 Także wymaga odmalowania, a słabe, spróchniałe drewno – wzmocnienia. Od lat krzyżem opiekuje się starsza pani, która dba o zabytek na miarę swoich możliwości, czyści go, dekoruje kwiatami. Okazuje się, że można podpisać umowę z krakowską Akademią Sztuk Pięknych, której studenci pod okiem fachowców odnowią mniej lub bardziej wartościowe zabytki nieodpłatnie, wystarczy zakupić i zapewnić im potrzebne do tego materiały, głównie farby. To budujące, że radni zajmując się zwykle wielkimi sprawami: polityką, gospodarką, problemami społecznymi, nie zapominają przy tym o czymś na pozór nie tak ważnym, że myślą o pamiątkach z przeszłości zabierzowskiej ziemi, ich zabierzowskiej ojczyzny. Lucyna Drelinkiewicz Jakie Euro, takie Koko... Przewaliła się przez kraj dyskusja na temat oficjalnego muzycznego przeboju Euro. Rwali włosy z głowy dziennikarze muzyczni, różni specjaliści a nawet politycy, że naród wybrał „takie coś, mało ambitne, skoczne, ludowe, pozbawione wysokiego artyzmu”. Zastanawiam się, dlaczego nikt nie rozpaczał, że oficjalne maskotki Euro: Sławek i Slavko to coś znacznie gorszego niż „Koko koko Euro spoko”. Maskotki to czysty kicz, pstroka kato ubrane postacie z wodogł głowiem i tępym, namalowanym uś uśmiechem. Podobnie można by się znę znęcać nad logo mistrzostw Europy. Pił Piłko – kwiat z dwoma niby kwiatka kami na gałązkach w stylu ludowo – disnejowsko – nijakim nie może zzachwycać. No, nie muszę wspom minać, że równie rzęsiste łzy można by wylewać nad poziomem naszej piłkarskiej reprezentacji, autostradami, drogami itp. Dlaczego więc wszyscy uwzięli się na osiem kobiecin z zespołu „Jarzębina”? Jak nie wiadomo, o co chodzi, to – oczywiste, że chodzi o pieniądze. Gdyby przebojem Euro stała się pieśń w wykonaniu którejś z warszawskich gwiazd, to proszę pomyśleć, ile gwiazda zarobiłaby za wykonanie utworu, ile wziąłby kompozytor, ile autor słów! A aranżacja? A chórki w tle? A kostiumy? A agencja obsługująca gwiazdę? Parę osób by się nieźle „pożywiło”. Tymczasem „Jarzębiny”, pewnie podobnie jak nasze zabierzowskie Tanecznice albo członkinie któregoś Koła Gospodyń Wiejskich w gminie spotykają się wieczorami, tańczą, śpiewają, czasem gdzieś wystąpią, ale wszystko dlatego, że kochają tradycję, muzykę, śpiew, taniec. Przecież nikt im za nic nie płaci! Ale „warszawce” zarabiającej krocie, coś takiego w ogóle w głowie się nie mieści. Stołeczna „elita” nie pojmuje, że można coś robić nie za kasę. No więc zareagowała świętym oburzeniem na przebój pań z zespołu z Kocudzy pod Biłgorajem. Nie przenoście nam stolicy do... Zabierzowa! UCHWAŁA NR XXI/162/12 RADY GMINY ZABIERZÓW z dnia 27 kwietnia 2012 r. w sprawie rezolucji dotyczącej utrzymania placówki pocztowej w miejscowości Bolechowice Na podstawie art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t. j. w Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm.) w zw. z § 43 ust. 2 pkt 5 Statutu Gminy Zabierzów (załącznik do uchwały nr XVIII/96/03 Rady Gminy Zabierzów z dnia 29 września 2003 r. w sprawie uchwalenia Statutu Gminy Zabierzów – Dz. Urz. Woj. Małopolskiego Nr 430, poz. 4779 ze zm.), Rada Gminy Zabierzów uchwala, co następuje: § 1. Rada Gminy Zabierzów z niepokojem przyjmuje pojawiającą się wiadomość o zamiarze likwidacji Urzędu Pocztowego w Bolechowicach, przekazaną przez władze i mieszkańców tego Sołectwa. Rada Gminy Zabierzów uważa, że ze względu na dobro mieszkańców, z których wielu nie ma możliwości przemieszczania się na większe odległości w celu załatwienia codziennych sprawunków, sieć wszelkich obiektów, w których załatwia się sprawy ważne dla codziennej egzystencji winna być jak najgęstsza. W szczególności dotyczy to placówek pocztowych, które zwłaszcza na terenach gmin wiejskich powinny znajdować się w każdej większej miejscowości, aby każdy mieszkaniec mógł w stosunkowo krótkim czasie i niewielkim wysiłkiem załatwić niezbędne sprawy, w tym komunikować się z urzędami, sądami i innymi osobami, regulować bieżące należności i korzystać z innych usług pocztowych. Potrzeba taka jest tym większa, że obecnie każdy obywatel zmaga się z coraz większą ilością spraw, które trzeba załatwiać za pośrednictwem poczty. Likwidacja urzędu pocztowego w Bolechowicach postawiłaby wielu mieszkańców naszej Gminy w niezwykle niekorzystnej sytuacji, albowiem z różnych względów nie wszyscy mogą skorzystać z urzędów pocztowych w innych miejscowościach, choćby z racji odległości i utrudnień komunikacyjnych. W wypadku likwidacji urzędu pocztowego, wielu osobom groziłaby niemożność skutecznego załatwiania codziennych spraw czy wręcz wykluczenie. Z tej przyczyny, mając na uwadze doniosłe znaczenie społeczne poruszonej tu kwestii, Rada Gminy Zabierzów apeluje do władz Poczty Polskiej S. A. o zaniechanie planów likwidacji urzędu pocztowego w Bolechowicach i o dalsze utrzymywanie tej niezwykle potrzebnej placówki – w jej dotychczasowej lokalizacji. § 2. Wykonanie uchwały powierza się Wójtowi Gminy Zabierzów. § 3. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia i podlega doręczeniu właściwej jednostce organizacyjnej Poczty Polskiej S. A. oraz redakcjom czasopism „Gazeta Wyborcza”, „Dziennik Polski”, „Gazeta Krakowska” i gminnej gazety „Znad Rudawy”. Lucyna Drelinkiewicz Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta06_2012.indd 3 Przewodniczący Rady Gminy Zabierzów Maria Kwaśnik 3 2012-05-28 16:53:27 Wiosenne porządki 3 Maja w gminie 26 kwietnia, w Szkole Podstawowej w Zabierzowie już po raz dziewiąty odbył się Gminny Konkurs Matematyczno – Ekologiczny „Wiosenne Porządki”, propagujący wiedzę nie tylko matematyczną, ale również ekologiczną a także wiedzę o gminie Zabierzów. Uczestniczyli w nim uczniowie klas IV, V i VI z siedmiu szkół podstawowych naszej gminy: z Bolechowic, Brzezia, Kobylan, Nielepic, Rudawy, Rząski i Zabierzowa. Patronem konkursu była wójt Gminy Zabierzów Elżbieta Burtan. Konkurs sponsorowany był w tym roku między innymi przez Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Krakowie, którego oddział znajduje się w Zabierzowie przy ul. Leśnej. Każda szkoła reprezentowana była przez czteroosobową drużynę. W pierwszej części konkursu uczniowie pisali test o tematyce matematycznej, ekologicznej i z wiedzy o gminie Zabierzów. Natomiast w drugiej części, w drużynach rozwiązywali m.in. rebus i układali figury tzw. tangramy. Dużo emocji wzbudzało wspólne rozwiązywanie krzyżówki, związanej z matematyką i ekologią. Głównym punktem obchodów tego święta była msza w kościele w Zabierzowie celebrowana przez proboszcza Stanisława Maślankę. Uczestniczyli w niej przedstawiciele władz samorządowych: wójt Gminy Elżbieta Burtan, starosta krakowski Józef Krzyworzeka, sołtys Zabierzowa Wiesław Cader i przedstawiciele Rady Sołeckiej, wiceprzewodniczący Rady Gminy Jerzy Cywicki, radny Edmund Dąbrowa, a także poczty sztandarowe: organizacji kombatanckich, Ochotniczej Straży Pożarnej, Gimnazjum im. J. Matejki w Zabierzowie, Szkoły Podstawowej i zabierzowskiego harcerskiego Szczepu „Kolumbowie” im. Batalionu Parasol. Oprawę muzyczną mszy przygotowała Gminna Orkiestra Dęta pod kierunkiem Józefa Bylicy. Po zakończeniu mszy św. program artystyczny z towarzyszeniem krakowskich instrumentalistów: Barbary Pieczary, Agnieszki Dudek – skrzypce, Krzysztofa Biedrzyńskiego – gitara, Jacek Ziobro – gitara basowa, zaprezentował chór gminno-parafialny Voci di San Francesco pod kierunkiem dyrygentki Jolanty Wagi. W przerwie konkursu wystąpił zespół taneczny działający przy Szkole Podstawowej w Zabierzowie pod kierunkiem Elżbiety Stec. I miejsce w konkursie zdobyła Szkoła Podstawowa w Rudawie, II miejsce zajęła Szkoła Podstawowa w Rząsce a trzecie Szkoła Podstawowa Bolechowicach. Nagrody indywidualne, za najlepsze wyniki w teście otrzymali: Klasa IV: Jakub Mazur - Bolechowice, Klasa V: Ania Korbiel - Rudawa, Piotr Sikorski – Rząska, Klas VI: Jakub Zięba – Zabierzów. Nagrody, dyplomy oraz podziękowania dla nauczycieli wręczyły: Janina Wilkosz – dyrektor Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół oraz Łucja Korbiel - przedstawicielka Banku Spółdzielczego Rzemiosła, kierownik oddziału w Zabierzowie. Gratulacje należą się wszystkim, a w szczególności nauczycielkom matematyki z Zabierzowa, które przygotowały konkurs - Annie Pakuła, Marii Zaprzelskiej oraz Sylwii Kowalik. 4 gazeta06_2012.indd 4 W przerwach pomiędzy pieśniami kustosz Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, historyk Leszek J. Sibila przedstawił zgromadzonym historię narodzin Ustawy Urzędowej 3 Maja 1791 roku. W wystąpieniu przypomniał sytuację polityczną i społeczną panującą w Rzeczypospolitej Obojga Narodów w XVIII wieku, obrady Sejmu Czteroletniego, najważniejsze postanowienia Konstytucji oraz przybliżył sylwetki osób, które przyczyniły się do jej powstania a także jej upadku (Targowica). Także w Rudawie uroczystą mszą św. uczczono kolejną rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Nabożeństwo w intencji Ojczyzny odprawił proboszcz parafii – ks. Andrzej Badura w asyście ks. rezydenta Stefana Kulki. Udział w nabożeństwie wziął pan wice wójt gminy Zabierzów Wojciech Burmistrz oraz radni i sołtysi z terenu rudawskiej parafii. Nie zabrakło także przedstawicieli organizacji kombatanckich, pocztów sztandarowych oraz zastępów straży pożarnej, która w tym dniu obchodziła swoje święto. Strażakom dziękował za służbę ks. proboszcz Badura, podkreślając znaczenie ich działalności dla lokalnej wspólnoty. Jolanta Żebrowska-Sibila Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2012-05-28 16:53:27 Zapoczątkowany prawie pół roku temu cykl publikacji o losach żołnierzy II wojny światowej, mieszkańców naszej gminy cieszy się dużym uznaniem wśród P.T. Czytelników Znad Rudawy. Dziś drukujemy kolejny odcinek tego opracowania. Powrót do domu przez trzy kontynenty. Losy mieszkańców Zabierzowa w szeregach II. Korpusu Polskiego (Część VI) Armia Polska na Wschodzie W sierpniu 1942 roku siły niemiecko – włoskie w Afryce Północnej otrzymały posiłki i zaopatrzenie, które pozwoliły podjąć kolejną próbę dotarcia do Aleksandrii. 28. sierpnia 1942 roku Armia Pancerna ”Afryka” rozpoczęła atak na pozycje 8. Armii Brytyjskiej pod Alam Halfa. Czołgi Afrika Korps wykonały głębokie oskrzydlenie od południa i uderzyły od strony pustyni. Ten manewr jednak nie zaskoczył gen. Montgomery’ego. Podczas zaciętych, dziesięciodniowych walk dobrze przygotowani obrońcy zadali znaczne straty dywizjom feldmarszałka Rommla. 6. września „Lis Pustyni” nakazał wycofać swoje wojska na pozycje wyjściowe na zachód od El Alamein i zorganizować linię stałej obrony pomiędzy pustynią a wybrzeżem. Zamierzał pod jej osłoną oczekiwać na nowe transporty z zaopatrzeniem. Uzupełnienie poniesionych strat było konieczne, by uderzyć ponownie. Alianci wprawdzie obronili Egipt, ale nie wyeliminowali zagrożenia. Rozpoczęto przygotowania do zadania Armii Pancernej ”Afryka” decydującego ciosu. Podczas, gdy 8. Armia Brytyjska odpierała niemiecki atak pod Alam Halfa, trwała koncentracja wojsk polskich w Khanaqin, Jaluala i Quizil Ribat we wschodnim Iraku. Na terenie Palestyny pozostały wówczas jedynie formacje Pomocniczej Służby Kobiet oraz Szkoły Junaków. Na północny-wschód od Bagdadu zgrupowano 4 polskie dywizje piechoty wraz z artylerią, saperami, bronią pancerną i jednostkami pomocniczymi. Od 12. września 1942 roku siły te stanowić miały nowy związek operacyjny - Armię Polską na Wschodzie pod wodzą gen. Andersa. Ze względu na różnice kulturowe i religijne wojskowe obozy w nowych miejscach pobytu położone były w miejscach pustynnych, z dala od skupisk miejscowej ludności. Żołnierze kwaterowali w namiotach. Przykrą nowością dla osób ewakuowanych ze Związku Radzieckiego były burze piaskowe. Trudno było przywyknąć do wysokich temperatur, które na- wet wczesną jesienią sięgały 50 stopni Celsjusza. Karpatczycy, weterani walk w Cyrenajce, już wcześniej nauczyli się funkcjonować w podobnych warunkach. Między godziną 10 a 16, w czasie największej dziennej aktywności słonecznej, nie prowadzono żadnych zajęć. Ta sześciogodzinna przerwa, zwana ciszą tropikalną, przeznaczona była na wypoczynek żołnierzy w zacienionych miejscach. Lokalne rzeki i kanały dostarczały wodę, którą odkażano i uzdatniano do picia. W październiku rozpoczęto reorganizację polskich sił stacjonujących w Iraku, by jak najlepiej przygotować je do działań wojennych i dostosować do wymogów ówczesnego pola walki. Korzystano z doświadczeń i najnowszych wzorów brytyjskich. W najwartościowszych jednostkach specjalistycznych, takich jak artyleria, saperzy, broń pancerna czy kolumny zaopatrzeniowe, brakowało odpowiedniej liczby żołnierzy. Braki uzupełniono kosztem oddziałów piechoty. Ostatecznie rozformowano 4. Dywizję Strzelców oraz 3. Brygadę Strzelców Karpackich. Duży nacisk położono na wyszkolenie żołnierzy, a także na dostarczenie do jednostek uzbrojenia i sprzętu. Jednak w początkowym okresie pobytu na Środkowym Wschodzie główną troską dowódzZnad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta06_2012.indd 5 twa był zły stan zdrowia podkomendnych. Żołnierze przerzuceni z ZSRR do Persji w sierpniu 1942 roku na ogół byli w gorszej kondycji od swoich poprzedników ewakuowanych już wiosną. Zapełnione chorymi szpitale na terenie Iranu nie mogły zapewnić odpowiedniej opieki osobom przybyłym podczas drugiej ewakuacji. Pustynny klimat panujący we wschodnim Iraku pomógł wyeliminować problem tyfusu plamistego, lecz nie zapobiegł malarii. W nowych miejscach pobytu Armii Polskiej wiele osób cierpiało na czerwonkę i udar słoneczny. Tej trudnej sytuacji musiał zaradzić polski 1. Szpital Wojenny przetransportowany z Palestyny do Khanaqin. Polskie placówki medyczne na Środkowym Wschodzie były znacznie lepiej zaopatrzone niż w Związku Radzieckim. Mimo wytężonej i ofiarnej pracy personelu śmiertelność wśród chorych była wysoka. Bombardier Władysław Janik z Zabierzowa zmarł na malarię 13. października 1942 roku. Spoczął obok 437 polskich kolegów i 98 hinduskich towarzyszy broni na cmentarzu wojskowym w Khanaqin w kwaterze 1-J-3. Jego nazwisko zostało później uwiecznione na tablicy pamiątkowej umieszczonej w sektorze polskim na brytyjskim cmentarzu w Bagdadzie. Malaria nie ominęła również żołnierzy Dywizji Karpackiej kwaterującej w Quizil Ribat. Zapadł na nią wówczas związany z Rząską i Zabierzowem weteran walk o Tobruk, Tadeusz Bazgier. Po kilku dniach ciężkiej choroby przestał dawać jakiekolwiek oznaki życia i został uznany za zmarłego. Nakryty prześcieradłem bezwolnie oczekiwał na dopełnienie formalności przed wpisaniem w rejestr śmierci. Na szczęście jeden z sanitariuszy, przenoszących ciało do kostnicy, zauważył, że domniemana ofiara malarii słabymi ruchami daje znak, że wciąż żyje. Dzięki dalszemu leczeniu i opiece odzyskał zdrowie i powrócił do służby. W tym samym czasie w południowej części frontu wschodniego niemieckie Grupy Armii „A” oraz „B” działały w rozbieżnych kierunkach. 5 2012-05-28 16:53:31 Wprawdzie już w pierwszych dniach września jednostki 6. Armii przełamały pierścień obrony Stalingradu, lecz osłabło tempo natarcia dywizji walczących w kaukaskich przełęczach. Niebezpiecznie powiększała się luka pomiędzy obydwoma wielkimi związkami operacyjnymi. Niesłychana determinacja obrońców Stalingradu zmuszała Niemców do angażowania co raz większych i wyspecjalizowanych sił. Obok dywizji 6. Armii gen. Paulusa zaangażowano również część 4. Armii Pancernej gen. Hotha. Wkrótce dołączyły do nich szturmowe jednostki saperskie oraz oddziały policyjne wyszkolone w prowadzeniu walk ulicznych. Zmagania w mieście przeciągały się i stawały się coraz bardziej brutalne. Straty obydwu stron rosły w zastraszającym tempie. Już od października toczono zacięte walki o pojedyncze domy i hale fabryczne. Podobnie jak Tobruk w poprzednim roku wojny, tak wówczas Stalingrad stał się symbolem niezłomnego oporu wobec III. Rzeszy. Rosjanie przerzucali na południe dywizje z innych odcinków frontu przygotowując się do uderzenia na wojska najeźdźców rozciągnięte nad Donem i Wołgą aż po Kaukaz. Brytyjczycy dostrzegali wyraźną groźbę przedarcia się niemieckich dywizji do Iranu, skąd poprzez przełęcz Rawanduz mogły ruszyć w kierunku strategicznie ważnych pól naftowych w północnym Iraku. Na początku listopada 1942 roku dowódca PAIFORCE gen. Wilson zdecydował o przesunięciu polskich dywizji w zagrożony rejon. Oddziały Armii Polskiej na Wschodzie miały osiągnąć gotowość bojową dopiero 1. maja 1943 roku. Wobec powagi sytuacji na Kaukazie już wcześniej powierzono im zadanie przygotowania obrony. Wraz ze zbliżaniem się zimy i pory deszczowej spadała temperatura, toteż zrezygnowano z ciszy tropikalnej. Do polskich jednostek zaczęła napływać broń i rozpoczęte szkolenie ruszyło pełną parą. Część oficerów wysyłano do Egiptu i Palestyny na specjalistyczne kursy prowadzone przez Brytyjczyków. Żołnierzy należało zapoznać z brytyjskim i amerykańskim sprzętem oraz uzbrojeniem. By usprawnić ten proces koncentrowano jednostki poszczególnych specjalności. W Quizil Ribat zorganizowano wspólne szkolenie wszystkich pułków kawalerii pancernej trwające od końca października 1942 roku do połowy maja 1943 roku. Podobne zgrupowanie pułków artylerii lekkiej, ciężkiej, przeciwpancernej i przeciw- 6 gazeta06_2012.indd 6 lotniczej w miejscowości Habbaniya rozpoczęło się 4. grudnia 1942 roku. Uczestniczył w nim Franciszek Walas z Zabierzowa. W międzyczasie w Afryce Północnej 8. Armia Brytyjska osiągnęła gotowość do podjęcia działań zaczepnych. Atak na pozycje wojsk Osi w rejonie El Alamein rozpoczęty nocą z 23. na 24. października 1942 roku był dla Niemców i Włochów całkowitym zaskoczeniem. Feldmarszałek Erwin Rommel przebywał wówczas w Niemczech. W ciągu 10 dni wojskom brytyjskim udało się przedrzeć przez pola minowe, wbić głęboko w pozycje obrońców, odeprzeć pancerne kontrataki i zadać przeciwnikom ogromne straty. Rozkaz Hitlera o utrzymaniu pozycji za wszelką cenę powstrzymał rozpoczęty odwrót, lecz w ten sposób powiększył rozmiary klęski. Włoskie dywizje w ciągu kolejnego dnia walk zostały całkowicie rozbite, zaś niemieckie utraciły 2/3 żołnierzy. 4. listopada 1942 roku Rommel na własną odpowiedzialność wydał rozkaz do wycofania się, by uratować z pogromu jak najwięcej swoich jednostek. Faktycznie był to początek generalnego odwrotu. Jednostki 8. Armii Brytyjskiej na początku bitwy miały niemal dwukrotną przewagę liczebną. Mimo poniesionych strat wkrótce mogły rozpocząć pościg. „Lis Pustyni” zręcznie wymykał się wojskom gen. Montgomery’ego stopniowo ustępując na zachód, lecz już nigdy nie udało mu się przejąć inicjatywy. Druga bitwa pod El Alamein przesądziła o losach wojny w Afryce Północnej, choć do zakończenia zmagań na tym froncie wciąż jeszcze było daleko. Brytyjczykom udało się zebrać siły do rozprawy z wojskami Osi zagrażającymi Egiptowi między innymi dzięki przesunięciu Armii Polskiej z terenów Związku Radzieckiego na Środkowy Wschód. Niestety w koalicji antyhitlerowskiej osłabła pozycja Rzeczypospolitej w stosunku do ZSRR. Wojsko polskie przebywające na terenie Związku Radzieckiego, podlegające władzom w Londynie, było dla moskiewskiego dyktatora czynnikiem obcym i politycznie „niepewnym”. W Armii gen. Andersa znalazło się tysiące osób, które doświadczyły zbrodniczych rządów Stalina. Katorżnicza praca w sowieckich łagrach oraz masowe wysiedlenia prowadzone od 1940 roku w naturalny sposób zaważyły na negatywnym stosunku polskich żołnierzy i ludności cywilnej do ZSRR. Stalin nie mógł w dowolny sposób wykorzystać Armii gen. Andersa na froncie przeciwko Niemcom. Konieczne jednak było zapewnienie wyżywienia i odzieży dla kilkudziesięciu tysięcy polskich żołnierzy. Stanowiło to duże obciążenie w czasie, gdy Armia Czerwona krwawiła na froncie i zmagała się z niedostatkiem zaopatrzenia. Ponadto polskie wojsko niezależne od woli dyktatora mogło poważnie komplikować realizację jego planów wobec powojennej Polski. Wyjście Armii gen. Andersa poza granice komunistycznego imperium rozwiązało powyższe problemy i dało Stalinowi dużą swobodę w rozgrywaniu sprawy polskiej. Jednocześnie znacznie pogorszyła się sytuacja Polaków przebywających w ZSRR. Punkty pomocy medycznej i materialnej, zorganizowane oraz utrzymywane przez ambasadę Rzeczypospolitej i armię, wkrótce po ewakuacji zostały zlikwidowane przez władze sowieckie. Już 31. października 1942 roku w audycjach propagandowych nadawanych przez radzieckie rozgłośnie radiowe pojawiły się kłamliwe zarzuty stawiane stronie polskiej o unikanie walki z Niemcami. 8. listopada 1942 roku, pobite oddziały feldmarszałka Rommla wciąż jeszcze przebywały w rejonie Mersa Matruh na terytorium Egiptu. Tego samego dnia wojska anglo-amerykańskie rozpoczęły desant na Maroko i Algierię, kontrolowane wówczas przez kolaboracyjny rząd marszałka Pétaina w Vichy. Po 3 dniach walk władze francuskie w Afryce Północnej podpisały zawieszenie broni z aliantami. W międzyczasie Niemcy rozpoczęli przerzucanie do Tunezji wojsk, które pierwotnie miały być wysłane na front wschodni. Wkrótce nieokupowane tereny Francji zostały zajęte przez oddziały włoskie i niemieckie. W Afryce Północnej Brytyjczycy kontynuowali pościg. Do połowy listopada odzyskali zachodni Egipt i wkroczyli do Tobruku, zaś siły alianckie operujące w Algierii dotarły do zachodniej Tunezji. W tym czasie na froncie wschodnim Rosjanie kończyli przygotowania do silnego uderzenia na południu, w rejonie Stalingradu. Skrzydła walczących w mieście dywizji niemieckich osłaniały słabe jednostki rumuńskie. 19. listopada 1942 roku na tą wątłą osłonę spadło potężne natarcie wojsk radzieckich znad Donu. Już trzeciego dnia operacji sowietom udało się zamknąć pierścień okrążenia i odciąć 300 tys. żołnierzy wojsk Osi walczących w Stalingradzie. W niemieckim froncie powstała potężna wyrwa grożąca wyjściem dywizji Armii Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2012-05-28 16:53:32 Czerwonej na tyły wojsk operujących w rejonie Kaukazu. W tak katastrofalnej sytuacji Hitler wykluczył możliwość wycofania się i rozkazał bronić miasta za wszelką cenę. Jednocześnie powierzył feldmarszałkowi von Mansteinowi trudne zadanie ratowania frontu. Próby przyjścia z odsieczą oddziałom uwięzionym w stalingradzkim kotle nie powiodły się. Samoloty Luftwaffe na rozkaz Marszałka Rzeszy Hermana Göringa zaczęły dostarczać oblężonym żywność, lekarstwa, paliwo i amunicję. Most powietrzny mimo dużych strat pozwolił ewakuować około 34 tys. specjalistów wojskowych oraz rannych. Zaopatrzenie wysyłane drogą lotniczą zaspokajało zaledwie 10% zapotrzebowania walczących oddziałów. Wobec uporu Hitlera ich los był przesądzony. Walczące na Kaukazie jednostki Grupy Armii „A” dopiero 28. grudnia otrzymały zgodę na odwrót. Zgodnie z planem uzgodnionym z dowództwem PAIFORCE w połowie grudnia 1942 roku rozpoczęło się przerzucanie do Mosulu i Qaiyarah oddziałów 3. Dywizji Strzelców Karpackich. Wraz ze swoimi jednostkami prawdopodobnie znaleźli się tam wówczas Feliks Kowalik z Bolechowic, Stanisław Rudzki i Tadeusz Sarnek z Nielepic, Walerian Ziembiński z Radwanowic oraz Tadeusz Bazgier i Władysław Wójcik z Zabierzowa. Zima w północnym Iraku przywitała polskich żołnierzy dokuczliwym chłodem oraz opadami deszczu i śniegu. Karpatczycy mieli zluzować hinduską 8. Dywizję Piechoty i przejąć jej obowiązki polegające na zabezpieczeniu pól, instalacji i rafinerii naftowych, rozbudowie umocnień i przygotowaniu obrony zarówno od strony Iranu, jak i Turcji. Mimo radzieckich sukcesów w rejonie Stalingradu i Kaukazu sytuacja militarna na tych kierunkach działań wciąż mogła ulec zmianie. Zbigniew Dunin – Wilczyński „Wojsko Polskie w Iraku 1942 – 1943” Muzeum Niepodległości Warszawa 1993 ISBN 83-9007272-6 Piotr Medyna „Do Polski przez cały świat” – „Książka i Wiedza” Warszawa 1970 wydanie I. Janusz Piekałkiewicz „Wojna Pancerna 19391945” – Agencja Wydawnicza Morex Warszawa 1997. Donald Sommerville „Kronika II.Wojny Światowej” – Art Books 1992. Zbigniew Wawer „Monte Cassino 1944” – Bellona Warszawa 2009 ISBN 978-83-1111496-8 „Dywizja Lwów. Wspomnienia żołnierskie z Z.S.R.R. i Iraku 1941 – 1943” praca zbiorowa Komitetu Redakcyjnego Historii 6. Dywizji Lwów – PWN Warszawa 1991 wydanie I. (reprint) ISBN 83-01-09963-1 Gminna Orkiestra Dęta z koncertem w Oberschleißheim Zabierzowska Orkiestra Dęta w dniach 17-21 maja uczestniczyła w tradycyjnym Święcie Muzyki Dętej, organizowanym już od 11 lat w powiecie monachijskim. Muzycy pojechali do Niemiec na zaproszenie władz powiatu krakowskiego. Program wizyty obejmował nie tylko udział w przeglądzie i wspólne koncertowanie ale także zwiedzanie stolicy Bawarii Monachium, licznych atrakcji m. in: monachijskiej Starówki, katedry NMP, pięknych XIX-wiecznych budowli usytuowanych przy Konigsplatz. Na liście atrakcji turystycznych miasta znajdują się też ogródki i karczmy piwne, z pięknym starym wyposażeniem, tradycyjnymi kapelami grającymi na żywo i niepowtarzalną atmosferą. Osobliwym widokiem są tłumy ubranych w tradycyjne stroje Monachijczyków, odwiedzających centra handlowe, czy spędzający czas w barach Fast food. To świetny „miszmasz” tradycji z nowoczesnością, regionalnej kultury z szybkim konsumpcjonizmem. Niezapomnianym przeżyciem dla wszystkich było wspólne kibicowanie na Stadionie Olimpijskim. W tym miejscu odbywał się finałowy mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a Chelsea Londyn. Tradycja wspólnego muzykowania, tworzenia kapel i orkiestr dętych to naturalna potrzeba mieszkańców Bawarii. Nikt nie wyobraża sobie lokalnych uroczystości bez dźwięków orkiestry, przemarszu ulicami miasta, wspólnej zabawy. Przybyłych na Święto Muzyki gości powitała starosta powiatu monachijskiego Johanna Rumchottel i burmistrz gminy Oberschleißheim Elisabeth Ziegler. Po mszy zespoły muzyczne i zaproszeni goście wraz z mieszkańcami w uroczystym korowodzie przemaszerowali na centralny plac miasteczka. Tam odbyły się koncerty, w których uczestniczyło 8 zespołów i 300 muzyków. Miłym akcentem była obecność przedstawiciela władz polskich w Niemczech, konsul generalnej RP Elżbiety Sobótki z Monachium. Po występach wszyscy bawili się na tradycyjnej bawarskiej biesiadzie. Koncert Gminnej Orkiestry z Zabierzowa pod kierunkiem kapelmistrza Józefa Bylicy spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności, muzycy kilka razy musieli bisować. W programie zaprezentowali m.in.: wiązankę krakowskich melodii ludowych oraz standardy światowej muzyki rozrywkowej. Szczególnie publiczności podobał się solowy występ Marcina Korbuta i gra na trąbce Ernesta Heksela, którzy zaprezentowali utwór „What a wonderful Word” L. Armstronga. Władze Powiatu Krakowskiego reprezentowali: członek Zarządu Alicja Wójcik, radny Marek Wiesław Woch, sekretarz Mirosław Golanko oraz dyrektor Biura Promocji Małgorzata Zięć. Jolanta Żebrowska-Sibila Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta06_2012.indd 7 7 2012-05-28 16:53:32 Cuda w Kobylanach Był rok 1917. Na wapiennej skale, jednej z otaczających Dolinę Kobylańską pojawił się duży napis w jakimś obcym języku. Jakiś cud…? Mieszkańcy Kobylan, którzy ten napis spostrzegli, wcale nie byli zdziwieni. Byli natomiast ciekawi, co ten napis głosi, zaprzęgli konie i pognali po księdza, no bo skoro wiadomo, że cud, to pewnie słowa po łacinie! Zanim jednak na miejsce przywieźli proboszcza z Bolechowic, bo wtedy Kobylany nie były jeszcze parafią, napis zniknął. No, ale wiadomo, że do trzech razy sztuka... Jakby teraz się napis pokazał, to trzeba szybko go przepisać na kartce i wtedy dopiero szukać księdza lub tłumacza – do takiego wniosku doszliśmy wspólnie z sołtysem Kobylan, Kazimierzem Kapelanem, spacerując po Kobylańskiej Dolinie. Na pamiątkę tamtych wydarzeń ludzie umieścili wysoko w grocie w wapiennej skale obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, schodzili się w majowe wieczory śpiewać tu maryjne pieśni. Teraz do groty wiodą strome, drewniane schodki, po których wspinają się tłumy turystów odwiedzających tę malowniczą dolinę. Dolina Kobylańska zwana też Wąwozem Kobylańskim znana jest nie tylko mieszkańcom Krakowa i Śląska, którzy są tu najczęstszymi gośćmi. Jest uważana za jedną z najlepszych szkół taternickich dzięki rozmaitości występujących tu form skalnych. – Z 30 ławek, które zrobiłem w czynie społecznym i rozstawiłem wzdłuż Doliny, pozostały trzy – opowiada sołtys Kazimierz Kapelan. – Wandale zniszczyli też tablice informacyjne, regularnie wyrywają deski z ustawionego tu zadaszenia, pod którym mogą odpocząć turyści. Z doliny idziemy w stronę wsi lokalną drogą, która na długości około 400 metrów biegła korytem potoku Kobylanka. Wzdłuż potoku stoi 21 domów do wsi chodziło się nurtem rzeki. Teraz trwają prace przy obudowaniu potoku betonem i kamieniami oraz budowie drogi równoległej do potoku. Jeszcze bardziej niż z tej obudowy 8 gazeta06_2012.indd 8 potoku, sołtys dumny jest z otwieranego właśnie w Kobylanach przedszkola. O jego utworzenie sołtys zabiegał od wielu lat. – Teraz się udało! – mówi – przedszkole zacznie działać od 1.IX. tego roku. Kupiliśmy właśnie meble, przygotowywane są pomieszczenia. Przedszkole powstaje w budynku szkoły. W Kobylanach w ciągu ostatnich dziesięciu lat zamieszkało wiele młodych małżeństw, jest 80 pięcioi sześciolatków, oraz około 30. trzy- i czterolatków. Do tej pory rodzice wozili dzieci do przedszkoli i często także szkół w Krakowie lub w innych miejscowościach. Teraz dzieci będą miały opiekę na miejscu. A jak się zżyją z rówieśnikami, to do szkoły też będą chciały chodzić w Kobylanach. Szkole nie grozi więc likwidacja z powodu niżu demograficznego! Przy szkole jest plac zabaw dla dzieci, ale nie mamy boiska sportowego – martwi się sołtys – Młodzież, by zagrać w piłkę chodzi do Bolechowic lub Karniowic. Wolny czas młodzież i dzieci z Kobylan spędzają w świetlicy. Tu prowadzone są zajęcia plastyczne, komputerowe, różne gry i zabawy. Jest tu stół bilardowy, stół do gry w piłkarzyki, a w tym roku świetlica zostanie doposażona w projektor multimedialny z dużym ekranem. Świetlica zajmuje część pomalowanego na żółto – pomarańczowy kolor budynku w centrum wsi. Drugą część ma do dyspozycji Ochotnicza Straż Pożarna. W świetlicy spotykają się też członkinie Koła Gospodyń Wiejskich, ze współpracy z którymi bardzo zadowolony jest sołtys. Chwali zwłaszcza panią Helenę Tarnowską. – Panie uczestniczą w organizacji różnych wiejskich imprez, jak Piknik Rodzinny, dzień seniora, dzień dziecka, kolędowanie, mikołajki. W tym roku po raz pierwszy odbędą się wiejskie dożynki. Za budynkiem remizy znajduje się drugi plac zabaw dla dzieci, a nieopodal tzw. oczko wodne. Stoimy z sołtysem przy barierce oczka, wpatrujemy się w brudną wodę, plastikowe woreczki, butelki, papiery pływające po powierzchni wody. Kazimierz Kapelan bezradnie rozkłada ręce – pani patrzy: obok kosze na śmieci, a śmieci wrzucają do oczka, a jak sobie popiją, to i wodę z oczka spuszczą... Kiedyś tu był piękny staw, w którym pływały karpie, a teraz... rzęsą porasta... Ale znajdę sposób – mówi sołtys – częściowo się zasypie, resztę ogrodzi, mam już pomysł... Pierwsze wzmianki o wsi Kobylany pochodzą z roku 1399. Była to wieś należąca do Kapituły Krakowskiej, jej mieszkańcy zajmowali się rolnictwem, hodowlą bydła, a o dużym znaczeniu wsi świadczą zapiski o znajdujących się tu młynach i karczmach przy drogach wylotowych. W 1464 r król Kazimierz Jagiellończyk przeniósł wieś z tzw. prawa polskiego na prawo magdeburskie, co pozwalało na powstanie samorządu wiejskiego. Kroniki wspominają też o Jakubie z Kobylan, który pełnił funkcję nadwornego marszałka litewskiego księcia Witolda. Z początku XIX wieku pochodzi murowana kaplica, która jest pozostałością zespołu dworskiego. Kaplica została odnowiona, a podczas remontu odnaleziono na jednej z dachówek datę: rok 1803. W br. miały być prowadzone prace konserwatorskie przy odnowie znajdującego się w ołtarzu kaplicy krzyża oraz obrazów, ale zabrakło funduszy... Może w następnym roku się uda – wzdycha sołtys. Obecnie Kobylany, to po Balicach drugie co do wielkości sołectwo w gminie Zabierzów. Zajmuje 760 ha powierzchni. Posiada 780 mieszkańców. Deweloperzy planują wybudowanie tu 60 nowych domów, działki już wykupili, więc pewnie przybędzie mieszkańców. Jednak dla Kazimierza Kapelana problem nie leży w liczbie mieszkańców, lecz w tym, by nowi chcieli integrować się z dotychczasowymi. A tak, niestety, się nie dzieje. – Mam taki zwyczaj, że w każdą sobotę rano wybieram się na obchód sołectwa. Idę, patrzę, czy wszystko jest w porządku, jak widzę, że nowi się wprowadzają, zajdę, zapytam co i jak, zaproponuję pomoc, jeśli potrzeba, ale na ogół słyszę, że niczego nie potrzebują, i ...do widzenia. Dawniej było inaczej – opowiada pan Kazimierz – wszyscy się znali, pomagali sobie. Ktoś zaczynał budować dom, zaraz przychodzili sąsiedzi i wspólnymi siłami szybciej się zrobiło. Przy pracy w polu – podobnie... Teraz ludzie jacyś inni. Inaczej niż kiedyś wygląda też wieś. Od 2011 r mamy w Kobylanach ulice! – mówi z dumą Kazimierz Kapelan. Przez trzy lata zabiegaliśmy o nadanie nazw. Na zebraniu mieszkańcy sami Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2012-05-28 16:53:34 decydowali, przy jakiej ulicy chcą mieszkać. Jest więc Kwiatowa, Konwaliowa, Bursztynowa, Słoneczna, Widokowa. Ja zaproponowałem, żeby ta do cmentarza nosiła nazwę Dobrej Nadziei, ale ludzie nie chcieli. Wybrali pomysł księdza i jest ulica Świętego Krzyża. A główna, najdłuższa nosi imię Jana Pawła II i prowadzi do kościoła. Przez kilkaset lat Kobylany należały do parafii świętych Apostołów Piotra i Pawła w Bolechowicach, a parafianie musieli wędrować do odległego o kilka km kościoła w Bolechowicach. W roku 1984 ówczesny proboszcz Bolechowic ks. Zygmunt Siudmak rozpoczął budowę kaplicy w Kobylanach. Budowa kaplicy wraz z punktem katechetycznym szybko się posuwała i już 28 maja 1986 r ks. kardynał Franciszek Macharski odprawił w kaplicy pierwszą mszę św. Cztery lata później została erygowana nowa parafia p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Kobylanach. Od 1995 r proboszczem parafii jest ks. Józef Iwulski, który kontynuuje przy wydatnej pomocy parafian dzieło rozbudowy kościoła. Obecnie parafia, do której należą też Więckowice liczy 1200 wiernych. Oglądamy z sołtysem Kazimierzem Kapelanem budowę kościoła i jego otoczenie. Teraz to mnie się wydaje, że „widzę cud” albo przynajmniej doświadczam deja vu. Otóż w Kobylanach widzę wieżę Łagiewnickiego Sanktuarium. Okazuje się, że projektantem wieży kobylańskiego kościoła jest autor projektu Bazyliki w krakowskich Łagiewnikach. Najpewniej dlatego obie są do siebie podobne, choć ta kobylańska znacznie mniejsza. Podczas, gdy ja skupiam się na podziwianiu architektury strzelistej wieży, sołtys pokazuje plac po drugiej stronie ulicy Jana Pawła II. – Tu będzie parking – mówi – jest bardzo potrzebny, bo w niedzielę długi rząd samochodów ustawia się wzdłuż ulicy. Parking powstanie na tej 11-arowej działce, a w przyszłości może nawet wypożyczalnię rowerów uda się uruchomić. Turyści mogliby zostawiać samochody na parkingu i wypożyczonymi rowerami jechać do Doliny Kobylańskiej. Lucyna Drelinkiewicz IV Balicki Przegląd Małych Form Artystycznych 25 kwietnia 2012 roku w Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Balicach odbył się IV Balicki Przegląd Małych Form Artystycznych. Celem konkursu była prezentacja talentów z różnych dziedzin sztuki, odkrywanie zdolności i zamiłowań drzemiących w młodych podopiecznych oraz przedstawienie gminnej społeczności ich osiągnięć. Wzięli w nim udział przedstawiciele ze szkół naszej gminy – w Brzeziu, , Brzoskwini, Kobylanach, Nielepicach, Radwanowicach, Rząsce, Zabierzowie, Zelkowie i Balicach. Mali artyści zaprezentowali się w siedemnastu występach obejmujących taniec, śpiew, grę na instrumentach, występy recytatorskie, sceniczne i kabaretowe. Wszystko odbywało się pod czujnym okiem jury , w którym zasiedli dyrektor GZEAS w Zabierzowie Janina Wilkosz, przedstawiciel Instytutu Zootechniki Anna Sas, przedstawiciel Portu Lotniczego Kraków – Balice Barbara Stefańska oraz znany wszystkim aktor, literat, kompozytor i pianista Leszek Długosz. Mali artyści znów mile zaskoczyli swoim talentem zgromadzoną publiczność i jury, które nagrodziło występujących. W kategorii uczniów klas młodszych I miejsce zdobyła Oliwia Maak z Zespołu Szkół w Rząsce oraz Wiktoria Poradowska ze Szkoły Podstawowej w Kobylanach, II miejsce otrzymał teatrzyk „Afera” z Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Balicach, a III miejsce wywalczył zespół taneczny ze Szkoły Podstawowej w Zelkowie. Wyróżnienia otrzymali Dominika Tekielak, Maciej Pacek i Bartosz Kopiczak ze Szkoły Podstawowej w Brzoskwini oraz Maja Skowron z Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Balicach. W kategorii uczniów klas starszych I miejsce –zdobył kabaret „Trele – Niele” i Weronika Skorus ze Szkoły Podstawowej w Nielepicach , II miejsce otrzymała Natalia Palacz z Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Balicach, a III miejsce jury przyznało teatrowi „Szpila” z Integracyjnej Szkoły Podstawowej w Radwanowicach Wyróżnienia otrzymali Maria Smorąg oraz Zespół harcerski z Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Balicach, Zespół muzyczno – wokalny ze Szkoły Podstawowej w Brzeziu, Teatrzyk „Horrorek” z Zespołu Szkół w Rząsce oraz Zespół fletowy ze Szkoły Podstawowej w Zabierzowie. Organizatorzy konkursu Jadwiga Kapołka i Ewa Nowotarska dziękują wszystkim artystom oraz ich opiekunom za ogromne zaangażowanie i udział w przeglądzie i zapraszają za rok. Ewa Nowotarska Pierwszy Rodzinny Rajd Rowerowy Balice – Burów z okazji Święta 3 Maja Stowarzyszenie Społeczno-Edukacyjne „Kuźnia” przy finansowym wsparciu Gminy Zabierzów 3 maja 2012 roku zorganizowało dla uczczenia Święta Konstytucji rodzinny rajd rowerowy. Rajd zgromadził młodzież oraz rodziców z małymi dziećmi z Balic, Burowa i Szczyglic. Po uroczystym błogosławieństwie księdza proboszcza Parafii Balice uczestnicy rajdu wyruszyli o godz. 11-tej spod kaplicy w Balicach w kierunku Alei Jurajskiej, po czym szlakiem rowerowym przez Aleksandrowice dotarli około godz. 13-tej do Domu Kultury w Burowie. Tutaj powitały ich dźwięki „Mazurka 3 Maja” a pierwszych 12 uczestników Rajdu otrzymało specjalnie na ten cel przygotowane egzemplarze Ustawy Rządowej z 3 maja 1791 roku. Organizatorzy przy walnej pomocy sołtysa i Rady Sołeckiej Burowa zadbali też o pokrzepienie nadwątlonych sił uczestników Rajdu poczęstunkiem, na który złożyły się oprócz pieczonych kiełbasek i napojów specjalnie przygotowane na ten cel przez panią Danusię z Balic „różowe ciasteczka”. Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta06_2012.indd 9 9 2012-05-28 16:53:34 Mistrz ortografii 17 maja 2012 r. w Szkole Podstawowej w Zabierzowie odbył się XII Gminny Konkurs Ortograficzny o tytuł Mistrza Ortografii. Wzięło w nim udział 34 uczniów klas I - III z ośmiu szkół Gminy Zabierzów. Celem konkursu było podniesienie kompetencji ortograficznych na szczeblu edukacji wczesnoszkolnej, wyrabianie czujności ortograficznej oraz wdrażanie do zdrowej rywalizacji. Zadania konkursowe miały różną formę. Były to: dyktanda, krzyżówki, rebusy, zagadki, wyrazy lub zdania zawierające luki. Konkurs został przeprowadzony w trzech kategoriach wiekowych. Prace konkursowe sprawdzali nauczyciele ze wszystkich uczestniczących w konkursie szkół. Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy i drobne upominki, zaś zwycięzcy – nagrody, które wręczyła vice dyrektor Jolanta Kuczara. Oczekując na wyniki dzieci oglądnęły występ zespołu tanecznego pod kierunkiem Elżbiety Stec, w którym tańczą uczennice z klasy IIb i Vb. Organizatorkami konkursu były nauczycielki edukacji wczesnoszkolnej Grażyna Prusak i Jolanta Sendor –Rojek. Nagrody zostały ufundowane przez Wójta Gminy Zabierzów. WszechEkspert Logiczny raj szóstoklasisty w Zespole Szkół w Rząsce Konkurs Wiedzy Wszelakiej WszechEkspert odbył się 23 maja w Zespole Szkół w Rząsce. Startowały w nim czteroosobowe drużyny z Krakowa, Balic, Bolechowic, Brzezia, Rudawy, Zabierzowa i Rząski. Podczas środowych zmagań zawodnicy mieli okazję m.in. zbudować wieżę, zważyć powietrze, ułożyć mozaikę. – To takie połączenie zabawy, nauki i kreatywności- mówi dyrektor Zespołu Szkół w Rząsce Jolanta Syrek. Za wszystkimi tymi konkurencjami kryły się skomplikowane zadania, w których szóstoklasiści musieli się wykazać doskonałą znajomością matematyki, przyrody, geografii, języka angielskiego, muzyki, plastyki i techniki. Za każdą prawidłową odpowiedź uczestnicy zdobywali punkty, których suma decydowała o podziale nagród. Największą wiedzą i umiejętnościami wykazali się reprezentanci Szkoły Podstawowej w Rudawie: Hubert Baranowski, Maciej Besztocha, Filip Księżyc, Jakub Wiśniewski. Drugie miejsce zdobyli uczniowie bolechowickiej podstawówki: Magdalena Kurowska, Anna Sitarska, Bartłomiej Florek, Wiktor Janik. Na trzeciej pozycji uplasowała się drużyna: Natalia Adamska, Urszula Furgał, Patrycja Kursa, Anna Kwaśnicka ze Szkoły Podstawowej w Rząsce. Najlepsze drużyny otrzymały trofea wójta gminy, który objął konkurs honorowym patronatem, a pozostali wyróżnieni pamiątkowe statuetki. Jubileusz profesora Stefana Wawrzyńczaka Oto wyniki konkursu: Kategoria klasy I I – Anna Wojtasińska Rudawa II – Filip Węsierski Brzezie III- Łukasz Drukała Zabierzów IV – Szymon Miller Rudawa V - Michał Kurbiel Kobylany Kategoria klasy II I – Gabriela Nęcka Rudawa II – Mikołaj Moncznik Zabierzów III – Zuzanna Miśniakiewicz Kobylany IV – Amelia Szewczyk Rząska V - Anna Mazur Brzezie Kategoria klasy III I – Hanna Korzonek Zabierzów II – Natalia Tarnowska Balice III – Oliwia Maak Rząska IV - Klaudia Augustyn Nielepice V – Dominika Baster Brzoskwinia 10 gazeta06_2012.indd 10 80 rocznicę urodzin i 65 lat pracy naukowej obchodził profesor doktor hab. Stefan Wawrzyńczak. Przez 14 lat był dyrektorem Instytutu Zootechniki w Balicach. Jego niewątpliwą zasługą jest otwarcie się Instytutu na świat. Właśnie za dyrekcji prof. Wawrzyńczaka zaczęły się naukowe kontakty z podobnymi placówkami i uczelniami wyższymi w Stanach Zjednoczonych, Francji i w innych krajach zachodniej Europy. Jest profesor Stefan Wawrzyńczak autorem ponad 700 publikacji naukowych i kilkudziesięciu książek. Jego głównym zainteresowaniem była hodowla krów mlecznych i techniki nowoczesnego opasu, które stosuje się do dziś z dobrym skutkiem. Mimo swojego wieku czynnie współpracuje z Instytutem w Balicach. Na to jubileuszowe spotkanie przybyło bardzo wielu uczonych z całego kraju, uczniów profesora, kolegów ale też dyrektorów placówek naukowych. Wśród gości dostrzegliśmy również posła Eugeniusza Kłopotka, który pełni obecnie funkcję dyrektora Zakładu Doświadczalnego w Kołudze. Były gratulacje i życzenia między innymi od dyrektor Technikum w Łowiczu I. Wawrzyńczak (zbieżność nazwisk przypadkowa), którego absolwentem jest właśnie prof. Stefan Wawrzyńczak. Sylwetkę uczonego nakreślił dyrektor IZOO prof. dr hab. Jędrzej Krupiński. Po części oficjalnej , długo trwały kuluarowe rozmowy, bo był i jest nadal profesor Wawrzyńczak – co wszyscy zgodnie podkreślali– człowiekiem wielkiego serca, życzliwym i wychowawcą wielu pokoleń zootechników. Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2012-05-28 16:53:35 Zabierzowskie bajkogranie Zainspirowani zdolnościami aktorskimi maluchów Samorządowe Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów zorganizowało 11 maja II Przegląd Twórczości Artystycznej Przedszkolaków „Zabierzowskie bajkogranie”, którego celem, oprócz dobrej zabawy, było przybliżenie twórczości poetów oraz uwrażliwienie na piękno poezji dziecięcej. Przegląd w zabierzowskim Centrum Kultury odbywał się po raz drugi i skierowany był zarówno do przedszkoli jak i szkół z oddziałami przedszkolnymi z terenu Gminy Zabierzów i gmin ościennych Patronat nad wydarzeniem objął Teatr Lalki, Maski i Aktora „Groteska”. Do udziału w konkursie zgłosiło się 12 grup przedszkolnych i 4 wykonawców indywidualnych, reprezentujących Szkołę Podstawową w Bolechowicach, Szkołę Podstawową w Brzeziu, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Balicach, Integracyjną Szkołę Podstawową w Radwanowicach, Przedszkole „Fantazja”w Bolechowicach, Przedszkole „Wesoła Dolina” w Brzeziu, Przedszkole „Kubusiowy Świat II” w Rząsce, Przedszkole „Słoneczne Wzgórze”, Przedszkole Samorządowe z Oddziałami Integracyjnymi w Zabierzowie, Przedszkole Sióstr Duszy Chrystusowej w Krakowie oraz Przedszkole Niepubliczne Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP. N.P w Rudawie. Spektakle oceniane były przez Jury w składzie: Monika Filipowicz, aktorka teatralna, Elżbieta Mazur, bibliotekarka, znawca literatury dziecięcej oraz Jadwiga Gajda-Lusina, artystaplastyk. Po obejrzeniu wszystkich prezentacji Jurorzy długo debatowali, gdyż każdy występ był wyjątkowy, a nagrody jedynie trzy. Pierwsze miejsce zajęła grupa z Przedszkola Sióstr Duszy Chrystusowej w Krakowie za inscenizację bajki „Królewna Śnieżka”. Drugie miejsce zajęły przedszkolaki z Przedszkola Niepublicznego Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP NP z Rudawy. Dzieci przedstawiły spektakl pt. „Kwiat dobroci”. Trzecie miejsce zdobyło ponownie Przedszkole Sióstr Duszy Chrystusowej z Krakowa za inscenizację bajki „Brzydkie kaczątko”. Dodatkowo Jurorzy postanowili wyróżnić dwie osobowości sceniczne: Antoninę Czajowską oraz Szymona Szkodnego oraz przyznać wyróżnienia za najlepszą scenografię Przedszkolom „Kubusiowy Świat II” z Rząski i „Fantazja” z Bolechowic. Nagrodą główną w Przeglądzie były bilety na dowolne przedstawienie ufundowane przez Teatr Lalki, Maski i Aktora „Groteska”. Wszystkie grupy oraz wykonawcy indywidualni otrzymali dyplomy oraz nagrody rzeczowe ufundowane przez firmę EURO-TRADE. Katarzyna Paciorek Składam serdeczne podziękowania Duchowieństwu, władzom Samorządowym Gminy Zabierzów i Wielka Wieś, Organizacjom, Przyjaciołom, Znajomym, Przedsiębiorcom z Jurajskiej Izby Gospodarczej i Wszystkim, którzy towarzyszyli w ostatniej drodze mojego brata. Dziękuję za przekazane słowa współczucia i wsparcia. Józef Kruk IV Dni Zabierzowa 2012 W bieżącym roku Dni Zabierzowa rozpoczyna wystawa rysunku Wojtka Kowalczyka w galerii „Na piętrze” w SCKiPGZ, 15 czerwca (w piątek). Prace przedstawiają najciekawsze zabytki gminy Zabierzów. Wystawa będzie otwarta w sobotę i niedzielę, a na terenie stadionu sportowego w czasie trwania imprez Dni Zabierzowa, będą prezentowane prace artysty. 16 czerwca (sobota) w godz. 11.00 -14.00 na stadionie gminnym w Zabierzowie, odbywać się będzie Piknik z Akademią Piłkarską, a od 15.00 do 16.30 Samorządowy Turniej Piłkarski o Puchar Wojtka Kubackiego rozegrają nasi samorządowcy, muzealnicy, policjanci i samorządowcy krakowscy oraz wystąpi młodzieżowy zespół hardrockowy Hurrycane z Rudawy (16.0016.30). Oficjalne rozpoczęcie imprezy nastąpi o godz. 17.00. Wtedy też będzie miało miejsce wręczenie okolicznościowych kafli przyjaciołom i sponsorom sołectwa Zabierzów. 18.00 - 18.50 wystąpi zespół młodzieżowy Pancakes z Wieliczki / laureat małopolskiego konkursu wokalno – instrumentalnego „Śpiewać i grać każdy może z 2012 r.”. 19.00 do 20.15 występ gwiazdy wieczoru zespołu ŻUKI , a w ich wykonaniu najlepsze przeboje legendarnej grupy rockowej The Beatles. 20.45 – 2.00 zabawa taneczna z zespołem muzyczno- wokalnym „Paris”- wstęp wolny. Trzeci, ostatni dzień 17 czerwca (niedziela) to dzień rodzinny: 14.00 -15.00 teatrzyk dla dzieci młodszych „Gumisie” w wykonaniu artystów z agencji artystycznej Prymat. 15.00 -17.00 prezentacje dorobku artystycznego dzieci z przedszkola samorządowego , szkoły podstawowej i gimnazjum w Zabierzowie oraz z SCKiPGZ . Pomiędzy występami animacje taneczne, konkursy z nagrodami , zabawy dla rodzin. W trakcie prezentacji zbiórka środków na bezdomne koty i psy oraz rozstrzygnięcie konkursu fotograficznego , literackiego i plastycznego pod tytułem „Mój zwierzak”. Konkurs organizuje Agnieszka Rokita z wolontariuszami. 17.00-17.50 Koncert Gminnej Orkiestry Dętej z Zabierzowa pod kierunkiem kapelmistrza Józefa Bylicy. 18.00- 19.00 Koncert Orkiestry Dętej z Tokarni pod kierunkiem Janusza Jędrocha, występ ten połączony będzie z pokazem musztry paradnej. Od soboty do niedzieli włącznie dzieci pod opieką rodziców, będą mogły skorzystać z zabawek plenerowych firmy KULECZKOWO z Nawojowej Góry. Przez cały czas będzie serwis gastronomiczny i wystawy. Serdecznie zapraszamy. Sołtys i Rada Sołecka Zabierzowa Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta06_2012.indd 11 11 2012-05-28 16:53:37 Obrazy, które pachną 13 maja 2012 roku w Samorządowym Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów odbył się wernisaż wystawy prac plastycznych Marii Bieńkowskiej Kopczyńskiej p.t „Ogrody’. Maria Bieńkowska-Kopczyńska ukończyła Liceum Plastycznego w Kielcach, jest absolwentką Wydziału Grafiki w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Obecnie zajmuje się malarstwem sztalugowym, które prezentuje na licznych wystawach w kraju i za granicą. Tym razem sala wystawowa galerii „Na Piętrze” została wypełniona niezwykłymi wizerunkami kwiatów m.in. irysami, łubinami, piwoniami, różami oraz kwitnącymi drzewami, które zostały przefiltrowane przez artystyczną wrażliwość naddając przyrodzie nową jakość. Artystka w swoim malarstwie posługuje się szerokim, mocnym gestem, wyraźnymi plamami, plątaniną barwnych linii, grubą fakturą. Gama kolorystyczna rozciąga się od błękitu, zieleni po pomarańcz i czerwień. Poprzez te wszystkie zabiegi udało się „Pestce” zapisać emocje i piękno, a same prace wyróżniają się wysokim warsztatem oraz niezwykłym spojrzeniem na przyrodę. Otwarciu wystawy towarzyszył występ zespołu poezji śpiewanej w składzie: Zofia Surówka (wokal), Ryszard Bialic (gitara), Adam Hliniak (gitara). W pracowni plastycznej Pracownia plastyczna, działająca w Samorządowym Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów zaprosiła dzieci do udziału w warsztatach, których celem było przygotowanie prezentu z okazji zbliżającego się Dnia Mamy. W zajęciach artystycznych, prowadzonych przez Urszulę Obydzińską i Katarzynę Paciorek łącznie wzięło udział ok. 60 osób. Byli to „mali artyści” z I klasy SP w Zabierzowie oraz ze SP w Nielepicach. Podczas zajęć pn. „Prezent dla mojej mamy”, każde dziecko przygotowało unikatową, płócienną torbę, która niewątpliwie stanie się bliska sercu każdej mamy. Barwy i kształty, dziecięca wyobraźnia oraz zdolności plastyczne sprawiły, że każda praca stała się indywidualnym dziełem sztuki. Dziękujemy wszystkim za przybycie na warsztaty i zapraszamy na kolejne. Katarzyna Paciorek 12 gazeta06_2012.indd 12 Zaproszenie do Nielepic Stowarzyszenie Przyjaciół Nielepic „Nasze Nielepice” oraz Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „Wrzesień ’39” 17 czerwca br. organizują, już po raz kolejny, piknik rodzinny „Spotkania z historią Nielepice 2012. Na wrześniowym szlaku”. Tegoroczne „Spotkania” poświęcone będą Kampanii Wrześniowej 1939 roku i walkom polsko-niemieckim w czasie Wojny Obronnej. Głównymi punktami pikniku będą dwie inscenizacje historyczne: przedstawiająca pierwsze chwile II Wojny Światowej w potyczce na posterunku granicznym oraz druga prezentująca walki polsko-niemieckie w bitwie granicznej Armii Kraków na Śląsku. Inscenizacje będą miały miejsce w pobliżu głównego miejsca imprezy – na polach w pobliżu placu rekreacyjno-sportowego w centrum Nielepic (gmina Zabierzów). Pierwsza inscenizacja odbędzie się w godzinach 13.30-14.00 druga 17.00-17.45. Przewidujemy również konkursy dla młodzieży gimnazjalnej, wystawę „Historia w miniaturze”, prezentację sprzętu oraz replik broni walczących w 1939 roku stron oraz, na zakończenie, zabawę taneczną. Piknik jest współfinansowany ze środków Gminy Zabierzów. Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2012-05-28 16:53:37 Radnemu gminy Zabierzów, sołtysowi Rudawy Energia z kosza Sprawozdanie z przebiegu wdrażania projektu edukacyjnego „Energia z kosza” w Gimnazjum z Oddziałami Integracyjnymi im. Henryka Sienkiewicza w Zespole Szkół w Rudawie W bieżącym roku szkolnym 2011/12 uczniowie klas II-ich naszego gimnazjum wzięli udział w projekcie edukacyjnym „Energia z kosza”, którego realizatorem było Stowarzyszenie Korona Północnego Krakowa wraz z Grupą Naukową Pro Futuro, działającą przy Akademii Górniczo - Hutniczej w Krakowie. Projekt miał na celu przedstawienie zakładów termicznego unieszkodliwiania odpadów jako jednego z elementów racjonalnej gospodarki odpadami. Edmundowi Gędłkowi wyrazy szczerego współczucia po śmierci mamy Janiny składa Redakcja Znad Rudawy Czerwiec w Samorządowym Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów Kompostownia w Baryczy 20 stycznia 2012 r. doktoranci inżynierii środowiska AGH w Krakowie przeprowadzili trzygodzinne warsztaty w każdej z klas drugich. Uczniowie zostali zapoznani z podstawowym podziałem surowców mineralnych, oraz metodami wydobycia węgla i innych kopalin. Dowiedzieli się jak przebiega proces produkcji tworzyw sztucznych, jakie są możliwości ich zastosowań w życiu codziennym i technice, oraz jakie są ekonomiczne i ekologiczne aspekty ich wykorzystywania. Uczyli się jak segregować odpady zwracając szczególną uwagę na odpady niebezpieczne. Uczestniczyli w dyskusji przedstawiając argumenty za i przeciw poszczególnym rozwiązaniom w sferze gospodarki odpadami, uwzględniając możliwość wykorzystania spalarni nie tylko do unieszkodliwiania odpadów komunalnych, ale równocześnie do produkcji ciepła i energii elektrycznej. Prowadzący zajęcia podkreślili jednak, że na pierwszym miejscu należy stawiać ograniczenie powstawania odpadów i ich recykling. 22 marca 2012r. grupa 25 uczniów pojechała na wycieczkę do Krakowa na składowisko odpadów w Baryczy, a także do Lamusowni i zakładu demontażu odpadów wielkogabarytowych, odpadów urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Młodzież na miejscu zobaczyła jak w praktyce wygląda proces segregacji i utylizacji odpadów, oraz jak wytwarza się paliwo alternatywne. Zwieńczeniem projektu „Energia z kosza” będzie udział uczniów w konkursie na makietę zbiorczego punktu gromadzenia odpadów. Opracowała: Maria Pałka − Z okazji Dnia Dziecka (1 czerwca) na terenie Zabierzowa przygotowano szereg atrakcji dla dzieci. O godz. 9:00 na scenie przy Stadionie Gminnym zagra zespół HURRICANE 96, złożony z uczniów ZS w Rudawie. W OSR w Zabierzowie odbędzie się zawody sportowe, mecz piłki nożnej oraz zawody łucznicze. Przygotowano konkurs plastyczny „Odkryj Jurajski Raj w Gminie Zabierzów”, który odbędzie się na dziedzińcu zabierzowskiego Gimnazjum. Dodatkowych atrakcji dostarczy prowadzący i showman Radosław Omieciński w programie „Piknik w kolorze zielonym”. − 2 czerwca w OSR w Zabierzowie odbędą się IX Otwarte Mistrzostwa w Pływaniu „Już pływam” − 9 czerwca w miejscowości Kobylany odbędzie się XIII. Piknik Rodzinny. W programie przewidziano show taneczne oraz programy artystyczne w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej w Kobylanach. Dla uczestników przygotowano również grę terenową. Piknik zakończy się występem zespołu Karpowicz Family. − Z dniem 11 czerwca SCKiPGZ rozpoczyna zapisy na Magiczne Wakacje, które w tym roku odbywać się będą w dniach od 2 do 21 lipca. Program zajęć wakacyjnych adresowany jest do dzieci w wieku od 7 do 11 lat. Zainteresowanych prosimy o kontakt: SCKiPGZ, ul. Szkolna 2, (12) 285 11 79. − W dniach od 15 do 17 czerwca odbędą się IV Dni Zabierzowa. W programie m.in. otwarcie wystawy prac Wojtka Kowalczyka w Galerii „Na Piętrze” zabierzowskiego Centrum Kultury, a na scenie przy Gminnym Stadionie zaprezentują się dzieci i młodzież oraz zagrają zespoły Pancakes, Hurricane 96, Żuki. W sobotni wieczór odbędzie się zabawa taneczna. Serdecznie zapraszamy! Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta06_2012.indd 13 13 2012-05-28 16:53:40 Historia Gminnej Biblioteki Publicznej w Zabierzowie Pierwsze wzmianki o czytelni w Zabierzowie znajdują się w kronice szkolnej i pochodzą z roku 1883. W okresie międzywojennym istniała biblioteka Legionu Młodych. Książki, w ilości 850 sztuk, pochodziły z darów mieszkańców Zabierzowa. W czasie II wojny światowej biblioteka nie działała. Została reaktywowana dopiero w 1949 r. 16 stycznia 1949 r. uroczyście otwarto Gminną Bibliotekę Publiczną w Zabierzowie. Fundatorem książek (887 sztuk) i wyposażenia było Państwowe Ministerstwo Oświaty. W lipcu księgozbiór przeniesiono do oddzielnego lokalu składającego się z jednego pokoju, w którym mieściły się trzy regały, biurko i trzy krzesła. Taki był początek. Kolejne lata i warunki w jakich przyszło działać bibliotece nie należały do najłatwiejszych. Głównym problemem była ogromna ciasnota, pomieszczenia nie były przystosowane do prowadzenia w nich działalności bibliotecznej. Trudno to sobie wyobrazić, ale po dziewięciu latach bibliotekę przeniesiono do jeszcze gorszego lokalu – do piwnicy Szkoły Podstawowej w Zabierzowie, gdzie otrzymała pokoik o powierzchni 8 m. kw. Przełomowym był rok 1963. Biblioteka zajęła lokal opuszczony przez przedszkole. Działała w nim przez 30 lat dysponując powierzchnią 60 m. kw. Ostatnie lata w starym baraku można nazwać katorgą. Budynek był zagrzybiony, źle ogrzewany (w zimie temperatura spadała do minus 5 st. C), brudny. Nadszedł rok 1994 i biblioteka wreszcie znalazła się w odpowiednich pomieszczeniach – w Gminnym Domu Kultury (dziś Samorządowe Centrum Kultury i promocji Gminy Zabierzów). W styczniu 1999 biblioteka obchodziła 50-lecie swojej działalności. KALENDARIUM: 1883 - pierwsza wzmianka o czytelni w Zabierzowie 1919-1939 - działa biblioteka Legionu Młodych 1940-1949 - przerwa w działalności biblioteki 1949 - powołanie Gminnej Biblioteki Publicznej w Zabierzowie (GBP) 1958 - przeniesienie biblioteki do pomieszczeń Szkoły Podstawowej w Zabierzowie 1963 - biblioteka w drewnianym baraku, księgozbiór liczy 2862 egzemplarzy 1994 - biblioteka włączona w struktury Gminnego Ośrodka Kultury w Zabierzowie i przeniesiona do obecnej siedziby przy ulicy Szkolnej. KIEROWNICY BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ W ZABIERZOWIE: 1949–1990 - Alfreda Lipiarska Od roku 1991 kierownikiem biblioteki jest Elżbieta Mazur. INFORMACJE OGÓLNE: Sieć biblioteczna w gminie Zabierzów składa się z Gminnej Biblioteki Publicznej w Zabierzowie oraz filii w: Rudawie, Balicach i Bolechowicach. Biblioteka działa w strukturach Samorządowego Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów jako samodzielny dział. Księgozbiór Gminnej Biblioteki Publicznej wraz z filiami liczy ponad 42 000 tomów i jest regularnie uzupełniany i powiększany przez zakup nowości wydawniczych. Misją naszej Biblioteki jest rozpoznawanie, rozwijanie i zaspakajanie potrzeb czytelniczych mieszkańców gminy oraz upowszechnianie wiedzy i kultury. Realizujemy ją poprzez zadania szczegółowe, takie jak: Gromadzenie, opracowywanie i przechowywanie materiałów bibliotecznych Udostępnianie zbiorów bibliotecznych na miejscu, wypożyczanie do domu Popularyzację książki i czytelnictwa, poprzez organizację: - konkursów czytelniczych - wieczorów poezji śpiewanej - zaduszek poetyckich - spotkań autorskich i itp Udostępnianie Internetu w celach informacyjno-edukacyjnych Współdziałanie z bibliotekami innych sieci, instytucjami upowszechniania kultury oraz szkołami i przedszkolami z terenu naszej gminy. 14 gazeta06_2012.indd 14 Biblioteka ciągle w grze Pod takim hasłem w całej Polsce obchodziliśmy w dn. 8 -15 maja Ogólnopolski Tydzień Bibliotek. Akcja społeczna została zorganizowana po raz dziewiąty i miała na celu promocję czytelnictwa oraz popularyzację działalności i roli bibliotek publicznych w życiu społecznym. Tydzień Bibliotek rozpoczęło spotkanie w bibliotece w Zabierzowie ze znanym podróżnikiem i fotografem Andrzejem Pasławskim, który „zabrał” licznie zgromadzonych gości na pasjonującą, choć chwilami niebezpieczną wyprawę po Albanii. Z niezwykłą pasją wprowadził nas w świat pięknej albańskiej przyrody, zachwycającej architektury i zwyczajów Albańczyków. Następnego dnia przyszedł czas na praktyczne warsztaty obsługi komputera. Spotkanie pod hasłem „ABC korzystania z Internetu” przygotowano dla uczestników projektu Zabierzowskiego Banku Godzin realizowanego przez zabierzowski Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. W trakcie zajęć poznawano podstawowe zasady korzystania z Internetu. Kolejne dni upłynęły na spotkaniach z najmłodszymi czytelnikami w naszej gminie. 10 maja do biblioteki w Bolechowicach zawitali uczniowie klasy pierwszej aby wziąć udział w warsztatach literacko-plastycznych, które poprowadziła Karina Znamirowska, ilustratorka książek dla dzieci. Dzieci dowiedziały się jak wieloma technikami można wykonywać ilustracje i zobaczyły poszczególne etapy tworzenia książki. W dalszej części warsztatów uczniowie mieli okazję spróbować własnych sił i zabawić się w ilustratorów. Piątek, 11 maja, należał do przedszkolaków, które przybyły do bibliotek w Bolechowicach i Balicach by spotkać się z najprawdziwszą księżniczką! Wizyta księżniczki (w tę rolę wcieliła się aktorka z teatrzyku dziecięcego) miała przede wszystkim na celu edukację teatralną. Podczas spotkania dzieci poznały słownictwo związane z teatrem, ćwiczenia oddechowe oraz sposoby, w jakie można gimnastykować buzię i język by zyskać dykcję godną największego aktora. Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2012-05-28 16:53:40 W ramach Tygodnia Bibliotek spotkania z dziećmi zorganizowała także biblioteka publiczna w Rudawie. Upłynęły one pod hasłem „Zwierzaki małe i duże w literaturze” i były kolejną okazją do zachęcenia najmłodszych do czytania oraz pokazania jak wspaniała i różnorodna jest literatura dziecięca. 14 maja bibliotekarze z GBP gościli w Domu Pomocy Społecznej w Karniowicach z autorskim spektaklem pod tytułem: „Słodkie rodzynki, gorzkie migdały”. Była to poetycko-muzyczna podróż przez lata dwudzieste i trzydzieste ubiegłego stulecia z piosenkami i wierszami najbardziej znanych artystów i poetów tamtego okresu. Obchody Tygodnia Bibliotek zakończył finał XXII Gminnego Konkursu Czytelniczego: „Biblioteka – świat w książkach zaczarowany”, skierowany do uczniów kl. I – III szkół podstawowych. Uroczystość ta zgromadziła w bibliotece w Zabierzowie laureatów konkursu, którzy z niecierpliwością oczekiwali na ogłoszenie wyników. Nagrodzeni uczniowie otrzymali wspaniałe, kolorowe książki, pamiątkowe dyplomy i oczywiście słodkie upominki, a ich prace można było podziwiać na pokonkursowej wystawie. Dodatkową atrakcją spotkania był występ Baśniowej Kapeli, który wywołał u dzieci zarówno dużo śmiechu jak i wzruszenia. Obchody Tygodnia Bibliotek dobiegły końca. Serdecznie dziękujemy Wszystkim, którzy wzięli udział w spotkaniach i swoją obecnością udowodnili, że „biblioteka ciągle w grze”. Mamy nadzieję, że czas spędzony w bibliotece będzie dla każdego miłym wspomnieniem, a także motywacją do ponownych odwiedzin. Odnalezione w archiwach parafii w Rudawie Zapiski Józefa Trzaskowskiego Za czasu rządu Rzeczpospolitej Krakowskiej około 1844 lub 1845, obywatele parafii zebrani w grono stanowiące „Dozór Kościelny” uchwalili powiększenie kościoła we wsi Rudawie, ponieważ dzisiejszy na ludność 3 do 4 tysiące wynoszącą za szczupłym się okazał. I byłoby doszło do skutku, gdyby nie przeszkody o których parę słów niżej: Budowanie kolei żelaznej w 1845 r. Wypadki polityczne a razem owa rzeź szlachty galicyjskiej przez podburzone od Niemców chłopstwo roku 1846. Straszliwe choroby i pomór w r. 1847. Pożar organarii- ruchy powszechne polityczne- pożar wikarii, od którego 16 budynków wiejskich spłonęło. Rabunki swiątyń, księży, i prywatnej własności w roku pamiętnym1848.Wojna węgierska, przechody Moskali, spalenie i odbudowanie budynków dworskich w r. 1849. Wszystko to odsunęło nadal myśl powiększenia kościoła do lepszych czasów, gdyż budowanie wikarii w r. 1850, które właśnie z okropnym pożarem Krakowa nastąpiło, pilniejszym się okazało. Aż dopiero w r.1857, gdy 30-letni dach upadł z kościoła i kopuła upadała, podjęto ze składek przymuszonych tymczasową reperację, na którą, że się ludzie zdobyli, dosyć się podziwiać należy z oględności na zmorę niemiecką, która nas od roku 1846 niby hydrauliczna prasa ciśnie. I tak: podatki i rozliczne opłaty u nas niepamiętne; kwaterunki uciążliwe i brutalne; młódź zdatna do pracy wydarta z łona rodziny w rekruty i pognana w obce kraje; język nasz, ta jedyna własność od Boga narodom dana, odjęty i sponiewierany, gdyż wszelkie ukazy rządowe czy to sądowe, czy osobiste, czy to kwity Bóg wie za jakie podatki wydawane, czy do osoby, czy do gromad,, acz wyrazy niemieckiego nie rozumieją, wszystko w tym języku bywa traktowane jak szyderstwo. Podatków nie policzysz po imieniu, gdyż znajomsze są; podatek-gruntowy-domowydodatkowy-wykupny-zarobkowydochodowy-pożyczkowy-propinacyjnyakcyzowy-handlowy-drogowy-lasowyekwiwalentowy-myśliwy-przekazowystęplowy w rozlicznych odcieniachskładek przymusowych na domy obłąZnad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów gazeta06_2012.indd 15 kanych-domy inwalidów-na kościół w Wiedniu-na szkoły-na budowle duchowne, mosty-drogi itd, a to wszystko niestałe i z naddatkami, tak że w rb. dodatek na jednym reńskim już 40 krajcarów srebrem wynosił. Pobijanie dachu przypadnie około r. 1880. Zaś około r. 1900 trzeba kopułę restaurować, ale to będzie nie sto, ale tysiące złotych kosztowało, gdyż wiązania kopuły i belki pod kopułę zawlóczyć trzeba nowe. A gdy do tego piorun w r. 1858 rozpruł podstawę krzyża i krokiew roztrzaskał- co tylko tymczasowo poklejono jak się naprędce dało- to kto wie, czy nie prędzej reparować wypadnie. Opr. Edward Rudzki (ortografia i interpunkcja oryginalne) W miarę odnalezienia dalszych dokumentów z życia parafii w Rudawie będziemy je sukcesywnie publikować. Być może podobne dokumenty istnieją również w innych parafiach. Prosimy o nadsyłanie ich do nas. Są zapewne również godne publikowania. Nigdy bowiem dość wiedzy o naszej gminie. 15 2012-05-28 16:53:41 Projekt Comenius Gimnazjaliści z Zabierzowa uczestniczyli w wymianie z Estonią Od 6 do 12 maja 2012 r. grupa 12 uczniów oraz 3 nauczycieli z Gimnazjum im. Jana Matejki w Zabierzowie przebywała w estońskim mieście Tartu, aby uczestniczyć tam w kolejnym trzecim już spotkaniu projektowym, odbywającym się w ramach realizowanego przez tę szkołę projektu Comenius. Od początku bieżącego roku szkolnego zabierzowskie gimnazjum bierze udział w międzynarodowym projekcie pod nazwą „Modele kultury narodowej w krajach Unii Europejskiej – co nas jednoczy, a co różni”. Oprócz polskiego gimnazjum uczestniczy w nim jeszcze pięć innych szkół - z Niemiec, Estonii, Turcji, Anglii i Francji. Celem projektu jest uświadomienie młodzieży zjawiska wzajemnego przenikania się kultur różnych narodów i wynikających z tego faktu podobieństw w zachowaniach, obyczajach, tradycjach, języku, sztuce, itp. Uczniowie z wszystkich uczestniczących państw wykonują w swoich szkołach te same zadania, a ich wyniki przedstawiane są na blogu projektu lub podczas kolejnych spotkań projektowych. Ważnym aspektem tego przedsięwzięcia jest też integracja międzynarodowa, która dokonuje się poprzez nawiązanie wzajemnych osobistych kontaktów uczniów i nauczycieli, zarówno przy okazji bezpośrednich spotkań i wymian uczniowskich, jak i za pośrednictwem Internetu. Realizacja projektu trwać będzie do czerwca 2013 r. Spotkanie projektowe w Tartu – drugim co do wielkości mieście Estonii, przebiegało pod hasłem podobieństw i różnic w sztuce kulinarnej poszczególnych krajów. Zanim do niego doszło uczniowie ze wszystkich uczestniczących w projekcie szkół mieli za zadanie opracować w języku angielskim kilka przepisów na najbardziej popularne potrawy w ich krajach i zamieścić je na blogu projektu. Powstała w ten sposób miniksiążka kucharska, której przepisy zostały następnie wykorzystane do wspólnego gotowania podczas spotkania w estońskiej szkole. Tygodniowy pobyt grupy z Zabierzowa miał charakter wymiany młodzieżowej. Uczniowie mieszkali w domach rodzinnych swoich rówieśników i wraz z nimi uczestniczyli w zajęciach szkolnych. Piękno estońskich krajobrazów oraz zabytkowe miasta podziwiać mogli podczas wycieczek zorganizowanych przez szkołę w Tartu. Każdy dzień stwarzał okazję do nawiązywania kontaktów i przyjaźni z rówieśnikami, ponieważ wszyscy uczniowie porozumiewali się w języku angielskim, który jest wspólnym językiem projektu. Ewa Wardęga Pływanie Ternopil, Ukraina 2012 Kolejne doświadczenie, stres, emocje, szczęście, a na koniec wywalczone 22 medale oraz rekordy życiowe tak można podsumować wyjazd zawodników na zawody pływackie na Ukrainę do pięknego Tarnopilu. Jak co roku klub UKP Kmita Zabierzów dostał zaproszenie do wzięcia udziału w „Open Cup Of Major Of Tarnopil”. Oprócz zawodników z Tarnopilu wzięli w nim udział zawodnicy z Litwy i zawodnicy ze wschodniej części Ukrainy. - Justyna Jankowska wywalczyła 6 medali we wszystkich konkurencjach, w których płynęła (5 złotych, 1 srebrny). Justyna wraca do wysokiej formy, co podkreśla wartościowy wynik na 100 m stylem dowolnym 01:07,60 - Adrianna Nędza wywalczyła 6 medali, również we wszystkich konkurencjach, w których wzięła udział (1 złoto, 3 srebrne, 2 brązowe), osiągając wartościowe wyniki na 200 m stylem klasycznym 02:58,55 i 100 m. stylem klasycznym 01:23,51 - Tomasz Koprynia zdobył 5 medali (5 srebnych) osiągając wartościowe wyniki na 200 m stylem klasycznym 02:52,35 i 400 m stylem zmiennym 05:43,74 - Szymon Zieliński zdobył 3 medale na jego koronnych dystansach 200, 400, 800 m. stylem dowolny - Gabriela Lusina, rocznik 2000, zdobyła 2 srebrne medale na 400 m i 800 m stylem dowolnym w walce z 2 lata starszymi kolegami. P. Palka „Znad Rudawy” - Miesięcznik Gminy Zabierzów. Adres Redakcji: SCKiP Gminy Zabierzów, ul. Szkolna 2, 32-080 Zabierzów. e-mail: [email protected]. Redaktor Naczelny: Witold Ślusarski. Foto: E. Czajka, A. Kwarciak, U. Obydzińska , M. Tomczyk, J. Woch. Skład i łamanie tekstów, druk: Poligraficzny Zakład Usługowy „Drukmar”, 32-080 Zabierzów, ul. Rzemieślnicza 10. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo dokonywania zmian i skrótów w nadesłanych tekstach. Artykułów nie zamówionych nie zwracamy. 16 gazeta06_2012.indd 16 Znad Rudawy Miesięcznik Gminy Zabierzów 2012-05-28 16:53:43 okladki_czerwiec.indd 3 2012-05-28 15:57:27 Księżyc w pełni, Nielepice, 05.05.2012 r., godz. 23.55 fot. E.R. Następny numer gazety Znad Rudawy ukaże się 6 lipca br. okladki_czerwiec.indd 4 2012-05-28 15:57:34
Podobne dokumenty
maj 2015 - Miesięcznik Znad Rudawy
W zespole szkół w Rząsce 17 kwietnia br. odbyła się IV już edycja Międzygminnego Konkursu Wiedzy Wszelakiej Wszechekspert objęta honorowym patronatem wójta Gminy Zabierzów Elżbiety Burtan. W tym ro...
Bardziej szczegółowolipiec 2016 - Miesięcznik Znad Rudawy
może też być autorytetem wzór, że coś co stworzyli ludzie, może budzić podziw i zachwyt innych ludzi. I to jest prawdziwe życie. Szanujcie ludy, kiedy macie bohaterów. Witold Ślusarski
Bardziej szczegółowo