czerwiec 2012 - Miesięcznik Znad Rudawy

Transkrypt

czerwiec 2012 - Miesięcznik Znad Rudawy
EURO w gminie 2012
okladki_czerwiec.indd 1
2012-05-28 15:57:09
okladki_czerwiec.indd 2
2012-05-28 15:57:23
EURO w gminie
Nie ma chyba drugiej takiej gminy w Polsce, której wkład w osiągnięcia polskiej piłki był tak znaczący jak w gminie zabierzowskiej. To żadna przesada, za tym po prostu przemawiają fakty. No, może obecnie inni mogą się pochwalić bieżącymi gwiazdami
lecz wystarczy spojrzeć wstecz ileś lat, by przypomnieć nazwiska piłkarzy, którzy reprezentowali polską piłkę szeroko w świecie.
Zacznijmy od lat pięćdziesiątych: w bramce Wisły Kraków stał wówczas obecny mieszkaniec Balic Zbigniew Lech, dziś wielki
kibic Wisły, który nie opuszcza żadnego meczu swojej ukochanej drużyny, gdy ta gra w Krakowie. Jest pan Zbigniew nie tylko
znawcą piłki ale również członkiem osiedlowego Klubu Kibica, a jego komentarze i uwagi są skrzętnie analizowane i prawie zawsze ma on rację, oceniając grę swoich młodszych kolegów.
Na terenie gminy, w Rudawie, mieszka 34 krotny reprezentant Polski, najlepszy polski zawodnik na mistrzostwach świata
w Argentynie Adam Nawałka, dziś trener Górnika Zabrze, o którym mówi się, że jak nikt „ma nosa” do wyszukiwania talentów.
Wystarczy powiedzieć, że to on właśnie sprowadził do Wisły braci Brożków, zaś do Zabrza zawodników, za którymi już podążają
skauci z całej Europy: Milika, Skorupskiego czy Olkowskiego. Ma Adam Nawałka w swoim dorobku również jako trener mistrzostwo Polski z Wisłą Kraków, dla której w tym sezonie nie miał litości ogrywając swoją ukochaną Wisełkę dwukrotnie.
Na terenie gminy mieszka też (chwilowo w Białymstoku) ikona polskiej piłki Tomasz Frankowski. Król strzelców polskiej ligi
(trzykrotnie), dziś trener napastników w polskiej kadrze trenera Franciszka Smudy. Prawdziwy „lis pola karnego” – jak piszą o nim
sportowi sprawozdawcy.
W gminie mieszka też starszy kolega Frankowskiego, również b. reprezentant Polski Piotr Skrobowski, obrońca znany z nieustępliwości na boisku, który toczył pojedynki z najlepszymi wówczas piłkarzami Europy. Mieszkał kiedyś również b. reprezentant
Radosław Majdan z Dodą. Losy tego zawodnika potoczyły się jednak inaczej, wyemigrował z gminy ale wciąż ma z nią kontakt.
Był barwnym zawodnikiem, a kibice Wisły pamiętają go z pięknych parad.
Radnym gminy Zabierzów jest Jerzy Kowalik, również były zawodnik Wisły Kraków, b. trener Kmity, twórca Akademii Piłkarskiej w Zabierzowie, niegdyś drugi trener Wisły za kadencji Henryka Kasperczaka. To on właśnie był inicjatorem i organizatorem meczów z „Orłami Górskiego” na terenie Zabierzowa. Kto tu nie gościł: Mirosław Szymkowiak, Kazimierz Kmiecik, Zdzisław
Kapka, Marek Kusto – te nazwiska mówią same za siebie.
Z Cracovią związany był przez pewien czas Zbigniew Zwoliński, mieszkaniec Rudawy. Kontuzja przerwała jego karierę. Zbyszek znany był z niezwykle mocnego strzału. Nie było wówczas urządzeń, które pozwoliłyby zmierzyć szybkość lotu piłki, ale
jesteśmy pewni, że w tej dziedzinie mógłby konkurować z samym Władysławem Kawulą. Niektórych mieszkańców gminy, świetnych piłkarzy wyniosło również poza Kraków: Adama Głogowskiego (do Pafawagu Wrocław), Leszka Wiśniewskiego (do Górnika Zabrze), Jerzego Kurka (do Hutnika Trzebini).
Trudno wspomnieć wszystkich – fakt jest faktem; wkład naszych mieszkańców w osiągnięcia polskiej piłki nożnej jest bezsporny, nic zatem dziwnego, że na terenie gminy powstają Kluby Kibica, które w sposób zorganizowany będą oglądać
mecze i kibicować polskiej kadrze. Udało nam się dotrzeć do regulaminu pewnego Klubu Osiedlowego, który dobitnie świadczyć
może, iż nasza społeczność życzy piłkarzom sukcesów a sobie niezłej zabawy. Zacytujmy choćby maleńki fragment statutu takiego
osiedlowego klubu. Czytamy w nim m.in. „Każdy członek Klubu kupuje bilet wstępu w ilości ( a raczej objętości) – tu podana jest
dawka (kulturalna, można powiedzieć wręcz zdrowotna). Te środki pozwolą odrobaczywić organizmy oraz działając rozkurczowouspokajająco przetrwać smutny okres 3. naszych meczy oraz godnie oglądać półfinał Rosja – Włochy i finał Niemcy – Hiszpania.
(Cóż za defetyzm – kom. Red.) . Po naszym odpadnięciu – czytamy w kolejnym punkcie statutu – każdy członek naszego Klubu
zachowuje się przyzwoicie: nie przeklina, nie domaga się pozbawienia jaj Smudy, a jego rodzinie nie życzy długotrwałego rozwolnienia. Uczestnicy, którzy nie dostosują się do niniejszego zarządzenia będą mogli oglądać mecze przez szyby, łykając ślinkę i zagryzając
paznokciem. Powyższe naruszenia regulaminowe mogą spowodować oprócz powyższego wykluczenia z oglądania, także wyłączenie
prądu w domku.”
Jak zatem widać nasza gmina przygotowana jest na każdą sytuację. Jeśli będzie dobrze – będzie powszechna euforia. Jeśli się
nie uda – smutku w gminie też nie będzie.
Naszemu serdecznemu
Przyjacielowi
Józefowi KRUKOWI
Człowiekowi wielkiego serca,
przyjacielowi naszej gminy,
który nigdy nie odmawia pomocy ludziom,
którzy jej potrzebują,
wyrazy szczerego współczucia
po śmierci
Panu JÓZEFOWI KRUKOWI
wyrazy głębokiego współczucia po śmierci
Brata Stanisława
Brata Stanisława
składa
Redakcja „Znad Rudawy”
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
gazeta06_2012.indd 1
składa Elżbieta BURTAN
Wójt gminy Zabierzów
1
2012-05-28 16:53:18
XXI Sesja Rady Gminy Zabierzów
27 kwietnia 2012 r.
Trzy tematy zdominowały sesję Rady Gminy, która odbyła się 27.IV.2012: funkcjonowanie Ochotniczej
Straży Pożarnej w gminie, działalność Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zabierzowie oraz utrzymanie
placówki pocztowej w Bolechowicach.
Na terenie gminy Zabierzów istnieje 15 jednostek OSP,
które zrzeszają 444 członków, w tym 45 kobiet. W ub.r. jednostki te interweniowały 793 razy. Najczęściej były to wyjazdy
do pożarów i wypadków drogowych. Jednak strażacy – ochotnicy reagują też na innego rodzaju zgłoszenia. Bronią przed
powodzią, usuwają powalone wichurą drzewa, usuwają plamy
oleju na jezdni, ściągają gniazda os i szerszeni. – Ochotnicza
Straż była, jest i będzie potrzebna – mówili radni – nawet Państwowa Straż Pożarna przyznaje, że bez OSP nie dałaby sobie
rady. To właśnie jednostki OSP są zawsze pierwsze na miejscu
zdarzenia.
Na strażaków z OSP można zawsze liczyć - powiedział
wice wójt gminy Wojciech Burmistrz – np. w czasie powodzi wezwanie wojska do pomocy wymaga wielu formalności
i czasu, a strażacy ochotnicy są natychmiast. Radny Andrzej
Krawczyk podkreślał, że do jednostek OSP zgłasza się wielu
młodych, a przecież ta praca wymaga poświęceń.
Działalność OSP finansowana jest z budżety Gminy.
W 2012 r zaplanowano dotację na zakup lekkiego pojazdu ratowniczo – gaśniczego dla OSP w Rudawie w kwocie 209 tys.
zł. W ramach zakupów inwestycyjnych zaplanowano kwotę 60
tys. zł na zakup 2 pomp szlamowych dla jednostek w Brzezince i Balicach oraz zestawu ratownictwa drogowego dla OSP
Kobylany. Na budowę obiektu wielofunkcyjnego wraz z garażem dla OSP Brzezinka wydatkowano w 2011 r prawie 366
tys. zł, natomiast na roboty wykończeniowe w tym budynku
zaplanowano w 2012 r kwotę 150 tys. zł.
Działalność Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej
w Zabierzowie omówił kierownik tego ośrodka Stanisław Myjak. Najczęstszą przyczyną udzielania pomocy jest: ubóstwo
– 287 osób, bezrobocie – 216 osób, długotrwała lub ciężka
choroba – 199 osób, niepełnosprawność – 146 osób, bezradność w sprawach opiekuńczo – wychowawczych i prowadzeniu gospodarstwa domowego – 151 osób. Wśród rodzin
korzystających z pomocy społecznej znaczną część stanowią
rodziny niepełne (74) i rodziny wielodzietne (56). Jeśli chodzi o świadczenia pieniężne, to na terenie gminy Zabierzów
z zasiłków celowych w 2011 r skorzystało 336 osób, zasiłki
stałe otrzymywały 64 osoby (comiesięczna pomoc wypłacana
ze względu na wiek lub niepełnosprawność dla osób nie posiadających własnego źródła dochodu), dożywianiem w szkołach
oraz finansowaniem posiłków objęto 107 osób. Na terenie gminy działają m.in. takie instytucje pomocy społecznej, jak: DPS
dla przewlekle psychicznie chorych w Więckowicach, DPS dla
przewlekle somatycznie chorych w Karniowicach, Schronisko
dla Osób Niepełnosprawnych w Radwanowicach, Rodzinny
Dom Pomocy w Więckowicach oraz Środowiskowy Dom Samopomocy w Radwanowicach. W r 2011 z pomocy w Poradni
Psychologiczno – Pedagogicznej skorzystały 562 osoby, a 38
osób objęła pomocą Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Budżet Gminnego Ośrodka Pomocy
Społecznej w ub. r. to ponad 6 mln zł, z czego prawie 4 mln zł
przeznaczono na świadczenia rodzinne, świadczenia z fundu-
2
gazeta06_2012.indd 2
szu alimentacyjnego oraz składki na ubezpieczenia emerytalne
i rentowe z ubezpieczenia społecznego. Pozostałą kwotą dofinansowano domy pomocy społecznej, ośrodki wsparcia, przeznaczono na dodatki mieszkaniowe, usługi opiekuńcze itp.
Radni zwracali uwagę na narastający problem bezrobocia, który zapewne nie zniknie w najbliższych latach. Wzrasta w gminie liczba trwale bezrobotnych, tzn. pozostających
bez pracy ponad 12 miesięcy. Bardzo pozytywnie ocenili radni
program prac interwencyjnych w gminie, którym objęto około
30 osób. Radny Edmund Dąbrowa pytał, czy można by zwiększyć liczbę bezrobotnych korzystających z tego programu. Nie
jest to jednak możliwe, ponieważ Powiatowy Urząd Pracy
ogranicza obecnie środki na prace interwencyjne. Podobnie
zmniejsza się finansowanie aktywnej walki z bezrobociem. Jedynie na prace społeczno – użyteczne Powiatowy Urząd Pracy
zwiększył środki, jednak jak się okazuje, bezrobotni nie chcą
podejmować tego typu pracy, wolą pracować dorywczo u kogoś.
Do porządku obrad XXI Sesji Rady Gminy Zabierzów
został wprowadzony dodatkowy punkt, mianowicie podjęcie
rezolucji w sprawie utrzymania placówki pocztowej w Bolechowicach. Poczta w Bolechowicach obsługuje obecnie teren
zamieszkiwany przez ok. 6 tys. mieszkańców miejscowości:
Bolechowice, Więckowice, Kobylany, Karniowice, Zelków,
Ujazd i Brzezie. Placówka pocztowa istnieje tu od 1945 r.
Kierowniczka placówki otrzymała jednak pismo z informacją
o planowanej likwidacji tej poczty. Byłoby to dużym utrudnieniem, zwłaszcza dla ludzi starszych, którzy musieliby załatwiać sprawy w odleglejszych placówkach. Zebrano ok. 1500
podpisów mieszkańców Bolechowic, Karniowic i Zelkowa,
domagających się utrzymania placówki pocztowej w Bolechowicach. Do Rady Gminy Zabierzów wpłynęły także pisma
przeciwko likwidacji poczty w Bolechowicach od pracowników i pensjonariuszy DPS-u w Karniowicach oraz z Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Karniowicach, który
to Ośrodek za usługi pocztowe płaci miesięcznie około 2 tys.
zł. Radni poparli inicjatywę mieszkańców i w głosowaniu podjęli rezolucję, skierowaną do Poczty Polskiej S.A., w której domagają się utrzymania placówki pocztowej w Bolechowicach.
Tekst rezolucji drukujemy poniżej.
W interpelacjach i wolnych wnioskach pojawił się ciekawy, rzadko omawiany temat: odnowa zabytków znajdujących
się na terenie gminy. Nie chodzi o potężne budowle średniowieczne, zamki i pałace, ale o przydrożne krzyże, kapliczki i figury. Prowadząca obrady, przewodnicząca Rady Gminy
Maria Kwaśnik opowiedziała o znajdującej się w Aleksandrowicach figurze św. Jana Nepomucena, która była konserwowana w 2004 r, ale deszcze zmyły farbę i mieszkańcy proszą
o pomoc w odnowieniu.
Przy drodze między Aleksandrowicami i Balicami stoi zabytkowy, drewniany krzyż nazywany Krzyżem Radziwiłłów.
C.d. na str. 3.
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
2012-05-28 16:53:27
Także wymaga odmalowania, a słabe, spróchniałe drewno
– wzmocnienia. Od lat krzyżem opiekuje się starsza pani,
która dba o zabytek na miarę swoich możliwości, czyści go,
dekoruje kwiatami. Okazuje się, że można podpisać umowę z krakowską Akademią Sztuk Pięknych, której studenci
pod okiem fachowców odnowią mniej lub bardziej wartościowe zabytki nieodpłatnie, wystarczy zakupić i zapewnić
im potrzebne do tego materiały, głównie farby. To budujące,
że radni zajmując się zwykle wielkimi sprawami: polityką,
gospodarką, problemami społecznymi, nie zapominają przy
tym o czymś na pozór nie tak ważnym, że myślą o pamiątkach z przeszłości zabierzowskiej ziemi, ich zabierzowskiej
ojczyzny.
Lucyna Drelinkiewicz
Jakie Euro,
takie Koko...
Przewaliła się przez kraj dyskusja na temat oficjalnego
muzycznego przeboju Euro. Rwali włosy z głowy dziennikarze muzyczni, różni specjaliści a nawet politycy, że naród
wybrał „takie coś, mało ambitne, skoczne, ludowe, pozbawione wysokiego artyzmu”. Zastanawiam się, dlaczego nikt
nie rozpaczał, że oficjalne maskotki Euro: Sławek i Slavko
to coś znacznie gorszego niż „Koko koko Euro spoko”.
Maskotki to czysty kicz, pstroka
kato ubrane postacie z wodogł
głowiem i tępym, namalowanym
uś
uśmiechem. Podobnie można by się
znę
znęcać nad logo mistrzostw Europy.
Pił
Piłko – kwiat z dwoma niby kwiatka
kami na gałązkach w stylu ludowo
– disnejowsko – nijakim nie może
zzachwycać. No, nie muszę wspom
minać, że równie rzęsiste łzy można by wylewać nad poziomem
naszej piłkarskiej reprezentacji,
autostradami, drogami itp. Dlaczego więc wszyscy uwzięli się
na osiem kobiecin z zespołu „Jarzębina”? Jak nie wiadomo, o co chodzi, to – oczywiste, że
chodzi o pieniądze. Gdyby przebojem Euro stała się pieśń
w wykonaniu którejś z warszawskich gwiazd, to proszę pomyśleć, ile gwiazda zarobiłaby za wykonanie utworu, ile
wziąłby kompozytor, ile autor słów! A aranżacja? A chórki
w tle? A kostiumy? A agencja obsługująca gwiazdę? Parę
osób by się nieźle „pożywiło”. Tymczasem „Jarzębiny”,
pewnie podobnie jak nasze zabierzowskie Tanecznice albo
członkinie któregoś Koła Gospodyń Wiejskich w gminie
spotykają się wieczorami, tańczą, śpiewają, czasem gdzieś
wystąpią, ale wszystko dlatego, że kochają tradycję, muzykę, śpiew, taniec. Przecież nikt im za nic nie płaci! Ale „warszawce” zarabiającej krocie, coś takiego w ogóle w głowie
się nie mieści. Stołeczna „elita” nie pojmuje, że można coś
robić nie za kasę. No więc zareagowała świętym oburzeniem na przebój pań z zespołu z Kocudzy pod Biłgorajem.
Nie przenoście nam stolicy do... Zabierzowa!
UCHWAŁA NR XXI/162/12
RADY GMINY ZABIERZÓW
z dnia 27 kwietnia 2012 r.
w sprawie rezolucji dotyczącej utrzymania
placówki pocztowej w miejscowości
Bolechowice
Na podstawie art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t. j. w Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze
zm.) w zw. z § 43 ust. 2 pkt 5 Statutu Gminy Zabierzów (załącznik do uchwały nr XVIII/96/03 Rady Gminy Zabierzów z dnia 29
września 2003 r. w sprawie uchwalenia Statutu Gminy Zabierzów
– Dz. Urz. Woj. Małopolskiego Nr 430, poz. 4779 ze zm.), Rada
Gminy Zabierzów uchwala, co następuje:
§ 1. Rada Gminy Zabierzów z niepokojem przyjmuje pojawiającą się wiadomość o zamiarze likwidacji Urzędu Pocztowego
w Bolechowicach, przekazaną przez władze i mieszkańców tego
Sołectwa.
Rada Gminy Zabierzów uważa, że ze względu na dobro
mieszkańców, z których wielu nie ma możliwości przemieszczania się na większe odległości w celu załatwienia codziennych
sprawunków, sieć wszelkich obiektów, w których załatwia się
sprawy ważne dla codziennej egzystencji winna być jak najgęstsza. W szczególności dotyczy to placówek pocztowych, które
zwłaszcza na terenach gmin wiejskich powinny znajdować się
w każdej większej miejscowości, aby każdy mieszkaniec mógł
w stosunkowo krótkim czasie i niewielkim wysiłkiem załatwić
niezbędne sprawy, w tym komunikować się z urzędami, sądami
i innymi osobami, regulować bieżące należności i korzystać z innych usług pocztowych. Potrzeba taka jest tym większa, że obecnie każdy obywatel zmaga się z coraz większą ilością spraw, które
trzeba załatwiać za pośrednictwem poczty.
Likwidacja urzędu pocztowego w Bolechowicach postawiłaby
wielu mieszkańców naszej Gminy w niezwykle niekorzystnej
sytuacji, albowiem z różnych względów nie wszyscy mogą skorzystać z urzędów pocztowych w innych miejscowościach, choćby z racji odległości i utrudnień komunikacyjnych. W wypadku
likwidacji urzędu pocztowego, wielu osobom groziłaby niemożność skutecznego załatwiania codziennych spraw czy wręcz wykluczenie.
Z tej przyczyny, mając na uwadze doniosłe znaczenie społeczne
poruszonej tu kwestii, Rada Gminy Zabierzów apeluje do władz
Poczty Polskiej S. A. o zaniechanie planów likwidacji urzędu
pocztowego w Bolechowicach i o dalsze utrzymywanie tej niezwykle potrzebnej placówki – w jej dotychczasowej lokalizacji.
§ 2. Wykonanie uchwały powierza się Wójtowi Gminy Zabierzów.
§ 3. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia i podlega
doręczeniu właściwej jednostce organizacyjnej Poczty Polskiej
S. A. oraz redakcjom czasopism „Gazeta Wyborcza”, „Dziennik
Polski”, „Gazeta Krakowska” i gminnej gazety „Znad Rudawy”.
Lucyna Drelinkiewicz
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
gazeta06_2012.indd 3
Przewodniczący Rady Gminy Zabierzów
Maria Kwaśnik
3
2012-05-28 16:53:27
Wiosenne porządki
3 Maja w gminie
26 kwietnia, w Szkole Podstawowej
w Zabierzowie już po raz dziewiąty odbył
się Gminny Konkurs Matematyczno – Ekologiczny „Wiosenne Porządki”, propagujący wiedzę nie tylko matematyczną, ale
również ekologiczną a także wiedzę o gminie Zabierzów.
Uczestniczyli w nim uczniowie klas IV,
V i VI z siedmiu szkół podstawowych naszej gminy: z Bolechowic, Brzezia, Kobylan, Nielepic, Rudawy, Rząski i Zabierzowa.
Patronem konkursu była wójt Gminy Zabierzów Elżbieta Burtan. Konkurs sponsorowany był w tym roku między innymi przez
Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Krakowie,
którego oddział znajduje się w Zabierzowie
przy ul. Leśnej. Każda szkoła reprezentowana była przez czteroosobową drużynę.
W pierwszej części konkursu uczniowie pisali test o tematyce matematycznej, ekologicznej i z wiedzy o gminie Zabierzów. Natomiast w drugiej części, w drużynach rozwiązywali m.in. rebus i układali figury tzw.
tangramy. Dużo emocji wzbudzało wspólne
rozwiązywanie krzyżówki, związanej z matematyką i ekologią.
Głównym punktem obchodów
tego święta była msza w kościele
w Zabierzowie celebrowana przez
proboszcza Stanisława Maślankę.
Uczestniczyli w niej przedstawiciele
władz samorządowych: wójt Gminy
Elżbieta Burtan, starosta krakowski
Józef Krzyworzeka, sołtys Zabierzowa Wiesław Cader i przedstawiciele
Rady Sołeckiej, wiceprzewodniczący Rady Gminy Jerzy Cywicki,
radny Edmund Dąbrowa, a także
poczty sztandarowe: organizacji
kombatanckich, Ochotniczej Straży
Pożarnej, Gimnazjum im. J. Matejki
w Zabierzowie, Szkoły Podstawowej i zabierzowskiego harcerskiego
Szczepu „Kolumbowie” im. Batalionu Parasol. Oprawę muzyczną
mszy przygotowała Gminna Orkiestra Dęta pod kierunkiem Józefa Bylicy. Po zakończeniu mszy św. program
artystyczny z towarzyszeniem krakowskich instrumentalistów: Barbary Pieczary,
Agnieszki Dudek – skrzypce, Krzysztofa Biedrzyńskiego – gitara, Jacek Ziobro –
gitara basowa, zaprezentował chór gminno-parafialny Voci di San Francesco pod
kierunkiem dyrygentki Jolanty Wagi.
W przerwie konkursu wystąpił zespół
taneczny działający przy Szkole Podstawowej w Zabierzowie pod kierunkiem Elżbiety
Stec. I miejsce w konkursie zdobyła Szkoła
Podstawowa w Rudawie, II miejsce zajęła Szkoła Podstawowa w Rząsce a trzecie
Szkoła Podstawowa Bolechowicach. Nagrody indywidualne, za najlepsze wyniki
w teście otrzymali: Klasa IV: Jakub Mazur
- Bolechowice, Klasa V: Ania Korbiel - Rudawa, Piotr Sikorski – Rząska, Klas VI: Jakub Zięba – Zabierzów. Nagrody, dyplomy
oraz podziękowania dla nauczycieli wręczyły: Janina Wilkosz – dyrektor Gminnego
Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego
Szkół oraz Łucja Korbiel - przedstawicielka Banku Spółdzielczego Rzemiosła, kierownik oddziału w Zabierzowie. Gratulacje
należą się wszystkim, a w szczególności
nauczycielkom matematyki z Zabierzowa,
które przygotowały konkurs - Annie Pakuła,
Marii Zaprzelskiej oraz Sylwii Kowalik.
4
gazeta06_2012.indd 4
W przerwach pomiędzy pieśniami kustosz Muzeum Historycznego Miasta
Krakowa, historyk Leszek J. Sibila przedstawił zgromadzonym historię narodzin Ustawy Urzędowej 3 Maja 1791 roku. W wystąpieniu przypomniał sytuację
polityczną i społeczną panującą w Rzeczypospolitej Obojga Narodów w XVIII
wieku, obrady Sejmu Czteroletniego, najważniejsze postanowienia Konstytucji
oraz przybliżył sylwetki osób, które przyczyniły się do jej powstania a także jej
upadku (Targowica).
Także w Rudawie uroczystą mszą św. uczczono kolejną rocznicę uchwalenia
Konstytucji 3 Maja. Nabożeństwo w intencji Ojczyzny odprawił proboszcz parafii – ks. Andrzej Badura w asyście ks. rezydenta Stefana Kulki. Udział w nabożeństwie
wziął pan wice wójt gminy Zabierzów Wojciech Burmistrz oraz radni i sołtysi z terenu
rudawskiej parafii. Nie zabrakło także przedstawicieli organizacji kombatanckich, pocztów sztandarowych oraz zastępów straży pożarnej, która w tym dniu
obchodziła swoje święto. Strażakom dziękował za służbę ks. proboszcz Badura,
podkreślając znaczenie ich działalności dla lokalnej wspólnoty.
Jolanta Żebrowska-Sibila
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
2012-05-28 16:53:27
Zapoczątkowany prawie pół roku temu cykl publikacji o losach żołnierzy II wojny światowej, mieszkańców naszej gminy cieszy
się dużym uznaniem wśród P.T. Czytelników Znad Rudawy. Dziś drukujemy kolejny odcinek tego opracowania.
Powrót do domu przez trzy kontynenty.
Losy mieszkańców Zabierzowa w szeregach II. Korpusu Polskiego
(Część VI)
Armia Polska na Wschodzie
W sierpniu 1942 roku siły niemiecko – włoskie w Afryce Północnej otrzymały posiłki i zaopatrzenie, które pozwoliły podjąć kolejną próbę dotarcia
do Aleksandrii. 28. sierpnia 1942 roku
Armia Pancerna ”Afryka” rozpoczęła
atak na pozycje 8. Armii Brytyjskiej
pod Alam Halfa. Czołgi Afrika Korps
wykonały głębokie oskrzydlenie od
południa i uderzyły od strony pustyni. Ten manewr jednak nie zaskoczył
gen. Montgomery’ego. Podczas zaciętych, dziesięciodniowych walk dobrze
przygotowani obrońcy zadali znaczne
straty dywizjom feldmarszałka Rommla. 6. września „Lis Pustyni” nakazał
wycofać swoje wojska na pozycje wyjściowe na zachód od El Alamein i zorganizować linię stałej obrony pomiędzy
pustynią a wybrzeżem. Zamierzał pod
jej osłoną oczekiwać na nowe transporty z zaopatrzeniem. Uzupełnienie
poniesionych strat było konieczne, by
uderzyć ponownie. Alianci wprawdzie
obronili Egipt, ale nie wyeliminowali
zagrożenia. Rozpoczęto przygotowania
do zadania Armii Pancernej ”Afryka”
decydującego ciosu.
Podczas, gdy 8. Armia Brytyjska
odpierała niemiecki atak pod Alam Halfa, trwała koncentracja wojsk polskich
w Khanaqin, Jaluala i Quizil Ribat we
wschodnim Iraku. Na terenie Palestyny
pozostały wówczas jedynie formacje
Pomocniczej Służby Kobiet oraz Szkoły Junaków. Na północny-wschód od
Bagdadu zgrupowano 4 polskie dywizje piechoty wraz z artylerią, saperami,
bronią pancerną i jednostkami pomocniczymi. Od 12. września 1942 roku siły
te stanowić miały nowy związek operacyjny - Armię Polską na Wschodzie
pod wodzą gen. Andersa. Ze względu
na różnice kulturowe i religijne wojskowe obozy w nowych miejscach pobytu
położone były w miejscach pustynnych,
z dala od skupisk miejscowej ludności.
Żołnierze kwaterowali w namiotach.
Przykrą nowością dla osób ewakuowanych ze Związku Radzieckiego były
burze piaskowe. Trudno było przywyknąć do wysokich temperatur, które na-
wet wczesną jesienią sięgały 50 stopni
Celsjusza. Karpatczycy, weterani walk
w Cyrenajce, już wcześniej nauczyli się
funkcjonować w podobnych warunkach.
Między godziną 10 a 16, w czasie największej dziennej aktywności słonecznej, nie prowadzono żadnych zajęć. Ta
sześciogodzinna przerwa, zwana ciszą
tropikalną, przeznaczona była na wypoczynek żołnierzy w zacienionych miejscach. Lokalne rzeki i kanały dostarczały wodę, którą odkażano i uzdatniano
do picia. W październiku rozpoczęto reorganizację polskich sił stacjonujących
w Iraku, by jak najlepiej przygotować
je do działań wojennych i dostosować
do wymogów ówczesnego pola walki.
Korzystano z doświadczeń i najnowszych wzorów brytyjskich. W najwartościowszych jednostkach specjalistycznych, takich jak artyleria, saperzy, broń
pancerna czy kolumny zaopatrzeniowe,
brakowało odpowiedniej liczby żołnierzy. Braki uzupełniono kosztem oddziałów piechoty. Ostatecznie rozformowano 4. Dywizję Strzelców oraz 3. Brygadę Strzelców Karpackich. Duży nacisk
położono na wyszkolenie żołnierzy,
a także na dostarczenie do jednostek
uzbrojenia i sprzętu. Jednak w początkowym okresie pobytu na Środkowym
Wschodzie główną troską dowódzZnad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
gazeta06_2012.indd 5
twa był zły stan zdrowia podkomendnych. Żołnierze przerzuceni z ZSRR
do Persji w sierpniu 1942 roku na
ogół byli w gorszej kondycji od swoich poprzedników ewakuowanych już
wiosną. Zapełnione chorymi szpitale na
terenie Iranu nie mogły zapewnić odpowiedniej opieki osobom przybyłym
podczas drugiej ewakuacji. Pustynny
klimat panujący we wschodnim Iraku
pomógł wyeliminować problem tyfusu
plamistego, lecz nie zapobiegł malarii.
W nowych miejscach pobytu Armii
Polskiej wiele osób cierpiało na czerwonkę i udar słoneczny. Tej trudnej sytuacji musiał zaradzić polski 1. Szpital
Wojenny przetransportowany z Palestyny do Khanaqin. Polskie placówki
medyczne na Środkowym Wschodzie
były znacznie lepiej zaopatrzone niż
w Związku Radzieckim. Mimo wytężonej i ofiarnej pracy personelu śmiertelność wśród chorych była wysoka. Bombardier Władysław Janik z Zabierzowa
zmarł na malarię 13. października 1942
roku. Spoczął obok 437 polskich kolegów i 98 hinduskich towarzyszy broni
na cmentarzu wojskowym w Khanaqin
w kwaterze 1-J-3. Jego nazwisko zostało później uwiecznione na tablicy
pamiątkowej umieszczonej w sektorze polskim na brytyjskim cmentarzu
w Bagdadzie. Malaria nie ominęła
również żołnierzy Dywizji Karpackiej
kwaterującej w Quizil Ribat. Zapadł na
nią wówczas związany z Rząską i Zabierzowem weteran walk o Tobruk, Tadeusz Bazgier. Po kilku dniach ciężkiej
choroby przestał dawać jakiekolwiek
oznaki życia i został uznany za zmarłego. Nakryty prześcieradłem bezwolnie
oczekiwał na dopełnienie formalności
przed wpisaniem w rejestr śmierci. Na
szczęście jeden z sanitariuszy, przenoszących ciało do kostnicy, zauważył,
że domniemana ofiara malarii słabymi
ruchami daje znak, że wciąż żyje. Dzięki dalszemu leczeniu i opiece odzyskał
zdrowie i powrócił do służby.
W tym samym czasie w południowej części frontu wschodniego niemieckie Grupy Armii „A” oraz „B”
działały w rozbieżnych kierunkach.
5
2012-05-28 16:53:31
Wprawdzie już w pierwszych dniach
września jednostki 6. Armii przełamały
pierścień obrony Stalingradu, lecz osłabło tempo natarcia dywizji walczących
w kaukaskich przełęczach. Niebezpiecznie powiększała się luka pomiędzy
obydwoma wielkimi związkami operacyjnymi. Niesłychana determinacja
obrońców Stalingradu zmuszała Niemców do angażowania co raz większych
i wyspecjalizowanych sił. Obok dywizji
6. Armii gen. Paulusa zaangażowano
również część 4. Armii Pancernej gen.
Hotha. Wkrótce dołączyły do nich szturmowe jednostki saperskie oraz oddziały
policyjne wyszkolone w prowadzeniu
walk ulicznych. Zmagania w mieście
przeciągały się i stawały się coraz bardziej brutalne. Straty obydwu stron rosły
w zastraszającym tempie. Już od października toczono zacięte walki o pojedyncze
domy i hale fabryczne. Podobnie jak
Tobruk w poprzednim roku wojny, tak
wówczas Stalingrad stał się symbolem
niezłomnego oporu wobec III. Rzeszy.
Rosjanie przerzucali na południe dywizje z innych odcinków frontu przygotowując się do uderzenia na wojska
najeźdźców rozciągnięte nad Donem
i Wołgą aż po Kaukaz.
Brytyjczycy dostrzegali wyraźną
groźbę przedarcia się niemieckich dywizji do Iranu, skąd poprzez przełęcz
Rawanduz mogły ruszyć w kierunku
strategicznie ważnych pól naftowych
w północnym Iraku. Na początku listopada 1942 roku dowódca PAIFORCE
gen. Wilson zdecydował o przesunięciu
polskich dywizji w zagrożony rejon.
Oddziały Armii Polskiej na Wschodzie
miały osiągnąć gotowość bojową dopiero 1. maja 1943 roku. Wobec powagi
sytuacji na Kaukazie już wcześniej powierzono im zadanie przygotowania obrony. Wraz ze zbliżaniem się zimy i pory
deszczowej spadała temperatura, toteż
zrezygnowano z ciszy tropikalnej. Do
polskich jednostek zaczęła napływać
broń i rozpoczęte szkolenie ruszyło pełną parą. Część oficerów wysyłano do
Egiptu i Palestyny na specjalistyczne
kursy prowadzone przez Brytyjczyków.
Żołnierzy należało zapoznać z brytyjskim i amerykańskim sprzętem oraz
uzbrojeniem. By usprawnić ten proces
koncentrowano jednostki poszczególnych specjalności. W Quizil Ribat zorganizowano wspólne szkolenie wszystkich pułków kawalerii pancernej trwające od końca października 1942 roku
do połowy maja 1943 roku. Podobne
zgrupowanie pułków artylerii lekkiej,
ciężkiej, przeciwpancernej i przeciw-
6
gazeta06_2012.indd 6
lotniczej w miejscowości Habbaniya
rozpoczęło się 4. grudnia 1942 roku.
Uczestniczył w nim Franciszek Walas
z Zabierzowa.
W międzyczasie w Afryce Północnej 8. Armia Brytyjska osiągnęła gotowość do podjęcia działań zaczepnych.
Atak na pozycje wojsk Osi w rejonie El
Alamein rozpoczęty nocą z 23. na 24.
października 1942 roku był dla Niemców i Włochów całkowitym zaskoczeniem. Feldmarszałek Erwin Rommel
przebywał wówczas w Niemczech.
W ciągu 10 dni wojskom brytyjskim
udało się przedrzeć przez pola minowe, wbić głęboko w pozycje obrońców,
odeprzeć pancerne kontrataki i zadać
przeciwnikom ogromne straty. Rozkaz
Hitlera o utrzymaniu pozycji za wszelką
cenę powstrzymał rozpoczęty odwrót,
lecz w ten sposób powiększył rozmiary
klęski. Włoskie dywizje w ciągu kolejnego dnia walk zostały całkowicie rozbite, zaś niemieckie utraciły 2/3 żołnierzy. 4. listopada 1942 roku Rommel na
własną odpowiedzialność wydał rozkaz
do wycofania się, by uratować z pogromu jak najwięcej swoich jednostek.
Faktycznie był to początek generalnego
odwrotu. Jednostki 8. Armii Brytyjskiej
na początku bitwy miały niemal dwukrotną przewagę liczebną. Mimo poniesionych strat wkrótce mogły rozpocząć
pościg. „Lis Pustyni” zręcznie wymykał się wojskom gen. Montgomery’ego
stopniowo ustępując na zachód, lecz już
nigdy nie udało mu się przejąć inicjatywy. Druga bitwa pod El Alamein przesądziła o losach wojny w Afryce Północnej, choć do zakończenia zmagań na
tym froncie wciąż jeszcze było daleko.
Brytyjczykom udało się zebrać siły
do rozprawy z wojskami Osi zagrażającymi Egiptowi między innymi dzięki
przesunięciu Armii Polskiej z terenów
Związku Radzieckiego na Środkowy
Wschód. Niestety w koalicji antyhitlerowskiej osłabła pozycja Rzeczypospolitej w stosunku do ZSRR. Wojsko polskie przebywające na terenie Związku
Radzieckiego, podlegające władzom
w Londynie, było dla moskiewskiego
dyktatora czynnikiem obcym i politycznie „niepewnym”. W Armii gen.
Andersa znalazło się tysiące osób, które doświadczyły zbrodniczych rządów
Stalina. Katorżnicza praca w sowieckich łagrach oraz masowe wysiedlenia
prowadzone od 1940 roku w naturalny
sposób zaważyły na negatywnym stosunku polskich żołnierzy i ludności cywilnej do ZSRR. Stalin nie mógł w dowolny sposób wykorzystać Armii gen.
Andersa na froncie przeciwko Niemcom.
Konieczne jednak było zapewnienie wyżywienia i odzieży dla kilkudziesięciu
tysięcy polskich żołnierzy. Stanowiło to
duże obciążenie w czasie, gdy Armia
Czerwona krwawiła na froncie i zmagała się z niedostatkiem zaopatrzenia.
Ponadto polskie wojsko niezależne od
woli dyktatora mogło poważnie komplikować realizację jego planów wobec
powojennej Polski. Wyjście Armii gen.
Andersa poza granice komunistycznego
imperium rozwiązało powyższe problemy i dało Stalinowi dużą swobodę
w rozgrywaniu sprawy polskiej. Jednocześnie znacznie pogorszyła się sytuacja Polaków przebywających w ZSRR.
Punkty pomocy medycznej i materialnej,
zorganizowane oraz utrzymywane przez
ambasadę Rzeczypospolitej i armię,
wkrótce po ewakuacji zostały zlikwidowane przez władze sowieckie. Już
31. października 1942 roku w audycjach
propagandowych nadawanych przez radzieckie rozgłośnie radiowe pojawiły się
kłamliwe zarzuty stawiane stronie polskiej o unikanie walki z Niemcami.
8. listopada 1942 roku, pobite oddziały feldmarszałka Rommla wciąż
jeszcze przebywały w rejonie Mersa
Matruh na terytorium Egiptu. Tego samego dnia wojska anglo-amerykańskie
rozpoczęły desant na Maroko i Algierię, kontrolowane wówczas przez kolaboracyjny rząd marszałka Pétaina
w Vichy. Po 3 dniach walk władze
francuskie w Afryce Północnej podpisały zawieszenie broni z aliantami.
W międzyczasie Niemcy rozpoczęli
przerzucanie do Tunezji wojsk, które
pierwotnie miały być wysłane na front
wschodni. Wkrótce nieokupowane tereny Francji zostały zajęte przez oddziały włoskie i niemieckie. W Afryce
Północnej Brytyjczycy kontynuowali
pościg. Do połowy listopada odzyskali
zachodni Egipt i wkroczyli do Tobruku,
zaś siły alianckie operujące w Algierii
dotarły do zachodniej Tunezji.
W tym czasie na froncie wschodnim
Rosjanie kończyli przygotowania do
silnego uderzenia na południu, w rejonie Stalingradu. Skrzydła walczących
w mieście dywizji niemieckich osłaniały słabe jednostki rumuńskie. 19. listopada 1942 roku na tą wątłą osłonę spadło potężne natarcie wojsk radzieckich
znad Donu. Już trzeciego dnia operacji
sowietom udało się zamknąć pierścień
okrążenia i odciąć 300 tys. żołnierzy
wojsk Osi walczących w Stalingradzie.
W niemieckim froncie powstała potężna
wyrwa grożąca wyjściem dywizji Armii
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
2012-05-28 16:53:32
Czerwonej na tyły wojsk operujących w rejonie Kaukazu. W tak katastrofalnej sytuacji
Hitler wykluczył możliwość wycofania się
i rozkazał bronić miasta za wszelką cenę.
Jednocześnie powierzył feldmarszałkowi von
Mansteinowi trudne zadanie ratowania frontu.
Próby przyjścia z odsieczą oddziałom uwięzionym w stalingradzkim kotle nie powiodły
się. Samoloty Luftwaffe na rozkaz Marszałka
Rzeszy Hermana Göringa zaczęły dostarczać
oblężonym żywność, lekarstwa, paliwo i amunicję. Most powietrzny mimo dużych strat
pozwolił ewakuować około 34 tys. specjalistów wojskowych oraz rannych. Zaopatrzenie
wysyłane drogą lotniczą zaspokajało zaledwie
10% zapotrzebowania walczących oddziałów.
Wobec uporu Hitlera ich los był przesądzony.
Walczące na Kaukazie jednostki Grupy Armii
„A” dopiero 28. grudnia otrzymały zgodę na
odwrót.
Zgodnie z planem uzgodnionym z dowództwem PAIFORCE w połowie grudnia
1942 roku rozpoczęło się przerzucanie do Mosulu i Qaiyarah oddziałów 3. Dywizji Strzelców Karpackich. Wraz ze swoimi jednostkami prawdopodobnie znaleźli się tam wówczas Feliks Kowalik z Bolechowic, Stanisław
Rudzki i Tadeusz Sarnek z Nielepic, Walerian Ziembiński z Radwanowic oraz Tadeusz
Bazgier i Władysław Wójcik z Zabierzowa.
Zima w północnym Iraku przywitała polskich
żołnierzy dokuczliwym chłodem oraz opadami deszczu i śniegu. Karpatczycy mieli zluzować hinduską 8. Dywizję Piechoty i przejąć jej
obowiązki polegające na zabezpieczeniu pól,
instalacji i rafinerii naftowych, rozbudowie
umocnień i przygotowaniu obrony zarówno
od strony Iranu, jak i Turcji. Mimo radzieckich sukcesów w rejonie Stalingradu i Kaukazu sytuacja militarna na tych kierunkach działań wciąż mogła ulec zmianie.
Zbigniew Dunin – Wilczyński „Wojsko Polskie w Iraku 1942 – 1943” Muzeum Niepodległości Warszawa 1993 ISBN 83-9007272-6
Piotr Medyna „Do Polski przez cały świat”
– „Książka i Wiedza” Warszawa 1970 wydanie I.
Janusz Piekałkiewicz „Wojna Pancerna 19391945” – Agencja Wydawnicza Morex Warszawa 1997.
Donald Sommerville „Kronika II.Wojny Światowej” – Art Books 1992.
Zbigniew Wawer „Monte Cassino 1944” –
Bellona Warszawa 2009 ISBN 978-83-1111496-8
„Dywizja Lwów. Wspomnienia żołnierskie
z Z.S.R.R. i Iraku 1941 – 1943” praca zbiorowa Komitetu Redakcyjnego Historii 6. Dywizji Lwów – PWN Warszawa 1991 wydanie I.
(reprint) ISBN 83-01-09963-1
Gminna Orkiestra Dęta z koncertem
w Oberschleißheim
Zabierzowska Orkiestra Dęta w dniach 17-21 maja uczestniczyła w tradycyjnym Święcie Muzyki Dętej, organizowanym już od 11 lat w powiecie
monachijskim. Muzycy pojechali do Niemiec na zaproszenie władz powiatu
krakowskiego. Program wizyty obejmował nie tylko udział w przeglądzie
i wspólne koncertowanie ale także zwiedzanie stolicy Bawarii Monachium,
licznych atrakcji m. in: monachijskiej Starówki, katedry NMP, pięknych
XIX-wiecznych budowli usytuowanych przy Konigsplatz. Na liście atrakcji
turystycznych miasta znajdują się też ogródki i karczmy piwne, z pięknym
starym wyposażeniem, tradycyjnymi kapelami grającymi na żywo
i niepowtarzalną atmosferą. Osobliwym widokiem są tłumy ubranych
w tradycyjne
stroje Monachijczyków, odwiedzających centra
handlowe, czy
spędzający czas
w barach Fast food.
To świetny „miszmasz” tradycji
z nowoczesnością, regionalnej
kultury z szybkim konsumpcjonizmem.
Niezapomnianym przeżyciem dla wszystkich było wspólne kibicowanie
na Stadionie Olimpijskim. W tym miejscu odbywał się finałowy mecz Ligi
Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a Chelsea Londyn.
Tradycja wspólnego muzykowania, tworzenia kapel i orkiestr dętych to naturalna potrzeba mieszkańców Bawarii. Nikt nie wyobraża sobie lokalnych uroczystości bez dźwięków orkiestry, przemarszu ulicami miasta, wspólnej zabawy. Przybyłych
na Święto Muzyki gości powitała starosta powiatu monachijskiego Johanna Rumchottel i burmistrz gminy Oberschleißheim Elisabeth Ziegler. Po mszy zespoły muzyczne
i zaproszeni goście wraz z mieszkańcami w uroczystym korowodzie przemaszerowali na centralny
plac miasteczka. Tam
odbyły się koncerty,
w których uczestniczyło 8 zespołów
i 300 muzyków. Miłym akcentem była
obecność przedstawiciela władz polskich
w Niemczech, konsul
generalnej RP Elżbiety Sobótki z Monachium. Po występach
wszyscy bawili się na
tradycyjnej bawarskiej biesiadzie.
Koncert Gminnej Orkiestry z Zabierzowa pod kierunkiem kapelmistrza Józefa Bylicy spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności, muzycy
kilka razy musieli bisować. W programie zaprezentowali m.in.: wiązankę krakowskich melodii ludowych oraz standardy światowej muzyki rozrywkowej.
Szczególnie publiczności podobał się solowy występ Marcina Korbuta i gra
na trąbce Ernesta Heksela, którzy zaprezentowali utwór „What a wonderful
Word” L. Armstronga.
Władze Powiatu Krakowskiego reprezentowali: członek Zarządu Alicja Wójcik, radny Marek Wiesław Woch, sekretarz Mirosław Golanko oraz dyrektor
Biura Promocji Małgorzata Zięć.
Jolanta Żebrowska-Sibila
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
gazeta06_2012.indd 7
7
2012-05-28 16:53:32
Cuda w Kobylanach
Był
rok
1917. Na wapiennej skale,
jednej z otaczających
Dolinę Kobylańską pojawił
się duży napis
w jakimś obcym języku.
Jakiś cud…?
Mieszkańcy Kobylan, którzy ten napis
spostrzegli, wcale nie byli zdziwieni.
Byli natomiast ciekawi, co ten napis
głosi, zaprzęgli konie i pognali po księdza, no bo skoro wiadomo, że cud, to
pewnie słowa po łacinie! Zanim jednak
na miejsce przywieźli proboszcza z Bolechowic, bo wtedy Kobylany nie były
jeszcze parafią, napis zniknął. No, ale
wiadomo, że do trzech razy sztuka...
Jakby teraz się napis pokazał, to trzeba
szybko go przepisać na kartce i wtedy
dopiero szukać księdza lub tłumacza –
do takiego wniosku doszliśmy wspólnie
z sołtysem Kobylan, Kazimierzem Kapelanem, spacerując po Kobylańskiej
Dolinie. Na pamiątkę tamtych wydarzeń ludzie umieścili wysoko w grocie
w wapiennej skale obraz Matki Boskiej
Częstochowskiej, schodzili się w majowe wieczory śpiewać tu maryjne pieśni.
Teraz do groty wiodą strome, drewniane schodki, po których wspinają się tłumy turystów odwiedzających tę malowniczą dolinę. Dolina Kobylańska zwana
też Wąwozem Kobylańskim znana jest
nie tylko mieszkańcom Krakowa i Śląska, którzy są tu najczęstszymi gośćmi.
Jest uważana za jedną z najlepszych
szkół taternickich dzięki rozmaitości
występujących tu form skalnych.
– Z 30 ławek, które zrobiłem w czynie
społecznym i rozstawiłem wzdłuż Doliny, pozostały trzy – opowiada sołtys
Kazimierz Kapelan. – Wandale zniszczyli też tablice informacyjne, regularnie wyrywają deski z ustawionego tu
zadaszenia, pod którym mogą odpocząć
turyści.
Z doliny idziemy w stronę wsi lokalną drogą, która na długości około 400
metrów biegła korytem potoku Kobylanka. Wzdłuż potoku stoi 21 domów do wsi chodziło się nurtem rzeki. Teraz
trwają prace przy obudowaniu potoku
betonem i kamieniami oraz budowie
drogi równoległej do potoku.
Jeszcze bardziej niż z tej obudowy
8
gazeta06_2012.indd 8
potoku, sołtys dumny jest z otwieranego właśnie w Kobylanach przedszkola.
O jego utworzenie sołtys zabiegał od
wielu lat. – Teraz się udało! – mówi –
przedszkole zacznie działać od 1.IX.
tego roku. Kupiliśmy właśnie meble,
przygotowywane są pomieszczenia.
Przedszkole powstaje w budynku szkoły. W Kobylanach w ciągu ostatnich
dziesięciu lat zamieszkało wiele
młodych małżeństw, jest 80 pięcioi sześciolatków, oraz około 30.
trzy- i czterolatków. Do tej pory rodzice wozili dzieci do przedszkoli i często
także szkół w Krakowie lub w innych
miejscowościach. Teraz dzieci będą
miały opiekę na miejscu. A jak się zżyją
z rówieśnikami, to do szkoły też będą
chciały chodzić w Kobylanach. Szkole
nie grozi więc likwidacja z powodu niżu
demograficznego! Przy szkole jest plac
zabaw dla dzieci, ale nie mamy boiska
sportowego – martwi się sołtys – Młodzież, by zagrać w piłkę chodzi do Bolechowic lub Karniowic. Wolny czas
młodzież i dzieci z Kobylan spędzają
w świetlicy. Tu prowadzone są zajęcia plastyczne, komputerowe, różne
gry i zabawy. Jest tu stół bilardowy,
stół do gry w piłkarzyki, a w tym roku
świetlica zostanie doposażona w projektor multimedialny z dużym ekranem.
Świetlica zajmuje część pomalowanego
na żółto – pomarańczowy kolor budynku w centrum wsi. Drugą część ma do
dyspozycji Ochotnicza Straż Pożarna.
W świetlicy spotykają się też członkinie
Koła Gospodyń Wiejskich, ze współpracy z którymi bardzo zadowolony jest
sołtys. Chwali zwłaszcza panią Helenę
Tarnowską. – Panie uczestniczą w organizacji różnych wiejskich imprez, jak
Piknik Rodzinny, dzień seniora, dzień
dziecka, kolędowanie, mikołajki.
W tym roku po raz pierwszy odbędą się
wiejskie dożynki.
Za budynkiem remizy znajduje się
drugi plac zabaw dla dzieci, a nieopodal tzw. oczko wodne. Stoimy z sołtysem przy barierce oczka, wpatrujemy się w brudną wodę, plastikowe
woreczki, butelki, papiery pływające po
powierzchni wody. Kazimierz Kapelan
bezradnie rozkłada ręce – pani patrzy:
obok kosze na śmieci, a śmieci wrzucają do oczka, a jak sobie popiją, to i wodę
z oczka spuszczą... Kiedyś tu był piękny staw, w którym pływały karpie, a teraz... rzęsą porasta... Ale znajdę sposób
– mówi sołtys – częściowo się zasypie,
resztę ogrodzi, mam już pomysł...
Pierwsze wzmianki o wsi Kobylany pochodzą z roku 1399. Była to wieś
należąca do Kapituły Krakowskiej, jej
mieszkańcy zajmowali się rolnictwem,
hodowlą bydła, a o dużym znaczeniu
wsi świadczą zapiski o znajdujących się
tu młynach i karczmach przy drogach
wylotowych. W 1464 r król Kazimierz
Jagiellończyk przeniósł wieś z tzw. prawa polskiego na prawo magdeburskie,
co pozwalało na powstanie samorządu wiejskiego. Kroniki wspominają
też o Jakubie z Kobylan, który pełnił
funkcję nadwornego marszałka litewskiego księcia Witolda.
Z początku XIX wieku pochodzi
murowana kaplica, która jest pozostałością zespołu dworskiego. Kaplica
została odnowiona, a podczas remontu
odnaleziono na jednej z dachówek datę:
rok 1803. W br. miały być prowadzone prace konserwatorskie przy odnowie znajdującego się w ołtarzu kaplicy
krzyża oraz obrazów, ale zabrakło funduszy... Może w następnym roku się
uda – wzdycha sołtys.
Obecnie Kobylany, to po Balicach
drugie co do wielkości sołectwo w gminie Zabierzów. Zajmuje 760 ha powierzchni. Posiada 780 mieszkańców.
Deweloperzy planują wybudowanie tu
60 nowych domów, działki już wykupili, więc pewnie przybędzie mieszkańców. Jednak dla Kazimierza Kapelana
problem nie leży w liczbie mieszkańców, lecz w tym, by nowi chcieli integrować się z dotychczasowymi. A tak,
niestety, się nie dzieje. – Mam taki zwyczaj, że w każdą sobotę rano wybieram
się na obchód sołectwa. Idę, patrzę,
czy wszystko jest w porządku, jak widzę, że nowi się wprowadzają, zajdę,
zapytam co i jak, zaproponuję pomoc,
jeśli potrzeba, ale na ogół słyszę, że niczego nie potrzebują, i ...do widzenia.
Dawniej było inaczej – opowiada pan
Kazimierz – wszyscy się znali, pomagali sobie. Ktoś zaczynał budować dom,
zaraz przychodzili sąsiedzi i wspólnymi
siłami szybciej się zrobiło. Przy pracy
w polu – podobnie... Teraz ludzie jacyś
inni.
Inaczej niż kiedyś wygląda też wieś.
Od 2011 r mamy w Kobylanach ulice!
– mówi z dumą Kazimierz Kapelan.
Przez trzy lata zabiegaliśmy o nadanie
nazw. Na zebraniu mieszkańcy sami
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
2012-05-28 16:53:34
decydowali, przy jakiej ulicy chcą
mieszkać. Jest więc Kwiatowa,
Konwaliowa, Bursztynowa, Słoneczna, Widokowa. Ja zaproponowałem, żeby ta do cmentarza
nosiła nazwę Dobrej Nadziei, ale
ludzie nie chcieli. Wybrali pomysł księdza i jest ulica Świętego Krzyża. A główna, najdłuższa
nosi imię Jana Pawła II i prowadzi
do kościoła.
Przez kilkaset lat Kobylany należały do parafii świętych
Apostołów Piotra i Pawła w Bolechowicach, a parafianie musieli
wędrować do odległego o kilka
km kościoła w Bolechowicach.
W roku 1984 ówczesny proboszcz
Bolechowic ks. Zygmunt Siudmak rozpoczął budowę kaplicy
w Kobylanach. Budowa kaplicy
wraz z punktem katechetycznym
szybko się posuwała i już 28 maja
1986 r ks. kardynał Franciszek
Macharski odprawił w kaplicy
pierwszą mszę św. Cztery lata
później została erygowana nowa
parafia p.w. Podwyższenia Krzyża
Świętego w Kobylanach. Od 1995
r proboszczem parafii jest ks. Józef Iwulski, który kontynuuje przy
wydatnej pomocy parafian dzieło
rozbudowy kościoła. Obecnie parafia, do której należą też Więckowice liczy 1200 wiernych.
Oglądamy z sołtysem Kazimierzem Kapelanem budowę kościoła
i jego otoczenie. Teraz to mnie się
wydaje, że „widzę cud” albo przynajmniej doświadczam deja vu.
Otóż w Kobylanach widzę wieżę Łagiewnickiego Sanktuarium.
Okazuje się, że projektantem wieży
kobylańskiego kościoła jest autor
projektu Bazyliki w krakowskich
Łagiewnikach. Najpewniej dlatego obie są do siebie podobne, choć
ta kobylańska znacznie mniejsza.
Podczas, gdy ja skupiam się na
podziwianiu architektury strzelistej wieży, sołtys pokazuje plac po
drugiej stronie ulicy Jana Pawła II.
– Tu będzie parking – mówi – jest
bardzo potrzebny, bo w niedzielę
długi rząd samochodów ustawia się
wzdłuż ulicy. Parking powstanie na
tej 11-arowej działce, a w przyszłości może nawet wypożyczalnię rowerów uda się uruchomić. Turyści
mogliby zostawiać samochody na
parkingu i wypożyczonymi rowerami jechać do Doliny Kobylańskiej.
Lucyna Drelinkiewicz
IV Balicki Przegląd
Małych Form Artystycznych
25 kwietnia 2012 roku w Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Balicach odbył się IV
Balicki Przegląd Małych Form Artystycznych. Celem konkursu była prezentacja talentów z różnych dziedzin sztuki, odkrywanie zdolności i zamiłowań drzemiących w młodych podopiecznych oraz przedstawienie gminnej społeczności ich osiągnięć.
Wzięli w nim udział przedstawiciele
ze szkół naszej gminy – w Brzeziu, ,
Brzoskwini, Kobylanach, Nielepicach,
Radwanowicach, Rząsce, Zabierzowie,
Zelkowie i Balicach. Mali artyści zaprezentowali się w siedemnastu występach
obejmujących taniec, śpiew, grę na instrumentach, występy recytatorskie, sceniczne i kabaretowe. Wszystko odbywało się pod czujnym okiem jury , w którym
zasiedli dyrektor GZEAS w Zabierzowie
Janina Wilkosz, przedstawiciel Instytutu
Zootechniki Anna Sas, przedstawiciel
Portu Lotniczego Kraków – Balice Barbara Stefańska oraz znany wszystkim aktor, literat,
kompozytor i pianista Leszek Długosz. Mali artyści znów mile zaskoczyli swoim talentem
zgromadzoną publiczność i jury, które nagrodziło występujących.
W kategorii uczniów klas młodszych I miejsce zdobyła Oliwia Maak z Zespołu Szkół
w Rząsce oraz Wiktoria Poradowska ze Szkoły Podstawowej w Kobylanach, II miejsce
otrzymał teatrzyk „Afera” z Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Balicach, a III miejsce
wywalczył zespół taneczny ze Szkoły Podstawowej w Zelkowie. Wyróżnienia otrzymali
Dominika Tekielak, Maciej Pacek i Bartosz Kopiczak ze Szkoły Podstawowej w Brzoskwini
oraz Maja Skowron z Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Balicach.
W kategorii uczniów klas starszych I miejsce –zdobył kabaret „Trele – Niele” i Weronika
Skorus ze Szkoły Podstawowej w Nielepicach , II miejsce otrzymała Natalia Palacz
z Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Balicach, a III miejsce jury przyznało teatrowi
„Szpila” z Integracyjnej Szkoły Podstawowej w Radwanowicach
Wyróżnienia otrzymali Maria Smorąg oraz Zespół harcerski z Zespołu Szkolno –
Przedszkolnego w Balicach, Zespół muzyczno – wokalny ze Szkoły Podstawowej w Brzeziu,
Teatrzyk „Horrorek” z Zespołu Szkół w Rząsce oraz Zespół fletowy ze Szkoły Podstawowej
w Zabierzowie.
Organizatorzy konkursu Jadwiga Kapołka i Ewa Nowotarska dziękują wszystkim artystom
oraz ich opiekunom za ogromne zaangażowanie i udział w przeglądzie i zapraszają za rok.
Ewa Nowotarska
Pierwszy Rodzinny Rajd Rowerowy
Balice – Burów z okazji Święta 3 Maja
Stowarzyszenie Społeczno-Edukacyjne „Kuźnia” przy finansowym wsparciu Gminy
Zabierzów 3 maja 2012 roku zorganizowało dla uczczenia Święta Konstytucji rodzinny
rajd rowerowy. Rajd zgromadził młodzież oraz rodziców z małymi dziećmi z Balic, Burowa i Szczyglic. Po uroczystym błogosławieństwie księdza proboszcza Parafii Balice
uczestnicy rajdu wyruszyli o godz. 11-tej spod kaplicy w Balicach w kierunku Alei Jurajskiej, po czym szlakiem rowerowym przez Aleksandrowice dotarli około godz. 13-tej
do Domu Kultury w Burowie. Tutaj powitały ich dźwięki „Mazurka 3 Maja” a pierwszych
12 uczestników Rajdu otrzymało specjalnie na ten cel przygotowane egzemplarze Ustawy
Rządowej z 3 maja 1791 roku. Organizatorzy przy walnej pomocy sołtysa i Rady Sołeckiej
Burowa zadbali też o pokrzepienie nadwątlonych sił uczestników Rajdu poczęstunkiem, na
który złożyły się oprócz pieczonych kiełbasek i napojów specjalnie przygotowane na ten
cel przez panią Danusię z Balic „różowe ciasteczka”.
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
gazeta06_2012.indd 9
9
2012-05-28 16:53:34
Mistrz ortografii
17 maja 2012 r. w Szkole Podstawowej
w Zabierzowie odbył się XII Gminny Konkurs Ortograficzny o tytuł Mistrza Ortografii. Wzięło w nim udział 34 uczniów klas I - III
z ośmiu szkół Gminy Zabierzów.
Celem konkursu było podniesienie kompetencji ortograficznych na szczeblu edukacji wczesnoszkolnej, wyrabianie czujności ortograficznej oraz wdrażanie do zdrowej rywalizacji.
Zadania konkursowe miały różną formę. Były
to: dyktanda, krzyżówki, rebusy, zagadki, wyrazy lub zdania zawierające luki.
Konkurs został przeprowadzony w trzech kategoriach wiekowych. Prace konkursowe sprawdzali nauczyciele ze wszystkich uczestniczących
w konkursie szkół. Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy i drobne upominki, zaś zwycięzcy
– nagrody, które wręczyła vice dyrektor Jolanta
Kuczara. Oczekując na wyniki dzieci oglądnęły występ zespołu tanecznego pod kierunkiem
Elżbiety Stec, w którym tańczą uczennice z klasy IIb i Vb.
Organizatorkami konkursu były nauczycielki
edukacji wczesnoszkolnej Grażyna Prusak i Jolanta Sendor –Rojek. Nagrody zostały ufundowane przez Wójta Gminy Zabierzów.
WszechEkspert
Logiczny raj szóstoklasisty w Zespole Szkół w Rząsce
Konkurs Wiedzy Wszelakiej WszechEkspert odbył się 23 maja w Zespole
Szkół w Rząsce. Startowały
w nim czteroosobowe drużyny z Krakowa, Balic, Bolechowic, Brzezia, Rudawy,
Zabierzowa i Rząski. Podczas środowych zmagań zawodnicy mieli okazję m.in.
zbudować wieżę, zważyć
powietrze, ułożyć mozaikę.
– To takie połączenie zabawy, nauki i kreatywności- mówi dyrektor Zespołu Szkół w Rząsce Jolanta
Syrek. Za wszystkimi tymi konkurencjami kryły się skomplikowane zadania,
w których szóstoklasiści musieli się wykazać doskonałą znajomością matematyki, przyrody, geografii, języka angielskiego, muzyki, plastyki i techniki.
Za każdą prawidłową odpowiedź uczestnicy zdobywali punkty, których suma
decydowała o podziale nagród.
Największą wiedzą i umiejętnościami wykazali się reprezentanci Szkoły
Podstawowej w Rudawie: Hubert Baranowski, Maciej Besztocha, Filip Księżyc, Jakub Wiśniewski.
Drugie miejsce zdobyli uczniowie bolechowickiej podstawówki: Magdalena Kurowska, Anna Sitarska, Bartłomiej Florek, Wiktor Janik. Na trzeciej
pozycji uplasowała się drużyna: Natalia Adamska, Urszula Furgał, Patrycja
Kursa, Anna Kwaśnicka ze Szkoły Podstawowej w Rząsce.
Najlepsze drużyny otrzymały trofea wójta gminy, który objął konkurs
honorowym patronatem, a pozostali wyróżnieni pamiątkowe statuetki.
Jubileusz profesora
Stefana Wawrzyńczaka
Oto wyniki konkursu:
Kategoria klasy I
I – Anna Wojtasińska Rudawa
II – Filip Węsierski Brzezie
III- Łukasz Drukała Zabierzów
IV – Szymon Miller Rudawa
V - Michał Kurbiel Kobylany
Kategoria klasy II
I – Gabriela Nęcka Rudawa
II – Mikołaj Moncznik Zabierzów
III – Zuzanna Miśniakiewicz Kobylany
IV – Amelia Szewczyk Rząska
V - Anna Mazur Brzezie
Kategoria klasy III
I – Hanna Korzonek Zabierzów
II – Natalia Tarnowska Balice
III – Oliwia Maak Rząska
IV - Klaudia Augustyn Nielepice
V – Dominika Baster Brzoskwinia
10
gazeta06_2012.indd 10
80 rocznicę urodzin i 65 lat pracy naukowej obchodził profesor doktor
hab. Stefan Wawrzyńczak. Przez 14 lat był dyrektorem Instytutu Zootechniki w Balicach. Jego niewątpliwą zasługą jest otwarcie się Instytutu na
świat. Właśnie za dyrekcji prof. Wawrzyńczaka zaczęły się naukowe kontakty z podobnymi placówkami i uczelniami wyższymi w Stanach Zjednoczonych, Francji i w innych krajach zachodniej Europy. Jest profesor Stefan
Wawrzyńczak autorem ponad 700 publikacji naukowych i kilkudziesięciu
książek. Jego głównym zainteresowaniem była hodowla krów mlecznych
i techniki nowoczesnego opasu, które stosuje się do dziś z dobrym skutkiem.
Mimo swojego wieku czynnie współpracuje z Instytutem w Balicach.
Na to jubileuszowe spotkanie przybyło bardzo wielu uczonych z całego kraju, uczniów profesora, kolegów ale też dyrektorów placówek naukowych.
Wśród gości dostrzegliśmy również posła Eugeniusza Kłopotka, który pełni
obecnie funkcję dyrektora Zakładu Doświadczalnego w Kołudze. Były gratulacje i życzenia między innymi od dyrektor Technikum w Łowiczu I. Wawrzyńczak (zbieżność nazwisk przypadkowa), którego absolwentem jest właśnie prof. Stefan Wawrzyńczak. Sylwetkę uczonego nakreślił dyrektor IZOO
prof. dr hab. Jędrzej Krupiński. Po części oficjalnej , długo trwały kuluarowe
rozmowy, bo był i jest nadal profesor Wawrzyńczak – co wszyscy zgodnie
podkreślali– człowiekiem wielkiego serca, życzliwym i wychowawcą wielu
pokoleń zootechników.
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
2012-05-28 16:53:35
Zabierzowskie
bajkogranie
Zainspirowani zdolnościami aktorskimi maluchów Samorządowe Centrum Kultury i Promocji
Gminy Zabierzów zorganizowało 11 maja II Przegląd Twórczości Artystycznej Przedszkolaków
„Zabierzowskie bajkogranie”, którego celem,
oprócz dobrej zabawy, było przybliżenie twórczości poetów oraz uwrażliwienie na piękno poezji
dziecięcej.
Przegląd w zabierzowskim Centrum Kultury
odbywał się po raz drugi i skierowany był zarówno do przedszkoli jak i szkół z oddziałami przedszkolnymi z terenu Gminy Zabierzów i gmin
ościennych Patronat nad wydarzeniem objął Teatr
Lalki, Maski i Aktora „Groteska”.
Do udziału w konkursie zgłosiło się 12 grup
przedszkolnych i 4 wykonawców indywidualnych, reprezentujących Szkołę Podstawową
w Bolechowicach, Szkołę Podstawową w Brzeziu,
Zespół Szkolno-Przedszkolny w Balicach, Integracyjną Szkołę Podstawową w Radwanowicach,
Przedszkole „Fantazja”w Bolechowicach, Przedszkole „Wesoła Dolina” w Brzeziu, Przedszkole
„Kubusiowy Świat II” w Rząsce, Przedszkole
„Słoneczne Wzgórze”, Przedszkole Samorządowe z Oddziałami Integracyjnymi w Zabierzowie,
Przedszkole Sióstr Duszy Chrystusowej w Krakowie oraz Przedszkole Niepubliczne Zgromadzenia
Sióstr Służebniczek NMP. N.P w Rudawie.
Spektakle oceniane były przez Jury w składzie: Monika Filipowicz, aktorka teatralna, Elżbieta Mazur, bibliotekarka, znawca literatury
dziecięcej oraz Jadwiga Gajda-Lusina, artystaplastyk. Po obejrzeniu wszystkich prezentacji
Jurorzy długo debatowali, gdyż każdy występ
był wyjątkowy, a nagrody jedynie trzy.
Pierwsze miejsce zajęła grupa z Przedszkola
Sióstr Duszy Chrystusowej w Krakowie za inscenizację bajki „Królewna Śnieżka”. Drugie miejsce
zajęły przedszkolaki z Przedszkola Niepublicznego
Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP NP z Rudawy. Dzieci przedstawiły spektakl pt. „Kwiat dobroci”. Trzecie miejsce zdobyło ponownie Przedszkole Sióstr Duszy Chrystusowej z Krakowa za
inscenizację bajki „Brzydkie kaczątko”.
Dodatkowo Jurorzy postanowili wyróżnić
dwie osobowości sceniczne: Antoninę Czajowską oraz Szymona Szkodnego oraz przyznać wyróżnienia za najlepszą scenografię Przedszkolom
„Kubusiowy Świat II” z Rząski i „Fantazja” z Bolechowic.
Nagrodą główną w Przeglądzie były bilety na
dowolne przedstawienie ufundowane przez Teatr
Lalki, Maski i Aktora „Groteska”. Wszystkie grupy oraz wykonawcy indywidualni otrzymali dyplomy oraz nagrody rzeczowe ufundowane przez
firmę EURO-TRADE.
Katarzyna Paciorek
Składam serdeczne podziękowania
Duchowieństwu, władzom Samorządowym
Gminy Zabierzów i Wielka Wieś, Organizacjom,
Przyjaciołom, Znajomym, Przedsiębiorcom
z Jurajskiej Izby Gospodarczej i Wszystkim, którzy
towarzyszyli w ostatniej drodze mojego brata.
Dziękuję za przekazane słowa współczucia
i wsparcia.
Józef Kruk
IV Dni Zabierzowa
2012
W bieżącym roku Dni Zabierzowa rozpoczyna wystawa rysunku Wojtka Kowalczyka
w galerii „Na piętrze” w SCKiPGZ, 15 czerwca
(w piątek). Prace przedstawiają najciekawsze zabytki gminy Zabierzów. Wystawa będzie otwarta w sobotę
i niedzielę, a na terenie stadionu sportowego w czasie trwania
imprez Dni Zabierzowa, będą prezentowane prace artysty.
16 czerwca (sobota) w godz. 11.00 -14.00 na stadionie gminnym w Zabierzowie, odbywać się będzie Piknik z Akademią
Piłkarską, a od 15.00 do 16.30 Samorządowy Turniej Piłkarski
o Puchar Wojtka Kubackiego rozegrają nasi samorządowcy,
muzealnicy, policjanci i samorządowcy krakowscy oraz wystąpi
młodzieżowy zespół hardrockowy Hurrycane z Rudawy (16.0016.30).
Oficjalne rozpoczęcie imprezy nastąpi o godz. 17.00. Wtedy też
będzie miało miejsce wręczenie okolicznościowych kafli przyjaciołom i sponsorom sołectwa Zabierzów.
18.00 - 18.50 wystąpi zespół młodzieżowy Pancakes z Wieliczki
/ laureat małopolskiego konkursu wokalno – instrumentalnego
„Śpiewać i grać każdy może z 2012 r.”.
19.00 do 20.15 występ gwiazdy wieczoru zespołu ŻUKI , a w ich
wykonaniu najlepsze przeboje legendarnej grupy rockowej The
Beatles.
20.45 – 2.00 zabawa taneczna z zespołem muzyczno- wokalnym
„Paris”- wstęp wolny.
Trzeci, ostatni dzień 17 czerwca (niedziela) to dzień rodzinny:
14.00 -15.00 teatrzyk dla dzieci młodszych „Gumisie” w wykonaniu artystów z agencji artystycznej Prymat.
15.00 -17.00 prezentacje dorobku artystycznego dzieci z przedszkola samorządowego , szkoły podstawowej i gimnazjum
w Zabierzowie oraz z SCKiPGZ . Pomiędzy występami animacje
taneczne, konkursy z nagrodami , zabawy dla rodzin. W trakcie prezentacji zbiórka środków na bezdomne koty i psy oraz
rozstrzygnięcie konkursu fotograficznego , literackiego i plastycznego pod tytułem „Mój zwierzak”. Konkurs organizuje Agnieszka
Rokita z wolontariuszami.
17.00-17.50 Koncert Gminnej Orkiestry Dętej z Zabierzowa pod
kierunkiem kapelmistrza Józefa Bylicy.
18.00- 19.00 Koncert Orkiestry Dętej z Tokarni pod kierunkiem
Janusza Jędrocha, występ ten połączony będzie z pokazem
musztry paradnej.
Od soboty do niedzieli włącznie dzieci pod opieką rodziców,
będą mogły skorzystać z zabawek plenerowych firmy KULECZKOWO z Nawojowej Góry. Przez cały czas będzie serwis gastronomiczny i wystawy.
Serdecznie zapraszamy.
Sołtys i Rada Sołecka Zabierzowa
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
gazeta06_2012.indd 11
11
2012-05-28 16:53:37
Obrazy, które pachną
13 maja 2012 roku w Samorządowym Centrum Kultury
i Promocji Gminy Zabierzów odbył się wernisaż wystawy
prac plastycznych Marii Bieńkowskiej Kopczyńskiej p.t
„Ogrody’.
Maria Bieńkowska-Kopczyńska ukończyła Liceum Plastycznego w Kielcach, jest absolwentką Wydziału Grafiki
w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Obecnie zajmuje
się malarstwem sztalugowym, które prezentuje na licznych
wystawach w kraju i za granicą.
Tym razem sala wystawowa galerii „Na Piętrze” została
wypełniona niezwykłymi wizerunkami kwiatów m.in. irysami, łubinami, piwoniami, różami oraz kwitnącymi drzewami, które zostały przefiltrowane przez artystyczną wrażliwość naddając przyrodzie nową jakość.
Artystka w swoim malarstwie posługuje się szerokim,
mocnym gestem, wyraźnymi plamami, plątaniną barwnych
linii, grubą fakturą. Gama kolorystyczna rozciąga się od
błękitu, zieleni po pomarańcz i czerwień. Poprzez te wszystkie zabiegi udało się „Pestce” zapisać emocje i piękno, a same prace
wyróżniają się wysokim warsztatem oraz niezwykłym spojrzeniem na przyrodę.
Otwarciu wystawy towarzyszył występ zespołu poezji śpiewanej w składzie: Zofia Surówka (wokal), Ryszard Bialic (gitara),
Adam Hliniak (gitara).
W pracowni plastycznej
Pracownia plastyczna, działająca w Samorządowym Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów zaprosiła dzieci
do udziału w warsztatach, których celem było przygotowanie
prezentu z okazji zbliżającego się Dnia Mamy. W zajęciach
artystycznych, prowadzonych przez Urszulę Obydzińską i Katarzynę Paciorek łącznie wzięło udział ok. 60 osób. Byli to „mali
artyści” z I klasy SP w Zabierzowie oraz ze SP w Nielepicach.
Podczas zajęć pn. „Prezent dla mojej mamy”, każde dziecko przygotowało unikatową, płócienną torbę, która niewątpliwie stanie się bliska sercu każdej mamy. Barwy i kształty, dziecięca wyobraźnia oraz zdolności plastyczne sprawiły, że każda praca stała się indywidualnym dziełem sztuki.
Dziękujemy wszystkim za przybycie na warsztaty i zapraszamy na
kolejne.
Katarzyna Paciorek
12
gazeta06_2012.indd 12
Zaproszenie
do Nielepic
Stowarzyszenie Przyjaciół Nielepic „Nasze Nielepice” oraz Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „Wrzesień ’39” 17 czerwca br. organizują,
już po raz kolejny, piknik rodzinny „Spotkania
z historią Nielepice 2012. Na wrześniowym szlaku”.
Tegoroczne „Spotkania” poświęcone będą Kampanii
Wrześniowej 1939 roku i walkom polsko-niemieckim w czasie Wojny Obronnej.
Głównymi punktami pikniku będą dwie inscenizacje historyczne: przedstawiająca pierwsze chwile
II Wojny Światowej w potyczce na posterunku granicznym oraz druga prezentująca walki polsko-niemieckie w bitwie granicznej Armii Kraków na Śląsku.
Inscenizacje będą miały miejsce w pobliżu głównego miejsca imprezy – na polach w pobliżu placu
rekreacyjno-sportowego w centrum Nielepic (gmina Zabierzów). Pierwsza inscenizacja odbędzie się
w godzinach 13.30-14.00 druga 17.00-17.45.
Przewidujemy również konkursy dla młodzieży gimnazjalnej, wystawę „Historia w miniaturze”,
prezentację sprzętu oraz replik broni walczących
w 1939 roku stron oraz, na zakończenie, zabawę
taneczną.
Piknik jest współfinansowany ze środków Gminy Zabierzów.
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
2012-05-28 16:53:37
Radnemu gminy Zabierzów,
sołtysowi Rudawy
Energia z kosza
Sprawozdanie z przebiegu wdrażania projektu edukacyjnego „Energia z kosza” w Gimnazjum z Oddziałami Integracyjnymi im. Henryka Sienkiewicza w Zespole Szkół
w Rudawie
W bieżącym roku szkolnym 2011/12 uczniowie klas II-ich
naszego gimnazjum wzięli udział w projekcie edukacyjnym
„Energia z kosza”, którego realizatorem było Stowarzyszenie
Korona Północnego Krakowa wraz z Grupą Naukową Pro Futuro, działającą przy Akademii Górniczo - Hutniczej w Krakowie. Projekt miał na celu przedstawienie zakładów termicznego unieszkodliwiania odpadów jako jednego z elementów
racjonalnej gospodarki odpadami.
Edmundowi Gędłkowi
wyrazy szczerego współczucia
po śmierci mamy
Janiny
składa
Redakcja Znad Rudawy
Czerwiec w Samorządowym
Centrum Kultury
i Promocji Gminy Zabierzów
Kompostownia w Baryczy
20 stycznia 2012 r. doktoranci inżynierii środowiska AGH
w Krakowie przeprowadzili trzygodzinne warsztaty w każdej
z klas drugich. Uczniowie zostali zapoznani z podstawowym
podziałem surowców mineralnych, oraz metodami wydobycia
węgla i innych kopalin. Dowiedzieli się jak przebiega proces
produkcji tworzyw sztucznych, jakie są możliwości ich zastosowań w życiu codziennym i technice, oraz jakie są ekonomiczne i ekologiczne aspekty ich wykorzystywania.
Uczyli się jak segregować odpady zwracając szczególną
uwagę na odpady niebezpieczne. Uczestniczyli w dyskusji
przedstawiając argumenty za i przeciw poszczególnym rozwiązaniom w sferze gospodarki odpadami, uwzględniając
możliwość wykorzystania spalarni nie tylko do unieszkodliwiania odpadów komunalnych, ale równocześnie do produkcji
ciepła i energii elektrycznej. Prowadzący zajęcia podkreślili
jednak, że na pierwszym miejscu należy stawiać ograniczenie
powstawania odpadów i ich recykling.
22 marca 2012r. grupa 25 uczniów pojechała na wycieczkę do Krakowa na składowisko odpadów w Baryczy, a także
do Lamusowni i zakładu demontażu odpadów wielkogabarytowych, odpadów urządzeń elektrycznych i elektronicznych.
Młodzież na miejscu zobaczyła jak w praktyce wygląda proces
segregacji i utylizacji odpadów, oraz jak wytwarza się paliwo
alternatywne.
Zwieńczeniem projektu „Energia z kosza” będzie udział
uczniów w konkursie na makietę zbiorczego punktu gromadzenia odpadów.
Opracowała: Maria Pałka
−
Z okazji Dnia Dziecka (1 czerwca)
na terenie Zabierzowa przygotowano
szereg atrakcji dla dzieci. O godz. 9:00
na scenie przy Stadionie Gminnym
zagra zespół HURRICANE 96, złożony
z uczniów ZS w Rudawie. W OSR
w Zabierzowie odbędzie się zawody
sportowe, mecz piłki nożnej oraz zawody
łucznicze. Przygotowano konkurs plastyczny „Odkryj
Jurajski Raj w Gminie Zabierzów”, który odbędzie się na
dziedzińcu zabierzowskiego Gimnazjum. Dodatkowych
atrakcji dostarczy prowadzący i showman Radosław
Omieciński w programie „Piknik w kolorze zielonym”.
− 2 czerwca w OSR w Zabierzowie odbędą się IX Otwarte
Mistrzostwa w Pływaniu „Już pływam”
− 9 czerwca w miejscowości Kobylany odbędzie się XIII.
Piknik Rodzinny. W programie przewidziano show
taneczne oraz programy artystyczne w wykonaniu uczniów
Szkoły Podstawowej w Kobylanach. Dla uczestników
przygotowano również grę terenową. Piknik zakończy się
występem zespołu Karpowicz Family.
− Z dniem 11 czerwca SCKiPGZ rozpoczyna zapisy na
Magiczne Wakacje, które w tym roku odbywać się będą
w dniach od 2 do 21 lipca. Program zajęć wakacyjnych
adresowany jest do dzieci w wieku od 7 do 11 lat.
Zainteresowanych prosimy o kontakt: SCKiPGZ, ul.
Szkolna 2, (12) 285 11 79.
− W dniach od 15 do 17 czerwca odbędą się IV Dni
Zabierzowa. W programie m.in. otwarcie wystawy
prac Wojtka Kowalczyka w Galerii „Na Piętrze”
zabierzowskiego Centrum Kultury, a na scenie przy
Gminnym Stadionie zaprezentują się dzieci i młodzież
oraz zagrają zespoły Pancakes, Hurricane 96, Żuki.
W sobotni wieczór odbędzie się zabawa taneczna.
Serdecznie zapraszamy!
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
gazeta06_2012.indd 13
13
2012-05-28 16:53:40
Historia Gminnej Biblioteki Publicznej
w Zabierzowie
Pierwsze wzmianki o czytelni w Zabierzowie znajdują się w kronice
szkolnej i pochodzą z roku 1883. W okresie międzywojennym istniała biblioteka Legionu Młodych. Książki, w ilości 850 sztuk, pochodziły z darów
mieszkańców Zabierzowa. W czasie II wojny światowej biblioteka nie działała. Została reaktywowana dopiero w 1949 r. 16 stycznia 1949 r. uroczyście
otwarto Gminną Bibliotekę Publiczną w Zabierzowie. Fundatorem książek
(887 sztuk) i wyposażenia było Państwowe Ministerstwo Oświaty. W lipcu
księgozbiór przeniesiono do oddzielnego lokalu składającego się z jednego
pokoju, w którym mieściły się trzy regały, biurko i trzy krzesła.
Taki był początek. Kolejne lata i warunki w jakich przyszło działać bibliotece nie należały do najłatwiejszych. Głównym problemem była ogromna ciasnota, pomieszczenia nie były przystosowane do prowadzenia w nich
działalności bibliotecznej. Trudno to sobie wyobrazić, ale po dziewięciu latach
bibliotekę przeniesiono do jeszcze gorszego lokalu – do piwnicy Szkoły Podstawowej w Zabierzowie, gdzie otrzymała pokoik o powierzchni 8 m. kw.
Przełomowym był rok 1963. Biblioteka zajęła lokal opuszczony przez
przedszkole. Działała w nim przez 30 lat dysponując powierzchnią 60 m.
kw. Ostatnie lata w starym baraku można nazwać katorgą. Budynek był zagrzybiony, źle ogrzewany (w zimie temperatura spadała do minus 5 st. C),
brudny.
Nadszedł rok 1994 i biblioteka wreszcie znalazła się w odpowiednich
pomieszczeniach – w Gminnym Domu Kultury (dziś Samorządowe Centrum
Kultury i promocji Gminy Zabierzów). W styczniu 1999 biblioteka obchodziła 50-lecie swojej działalności.
KALENDARIUM:
1883 - pierwsza wzmianka o czytelni w Zabierzowie
1919-1939 - działa biblioteka Legionu Młodych
1940-1949 - przerwa w działalności biblioteki
1949 - powołanie Gminnej Biblioteki Publicznej w Zabierzowie (GBP)
1958 - przeniesienie biblioteki do pomieszczeń Szkoły Podstawowej w Zabierzowie
1963 - biblioteka w drewnianym baraku, księgozbiór liczy 2862 egzemplarzy
1994 - biblioteka włączona w struktury Gminnego Ośrodka Kultury w Zabierzowie i przeniesiona do obecnej siedziby przy ulicy Szkolnej.
KIEROWNICY BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ W ZABIERZOWIE:
1949–1990 - Alfreda Lipiarska
Od roku 1991 kierownikiem biblioteki jest Elżbieta Mazur.
INFORMACJE OGÓLNE:
Sieć biblioteczna w gminie Zabierzów składa się z Gminnej Biblioteki Publicznej w Zabierzowie oraz filii w: Rudawie, Balicach i Bolechowicach.
Biblioteka działa w strukturach Samorządowego Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów jako samodzielny dział. Księgozbiór Gminnej Biblioteki Publicznej wraz z filiami liczy ponad 42 000 tomów i jest regularnie
uzupełniany i powiększany przez zakup nowości wydawniczych.
Misją naszej Biblioteki jest rozpoznawanie, rozwijanie i zaspakajanie potrzeb czytelniczych mieszkańców gminy oraz upowszechnianie wiedzy i kultury. Realizujemy ją poprzez zadania szczegółowe, takie jak:
Gromadzenie, opracowywanie i przechowywanie materiałów bibliotecznych
Udostępnianie zbiorów bibliotecznych na miejscu, wypożyczanie do domu
Popularyzację książki i czytelnictwa, poprzez organizację:
- konkursów czytelniczych
- wieczorów poezji śpiewanej
- zaduszek poetyckich
- spotkań autorskich i itp
Udostępnianie Internetu w celach informacyjno-edukacyjnych
Współdziałanie z bibliotekami innych sieci, instytucjami upowszechniania
kultury oraz szkołami i przedszkolami z terenu naszej gminy.
14
gazeta06_2012.indd 14
Biblioteka
ciągle w grze
Pod takim hasłem w całej Polsce obchodziliśmy w dn. 8 -15 maja Ogólnopolski Tydzień Bibliotek. Akcja społeczna została zorganizowana
po raz dziewiąty i miała na celu promocję czytelnictwa oraz popularyzację działalności i roli
bibliotek publicznych w życiu społecznym.
Tydzień Bibliotek rozpoczęło spotkanie
w bibliotece w Zabierzowie ze znanym podróżnikiem i fotografem Andrzejem Pasławskim, który
„zabrał” licznie zgromadzonych gości na pasjonującą, choć chwilami niebezpieczną wyprawę
po Albanii. Z niezwykłą pasją wprowadził nas
w świat pięknej albańskiej przyrody, zachwycającej architektury i zwyczajów Albańczyków.
Następnego dnia przyszedł czas na praktyczne warsztaty obsługi komputera. Spotkanie pod
hasłem „ABC korzystania z Internetu” przygotowano dla uczestników projektu Zabierzowskiego
Banku Godzin realizowanego przez zabierzowski
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. W trakcie
zajęć poznawano podstawowe zasady korzystania
z Internetu.
Kolejne dni upłynęły na spotkaniach z najmłodszymi czytelnikami w naszej gminie. 10 maja
do biblioteki w Bolechowicach zawitali uczniowie
klasy pierwszej aby wziąć udział w warsztatach
literacko-plastycznych, które poprowadziła Karina Znamirowska, ilustratorka książek dla dzieci.
Dzieci dowiedziały się jak wieloma technikami
można wykonywać ilustracje i zobaczyły poszczególne etapy tworzenia książki. W dalszej części
warsztatów uczniowie mieli okazję spróbować
własnych sił i zabawić się w ilustratorów.
Piątek, 11 maja, należał do przedszkolaków,
które przybyły do bibliotek w Bolechowicach i Balicach by spotkać się z najprawdziwszą księżniczką! Wizyta księżniczki (w tę rolę wcieliła się aktorka z teatrzyku dziecięcego) miała przede wszystkim na celu edukację teatralną. Podczas spotkania
dzieci poznały słownictwo związane z teatrem,
ćwiczenia oddechowe oraz sposoby, w jakie można gimnastykować buzię i język by zyskać dykcję
godną największego aktora.
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
2012-05-28 16:53:40
W ramach Tygodnia Bibliotek spotkania z dziećmi zorganizowała także biblioteka publiczna w Rudawie. Upłynęły one
pod hasłem „Zwierzaki małe i duże w literaturze” i były kolejną
okazją do zachęcenia najmłodszych do czytania oraz pokazania
jak wspaniała i różnorodna jest literatura dziecięca.
14 maja bibliotekarze z GBP gościli w Domu Pomocy Społecznej w Karniowicach z autorskim spektaklem pod tytułem: „Słodkie
rodzynki, gorzkie migdały”. Była to poetycko-muzyczna podróż
przez lata dwudzieste i trzydzieste ubiegłego stulecia z piosenkami
i wierszami najbardziej znanych artystów i poetów tamtego okresu.
Obchody Tygodnia Bibliotek zakończył finał XXII Gminnego Konkursu Czytelniczego: „Biblioteka – świat w książkach
zaczarowany”, skierowany do uczniów kl. I – III szkół podstawowych. Uroczystość ta zgromadziła w bibliotece w Zabierzowie laureatów konkursu, którzy z niecierpliwością oczekiwali na
ogłoszenie wyników. Nagrodzeni uczniowie otrzymali wspaniałe, kolorowe książki, pamiątkowe dyplomy i oczywiście słodkie
upominki, a ich prace można było podziwiać na pokonkursowej
wystawie. Dodatkową atrakcją spotkania był występ Baśniowej Kapeli, który wywołał u dzieci zarówno dużo śmiechu jak
i wzruszenia.
Obchody Tygodnia Bibliotek dobiegły końca. Serdecznie
dziękujemy Wszystkim, którzy wzięli udział w spotkaniach
i swoją obecnością udowodnili, że „biblioteka ciągle w grze”.
Mamy nadzieję, że czas spędzony w bibliotece będzie dla każdego miłym wspomnieniem, a także motywacją do ponownych
odwiedzin.
Odnalezione w archiwach parafii w Rudawie
Zapiski Józefa Trzaskowskiego
Za czasu rządu Rzeczpospolitej
Krakowskiej około 1844 lub 1845, obywatele parafii zebrani w grono stanowiące „Dozór Kościelny” uchwalili powiększenie kościoła we wsi Rudawie,
ponieważ dzisiejszy na ludność 3 do
4 tysiące wynoszącą za szczupłym się
okazał.
I byłoby doszło do skutku, gdyby
nie przeszkody o których parę słów niżej:
Budowanie kolei żelaznej w 1845 r.
Wypadki polityczne a razem owa rzeź
szlachty galicyjskiej przez podburzone
od Niemców chłopstwo roku 1846.
Straszliwe choroby i pomór w r.
1847. Pożar organarii- ruchy powszechne polityczne- pożar wikarii, od którego
16 budynków wiejskich spłonęło. Rabunki swiątyń, księży, i prywatnej własności w roku pamiętnym1848.Wojna
węgierska, przechody Moskali, spalenie i odbudowanie budynków dworskich w r. 1849. Wszystko to odsunęło
nadal myśl powiększenia kościoła do
lepszych czasów, gdyż budowanie wikarii w r. 1850, które właśnie z okropnym pożarem Krakowa nastąpiło, pilniejszym się okazało.
Aż dopiero w r.1857, gdy 30-letni
dach upadł z kościoła i kopuła upadała, podjęto ze składek przymuszonych tymczasową reperację, na
którą, że się ludzie zdobyli, dosyć
się podziwiać należy z oględności na
zmorę niemiecką, która nas od roku
1846 niby hydrauliczna prasa ciśnie.
I tak: podatki i rozliczne opłaty u nas
niepamiętne; kwaterunki uciążliwe
i brutalne; młódź zdatna do pracy wydarta z łona rodziny w rekruty i pognana w obce kraje; język nasz, ta jedyna
własność od Boga narodom dana, odjęty i sponiewierany, gdyż wszelkie ukazy rządowe czy to sądowe, czy osobiste,
czy to kwity Bóg wie za jakie podatki
wydawane, czy do osoby, czy do gromad,, acz wyrazy niemieckiego nie rozumieją, wszystko w tym języku bywa
traktowane jak szyderstwo. Podatków
nie policzysz po imieniu, gdyż znajomsze są; podatek-gruntowy-domowydodatkowy-wykupny-zarobkowydochodowy-pożyczkowy-propinacyjnyakcyzowy-handlowy-drogowy-lasowyekwiwalentowy-myśliwy-przekazowystęplowy w rozlicznych odcieniachskładek przymusowych na domy obłąZnad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
gazeta06_2012.indd 15
kanych-domy inwalidów-na kościół
w Wiedniu-na szkoły-na budowle duchowne, mosty-drogi itd, a to wszystko
niestałe i z naddatkami, tak że w rb. dodatek na jednym reńskim już 40 krajcarów srebrem wynosił. Pobijanie dachu
przypadnie około r. 1880.
Zaś około r. 1900 trzeba kopułę restaurować, ale to będzie nie sto,
ale tysiące złotych kosztowało, gdyż
wiązania kopuły i belki pod kopułę
zawlóczyć trzeba nowe. A gdy do
tego piorun w r. 1858 rozpruł podstawę krzyża i krokiew roztrzaskał- co tylko
tymczasowo poklejono jak się naprędce
dało- to kto wie, czy nie prędzej reparować wypadnie.
Opr. Edward Rudzki
(ortografia i interpunkcja oryginalne)
W miarę odnalezienia dalszych dokumentów z życia parafii w Rudawie
będziemy je sukcesywnie publikować. Być może podobne dokumenty
istnieją również w innych parafiach.
Prosimy o nadsyłanie ich do nas. Są
zapewne również godne publikowania. Nigdy bowiem dość wiedzy o naszej gminie.
15
2012-05-28 16:53:41
Projekt Comenius Gimnazjaliści z Zabierzowa uczestniczyli w wymianie
z Estonią
Od 6 do 12 maja 2012 r. grupa 12 uczniów oraz 3 nauczycieli z Gimnazjum im.
Jana Matejki w Zabierzowie przebywała w estońskim mieście Tartu, aby uczestniczyć
tam w kolejnym trzecim już spotkaniu projektowym, odbywającym się w ramach
realizowanego przez tę szkołę projektu Comenius.
Od początku bieżącego roku szkolnego zabierzowskie gimnazjum bierze udział
w międzynarodowym projekcie pod nazwą „Modele kultury narodowej w krajach Unii
Europejskiej – co nas jednoczy, a co różni”. Oprócz polskiego gimnazjum uczestniczy
w nim jeszcze pięć innych szkół - z Niemiec, Estonii, Turcji, Anglii i Francji. Celem
projektu jest uświadomienie młodzieży zjawiska wzajemnego przenikania się
kultur różnych narodów i wynikających z tego faktu podobieństw w zachowaniach,
obyczajach, tradycjach, języku, sztuce, itp. Uczniowie z wszystkich uczestniczących
państw wykonują w swoich szkołach te same zadania, a ich wyniki przedstawiane są
na blogu projektu lub podczas kolejnych spotkań projektowych. Ważnym aspektem
tego przedsięwzięcia jest też integracja międzynarodowa, która dokonuje się poprzez
nawiązanie wzajemnych osobistych kontaktów uczniów i nauczycieli, zarówno przy
okazji bezpośrednich spotkań i wymian uczniowskich, jak i za pośrednictwem Internetu.
Realizacja projektu trwać będzie do czerwca 2013 r.
Spotkanie projektowe w Tartu – drugim co do wielkości mieście Estonii, przebiegało
pod hasłem podobieństw i różnic w sztuce kulinarnej poszczególnych krajów. Zanim
do niego doszło uczniowie ze wszystkich uczestniczących w projekcie szkół mieli za
zadanie opracować w języku angielskim kilka przepisów na najbardziej popularne
potrawy w ich krajach i zamieścić je na blogu projektu. Powstała w ten sposób miniksiążka kucharska, której przepisy zostały następnie wykorzystane do wspólnego
gotowania podczas spotkania w estońskiej szkole.
Tygodniowy pobyt grupy z Zabierzowa miał charakter wymiany młodzieżowej.
Uczniowie mieszkali w domach rodzinnych swoich rówieśników i wraz z nimi
uczestniczyli w zajęciach szkolnych. Piękno estońskich krajobrazów oraz zabytkowe
miasta podziwiać mogli podczas wycieczek zorganizowanych przez szkołę w Tartu.
Każdy dzień stwarzał okazję do nawiązywania kontaktów i przyjaźni z rówieśnikami,
ponieważ wszyscy uczniowie porozumiewali się w języku angielskim, który jest
wspólnym językiem projektu.
Ewa Wardęga
Pływanie
Ternopil,
Ukraina 2012
Kolejne doświadczenie, stres,
emocje, szczęście, a na koniec wywalczone 22 medale oraz rekordy życiowe
tak można podsumować wyjazd zawodników na zawody pływackie na
Ukrainę do pięknego Tarnopilu.
Jak co roku klub UKP Kmita Zabierzów dostał zaproszenie do wzięcia
udziału w „Open Cup Of Major Of
Tarnopil”. Oprócz zawodników z Tarnopilu wzięli w nim udział zawodnicy
z Litwy i zawodnicy ze wschodniej
części Ukrainy.
- Justyna Jankowska wywalczyła
6 medali we wszystkich konkurencjach, w których płynęła (5 złotych,
1 srebrny). Justyna wraca do wysokiej formy, co podkreśla wartościowy
wynik na 100 m stylem dowolnym
01:07,60
- Adrianna Nędza wywalczyła
6 medali, również we wszystkich
konkurencjach, w których wzięła
udział (1 złoto, 3 srebrne, 2 brązowe),
osiągając wartościowe wyniki na 200
m stylem klasycznym 02:58,55 i 100
m. stylem klasycznym 01:23,51
- Tomasz Koprynia zdobył 5 medali (5 srebnych) osiągając wartościowe
wyniki na 200 m stylem klasycznym
02:52,35 i 400 m stylem zmiennym
05:43,74
- Szymon Zieliński zdobył 3 medale na jego koronnych dystansach
200, 400, 800 m. stylem dowolny
- Gabriela Lusina, rocznik 2000,
zdobyła 2 srebrne medale na 400 m
i 800 m stylem dowolnym w walce z 2
lata starszymi kolegami.
P. Palka
„Znad Rudawy” - Miesięcznik Gminy Zabierzów. Adres Redakcji: SCKiP Gminy Zabierzów, ul. Szkolna 2, 32-080 Zabierzów.
e-mail: [email protected]. Redaktor Naczelny: Witold Ślusarski. Foto: E. Czajka, A. Kwarciak, U. Obydzińska , M. Tomczyk, J. Woch.
Skład i łamanie tekstów, druk: Poligraficzny Zakład Usługowy „Drukmar”, 32-080 Zabierzów, ul. Rzemieślnicza 10.
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo dokonywania zmian i skrótów w nadesłanych tekstach.
Artykułów nie zamówionych nie zwracamy.
16
gazeta06_2012.indd 16
Znad Rudawy
Miesięcznik Gminy Zabierzów
2012-05-28 16:53:43
okladki_czerwiec.indd 3
2012-05-28 15:57:27
Księżyc w pełni, Nielepice, 05.05.2012 r., godz. 23.55
fot. E.R.
Następny numer gazety
Znad Rudawy
ukaże się 6 lipca br.
okladki_czerwiec.indd 4
2012-05-28 15:57:34

Podobne dokumenty

maj 2015 - Miesięcznik Znad Rudawy

maj 2015 - Miesięcznik Znad Rudawy W zespole szkół w Rząsce 17 kwietnia br. odbyła się IV już edycja Międzygminnego Konkursu Wiedzy Wszelakiej Wszechekspert objęta honorowym patronatem wójta Gminy Zabierzów Elżbiety Burtan. W tym ro...

Bardziej szczegółowo

lipiec 2016 - Miesięcznik Znad Rudawy

lipiec 2016 - Miesięcznik Znad Rudawy może też być autorytetem wzór, że coś co stworzyli ludzie, może budzić podziw i zachwyt innych ludzi. I to jest prawdziwe życie. Szanujcie ludy, kiedy macie bohaterów. Witold Ślusarski

Bardziej szczegółowo