wyCieCzki zaGRaniCzne oRGanizowane pRzez zaRzĄd
Transkrypt
wyCieCzki zaGRaniCzne oRGanizowane pRzez zaRzĄd
G³os Weterana i Rezerwisty Chor. sztab. Jan Andrzej MICKIEWICZ (22.08.194215.04.2008). Służbę wojskową pełnił w latach 1961-1989 m.in. w garnizonach Mrągowo, Darłowo, Leźnica i Sklęczki koło Kutna. Służbę wojskową pełnił w jednostkach podległych dowództwu Sił Powietrznych. Przeszkolenie wojskowe odbył w TSWL i COSSTWL. Odznaczony Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi. Był zawsze pogodny, koleżeński i postrzegany jako przyjaciel Związkowy. Był członkiem Zarządu Koła nr 1 w Płocku. Pochowany z asystą honorową na Cmentarzu Komunalnym w Płocku. W pogrzebie licznie uczestniczyli przyjaciele z Koła i w mundurach koledzy z macierzystej 2 Bazy Materiałowo-Technicznej w Sklęczkach, sąsiedzi. Zarząd Koła dziękuje wszystkim uczestnikom pogrzebu, a zwłaszcza Dowództwu BMT za pomoc w jego zorganizowaniu. Pożegnał Go płk Marian Konopiński. Ryszard Kowalski eksploatacja samolotów odrzutowych. Służbę wojskową pełnił w latach 19571985. Był wzorem żołnierza, sumiennym i pracowitym, precyzyjny w swojej pracy technicznej. Lubiany i ceniony przez kolegów, przełożonych, także sąsiadów i znajomych. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, wszystkimi medalami „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny”, i „Za Zasługi dla Obronności” oraz wieloma innymi medalami resortowymi i stowarzyszeniowymi. Od 1986 roku aktywnie działał w Kole nr 4 w Babimoście. Odszedł po długiej i ciężkiej chorobie, żona Teresa zmarła w wcześniej. Wychowali trójkę synów. Pochowany został na cmentarzu w Jędrzychowie (Zielona Góra), z asystą kompanii honorowej 5 Pułku Artylerii z Sulechowa, pocztów sztandarowych Pułku i Koła nr 4 oraz Rodziny licznie przybyłych mieszkańców, przyjaciół i kolegów. Andrzej Rzeski Płk Tadeusz GÓRALSKI (28.07.192215.04.2008) urodził się na północnym Mazowszu, jego ojciec był posłem do Sejmu Ustawodawczego w latach 1918-1922. W Brodnicy w 1939 roku ukończył gimnazjum. Czas wojny spędził w pow. mławskim będąc żołnierzem batalionów Chłopskich – oddział „Wkra”.Po wojnie został podchorążym Oficerskiej szkoły Piechoty. Dalej służbę pełnił w Olsztynie i Zambrowie. Ukończył również studia na Wydziale Budownictwa Lądowego Politechniki Warszawskiej. W 1956 roku został w WRZKB szefem oddziału, następnie zastępcą szefa WRZKB Warszawa ds. technicznych. Odznaczony Srebrnym i Złotym i Krzyżem Zasługi, Krzyżem Partyzanckim oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i innymi medalami resortowymi i stowarzyszeniowymi. W ZBŻZiORWP od jego powstania, pogodny i serdeczny przyjaciel i kolega. Pochowany na Cmentarzu Komunalnym Wólka Węglowa w Warszawie z udziałem Rodziny, asysty wojskowej i koledzy zKoła nr 13 przy Stołecznym Zarządzie Infrastruktury w Warszawie. Jan Kłapiński Ppłk Józef BAUER (3.06.193218.04.2008) urodził się w m. Pechratka. W 1952 roku został powołany do odbycia zasadniczej służby wojskowej, w rok później został podchorążym szkoły oficerskiej. Po jej ukończeniu służbę pełnił na różnych stanowiskach, ostatnio kierownika Klubu Garnizonowego w Białymstoku. Z tego stanowiska odszedł w 1988 roku do rezerwy. Był znanym społecznikiem i działaczem kultury, dwukrotnie wybierany do Miejskiej Rady Narodowej w Białymstoku, aktywnie działał w komisji kultury. Wyróżniony odznaką „Zasłużony Działacz Kultury”. W rezerwie włączył się w działalność związkową, przez kilka kadencji był prezesem Koła nr 2 i członkiem Zarządu Wojewódzkiego w Białymstoku. Wyróżniony odznaką honorową „Za Zasługi dla ZBŻZiORWP”, medalem pamiątkowym i wpisem do księgi „Zasłużony dla Podlaskiego ZW ZBŻZiORWP”. Był zawsze oddany Rodzinie, dumny z dwóch synów lekarzy, którym przekazał swoje wartości moralne. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodze nia Polski, Brązowym i Złotym Krzyżem Zasługi oraz wieloma innymi medalami resortowymi. Pochowany z honorami wojskowymi na Cmentarzu Miejskim w Białymstoku z udziałem Rodziny, przyjaciół i kolegów z Koła nr 2. Antoni Juszczak Chor. Stefan KOWANDY (25.07.1934-9.05.2008). Ukończył Techniczną Szkołę Wojsk Lotniczych w Zamościu w specjalności 28 ~ Marzec 2009 ~ www.gwir.pl WYCIECZKI ZAGRANICZNE ORGANIZOWANE PRZEZ ZARZĄD WOJEWÓDZKI ZBŻZiORWP W KRAKOWIE W latach 2007-2008 zorganizowano trzy wycieczki na Krym, w których wzięło udział około stu członków Związku. Organizatorem był ZW wraz z LOK w Miechowie, przy współdziałaniu z TPPU oraz Bractwem Marynarzy Wojskowych Ukrainy z m. Borszczowo. Opiekunami wycieczki byli dyrektor TPPU w Miechowie pani Olga Sielska oraz pan Roman Iłkiw, a ze strony polskiej pan Wiesław Jajkiewicz oraz płk Józef Godawski z ramienia Zarządu Wojewódzkiego. Wspomnień oraz wspólnych przeżyć było sporo. Zawarto wiele znajomości trwających do dzisiaj. Było co zwiedzać, a wspomnienia z jednej z wycieczek w żartobliwej formie opisała pani Krystyna Szpiech z Krakowa. Przytoczę jej słowa: „Niezwykła wycieczka – 26 sierpnia do 7 września 2008 roku. Po przekroczeniu granicy w Medyce, z różnymi problemami, które dzielnie rozwiązywał pan Roman i urocza pani Oleńka – ukraińscy przewodnicy – udaliśmy się na krótką wycieczkę po mieście. Po kilku godzinach dojechaliśmy do Tarnopola, gdzie czekała na nas przyjemna niespodzianka – spotkanie z merem Borszczowa – panem Iwanem Barszniakiem. Szampan lał się strumieniami, jedzenie znakomite, tańce, hulanki. Eupatoria, która leży nad Morzem Czarnym, była naszym docelowym przystankiem. Zachowała się tam kultura karaimska. Zwiedzamy meczet Chański. Obejrzeliśmy dom, w którym mieszkał nasz poeta Adam Mickiewicz (1798-1855). W dni wolne od wycieczek korzystaliśmy z kąpieli słonecznych. Duże wrażenie zrobiło na mnie miasto Sewastopol położone na zboczach wzgórz. Spacerowaliśmy bulwarem marynarskim. Po drodze wstąpiliśmy do delfinarium. Dotarliśmy też do Jałty. Znajduje się tutaj słynny neogotycki zameczek – Jaskółcze Gniazdo. Bakczysaraj robi niezapomniane wrażenie – to stolica islamu na Krymie, główna świątynia muzułmańska. Okolice Bakczysaraju dostarczyły nam wiele emocji. Oglądaliśmy monastyr Uzpieński, który został wykuty w skale przez mnichów greckich, i wiele innych zabytków. Słońce, ludzie gościnni, tajemnicze Morze Czarne, cudowna przyroda oraz towarzysząca atmosfera – to urok tej podróży. Należy wspomnieć o kuchni tatarskiej wysokokalorycznej, smacznej i prostej. Najsłynniejszym Polakiem podróżującym po Krymie był wspomniany tu autor ballad i romansów Adam Mickiewicz, który swe wrażenia opisał w „Sonetach Krymskich”. Ukraino! Ukraino bezkresna! Jak dobrze, że cię zwiedzamy. Wyjechaliśmy na południowy Krym. Co za rozmaitość terenu. Tajemnicze góry, stepy, rośliny śródziemnomorskie, morze majestatyczne srebrzące się i mieniące kolorami. Ludzie gościnni i uśmiechnięci. Pan Józio bardzo się o nas troszczył: kanapeczki, pomidorek, bułeczka, Oleńka głosik miała miły, co za kobieta. W naszym pokoju jak w teatrze: blondynka codziennie zmieniała kreacje, do tego nie brakowało jej dowcipu. Walizek miała trzy, korali bez liku. Teresa – biolog – udzielała metodycznych porad. Stasia pilnowała porządku. Niezwykle zorganizowana Krysia prowadziła wieczorne rozmowy z rodwajlerem. A nasz pan Rysio sypał kawałami. Żona go strofowała. On się nie przejmował. Panie pięknie opalone, koniaki kupione, integracja zakończona, wiara ucieszona, powróciła do kraju zadowolona”. Zdzisław ZWIERZYNA